Sparing (29.07): JUVENTUS 1-0 CD Guadalajara
- @Maras@
 - Juventino

 - Rejestracja: 31 stycznia 2005
 - Posty: 771
 - Rejestracja: 31 stycznia 2005
 
Jak na razie na pochwałę zasługują: Toni (dobrze się zastawia, gra z pierwszej piłki, przy odrobinie szczęścia zaliczyłby 2 asysty), Quagliarella (strzelił bramkę), Storari (miał kilka dobrych interwencji) i ewentualnie Pepe (dosyć aktywny)...
			
									
						


- mrozzi
 - Juventino

 - Rejestracja: 19 września 2005
 - Posty: 9005
 - Rejestracja: 19 września 2005
 - Podziekował: 4 razy
 - Otrzymał podziękowanie: 10 razy
 
Ale piach. Gramy beznadziejnie. Cholernie dużo niedokładności, brak pomysłu na grę, słowem - standard. Ponownie strzelamy bramkę fuksem, a nie po przeprowadzeniu jakiejś składnej akcji. Wszystko przechodzi przez Pepe, który nie decyduje się na jakieś ciekawsze zagrania, jest jedynie w stanie dośrodkowywać, na więcej go po prostu nie stać. 
Motta to piłkarski kaleka.
Kiepski mecz na koniec kiepskiego dnia. Zdaję sobie sprawę, że nie gramy pierwszym składem, ale i tak nie napawa to wszystko optymizmem. Dodatkowo dochodzi świadomość, że raczej nikt z najwyższej półki tego zespołu już nie zasili...
			
									
						Motta to piłkarski kaleka.
Kiepski mecz na koniec kiepskiego dnia. Zdaję sobie sprawę, że nie gramy pierwszym składem, ale i tak nie napawa to wszystko optymizmem. Dodatkowo dochodzi świadomość, że raczej nikt z najwyższej półki tego zespołu już nie zasili...
- Skibil
 - Redaktor

 - Rejestracja: 27 czerwca 2007
 - Posty: 1215
 - Rejestracja: 27 czerwca 2007
 
Moje małe wtf po pierwszej połowie... Nasz środkowy obrońca kupiony za 15mln Euro podaje do bramkarza w światło bramki, mimo, że miał kupę czasu i praktycznie żadnej presji podczas wykonywania tego zagrania. Drugą taką sprawą było łapanie przez Storariego strzału po ziemi na wyprostowanych nogach - ja rozumiem, że okres przygotowawczy, ale to są amatorskie błędy. Co do reszty: Motta mnie nie zaskakuje - mój kot, albo paczka czipsów zagra lepiej w obronie, Pepe - facet robi tak głupie faule, że się odechciewa oglądać. Podoba mi się za to Marchisio - choć duet z Piazenza jakoś mnie nie przekonuje, to Claudio gra bardzo przyzwoicie, Quag na szczęście nie zapomniał jak się gra w piłkę. Reszta nie zasłużyła jakoś na pochwałę bądź reprymendę.
			
									
						- krychu10
 - Juventino

 - Rejestracja: 29 stycznia 2008
 - Posty: 4
 - Rejestracja: 29 stycznia 2008
 
narazie troche bledow indywidualnych,najczesciej popelnia je motta ;/ az mnie to denerwuje czasami .No ale przeciwnicy tez popelniaja bledy, mecz jak mecz, troche pepe stracil szybkosci mam wrazenie 
 ale to pewnie przez to, ze jest w trakcie przygotowan do sezonu i tez nie kazda akcja moze sie udac ,licze na jakies ciekawe zagrania przede wszystkim, bo o to w sparingach chodzi 
 pozdrawiam wytrwalych ;D
			
									
						- Marian.
 - Juventino

 - Rejestracja: 25 lutego 2009
 - Posty: 1213
 - Rejestracja: 25 lutego 2009
 
W mojej opinii jest nieźle, przynajmniej w porównaniu do meczów ze Sportingiem i Club America. Poza tym, gra drugi garnitur, w dodatku niezgrany, więc nie spodziewajmy się cudów. Ale największe wrażenie zrobiło na mnie ZAANGAŻOWANIE. W poprzednim sezonie nawet w ligowych meczach nie graliśmy z takim zaangażowaniem (oczywiscie nie liczę meczów z Interem, Milanem, Romą i kilka wyjątków). Widzę, że zawodnikom chce się biegać, a to bardzo mi się podoba. Gol Quagliarelli przypadkowy, za to Toni w mojej opinii najlepszy w naszych szeregach.
Czekam na drugą połowę. Mam nadzieję zobaczyć Milosa, Pirlo i Lichego.
			
									
						Czekam na drugą połowę. Mam nadzieję zobaczyć Milosa, Pirlo i Lichego.

- Smok-u
 - Juventino

 - Rejestracja: 31 maja 2008
 - Posty: 1536
 - Rejestracja: 31 maja 2008
 - Otrzymał podziękowanie: 1 raz
 
Niestety ale tak. Chyba nie obejrzę 2 połowyMarchev'a pisze:Tragedia!
Storari - Za dużo pracy nie miał, ale grał pewnie.
Ziegler - J/W .
Barzagli - Pewnie i skutecznie.
Bonucci - Niepewnie, mogło się skończyć stratą bramki.
Motta - Śmieszny grajek, robią z niego wiatrak, do tego głupie faule, co on robi w Juve?
Pasquato - Słabizna, zero celnych podań, strzałów dośrodkować.
Marchisio - On w ogóle jest na boisku?
Pazienza - Jeżeli chodzi o grę defensywną to świetnie, dużo odbiorów, bloków, natomiast w ofensywie sporo niedokładnych podań.
Pepe - Jak Pasquato, tylko ,że coś tam biega.
Quagliarella - Oprócz strzelonej bramki, same straty. Irytuje swoją grą.
Toni - Dobry mecz. Stara się, gra najlepiej z zawodników ofensywnych.
- Zawidowianin
 - Juventino

 - Rejestracja: 13 lipca 2004
 - Posty: 593
 - Rejestracja: 13 lipca 2004
 
Pieprzenie. Claudio gra dziś dobrze i parę razy ładnie na tyłku pojechał i odebrał kilka piłek. Do tego parę wymian piłek z Quagliarellą (coś tam na cofniętym napastniku jak widac potrafi zagracSmok-u pisze: Marchisio - On w ogóle jest na boisku?
Pepe jest mistrzem w wywalczaniu autów. I tylko w tym.
onliforpipul
						- IGI
 - Juventino

 - Rejestracja: 13 października 2002
 - Posty: 449
 - Rejestracja: 13 października 2002
 
Co do oceny Marchisio sie zgadzam, a Ziegler z przodu przy Pasquato raczej za wiele nie pokazeZawidowianin pisze:Pieprzenie. Claudio gra dziś dobrze i parę razy ładnie na tyłku pojechał i odebrał kilka piłek. Do tego parę wymian piłek z Quagliarellą (coś tam na cofniętym napastniku jak widac potrafi zagracSmok-u pisze: Marchisio - On w ogóle jest na boisku?). Niewidoczny to jest Ziegler i Pasquato (a jak go widac to coś spieprzy).
Pepe jest mistrzem w wywalczaniu autów. I tylko w tym.

			
