Serie A 16/17 (11): JUVENTUS 2-1 Napoli
- Hed
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 1307
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Podziekował: 80 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Chce zobaczyć jutro święto futbolu w Turynie i interesują mnie tylko 3pkt. przegraliśmy dwa razy w Mediolanie i wystarczy. Liczę na kozacki mecz Igly i Pjanica. FJ!
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Ja raczej będę uprawiał jakieś czarnowidztwo bo wydaje mi się, że będzie znowu męczenie buły i wymęczone jakieś 1:0. Z takimi ciut lepszymi drużynami nam nie idzie zbyt dobrze.Hed pisze:Chce zobaczyć jutro święto futbolu w Turynie i interesują mnie tylko 3pkt. przegraliśmy dwa razy w Mediolanie i wystarczy. Liczę na kozacki mecz Igly i Pjanica. FJ!
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8704
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 192 razy
Ale to samo pisałeś tydzień temuCavAllano pisze: Jakoś szczególnie tego meczu się nie obawiam.

Wszystko wskazuje na nas i musimy to wygrać. Ten mecz trzeba jednak wybiegać, wygryźć i zagrać z wielką determinacją i przede wszystkim chęcią...wówczas wynik będzie dla nas korzystny bo teoretycznie, Napoli nie ma żadnych argumentów na osiągnięcie dobrego wyniku z nami. Ale to tylko teoria, jeśli zagramy tak jak w większości meczów tego sezonu to wynik może być kiepski. Najlepiej to pewnie wygrać, tak aby nawet jakiś głąb z gwizdkiem nie spartolił nam sprawy. Mam nadzieję też, że zarząd zrobił coś w kwestii cymbała Rizzolego, cokolwiek.

- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7262
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 37 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Allegri na konferencji stwierdzil, że ważniejszy jest dla.nas nadchodzacy mecz z Lyonem niż jutrzejsza potyczka. Oby nie oznaczalo to gry na remis co w cale by mnie nie zdziwiło.
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Allegri prubuje zmniejszych presji nad pilkarze, ale napewno uwaza to spotkanie z Napoli takze bardzo waznym .
Fajnie byloby zobaczyc kolejnego przekonujacego zwyciestwo.
Fajnie byloby zobaczyc kolejnego przekonujacego zwyciestwo.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 977
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Jak mnie te wypowiedzi irytują. Allegri jest mistrzem oznajmiania przed meczem, że nie jest on najważniejszy i nic się nie stanie jak przegramy oraz po meczu, który przegraliśmy informuje wszystkich, że gra była rewelacyjna, ale przeciwnik miał rewelacyjny dzień. Ok ja rozumiem zdejmowanie presji, ale nasi zawodnicy wyglądają raczej na mega słabo zmotywowanych, a nie przemotywowanych.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Urbi, ale niestety bądź stety nie zawsze trener jest od mobilizacji. Czasem od mobilizacji jest zawodnik, myślę, tutaj, że w naszej szatni są zawodnicy którzy tym się zajmują.
Jeśli tak to funkcjonuje, ze Allegri gada sobie trzy po trzy na tych konfach, to niech gada, bo póki co efekt jest mniej wiecej zadowalający, a niech gadkami motywującymi zajmuje się nawet Audero czy inny Kean, jeśli ma taki skills i posłuch w szatni.
Jeśli tak to funkcjonuje, ze Allegri gada sobie trzy po trzy na tych konfach, to niech gada, bo póki co efekt jest mniej wiecej zadowalający, a niech gadkami motywującymi zajmuje się nawet Audero czy inny Kean, jeśli ma taki skills i posłuch w szatni.
- Kamex22
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
- Posty: 1396
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
To co mówi trener publicznie nie równa się sytuacji w szatni.
Nie zdziwi mnie przegrana. W tym sezonie punktujemy słabych, a przegrywamy z tymi bardziej zmotywowanymi. No zobaczymy. Jednak mając do wyboru pewną wygraną z Lyonem albo Napoli to wolę sklepać Francuzów. Ale najchętniej, żebyśmy obie drużyny odeslali z kwitkiem z JS.
Nie zdziwi mnie przegrana. W tym sezonie punktujemy słabych, a przegrywamy z tymi bardziej zmotywowanymi. No zobaczymy. Jednak mając do wyboru pewną wygraną z Lyonem albo Napoli to wolę sklepać Francuzów. Ale najchętniej, żebyśmy obie drużyny odeslali z kwitkiem z JS.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Niestety widzę, że mentalność drużyny udziela się również kibicom. Dwa trudniejsze mecze w odstępie kilku dni - faktycznie to taka ekstremalna jazda bez trzymanki, ze trzeba wybierać.Kamex22 pisze:Jednak mając do wyboru pewną wygraną z Lyonem albo Napoli to wolę sklepać Francuzów.
No offence


- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
A kto by się spodziewał, że sędzia nas z tego zwycięstwa jawnie okradnie? Byliśmy dużo lepsi, prowadziliśmy 1-0, a, czekaj... :lol: Te 3 punkty mielibyśmy w kieszeni, gdyby nie kochający nas Rizzoli. Owszem - tak czy inaczej powinniśmy byli te punkty zdobyć i nie pozostawić złudzeń, ale to już historia.alessandro1977 pisze:Ale to samo pisałeś tydzień temuCavAllano pisze: Jakoś szczególnie tego meczu się nie obawiam.![]()
De Laurentiis zapowiedział, że nie zamierza się pojawić na meczu, ponieważ chce się w ten sposób zachować solidarnie w stosunku do kibiców.

Kamex22 pisze:To co mówi trener publicznie nie równa się sytuacji w szatni.

Nie wierzę, że przegramy w twierdzy Turyn. Ten stadion zdobywały albo ogóry (udinese, inter), albo zespół, który był wówczas kompletnie poza naszym zasięgiem (Bayern). W takich spotkaniach jak to jutrzejsze, nie zwykliśmy w potyczkach domowych tracić punktów.
Tak sobie przeglądam wywiady/materiały na stronie będącej swoistym odpowiednikiem naszego Tuttojuve, a dotyczącej Napoli. Na każdym kroku wszyscy podkreślają, że dawno zapomnieli o Higuainie, że może sobie celebrować zdobytą bramkę, niektórzy piłkarze zapewniają, że nawet nie pozwolą dotknąć piłki Gonzalo. Ja myślę, że oni się boją, a za piłkarzem cholernie tęsknią, bo bez niego ten wózek okazale już nie wygląda. Na pewno bardzo się na naszej "9" skupią i to ich może zgubić, bo zagrożenie może przecież przyjść z innej strony.
Mnie cieszą słowa Allegriego, który zapowiada grę wysokim pressingiem. Napoli sobie z tym nie radzi.
EDIT:
Ze swoich źródeł wiem, że w Neapolu mają przy okazji tego spotkania wystawić ogromny telebim. :lol: My takich nawet w Berlinie nie dostaliśmy, a oni robią to przy okazji meczu ligowego. :rotfl:
- Kadziel
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2014
- Posty: 246
- Rejestracja: 10 maja 2014
Markiz pewnie nie zagra (niech się nie forsuje, bardziej się przyda na wiosnę), a to oznacza tartak w pomocy w postaci Hernanesa... Napoli pewnie nas zdominuje w środku i będziemy się przez większość meczu bronić i kontrować Mandzukiciem :C Higuain nawet nie zaistnieje w tym meczu. Dałbym zagrać Sturaro niech powalczy w środku chociaż przez 60 minut, lepsze to niż Hernanes lub Lemina na regiście.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Podoba mi się środek pola Napoli i dlatego obawiam się trochę tego meczu. Nie ma co ryzykować wystawiania Marchisio. Na pewno ze strony rywala można spodziewać się agresywnej gry kontaktowej więc lepiej żeby Claudio odpuścił sobie takie spotkanie. Z Lyonem może okazać się zdecydowanie bardziej przydatny.
Myślę, że minuty może otrzymać Sturaro. Chciałbym go zobaczyć na boisku. Ofensywa zapewne spocznie na barkach Cuadrado i Sandro. Mam nadzieję, że Allegri pokombinuje z ustawieniem i wykazać się będą mogli również Pjanić oraz Alves. Na Khedirę specjalnie nie liczę, prezentuje bardzo mizerną formę.
Myślę, że minuty może otrzymać Sturaro. Chciałbym go zobaczyć na boisku. Ofensywa zapewne spocznie na barkach Cuadrado i Sandro. Mam nadzieję, że Allegri pokombinuje z ustawieniem i wykazać się będą mogli również Pjanić oraz Alves. Na Khedirę specjalnie nie liczę, prezentuje bardzo mizerną formę.