Serie A (25): Milan 1-1 JUVENTUS [DPL na meczu!]
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Nie sądzę żebyśmy wyszli tak ofensywnie na MIlan i to w dodatku na wyjeździe... w 95% jestem przekonany że zagramy z nimi ustawieniem 3-5-2 i Conte nie będzie tutaj nic zmieniał (tym bardziej że Pepe nie jest w formie). Ostatnio graliśmy z nimi takim systemem i przyniosło to zwycięstwo, więc Conte nie będzie kombinował i zagramy właśnie tak (tym bardziej że z "lepszymi" rywalami takie ustawienie przynosi lepsze efekty...)...Mate.G pisze:Może zagramy 4 3 3 lub 4 4 2 . Bez Bonu.
Wole bardzo dobrego De Ceglie.
Buffon.
Forrest Barzagli Chiellini De Ceglie
Vidal Pirlo Marchisio
Vucinic Fabio.Q Giaccherini
Wątpie w takie ustawienie choć bardzo mi się podoba.



- Mate.G
- Juventino
- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1188
- Rejestracja: 10 września 2011
Zgodzę się, z tobą w 100% ale kurczę Bonucci... Atak Milanu jest w formie wyjdzie Bonu mamy straconą bramkę na 100%. No chyba, że nagle napadzior Milanu zgubi formę w co wątpię...
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Również nie mogę się z tym zgodzić. Akurat z zespołami z topu odnosiliśmy dobre wyniki, nawet jeśli gra nie szła najlepiej. Zresztą na takie pojedynki, jak choćby ten sobotni, naszych motywować w ogóle nie trzeba. Jeden z forumowiczów słusznie zauważył, że nasza forma ze spotkań z ogórami nie miała wpływu na podejście/dyspozycję w potyczkach z takimi drużynami jak Milan (mowa także o poprzednich sezonach).ewerthon pisze:Nie chce nic krakać, ale uważam, że niestety nasza passa meczów bez porażki w sobotę może się zakończyć. Rzecz jasna nie chciałbym tego, ale drużyna Conte nie prezentuję się ostatnio najlepiej. Wygrana z Catanią nie powinna być tutaj żadnym wyznacznikiem. Byłbym bardzo zadowolony z remisu, bo obawiam się, że przegrana zadziałała by na zespół demobilizująco, co zaważyłoby na dalszych losach rywalizacji. Oby zespół pokazał taką wolę walki jak podczas spotkania w Neapolu, jednak fajnie by było gdyby Bonucci zachował czyste konto (w co trudno mi uwierzyć), problem w tym, że Milan ma zawodników, którzy takie błędy wykorzystują bez litości. Nie to co Siena czy Catania.
Mediolańczycy ostatnimi czasy nie prezentują się w lidze wybornie. Korzystny wynik starcia w Udine to wyłącznie zasługa gospodarzy, którzy pod każdym względem kontrolowali tamto spotkanie i na własne życzenie (głupie błędy) dali sobie wyrwać w końcówce 3 punkty. Ostatnie okazałe zwycięstwo w starciu z Arsenalem również nie jest wynikiem wymiernym - wówczas gospodarzom wpadał do bramki praktycznie każdy strzał, większość akcji przechodziła przez Ibrę czy też Boatenga (ich udział w meczu z nami stoi pod znakiem zapytania), a londyńczycy nie zrobili nic, by w jakiś sposób przeciwstawić się rywalowi. Zagrali po prostu bardzo słabo. Rzecz jasna w meczu sobotnim może paść praktycznie każdy wynik - w takich pojedynkach o rezultacie bardzo często decydują szczegóły, ale prawdą jest to, że Milan nie radzi sobie w tym sezonie w ogóle z grą z zespołami z topu. Punkty zdobywa regularnie na ogórach, ale nie potrafi wygrywać z czołówką. U nas wygląda to z kolei odwrotnie.
Byłbym zadowolony z remisu, ale sądzę, że stać nas na komplet w tym meczu.
- Izi
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2011
- Posty: 140
- Rejestracja: 13 września 2011
U nas było 2:0 w pucharze 2:1, wychodzi na to że teraz remis 2:2 xD
Z kontuzjowanych wraca Mexes i Pato, być może wylecą Ambrosini i Boateng. Wszystko się wyjaśni na dniach , a ja osobiście liczę, że zagrają u nich wszyscy, którzy przyczynili się do zwycięstwa nad arsenalem.
