Sparing (04.08.2013) - Guinness Cup: JUVENTUS 1-3 LA Galaxy
De Ceglie zrobił dziś już z 10 kmKucharius1 pisze:Ciekawe czy Caseres nauczy się kiedykolwiek celnie podawać? Najśmieszniejsze że po meczu i tak wszyscy będą czepiać się Kuczera i Padoina![]()

Dobre te piłki dziś gra.Kucharius1 pisze:Marrone jak ma trochę miejsca to umie podać, może na tym wypożyczeniu ogarnął by się z grą pod pressingiem ?
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Ogólnie piknikowa atmosfera, jakichś porywających akcji nie oglądamy. Trudno się dziwić, skoro w składzie ma się takich asów jak De Ceglie czy Matri... Ten drugi przechodzi dziś sam siebie - spokojnie powinien strzelić prócz tej dobitki strzału Quagliarelli (dość szczęśliwej należałoby dodać) jeszcze 2 bramki. Albo nie widzi piłki, albo niecelnie. De Ceglie ma bardzo ubogi repertuar zagrań, ale to wiemy nie od dziś - zejście do boku i dośrodkowanie "na pałę". Część z tych podań okazuje się celna, ale to raczej kwestia szczęścia, nie umiejętności - on nawet nie patrzy, gdzie są ustawieni koledzy z drużyny...
Galaxy ładnie klepnęło przy sytuacji bramkowej, więc nie ma chyba co winić naszej obrony. Radość Gonzaleza - mamy jakiś mundial?
Zmęczenie widać gołym okiem. Padoin ledwo zipie, cały zespół cięęęężkie nogi - załatwił ich ten nasz Antonio.
Czekam na "wiadomo kogo".
Galaxy ładnie klepnęło przy sytuacji bramkowej, więc nie ma chyba co winić naszej obrony. Radość Gonzaleza - mamy jakiś mundial?
Zmęczenie widać gołym okiem. Padoin ledwo zipie, cały zespół cięęęężkie nogi - załatwił ich ten nasz Antonio.
Czekam na "wiadomo kogo".
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1245
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Trochę zaskoczyło mnie to że Donovan już gra, przecież on niedawno wrócił z reprezentacji, a LA jest w środku sezonu.
Kiedy zobaczyłem że mają w swoich szeregach (Capitana) Rodgersa, wiedziałem że nie będzie łatwo
Dla równowagi my mamy Supermana.
De Ceglie jak dla mnie najlepszy na boisku, fakt ma trochę specyficzną koordynację (od zawsze, pewnie tak się zgarbił od siedzenia nad deckami jak dj), ale ja już do niej przywykłem.
Edit. Wszedł Ll.
Kiedy zobaczyłem że mają w swoich szeregach (Capitana) Rodgersa, wiedziałem że nie będzie łatwo

De Ceglie jak dla mnie najlepszy na boisku, fakt ma trochę specyficzną koordynację (od zawsze, pewnie tak się zgarbił od siedzenia nad deckami jak dj), ale ja już do niej przywykłem.
Edit. Wszedł Ll.
- grande amore
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2012
- Posty: 589
- Rejestracja: 05 października 2012
Jest Llo i Gio
Jestem ciekawa jak ten duet wplynie na gre.
Edit: wszedl tez Pirlo.
Edit: wszedl tez Pirlo.
Ostatnio zmieniony 04 sierpnia 2013, 05:50 przez grande amore, łącznie zmieniany 1 raz.
Juve, storia di un grande amore 
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda

------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
- Krystek
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2009
- Posty: 593
- Rejestracja: 28 sierpnia 2009
No, wszystkie zmiany fajne, tylko szkoda że akurat Tevez nie gra, ale Giovinco też musi coś zagrać.
EDIT:
Heh, sędzie fajny, byle co gwizda, a teraz Giovinco kopnięty w polu karnym i 0 kontaktu z piłką, a Giovinco dostaje żółtą za symulacje :lol:
EDIT:
Heh, sędzie fajny, byle co gwizda, a teraz Giovinco kopnięty w polu karnym i 0 kontaktu z piłką, a Giovinco dostaje żółtą za symulacje :lol:
Ostatnio zmieniony 04 sierpnia 2013, 06:21 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Forza Juve!
- Ivory
- Juventino
- Rejestracja: 12 października 2007
- Posty: 765
- Rejestracja: 12 października 2007
Hmmm, 1:3.
Gra i wynik to skutek pracy w kamieniołomach (przedsezonowych treningach Conte).
Koszmarne błędy Vidala i Pirlo. Nie ma się co dziwić, że wcześniejsze wpadki Peluso i Marrone miały miejsce, skoro zdarzyło się to i naszym mistrzom.
Isla? Tryb ninja.
Zarówno połowa w wykonaniu zmieników jak i podstawy równie słabe i bez kreatywne. Ciężko kogokolwiek wyróżnić, może Ogbonna.
Trzeba zachować spokój.
Gra i wynik to skutek pracy w kamieniołomach (przedsezonowych treningach Conte).
Koszmarne błędy Vidala i Pirlo. Nie ma się co dziwić, że wcześniejsze wpadki Peluso i Marrone miały miejsce, skoro zdarzyło się to i naszym mistrzom.
Isla? Tryb ninja.
Zarówno połowa w wykonaniu zmieników jak i podstawy równie słabe i bez kreatywne. Ciężko kogokolwiek wyróżnić, może Ogbonna.
Trzeba zachować spokój.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
To jest już niemal standard. Pre season za Conte wychodzi nam mizernie, ale za to potem przez cały sezon mamy ciągłość i świeżość. Także nie ma co płakać. Zadam tylko forumowym hejterom pytanie: W meczu z Evertonem od czci i wiary jechaliście Peluso, to co Vidal i Pirlo też są do bani? :lol: . Jak widać u Conte nie ma lipy i nie opitalania się.
Jak dla mnie czysty karny, ale tam chyba dwie kamery mieli i fajnie byłoby zobaczyć to z innej strony.Krystek pisze:Giovinco kopnięty w polu karnym i 0 kontaktu z piłką, a Giovinco dostaje żółtą za symulacje :lol:
1. Gio mi się dziś podobał (!). Chyba tylko jedną akcję spaprał, karniak był, był też (już odgwizdany) wolny po faulu na nim, było piękne wywalczenie piłki przy akcji z Donovanem.
2. Ll za to znów bez szału. Niby lepiej niż Matri, ale lepiej niż Matri wyglądali swego czasu i Bendtner i Anelka.
3. Dobrze, że Pirlo i Vidal zawalili bramki (a nie ktoś mniej lubiany). Nie ma kubłów pomyj na forum.
4. Meczu chyba nikt nie oglądał, nie ma fapaczy nad 4-3-3

