JuvePoland

Montella chyba nie może sobie pozwolić, by dać odpocząć w lidze najważniejszym graczom, zwłaszcza że Viola walczy o Europę. My na sporą rotację możemy sobie pozwolić.

Jestem bardzo ciekawy występów Ogbonny, Sturaro oraz Comana, o ile rzeczywiście do nich dojdzie.

Ciężko przewidywać jaki będzie skład, znów pojawiają się nowsze doniesienia. Na pewno Allegri zastosuje rotację, brawa dla niego. Niemniej jednak jakoś ten skład nie powala...przeczuwam wielkie męczarnie i remis mnie nie zdziwi.

Nie chcę się też z nikim licytować (widzę, że każdy się cieszy, iż wyjdziemy na fiorentinę 1 składem) nie pytam czy wierzycie, ale czy sądzicie naprawdę, że wykopiemy violę z finału? Tu 1 skład nie pomoże, sprawa wydaje się być załatwiona, koncertowo zawaliliśmy 1 mecz. Musielibyśmy zagrać wyjazdowy koncert co w tym sezonie udało nam się tylko z Lazio i Borussią. Ale o tym meczu w swoim czasie. Póki co trzeba zdobyć 3 pkt. z Empoli.

Żartujesz ? Dlaczego mielibyśmy nie wierzyć w to, że uda się wykopać Violę skoro to tylko Fiorentina ? Fakt, są mocni w tym sezonie i zawaliliśmy pierwszy mecz ale mam wrażenie, że im ten mecz wybitnie wyszedł...drugiego takiego nie powtórzą i myślę, że gdyby naszym asom obiecali za wyeliminowanie Fiorentiny znaczne premie to zrobiliby to...jestem dobrej myśli bo ostatnio w LE też już było praktycznie pozamiatane...
Z Empoli powinien wygrać drugi skład z całym szacunkiem dla Empoli...

Dragon pisze:Ciężko przewidywać jaki będzie skład, znów pojawiają się nowsze doniesienia. Na pewno Allegri zastosuje rotację, brawa dla niego. Niemniej jednak jakoś ten skład nie powala...przeczuwam wielkie męczarnie i remis mnie nie zdziwi.

Nie chcę się też z nikim licytować (widzę, że każdy się cieszy, iż wyjdziemy na fiorentinę 1 składem) nie pytam czy wierzycie, ale czy sądzicie naprawdę, że wykopiemy violę z finału? Tu 1 skład nie pomoże, sprawa wydaje się być załatwiona, koncertowo zawaliliśmy 1 mecz. Musielibyśmy zagrać wyjazdowy koncert co w tym sezonie udało nam się tylko z Lazio i Borussią. Ale o tym meczu w swoim czasie. Póki co trzeba zdobyć 3 pkt. z Empoli.

:doh: Chłopie, kibicujesz tej drużynie od tylu lat i nie wierzysz w sukces? Tak, Juventus zdecydowanie STAĆ na wyeliminowanie Fiorentiny z CI, bo najzwyczajniej w świecie jesteśmy lepszym zespołem. Potrzeba będzie znakomitego spotkania z naszej strony, ale ja wierzę w chłopaków i końcowy sukces. Kwestią najistotniejszą będzie podejście, ale sądzę, że nasi będą się chcieli zrewanżować po tym cyrku w Turynie.

Pojawiają się głosy o Barzaglim w pierwszym składzie, braku Chielliniego/Bonucciego (ławka) i Tevezie u boku Llorente. Szczerze wolałbym, by Argentyńczyk odpoczywał, zwłaszcza że najpóźniej z całej kadry wrócił do Turynu po reprezentacjach. Wszystko zależy od jego samopoczucia.

Allegri na konferencji prasowej potwierdził, że na pewno na boisku nie zobaczymy Pirlo, którego prawdopodobnie zabraknie także w tygodniu we Florencji.

Dragon pisze: Nie chcę się też z nikim licytować (widzę, że każdy się cieszy, iż wyjdziemy na fiorentinę 1 składem) nie pytam czy wierzycie, ale czy sądzicie naprawdę, że wykopiemy violę z finału?

Śmiesznie czytacie :-D Piszę wyraźnie, właśnie po to, żeby uniknąć takich postów jak wasze o licytacji wiary Jak to można prościej napisać? Wiara to nieodłączna część każdego kibica, fanatyka, ultrasa itp. Nawet nie śmiałbym tego poddawać do dyskusji, niezależnie od okoliczności w jakich się znajdujemy.
Pytałem na zasadzie ostatnich postów, z których można wycztać, że oszczędzenie 1 składu= nasz awans. Będzie piekielni trudno, ale jakaś szansa jest, ja po prostu się tak nie jaram, że 1 skład będzie ponownie zbawienny.

alessandro1977 pisząc o jakiś dodatkowych premiach tracisz kontakt z rzeczywistością. Oni za darmo grają? Za mało zarabiają? Absurd. Tak samo jak porównywanie tego meczu do LE w poprzednim sezonie. Tu musimy strzelić gola więcej, nie robi to różnicy?

