Serie A 14/15 (15): JUVENTUS 1-1 Sampdoria
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4118
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Ale na razie Pereyra jest właśnie takim zapchajdziurą,która zagra w razie konieczności i wątpię by Allegri postawił na niego i dał mu pewne miejsce w 11 kosztem Vidala,Pogby czy Pirlo. Największy problem Pereyry to jest wykończenie akcji, czy to ostatnie podanie czy strzelenie bramki, nad tym musi pracować,żeby stać się kimś więcej niż tylko rezerwowym.wloski pisze:Tylko wiesz o co mi chodzi z Pereyrą. Że Allegri mu nie to, że nie daje grać, ale daje mu co chwile inne obowiązki, przecież jak ja byłbym zawodnikiem to bym to odczuwał jako wątpliwości co do moich umiejętności. Padoin = zapchajdziura, ale Pereyra ma papiery na bycie kimś pokroju Vidala z tamtego sezonu, więc niech mu Max w końcu da ustabilizować nie tylko formę, ale pozycję, bo na OŚP gra jak narazie najlepiej, na półprawym środokowym pomocniku też bardzo dobrze. Wątpliwości przychodzą podczas gry na RWB...
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Ale to nie jest zawodnik do zapychania dziur, to nie jest jakby jego sensem egzystencji na boisku, dlatego jak dla mnie nie ma sensu go wrzucać na RWB. Ostatnie podanie jako takie ma, ale strzał fatalny i tutaj nie ma wątpliwości, że trzeba potrenować. Na pewno z ograniem to przyjdzie.
Fatalnie w ogóle, że nie mamy rotacji w środku pomocy i obrony. Teraz zaszła konieczność to Ogbonna zagra, ale Bonnuci może być w lutym "przepracowany". Mam nadzieję, że z Sampą nie tylko zagra Ogbonna (co jest konieczne), ale również odpocznie Pirlo, a w jego miejsce wejdzie Marchisio. Vidalowi potrzebna jest gra, Pogba to kolejny zawodnik do odpoczynku.
Fatalnie w ogóle, że nie mamy rotacji w środku pomocy i obrony. Teraz zaszła konieczność to Ogbonna zagra, ale Bonnuci może być w lutym "przepracowany". Mam nadzieję, że z Sampą nie tylko zagra Ogbonna (co jest konieczne), ale również odpocznie Pirlo, a w jego miejsce wejdzie Marchisio. Vidalowi potrzebna jest gra, Pogba to kolejny zawodnik do odpoczynku.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4118
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Tylko,że Allegri nie zrezygnuje z Pirlo,Vidala,Markiza czy Pogby by dać plac Pereyrze, są 4 miejsca i 5 chętnych siłą rzeczy 1 musi być poszkodowany, na razie wypada na Pereyrę,który jest rzucany wszędzie gdzie się da, ale myślę,że z biegiem czasu jego pozycja się ustabilizuje.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Po dwóch meczach bezbramkowych przyszedł czas na zwycięstwo;) Roma gra w Genui, która jest na fali od momentu pokonania nas, więc liczę na kolejną stratę punktów przez Rzymian i powiększenie naszej przewagi.
2:0. Tevez x2.
FORZA JUVE!
2:0. Tevez x2.
FORZA JUVE!
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Sassulo tez zremisowalo z roma, a powinno bylo wygrac. :lol: Nasi wygraja z Sampa, Tobie na przekor Pumi.pumex pisze:Sampa to nie Roma, ale z rzymianami zremisowali, mając wówczas szanse nawet na ich ogranie.

