Serie A 22/23 (8): JUVENTUS FC 3-0 Bologna
- woe
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 775
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Wiem, że to Bologna i nie ma się za bardzo czym podniecać, ale narzekać też nie ma na co. Cały mecz dominacja, 3 gole strzelone, 0 straconych i 3pkt, dzięki którym wskakujemy przed Inter..

- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Cały mecz dominacja? Dobra pierwsza połowa?
Na pierwsze 45 minut chyba przeniosłem się do alternatywnej rzeczywistości bo to była dokładnie ta sama paraolimpiada co zwykle tyle że zakończona fartownym golem po rykoszecie.
Fajnie że w końcu znalazła się ekipa słabsza od nas ale Maccabi postawi poprzeczkę conajmniej dwa razy wyżej. Trudno się spodziewać, że trzech jeźdźców apokalipsy, Sandro, Danilo i Bonucci nagle się obudzą.
Na pierwsze 45 minut chyba przeniosłem się do alternatywnej rzeczywistości bo to była dokładnie ta sama paraolimpiada co zwykle tyle że zakończona fartownym golem po rykoszecie.
Fajnie że w końcu znalazła się ekipa słabsza od nas ale Maccabi postawi poprzeczkę conajmniej dwa razy wyżej. Trudno się spodziewać, że trzech jeźdźców apokalipsy, Sandro, Danilo i Bonucci nagle się obudzą.
calma calma
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 508
- Rejestracja: 05 września 2007
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Wynik super, poza tym nic się nie zmieniło. Po strzeleniu pierwszej bramki natychmiastowy powrót do gówno piłki. Zastanawiam się jak trzeba mieć wyprany mózg lub mentalność, żeby z przewagi posiadania piłki 62:38% w pierwszych 30 minutach, zejść do 50:50 po godzinie gry. Czyli przez drugie 30 min oddaliśmy całkowicie inicjatywę gigantowi piłki FC Bologna. Dopiero drugi gol, po kontrze, ustawił ostatecznie mecz.
PS. Sandro karykatura piłkarza - nie wiem jak można trzymać kogoś takiego w pierwszym składzie.
PS. Sandro karykatura piłkarza - nie wiem jak można trzymać kogoś takiego w pierwszym składzie.
- artur_89
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2005
- Posty: 546
- Rejestracja: 27 października 2005
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Gówno to samo tylko opakowanie inne. Słabiutka Bologna to żaden wyznacznik. Bonucci i Sandro niech się pakują. Usrael na pewno będzie więcej biegał i walczyl a wtedy mina nam zrzednie xD
- Mateys
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Posty: 311
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 28 razy
Allegri to jest mistrz jednak. Dysponując jednym z najsłabszych składów w Serie A, ciągle liczy się w walce o europejskie puchary i potrafi rozbić raz na jakiś czas bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie.
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3486
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Nie za bardzo rozumiem, skąd ten optymizm po zwycięstwie nad Bolognią 
Jakikolwiek optymizm to może zapanować dopiero po ograniu Benfici w Lizbonie + dogonieniu lidera we Włoszech na +/- 3 pkt, czyli najwcześniej w okolicach połowy listopada.
Póki co jesteśmy w takiej samej d..., w jakiej byliśmy. I nie zmieni tego ani ogranie Bologni, ani Maccabi w środę czy nawet jakimś cudem Milanu na San Siro.

Jakikolwiek optymizm to może zapanować dopiero po ograniu Benfici w Lizbonie + dogonieniu lidera we Włoszech na +/- 3 pkt, czyli najwcześniej w okolicach połowy listopada.
Póki co jesteśmy w takiej samej d..., w jakiej byliśmy. I nie zmieni tego ani ogranie Bologni, ani Maccabi w środę czy nawet jakimś cudem Milanu na San Siro.
Rysunki piłkarskie 11vs11.art 
polub na Facebooku
| obserwuj na Instagramie
| obserwuj na Twitterze
| obserwuj na TikToku 
polub na Facebooku
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2507
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Wygramy z żydkami we środę, po czym Allegri obwieści wszystkim niedowiarkom sukces i powrót na właściwe tory.
Następnie w weekend uda nam się wywalczyć remis 1:1 z mocarnym Milanem, a nasz wielki trenejro będzie ukontentowany.
P.S. Mecz z Bologną to był najlepszy mecz w tym sezonie. Co prawda taktyka nadal ta sama, ale Bologna na tyle słaba, że udało się wcisnąć 3 bramki, a przy odrobinie farta mogłoby być i z 5.
Następnie w weekend uda nam się wywalczyć remis 1:1 z mocarnym Milanem, a nasz wielki trenejro będzie ukontentowany.
P.S. Mecz z Bologną to był najlepszy mecz w tym sezonie. Co prawda taktyka nadal ta sama, ale Bologna na tyle słaba, że udało się wcisnąć 3 bramki, a przy odrobinie farta mogłoby być i z 5.

- ForzaMilan!!!
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2016
- Posty: 83
- Rejestracja: 07 listopada 2016
U Nas taki szpital że chyba Maldini wejdzie na 15 minut, więc może Max ugra 3 pktSila Spokoju pisze: ↑03 października 2022, 17:21 Wygramy z żydkami we środę, po czym Allegri obwieści wszystkim niedowiarkom sukces i powrót na właściwe tory.
Następnie w weekend uda nam się wywalczyć remis 1:1 z mocarnym Milanem, a nasz wielki trenejro będzie ukontentowany.
P.S. Mecz z Bologną to był najlepszy mecz w tym sezonie. Co prawda taktyka nadal ta sama, ale Bologna na tyle słaba, że udało się wcisnąć 3 bramki, a przy odrobinie farta mogłoby być i z 5.

- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1837
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Niby trzy gole strzelone, ale tylko bramka Vlahovicia to taka bramka będąca w całości zbudowana przez drużynę, od A do Z. Pierwszy gol po stracie rywala w środku pola i rykoszecie, a trzeci po jakimś wybicio-nie-wiadomo-czym Cuadrado, które zresztą o mało co w pokraczny sposób przeciąłby Bonucci (rzecz jasna Milikowi nic nie ujmuję, bo uderzył to pięknie). Chłopakom i trenerowi gęby się cieszą, taki Bonucci już pewnie nie może się doczekać, żeby stanąć przed kamerami i obwieścić, że wracamy na właściwe tory, ale ogólnie jakiegoś dużego progresu to tu nie było.
Jedyne, w czym ten mecz mnie utwierdził, to to, że gdyby tych piłkarzy uwolnić z taktycznych kajdan Allegriego i pozwolić im trochę pograć do przodu i pocieszyć się grą, to takie akcje jak ta na 2:0 oglądalibyśmy częściej.
Edit: oczywiście pewnym plusem jest też fakt, że przy pierwszym golu potrafiliśmy wyjść z szybką kontrą. To nieco cieszy, bo jak wiadomo, bywało z tym bardzo różnie...
Jedyne, w czym ten mecz mnie utwierdził, to to, że gdyby tych piłkarzy uwolnić z taktycznych kajdan Allegriego i pozwolić im trochę pograć do przodu i pocieszyć się grą, to takie akcje jak ta na 2:0 oglądalibyśmy częściej.
Edit: oczywiście pewnym plusem jest też fakt, że przy pierwszym golu potrafiliśmy wyjść z szybką kontrą. To nieco cieszy, bo jak wiadomo, bywało z tym bardzo różnie...