Serie A (3): Udinese 0-4 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Giovani

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 grudnia 2009
Posty: 491
Rejestracja: 04 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 15:58

Mam przeczucie, że to wygramy ;) Stawiam na 2 : 1 dla nas. Bramki : Quaglia i Melo ;)


Qrczak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2010
Posty: 671
Rejestracja: 26 marca 2010

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 16:32

Chociaż jestem bardzo wkur..... na drużyne to jednak wirze w nasze juve i myślę , że wygramy te spotkanie . Myślę ,że Krasić podciągnie tą lewą stronę . Ciekawie czy Sisoko będzie grał bo naprawdę ładnie wypadł w LE .
Podejrzewam , że będzie kolo 2-0.


kdzr

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 691
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 17:00

byleby nie zagrał Lanzafame... :stop:


Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
rafal-1897

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 lipca 2010
Posty: 186
Rejestracja: 15 lipca 2010

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 17:58

Jak nie teraz, to kiedy :?: Udinese gra kiepsko od początku sezonu, ale Juventus niestety też... Na przełamanie - wygrana. Udinese można pokonać, ale nie wolno ich zlekceważyć jak Lecha... Jeśli poprawią obronę i zagrają w ataku, tak jak w dwóch ostatnich meczach to może wreszcie zobaczymy zwycięstwo. Na razie obstawiam 3-1 dla Juve. Ale może się to zmienić...


*Ki$iEL*

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2004
Posty: 174
Rejestracja: 24 września 2004

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 17:59

kdzr pisze:byleby nie zagrał Lanzafame... :stop:
Jeden mistrzu już nie zagra i chwała Bogu. Oby Lanza też nie zagrał. Ale prawda jest taka, że mamy lichą kadrę i tyle. I takie "mistrze" z przymusu, będą musieli grywać (tymbardziej, że jednak Delneri nie zamierza korzystać z usług Hasana i Grosso).

Nigdy nie oceniłbym mercato na 9/10 czy 10/10 jak niektórzy oceniali. Wiem, że za wcześnie na tak dalekosiężne podsumowania, ale po wczorajszym po prostu załamałem.

Co do meczu w Udine jestem mocno sceptycznie nastawiony (trudno, żeby nie być). W niedzielę będzie w cholerę ciężko. Będziemy bardziej zmęczeni niż rywale. Jeśli strzelimy pierwsi bramkę będzie szansa na 3pkt, jeśli nie, to już na pewno nie odrobimy bramki, bo na pewno Udinese nie sprezentuje nam takich prezentów jak Lech. Plusem, że zagra Fabio Q., mam nadzieję, że bez skrupułów. Alberto musi zagrać od 1 minuty, nie ma innej opcji, nie ukrywam, że liczę na niego. Jak już on nie rozegra piłki, to na prawdę nie mamy kim rozgrywać i tyle. Jak patrzę na tabelę, to mi się coś robi. Może być po niedzieli jeszcze gorzej, ale głęboko wierzę, że 3 pkt jednak jakimś cudem zgarniemy.


Obrazek
Juventino79

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 sierpnia 2009
Posty: 157
Rejestracja: 18 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 18:11

To teraz ja dodam coś od siebie - po wczorajszym meczu jasnym jest ,że mamy prawo obawiać się meczu z Udinese ... Jestem jednak zdania ,że nie można bez przerwy przegrywać i tracić tyle bramek w bezsensowny sposób... Wierzę, mocno wierzę(jak pewnie w głębi serca większość z Was) ,że w meczu z Udinese zobaczymy inne Juve, Udinese też nie zachwyca na początku sezonu, z kim mamy się przełamać jak nie z Nimi? Obstawiam 1-2... Liczę ,że wreszcie coś pokażemy i nabierzemy rozpędu na następne mecze Serie A, w końcu już w 6 kolejce mecz z interem...
FORZA JUVE!!!