5. Chyba mnie ominęły akcje z błędami Marrone. Grał fajne piły do przodu i nasze asy miały z tego sytuacje. Pirlo zagrał z 5 piłek w aut.
6. Geniusz Mirko przy linii bocznej :shock: <dla nieoglądających - zidane'owską ruletą wydymał 2 kolesi na raz>
- FelekJUVE
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- Posty: 863
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Jasna sprawa, że po wyczerpujących treningach nie będzie odpowiedniej dynamiki czy efektownej gry, jednak mi bardziej chodziło, żeby drużyna zaprezentowała cokolwiek innego, niż ten oklepany, żelazny schemat, który Everton czytał jak chciał. Ja wiem, że profesjonalna piłka to głównie ćwiczone do porzygu modele gry, ale bycie ich całkowitym zakładnikiem rzadko kończy się dobrze. Nie oglądałem meczu z Galaxy, ale po opiniach fanów widzę, że znowu kolorowo nie było.mrozzi pisze:Trudno się spodziewać pięknej piłki w sytuacji, gdy cały zespół dostał porządnie w tyłek w okresie przygotowawczym. Wczoraj wspominał o tym Tevez - "nogi się nie słuchają i nie reagują tak, jak piłkarz by sobie tego życzył". Cierpliwości.pumex pisze:Liczę jak zwykle na jedno: brak kontuzji, to najważniejsze. Co poza tym? Wiadomo, fajnie byłoby zobaczyć gola Teveza lub Llorente, jak również bardziej nieszablonowy sposób gry, bo ostatnio jedzie oklepanymi i nudnymi schematami, że hej!
Oczywiście wynik w takim meczu oraz słaba gra Juve niewiele oznacza i nie jest powodem do wszczynania paniki, choć w przypadku kolejnego mizernego występu zacznę się trochę martwić.

- Kamex22
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
- Posty: 1396
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
alina pisze:3. Dobrze, że Pirlo i Vidal zawalili bramki (a nie ktoś mniej lubiany). Nie ma kubłów pomyj na forum.
4. Meczu chyba nikt nie oglądał, nie ma fapaczy nad 4-3-3
5. Chyba mnie ominęły akcje z błędami Marrone. Grał fajne piły do przodu i nasze asy miały z tego sytuacje. Pirlo zagrał z 5 piłek w aut.
6. Geniusz Mirko przy linii bocznej :shock: <dla nieoglądających - zidane'owską ruletą wydymał 2 kolesi na raz>
Ad 3. Też wolę jak ktoś znany i lubiany zawali bramkę, bo nie trzeba się przebijać przez milion postów, że gracz X to szrot i sprzedać.
Ad 4. 4-3-3 jakoś wybitnie lepsze nie było. Owszem Mirko całkiem nieźle grał na skrzydle, ale generalnie szału nie było.
Ad 5. Marrone w ciągu pierwszych bodajże 5-10 minut dał sobie zabrać piłkę (jak Vidal przy bramce) i poszła groźna akcja. To chyba jedyny błąd, który zapamiętałem (była 4.30...)
@Felek Marrone grał całkiem nieźle. Nie ustrzegł się błędów (patrz wyżej), ale rzucił też kilka całkiem niezłych podań w przód. Giovinco robił wiatr, gorzej z ostatnim podaniem, ale też zasłużył żeby podyktować karnego po faulu na nim. Raczej nie ma strachu, bo widać, że nogi cięższe niż kamienie w kamieniołomach Herr Conte.
- KamilDeath
- Juventino
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
- Posty: 243
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
wynik wynikiem, ale mina naszego trenera też nie wskazywała spokoju, inwestycja była w atak a póki co my nic nie strzelamy, więc jak dla mnie jakiś problem faktycznie zaczyna wypływać
Gio zdecydowanie lepiej gra na skrzydle czy to prawym czy lewym w formacji 4-3-3 i fajnie by było gdyby w końcu stał się naszym realnym wzmocnieniem składu
za 2 tygodnie superpuchar, byłoby dobrze zacząć jak rok temu
Gio zdecydowanie lepiej gra na skrzydle czy to prawym czy lewym w formacji 4-3-3 i fajnie by było gdyby w końcu stał się naszym realnym wzmocnieniem składu
za 2 tygodnie superpuchar, byłoby dobrze zacząć jak rok temu

...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Czeka nas jeszcze 1 mecz o 7 miejsce z przegranym meczu Valencia-Inter, który odbędzie się dziś o 22:00 naszego czasu.Kubba pisze:
Gramy jeszcze jakiś sparing w Hameryce czy nas już deportują za kopanie się po czole?