Nas kontuzje nie dotykają, więc nie chciałbym trzeciego meczu w którym nasz pierwszy skład męczy się z rezerwami Milanu.
Z kontuzjowanych wraca Mexes i Pato, być może wylecą Ambrosini i Boateng. Wszystko się wyjaśni na dniach , a ja osobiście liczę, że zagrają u nich wszyscy, którzy przyczynili się do zwycięstwa nad arsenalem.
Nas kontuzje nie dotykają, więc nie chciałbym trzeciego meczu w którym nasz pierwszy skład męczy się z rezerwami Milanu.
Franciszek I wydaje się być uroczo pokorny.
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
Będę musiał, w sumie od pojawienia się pierworodnego na świecie jakoś nie mam okazji na spożywanie piwa - poza meczami Juve rzecz jasna, ale to wieloletnia tradycja nawet bym rzekł rytuał- a tradycja jak wiemy święta rzeczpablo1503 pisze:Łoles napisał:
w sumie browar już zakupiony
Wytrzymasz z nim do soboty, nie będą Cię rączki świerzbiły, żeby otworzyć? 8)

Wracając do samego meczu to pozostaje nam zaufać Antonio w kwestii ustawienia, mam nadzieje że wie co robi.
W sumie to ciekaw jestem czemu Conte nie spróbuje wystawić obrony w składzie Caceres-Barzagli-Chiellini - na papierze wygląda lepiej niż z Bonuccim zamiast Martina C.
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Rzecz w tym, że zespoły z topu w meczach przeciwko nam akurat nie pokazywały tego, że są z topu. Milan był w kryzysie, Inter uciekał znad strefy spadkowej a Napoli pokazało że jest zespołem bardzo silnym, ale i bardzo nierównym. Ja powiem tak - bardzo dużo zależy od tego, jak zagra Milan. Można umniejszać temu zwycięstwu 4:0 nad Arsenalem pisząc, że rywale nic nie grali, ale wydaje mi się że nawet najwięksi optymiści muszą zdawać sobie sprawę z tego, że Milan w formie (z którą na mecz w Juve jeszcze w tym roku nie trafił) będzie piekielnie groźny.mrozzi pisze: Również nie mogę się z tym zgodzić. Akurat z zespołami z topu odnosiliśmy dobre wyniki, nawet jeśli gra nie szła najlepiej.
Stare piłkarskie porzekadło mówi że gra się na tyle, na ile przeciwnik pozwala. Myślę że od tego będzie właśnie zależeć przebieg meczu - jak Milan znowu zagra fatalnie, można nawet powalczyć o trzy punkty. Jak nawiąże do najlepszych swoich spotkań w tym sezonie, najpewniej będzie pierwsza porażka. Bukmacharzy typują wygraną gospodarzy - zobaczymy jak to będzie. Życzyłbym sobie tylko żeby ewentualna porażka nastąpiła po doskonałej grze gospodarzy, wspaniałych golach Pato czy Robinho - jednym słowem po dobrym meczu. Bo jeżeli topornie grający Milan wsadzi nam coś na 1:0 po jakimś fatalnym błędem Bonucciego czy kogoś innego, to będziemy chyba podwójnie rozczarowani.
No nie wiem, dla mnie Caceres w obronie gra mocno przeciętnie - chociaż ma tę przewagę nad Bonuccim, że jest znacznie szybszy. Co przy duecie Robinho-Pato, który najpewniej będzie stanowić atak Milanu jest nie bez znaczenia.Łoles pisze: W sumie to ciekaw jestem czemu Conte nie spróbuje wystawić obrony w składzie Caceres-Barzagli-Chiellini - na papierze wygląda lepiej niż z Bonuccim zamiast Martina C.
Ostatnio zmieniony 21 lutego 2012, 12:54 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- yamakasi
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2009
- Posty: 149
- Rejestracja: 17 sierpnia 2009
Ostatnio Bonus nie grał źle z Milanem i mam nadzieje że teraz również nie będzie popełniał błędów... Przypomnijcie sobie co Chiellini robił na początku sezonu a teraz jak profesor gra. a Caceres to dla mnie jednak boczny obrońca i jest po to żeby była alternatywa dla Lichtsteinera.