P.S. Głowy do góry Panowie i Panie ;)


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2413
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 18:20

Udinese zagrało w poprzedniej kolejce bardzo dobre spotkanie z Interem w Mediolanie. Można było przyczepić się tylko do Di Natale, który przeszedł obok meczu. Jeśli Zebrette zagrają przed swoją publicznością równie zorganizowaną piłkę, z podobną determinacją a Di natale będzie chciał coś udowodnić Marotcie...
Każdy wynik będzie równie prawdopodobny, czeka nas ciężka i wyrównana walka; w każdym bądź razie ciężko upatrywać w nas faworyta i oczekiwać znacznej poprawy w jakości gry.


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 18:28

Pluto pisze: a Di natale będzie chciał coś udowodnić Marotcie...
Co będzie chciał udowodnić? Z tego co wiem, to on sam nie chciał się przenieść do Juve. Omineło mnie coś?

Juventus jest obecnie średniakiem ligi i cieżko będzie o trzy punkty w każdym kolejnym meczu, następny nie będzie wyjątkiem.


Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 18:40

Delneri pisze:Na lewej stronie wystąpi Grygera. Nie będzie żadnych rozważań o Grosso, czy Salihamidzicu, którzy nie spełniają wymogów klubu
Brawo dla tego Pana... Grygera będzie biegał po lewej stronie boiska! Oby tak dalej!
Nie dla Grosso i Saliego!w takiej sytuacji przydaliby się
Ostatnio zmieniony 17 września 2010, 18:40 przez Kubba, łącznie zmieniany 1 raz.


francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 18:40

Największe niewiadome w składzie na ten mecz to oczywiście lewa obrona i atak. Iaquinta zagrał słabo z Lechem. Del Piero znowu w pierwszym składzie :think:


thor21

Juventino
Juventino
Rejestracja: 21 grudnia 2009
Posty: 70
Rejestracja: 21 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 18:56

Ja obstawiam porażkę lub wymęczony remis,innej opcji nie ma.Udinese jest wściekłe porażkami i zechcą w końcu wygrać.A obrona Juve jest cienka ,więc po prostu nie wierzę w zwycięstwo.


Tigmar

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lutego 2005
Posty: 630
Rejestracja: 20 lutego 2005

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 20:19

uhu, starcie tytanów nam się szykuję.
Dobrze, że urwaliśmy punkt Mistrzowi Polski. Teraz piłkarze naładowani pozytywną energią, że udało im się wywalczyć tak świetny rezultat, powinni również powalczyć o punkty z Udine. Nie będzie łatwo, bo zagramy w wyjazdowych strojach. To może źle wpłynąć na psychikę naszych chłopców. Mogą czuć się nieswojo i obco.
Jednak liczę na naszego najlepszego napastnika, zdobywcy dwóch bramek w meczu z utytułowanym czwartkowym rywalem.
Może coś uda się znów wepchnąć do bramki rywala.
W każdym razie, liczę również na Lanzafame. Liczę na to, że nie zagra.
Grygera na lewej obronie... Mam nadzieję, że zachowa chociaż uzębienie po tym meczu.

tak czy siak: FORZA JUVE!


przez chwilę jako Marco Buffon
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2413
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 21:20

ewerthon pisze:
Pluto pisze: a Di natale będzie chciał coś udowodnić Marotcie...
Co będzie chciał udowodnić? Z tego co wiem, to on sam nie chciał się przenieść do Juve. Omineło mnie coś?
No właśnie? Marotta przyszedł po niego jak po bułki do piekarni.
Pakuj się chłopcze, spotka cię ten zaszczyt i będziesz grał w Juventusie. Jutro transfer.
A Di Natale miał swój honor i posłał naszego dyrektora na drzewo.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 3695
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 22:18

Pluto pisze: a Di natale będzie chciał coś udowodnić Marotcie...
Di Natale bedzie chcial udowodnic Marotcie, ze ten dobrze zrobil stawiajac na Quaglierelle ; )

Popieram :ok:

Wygramy. 2:1, albo 2:0. W koncu nadchodzi ten moment, ze zaczniemy grac lepiej.


nad gopłem

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 kwietnia 2009
Posty: 43
Rejestracja: 21 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 17 września 2010, 22:57

Na "kokosy" nie liczę. Póki co jesteśmy słabi.

Remis albo minimalne zwycięstwo.


Zablokowany