Nie obchodzi mnie fakt, ze Sampa jest w czubie tabeli i jest w formie. Gramy u siebie i mamy to wygrac. Po 2 remisach czas wrocic do wygrywania i srubowania rekordu zwyciestw ligowych w Turynie.
Pojawiaja sie glosy, ze zagramy w pelni pierwszym skladem, juz z Marchisio.
- Kicek7
- Juventino
- Rejestracja: 09 sierpnia 2006
- Posty: 287
- Rejestracja: 09 sierpnia 2006
U siebie wygrywamy mecz za meczem (w lidze) i tym razem mam nadzieję nie będzie inaczej. Rzeczywiście należałoby sprawdzić Moratę od pierwszej minuty. Ostatnio dostał szansę Coman, może w niedzielę dostanie Hiszpan.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Nie ma drugiej drużyny w Serie A, która nam tak nie leży jak Sampdoria. Dość powiedzieć, że zeszłoroczne dwa zwycięstwa były premierowymi nad Sampą od czasów naszego powrotu do Serie A. Do tego momentu 5 remisów i 3 porażki. Potrafili z nami wygrywać także za czasów Capello i to na Stadio Delle Alpi, a mecz w styczniu 2013 gdzie przegraliśmy z nimi gdy grali przez 60 minut w 10-tkę nadaje się odcinek do Archiwum X czy innych zjawisk niewyjaśnionych. W tym sezonie Sampdoria prezentuje się doskonale, grają dość zorganizowany, poukładany futbol, którego może im pozazdrościć m.in duo z Mediolanu. Mihajlovic odbębnił kapitalną robote. Btw. zostając przy osobie Serba, to mam nadzieję, że Pirlo dołoży coś z wolnego w tym spotkaniu i dojdzie trenera Sampdorii na odległość jednego gola, oraz... zamknie mu buzie (dla niewtajemniczonych Mihajlovic powiedział kiedyś, że może strzelać wolne z Pirlo nawet w laczkach o 3 nad ranem, a i tak go ogra
).
Czas powrócić na zwycięską ścieżkę, nie widzę innego wyjścia jak 6 punktów w dwóch ostatnich ligowych meczach w tym roku, bo początek 2015 mamy wręcz z trzema wykrzyknikami.
Skład jest mi obojętny i tak nie mamy zbytnio w czym wybierać, z hiszpańskiego duetu wolałbym w niedzielę tego młodszego.

Czas powrócić na zwycięską ścieżkę, nie widzę innego wyjścia jak 6 punktów w dwóch ostatnich ligowych meczach w tym roku, bo początek 2015 mamy wręcz z trzema wykrzyknikami.
Skład jest mi obojętny i tak nie mamy zbytnio w czym wybierać, z hiszpańskiego duetu wolałbym w niedzielę tego młodszego.
- Filippo911
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2008
- Posty: 381
- Rejestracja: 04 marca 2008
A sezon 2009/10 i najleprzy mecz Ciro "Rocky" Ferrary 5:1?Vincitore pisze:Nie ma drugiej drużyny w Serie A, która nam tak nie leży jak Sampdoria. Dość powiedzieć, że zeszłoroczne dwa zwycięstwa były premierowymi nad Sampą od czasów naszego powrotu do Serie A. Do tego momentu 5 remisów i 3 porażki.
(czy cos mi umkneło?)
Kolejny mecz ktory trzeba wygrac, nawet jesli Sampa ma forme, nie ma dla nas innej opcji. Zwyciestwo to jedyne co sie liczy.
- Machnes
- Juventino
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
Och to był meczFilippo911 pisze:A sezon 2009/10 i najleprzy mecz Ciro "Rocky" Ferrary 5:1?Vincitore pisze:Nie ma drugiej drużyny w Serie A, która nam tak nie leży jak Sampdoria. Dość powiedzieć, że zeszłoroczne dwa zwycięstwa były premierowymi nad Sampą od czasów naszego powrotu do Serie A. Do tego momentu 5 remisów i 3 porażki.
(czy cos mi umkneło?)
Kolejny mecz ktory trzeba wygrac, nawet jesli Sampa ma forme, nie ma dla nas innej opcji. Zwyciestwo to jedyne co sie liczy.

jakoś tak to leciało:
---------------AMAURI------------
GIOVINCO---DIEGO----CAMORANESI
---------MELO----------SISSOKO-----
Będzie okazja przyjrzeć się Manolo. Koncentracja i grać swoje, teraz możemy się skupić tylko na lidze. Ciśnienie trochę zeszło z Juventich musi być dobrze. nabijać te punkty ile się da

- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Mea culpa, mea culpa. Jest dokładnie tak jak koledzy napisali
nie wiem czemu o tym historycznym wręcz spotkaniu zapomniałem, natomiast rewanż praktycznie zakończył karierę Chimentiego, któremu najpierw Cassano wsadził bramkę z 35m, a później sam zainteresowany w przypływie złości połamał sobie rękę o drzwi od szatni.

- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Treze był na szpicyMachnes pisze: Och to był meczSpełnienie marzeń wszystkich fanów FM
jakoś tak to leciało:
---------------AMAURI------------
GIOVINCO---DIEGO----CAMORANESI
---------MELO----------SISSOKO-----
O stół. Chimenti był pierwszym, który zareagował na burdel w Juventusie i uderzył pięścią w stółVincitore pisze:natomiast rewanż praktycznie zakończył karierę Chimentiego, któremu najpierw Cassano wsadził bramkę z 35m, a później sam zainteresowany w przypływie złości połamał sobie rękę o drzwi od szatni.

Podejrzewam, że po heroicznym boju z broniącym się Atletico, z Sampą zagramy tak sobie, Tevez się trochę napoci, coś tam wpadnie i wygramy jedną bramką.
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1127
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Jak czytam tego newsa, przypominam sobie jak to wtedy wyglądało
Coby nie mówić, to wieczne dzięki za to co zrobił Conte i zarząd z tym klubem
I w ogóle to by tłumaczyło dlaczego wszyscy na JP chcą abyśmy grali samymi ofensywnymi piłkarzami - no może oprócz Buffona, bo jednak legenda
Chociaż tak cyrkiem jest, że taki Matri x lat temu robił różnicę w Serie A
A Sissoko to była czarna mamba pokroju Mekelele 

Coby nie mówić, to wieczne dzięki za to co zrobił Conte i zarząd z tym klubem

I w ogóle to by tłumaczyło dlaczego wszyscy na JP chcą abyśmy grali samymi ofensywnymi piłkarzami - no może oprócz Buffona, bo jednak legenda

Chociaż tak cyrkiem jest, że taki Matri x lat temu robił różnicę w Serie A


Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Jezu, jesteście kochani, naprawdę...
Moja podświadomość już wyparła te czasy, ale musieliście przypomnieć
Eh, jaja były wtedy, dobrze, że jesteśmy teraz w takim miejscu...
Moja podświadomość już wyparła te czasy, ale musieliście przypomnieć

Eh, jaja były wtedy, dobrze, że jesteśmy teraz w takim miejscu...
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Brawo pumex. Zabrałeś mi 50% postapumex pisze:Nie mam jakiegoś wielkiego parcia na oglądanie Moraty w pierwszym składzie za wszelką cenę, ale jak byłem zwolennikiem jego transferu, tak teraz zaczynam się poważnie zastanawiać jaki był sens wydawania na niego 20 milionów euro. Nie chodzi o to, że gra słabo (bo gra nieźle), tylko o to, że jak na wartość swojego transferu to nie gra praktycznie w ogóle i to w momencie, gdy jego główny rywal do miejsca w składzie prezentuje się naprawdę słabiutko. Lewa obrona od lat leży i kwiczy, a tymczasem 20 milionów odciska swoje kontury na ławce rezerwowych :doh:
Nie wiem po co poruszać kwestię obrony. Kto nie zagra i tak praktycznie nie tracimy goli. Skupmy się lepiej na ich strzelaniu, zanotowaliśmy już 5 meczów bez strzelonej bramki.
Zespoły z Genui przejeły chyba rolę tych z Mediolanu, duże zaskoczenie. Jutro interesuje mnie tylko zwycięstwo, nawet 1 golem, 3 pkt. muszą być nasze. 1 porażka rywali budzi respekt, mimo to wierzę, że z twierdzy Turyn nikt nie wywiezie nawet ,,oczka'' a nasza passa zwycięstw z rzędu jutro podskoczy do 26.
p.s pamiętam, że ta Sampdorią, którą rozbiliśmy 5-1, też była wtedy na fali

