Serie A 12/13 (8): JUVENTUS 2-0 Napoli
- De Rossi
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 616
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Nie grał.@D@$ pisze:Tymbardziej nie rozumie, czemu Lichtsteiner grał wczoraj 90 minut.
Nie się nie bój, Cavani zagra w pierwszym składzie. Pewne info.@D@$ pisze:Im pewnie wypada Cavani (nie wiem jak inne formacje), nam Vidal, więc powiedzmy, że remis.
Ich ławka to problem, ale wynik ostatniego meczu o tym raczej nie mówi. Masz jakąś pewność, że niezgrany ze sobą skład: Storari-Caceres,Marrone,Lucio-Isla,Padoin,Pogba,Giaccherini,De Ceglie-Matri,Quagliarella wywiózłby lepszy wyniki z Holandii?mrozzi pisze:Ich problem polega jednak na tym, że mają stosunkowo kiepską ławkę rezerwowych, co widzieliśmy choćby w ostatnim spotkaniu z PSV.


- booyak
- Juventino
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
- Posty: 920
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
Mecz na pewno zapowiada się ciężko ale nie ma co trzepać portkami i brać remisu w ciemno. Nie zapominajmy że gramy na swoim terenie, że to my na koszulkach mamy tarczę za mistrzostwo Włoch, że nie tylko nasze gwiazdy będą tułać się po świecie biegając dla swoich drużyn narodowych. Na jakieś diametralne zmiany w składzie raczej bym nie liczył, ba myślę że właśnie dlatego że naszym przeciwnikiem będzie Napoli zaczniemy grać swoją podstawową jedenastką o ile po reprezentacyjnej przerwie nie pojawią się jakieś kontuzje. Mimo że ostatnio idzie nam troszkę pod górkę jestem dobrej myśli, tak jak dobrej myśli byłem przed meczem w Londynie. Jakoś ten nasz zespół potrafi bardziej zmotywować się w meczach z teoretycznie mocniejszym przeciwnikiem niż z ogórami jak Siena.
★ ★ ★
- szycha21
- Juventino
- Rejestracja: 03 czerwca 2009
- Posty: 205
- Rejestracja: 03 czerwca 2009
No właśnie...czego my się mamy bać? Oczywiście Napoli to bardzo niewygodny rywal, każdemu gra się cięzko przeciwko nim, jednak jak pokazał choćby zeszły sezon... potrafimy z nimi grać. Rok temu w Neapolu po prostu przespaliśmy pierwszą połowę, jednak z 3:1 potrafiliśmy dojść do remisu. Potem rozgromiliśmy ich na własnym stadionie. Porażka w Pucharze Włoch trochę wypacza moją teze, ale chyba każdy pamięta jak nasza ekipa wtedy grała... zero agresji, zaangażowania, pomysłu natomiast dla niebieskich był to finał LM. No i ostatni meczyk... również byliśmy górą.booyak pisze:Mecz na pewno zapowiada się ciężko ale nie ma co trzepać portkami i brać remisu w ciemno. Nie zapominajmy że gramy na swoim terenie, że to my na koszulkach mamy tarczę za mistrzostwo Włoch, że nie tylko nasze gwiazdy będą tułać się po świecie biegając dla swoich drużyn narodowych. Na jakieś diametralne zmiany w składzie raczej bym nie liczył, ba myślę że właśnie dlatego że naszym przeciwnikiem będzie Napoli zaczniemy grać swoją podstawową jedenastką o ile po reprezentacyjnej przerwie nie pojawią się jakieś kontuzje. Mimo że ostatnio idzie nam troszkę pod górkę jestem dobrej myśli, tak jak dobrej myśli byłem przed meczem w Londynie. Jakoś ten nasz zespół potrafi bardziej zmotywować się w meczach z teoretycznie mocniejszym przeciwnikiem niż z ogórami jak Siena.
Także ja uważam, że nie mamy czego się bać. Szacunek do rywala - oczywiście jak najbardziej, ale chcę aby nasi zawodnicy wyszli na boisko pewni i co najważniejsze pokazali to w pierwszej połowie (z która mamy problemy odkąd przyszedł Conte) bo o drugą się nie martwie. A jak charles mówi, że wraca doping, to teraz naprawde jestem dobrej myśli.
EDIT
A za takie wypowiedzi po prostu trzeba z nimi wygrać!Goran Pandev pisze:Superpuchar Włoch w Pekinie był wielkim oszustwem, nic nie powiedziałem do sędziego liniowego, a i tak zostałem wyrzucony z boiska. Jedno jest pewne - w następnym meczu nawet nie otworzę ust. Nawet nie spojrzę sędziom w twarz, gdy będę faulowany. Teraz po prostu wiem, jak grać przeciwko Juventusowi... Grając w koszulce Napoli trzykrotnie strzelałem bramki Bianconerim, a teraz chcę powiększyć moją zdobycz. Musimy zagrać w Turynie bez strachu, bo udowodniliśmy, że możemy zagrać jak równy z równym z każdym przeciwnikiem i możemy pokonać mistrzów Włoch. Musimy pomścić 11 sierpnia, bo wszyscy pamiętamy, jak to się wtedy skończyło..."
- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 549
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
Vidal też możliwe, że zagra, ba będzie w pełni sił. Wczoraj w nocy otrzymał czerwoną kartkę w meczu rep. więc chyba może wracać do Turyny, gdyż w nast, meczu El. Mś sobie nie zagra.
Myślę, że w meczu u siebie jak najbardziej możemy powalczyć o zwycięstwo, liczę na skromne 1-0 ew. 2-1.
Myślę, że w meczu u siebie jak najbardziej możemy powalczyć o zwycięstwo, liczę na skromne 1-0 ew. 2-1.
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Ciekawe czy to nie byl plan jego i ConteLordRahl pisze:Vidal też możliwe, że zagra, ba będzie w pełni sił. Wczoraj w nocy otrzymał czerwoną kartkę w meczu rep. więc chyba może wracać do Turyny, gdyż w nast, meczu El. Mś sobie nie zagra.
Myślę, że w meczu u siebie jak najbardziej możemy powalczyć o zwycięstwo, liczę na skromne 1-0 ew. 2-1.