Dragon pisze:Musielibyśmy zagrać wyjazdowy koncert co w tym sezonie udało nam się tylko z Lazio i Borussią.

mrozzi pisze:Potrzeba będzie znakomitego spotkania z naszej strony,

Widzisz różnice w tym stwierdzeniu? nie chodzi o to samo?

Co do meczu z Empoli, ciężko coś przewidywać skoro co 5 min. zmieniają się awizowane składy. Rugani chyba już wie, że jest nasz i nie musi się specjalnie pokazywać 8)

Dragon pisze: Pytałem na zasadzie ostatnich postów, z których można wycztać, że oszczędzenie 1 składu= nasz awans. Będzie piekielni trudno, ale jakaś szansa jest, ja po prostu się tak nie jaram, że 1 skład będzie ponownie zbawienny.

Dokładnie, Artemio Franchi zawsze jest podwójnie zmobilizowane na przyjazd Juventusu, zazwyczaj niesamowicie się tam męczymy, a praktycznie każdy mecz jest na ostrzu noża (wyłączając 0:5 w 11/12). Również nie uważam by najmocniejszy możliwy skład był gwarancją sukcesu, zwiększy to jedynie nasze szanse, ale niczego nie gwarantuje. Rok temu w Lidze Europy, również musieliśmy wygrać i rzuciliśmy w rewanżu wszystko co mieliśmy najlepszego - gdyby nie czerwona Rodrigueza i błysk Pirlo z rzutu wolnego, to Fiołki by nas wywaliły za burtę, a przypominam, że wówczas wystarczało nam 0:1, teraz jest jeszcze trudniej.

Nie o tym jest jednak temat, na mecz z Fiorentiną przyjdzie jeszcze czas. Empoli moim zdaniem jest w top5 drużyn Serie A jeżeli chodzi o grę. Może nie idzie to w parze z wynikiem, ale tam jest jakiś pomysł, chłopaki mają styl i kilka niespodzianek już w tym sezonie sprawili (remisy w Rzymie i Neapolu, wygrana z Lazio). To będzie ciężki mecz, zwłaszcza trudno będzie napocząć rywala, który w obronie prezentuje się bardzo dobrze.

1:0 po ogromnych mękach i nudnym meczu, ale już do tego przywykłem i nie mam im tego za złe. Ciężko z taką przewagą nad drugim zespołem wykrzesać z siebie jakąś większą motywację. Niech odbębnią pańszczyznę i oszczędzą trochę sił na wtorek.

Juve nie ma się co spinać z takim Empoli. Czeka nas teraz ciężki miesiąc. Mecze co 3-4 dni. Będzie grubo. Peleton daleko w tyle i nie ma się nimi co przejmować. Fajnie by było gdyby wreszcie dobili ten Puchar Włoch i byłby święty spokój z nim na kolejne x lat.

Coman podobno kontuzjowany i ma z głowy jutrzejszy mecz. LLORENTE - MATRI?

Allegri powiedział w wywiadzie, że Tevez zagra o ile będzie sie czuł na siłach :roll:

Dokładnie, więc jestem pewny, że zagra od początku para Tevez-Llorente a w drugie pewnie Teveza zmieni Morata (no chyba, że wynik będzie wysoki dla nas) wtedy za Teveza Matri i gitarka

Dragon pisze:Nie chcę się też z nikim licytować (widzę, że każdy się cieszy, iż wyjdziemy na Fiorentinę 1 składem) nie pytam czy wierzycie, ale czy sądzicie naprawdę, że wykopiemy violę z finału?

Jesli na Viole chlopaki wyjda z takimi glowami, jak wyszli w Dortmundzie, to spodziewam sie rozstrzygniecia w dogrywce lub w karnych. Apacz i/lub Morata w dobrej formie, powinni cos ustrzelic. Najwieksza łajza naszej obrony (Chiellini) wydaje sie w ostatnich tygodniach bardziej ogarnieta, wiec wpasc tez nic nie powinno.

Szkoda, ze na Empoli wypada Coman, bo to jeden z tych meczow, kiedy mlodziak powinien grac, a profesor (Tevez) odpoczywac. Drugi napastnik mi lotto, zniese nawet kłodę Llorente albo Pana Ładnego.

Ma ktoś może jakiś kanał sopcast, na którym będzie mecz?

squinter pisze:Ma ktoś może jakiś kanał sopcast, na którym będzie mecz?

Podbijam. Jeszcze jakby z orange dało radę to już w ogóle 8)

Jeśli ktoś ma abonament w orange, może za darmo oglądać wszystkie ich kanały na orange.pl.

Sędzia miażdży. Nic nie gwiżdże, by później podarować pośredni, którego nie było