To My Jesteśmy JUVENTUSEM 

- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Moim zdaniem wykluczone jest gra De Ceglie i Lichsteinerem jednocześnie w wyjściowej jedenastce jeśli będziemy grać systemem 352. Conte nigdy tak nie robił - zawsze obstawiał jeden bok defensywnym skrzydłowym, a na na drugiej stronie desygnował albo Barzagliego albo Chielliniego do krycia skrzydła - tak, żeby w momencie bronienia się z tyłu było 4 obrońców. Zagranie jednocześnie 5 nominalnymi obrońcami to mimo wszystko nie w stylu Antonio i on wie, że żeby wygrywać trzeba grać ofensywnie.alina pisze:Niemal na pewno zagramy 3-5-2 z PDC i Lichtem. Pytanie kto zagra w ataku, pewna jest tylko ławka dla ADP.
O ile wszyscy będą gotowi do gry to najpewniej zagramy w środku z cofniętym Pirlo, potem wyżej od lewej: Marchisio, Vidal, Lichtseiner, przed nimi "wolny elektron" Giaccherini, który w miarę potrzeby będzie środkowym pomocnikiem bądź skrzydłowym. Z tyłu wiadoma trójka, a atak to wciąż kwestia otwarta. Tak ja bym to widział na dzień dzisiejszy.
Pozdrawiam!
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
Ja bym postawił na atak Quag - Vucinic, na chwile obecną chyba optymalne zestawienie w związku z niemocą strzelecką Matriego i faktem że Quag wygląda na takiego co to mu się chce i ma coś do udowodnienia.alina pisze:Niemal na pewno zagramy 3-5-2 z PDC i Lichtem. Pytanie kto zagra w ataku, pewna jest tylko ławka dla ADP.
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Czas na Milan i bez wątpienia najważniejszy mecz obecnego sezonu.
Niestety, jak zauważył Alina, niemal pewne jest ustawienie 3-5-2. Mnie to mocno martwi. Dlaczego? Ano dlatego, że w tym ustawieniu zespół wypada blado, każde inne wyglądało lepiej, nawet 4-1-4-1 czy 4-2-3-1. W 3-5-2 ciężko będzie nam wygrać, przynajmniej wnioskuję tak po wynikach, jakie padały gdy graliśmy tym systemem. Cóż... wygląda na to, że możemy grać na remis, a to najczęściej bywa zgubne. Dziwne, że usilnie odchodzimy od 4-3-3, czyli ustawienia w którym wiodło nam się najlepiej.
Czego był sobie życzył jeśli chodzi o personalia? Nietrudno zgadnąć - przede wszystkim Matriego na ławce i Q w pierwszym składzie. Fabio robi szum w ofensywie, wydaje się, że jest na dobrej drodze do osiągnięcia swojego optimum, więc warto na niego postawić. Matri natomiast formą nie grzeszy i mecz z Milanem nie jest dobrym momentem do stawiania na zawodnika w gorszym dla siebie okresie.
Jedne źródła podają, że zagra De Ceglie, inne, że Pepe.
Pozostaje wierzyć w umiejętności trenerskie Conte i trzymać kciuki za zespół.
FORZA JUVE!!
Niestety, jak zauważył Alina, niemal pewne jest ustawienie 3-5-2. Mnie to mocno martwi. Dlaczego? Ano dlatego, że w tym ustawieniu zespół wypada blado, każde inne wyglądało lepiej, nawet 4-1-4-1 czy 4-2-3-1. W 3-5-2 ciężko będzie nam wygrać, przynajmniej wnioskuję tak po wynikach, jakie padały gdy graliśmy tym systemem. Cóż... wygląda na to, że możemy grać na remis, a to najczęściej bywa zgubne. Dziwne, że usilnie odchodzimy od 4-3-3, czyli ustawienia w którym wiodło nam się najlepiej.