Cięzki mecz, licze na wsparcie tifosich i oczywiscie wszystkich przed TV.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Póki co szykuje nam się najtrudniejszy mecz w lidze. Na pewno on jeszcze nie przesądzi niczego. Ale gramy na swoim terenie, wraca wreszcie doping na trybuny :!: Nareszcie, bardzo brakowało tego ostatnimi czasy. Wreszcie wraca Pepe dawno go tutaj nie było. Dobry duch drużyny i będziemy mieli więcej możliwości w ofensywie. Oby uraz Gigiego nie był jakiś poważny. I żeby zagrał przeciwko SSC. Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego znowu będziemy mieli cały zdrowy skład do dyspozycji. Oby jak najdłużej
. Napoli oczywiście z przodu ma kim postraszyć, ale obrony to oni nie mają jakiejś ultra szczelnej. Jednak patrząc na naszą, ostatnimi czasy także nie ma też szału. Czasem jest za mało agresji i zbyt pasywnie i zachowawczo gramy. Na przykład gol dla Sieny padł po gnuśności De Ceglie mógł chociaż sfaulować rywala w ciemno pod polem karnym. Czasem trzeba chociaż w ciemno zaatakować, a nie stać jak kołek. Ale myślę, że obecnie waga meczu oraz przeciwnika na pewno wytworzy w nas pokłady motywacji, koncentracji i lepszej gry. A poza tym olać wypowiedzi Neapolitańczyków. Mają kompleks Juve skoro nawijają o nas tylko. Mam na myśli Hamsika oraz Pandeva. Będzie dobrze, gramy u siebie
. I powraca Alessio
:!:


- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7290
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Jest jeden duży problem, czyli 3-5-2. Od czasu zapowiedzi jego powrotu do treningów zastanawiam się, czy jest możliwość upchnięcia go gdzieś i szczerze; nie mam pojęcia na jakiej pozycji i za kogo mógłby zagrać.Elo Vidal:) pisze:Wreszcie wraca Pepe dawno go tutaj nie było. Dobry duch drużyny i będziemy mieli więcej możliwości w ofensywie.
Prawa strona Lichy, Isla i Caceres, na lewej Asamoah+Giaccherini+ De Ceglie, pojawiały się też plotki o zimowym transferze Armero. Środek pomocy byłby zupełnie czymś dla niego nowym (no i umówmy się,pozycja i zadania Vidala i Pirlo to nie jego bajka), podobnie jak dwuosobowa formacja ataku, w której mamy przecież (ilościowy) nadkomplet.
Nie chciałbym być złym prorokiem, ale Pepe, podobnie jak Padoin czy któryś z dwójki Q/Matri, może (powinien?) nas w zimie opuścić, bo jest po prostu kadrowo zbędny. Z pozycji ławki rezerwowych szukają już formy Isla i De Ceglie, no i na razie nie wygląda to zbyt dobrze.Elo Vidal:) pisze:Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego znowu będziemy mieli cały zdrowy skład do dyspozycji.
Jak pokazują ostatnie mecze, nasz sztab szkoleniowy nie szaleje też z rotacją w składzie (a szkoda) i poza napadem ciężko doszukać się czegoś więcej niż kosmetycznych zmian, mimo, że zaliczyliśmy część maratonu LM/Serie A.
Najbliższe miesiące pokażą, czy Antonio ma jakieś konkretne plany wobec tego zawodnika.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Kiedy ostatnio Giac grał na lewej stronie?jackop pisze: na lewej Asamoah+Giaccherini+ De Ceglie,

Pepe się przyda, bo na pewno zwiększy rywalizację. Lichtsteiner w 3-5-2 się po prostu nie sprawdza. Ale znowu do 4-3-3 szkoda Bonucciego i Asamoah sadzać na ławce, poza tym, nie mamy za bardzo bocznych napastników. Wierzę jednak, że Conte znajdzie w końcu odpowiednie rozwiązanie.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1013
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Czasami są takie mecze, że w 3-5-2 nam wybitnie nie idzie, Simone Pepe więc jest tą opcją, dzięki której możemy bardzo płynnie, jedną zmianą zmienić taktykę na 4-3-3. To bardzo cenny w tym wypadku piłkarz.
- GKS Katowice
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2011
- Posty: 44
- Rejestracja: 15 września 2011
Nie, nie i jeszcze raz nie. Pepe jest znakomitym uzupełnieniem, w zeszłym sezonie szczególnie w początkowej fazie zaklepał nam wiele punktów, jak na pomocnika jest bardzo bramkostrzelny. Wybitnym piłkarzem już pewnie nie zostanie, lecz jego serducho do gry i umiejętności są bezcenne, choćby miał wchodzić z ławy, musi według mnie zostać.Nie chciałbym być złym prorokiem, ale Pepe, podobnie jak Padoin czy któryś z dwójki Q/Matri, może (powinien?) nas w zimie opuścić, bo jest po prostu kadrowo zbędny. Z pozycji ławki rezerwowych szukają już formy Isla i De Ceglie, no i na razie nie wygląda to zbyt dobrze.
No i ten cudny gol z przewrotki...

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
No tak, tylko, że Pepe nigdy pomocnikiem jako takim nie był. W większości swoich występów w Udine pełnił rolę prawego napastnika. Potem podobnie było w Turynie (nie patrzę tutaj na erę Alojza, bo ten dziad nie widział świata poza 4-4-2)GKS Katowice o Pepe pisze:jak na pomocnika jest bardzo bramkostrzelny
To tak tylko w ramach małego sprostowania