Czego był sobie życzył jeśli chodzi o personalia? Nietrudno zgadnąć - przede wszystkim Matriego na ławce i Q w pierwszym składzie. Fabio robi szum w ofensywie, wydaje się, że jest na dobrej drodze do osiągnięcia swojego optimum, więc warto na niego postawić. Matri natomiast formą nie grzeszy i mecz z Milanem nie jest dobrym momentem do stawiania na zawodnika w gorszym dla siebie okresie.
Jedne źródła podają, że zagra De Ceglie, inne, że Pepe.
Pozostaje wierzyć w umiejętności trenerskie Conte i trzymać kciuki za zespół.
FORZA JUVE!!

- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1544
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
ja mam taką teorię odnosnie naszych wyników, Juventus rozegral juz 4 mecze rewanzowe. Co z nich wynika? A to, że z każdą z tych 4 drużyn w dwumeczach mielismy remis i wygraną, a więc na każdej druzynie Juventus ze tak powiem zarobił 4 pkt;) w 1 rundzie Juventus pokonal Parmę, Sienę, remisował z Udinese i Catanią, w drugiej remis padl w meczach z Sieną i Parmą, a 3 pkt Juventus zgarnąl w starciu z Catanią i Udinese. W pierwszym meczu pokonalismy Milan, z tej teorii wynikaloby ze teraz padnie remis. Wiadomo to wszystko przypadek, ale im wiecej wynikow zacznie padac zgodnie z tą teorią, tym bardziej zacznę w nia wierzyc;)
Ciekawe czy ktos z Was w ciemno wziałby taki bilans meczów Juventusu 19-19-0 ?? :lol:
Ciekawe czy ktos z Was w ciemno wziałby taki bilans meczów Juventusu 19-19-0 ?? :lol:
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Akurat 3-5-2 w spotkaniu z Milanem może być dobrym rozwiązaniem. Ciężko gra się takim ustawieniem w spotkaniach z przeciętnymi drużynami, które nastawiają się na defensywę i ewentualnie kontrę. Milan zagra otwartą piłkę, a kluczem może być walka w środku pola. 4-3-3 to spore ryzyko w kontekście sobotniego meczu.pumex pisze:niemal pewne jest ustawienie 3-5-2. Mnie to mocno martwi. Dlaczego? Ano dlatego, że w tym ustawieniu zespół wypada blado, każde inne wyglądało lepiej, nawet 4-1-4-1 czy 4-2-3-1. W 3-5-2 ciężko będzie nam wygrać, przynajmniej wnioskuję tak po wynikach, jakie padały gdy graliśmy tym systemem. Cóż... wygląda na to, że możemy grać na remis, a to najczęściej bywa zgubne. Dziwne, że usilnie odchodzimy od 4-3-3, czyli ustawienia w którym wiodło nam się najlepiej.
Wygraliśmy z Udine, Romą i Milanem grając 3-5-2. Nie ma co narzekać na ten system.pumex pisze:Czas na Milan i bez wątpienia najważniejszy mecz obecnego sezonu.
Niestety, jak zauważył Alina, niemal pewne jest ustawienie 3-5-2. Mnie to mocno martwi. Dlaczego? Ano dlatego, że w tym ustawieniu zespół wypada blado, każde inne wyglądało lepiej, nawet 4-1-4-1 czy 4-2-3-1. W 3-5-2 ciężko będzie nam wygrać, przynajmniej wnioskuję tak po wynikach, jakie padały gdy graliśmy tym systemem. Cóż... wygląda na to, że możemy grać na remis, a to najczęściej bywa zgubne.
Podobno Conte twierdzi, że nie ma napastników do tego ustawienia.pumex pisze:Dziwne, że usilnie odchodzimy od 4-3-3, czyli ustawienia w którym wiodło nam się najlepiej.
Borriello>VI, Amauri, ToniŁoles pisze:I do tego jeszcze sprowadził Borielloalina pisze:Podobno Conte twierdzi, że nie ma napastników do tego ustawienia.
Ostatnio zmieniony 21 lutego 2012, 14:23 przez alina, łącznie zmieniany 2 razy.
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
I do tego jeszcze sprowadził Borielloalina pisze:Podobno Conte twierdzi, że nie ma napastników do tego ustawienia.

Niektóre zachowania naszego zarządu są nielogiczne jak jasna cholera.
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."