Jak oceniacie pracę Secco?
- Nares
- Juventino
- Rejestracja: 23 grudnia 2008
- Posty: 22
- Rejestracja: 23 grudnia 2008
Secco przede wszystkim bronią wyniki. Nie można mu odebrać awansu do seria A i zajęcie 3 miejsca w tamtym sezonie. Obecnie 2 miejsce spore szansę (jak na razie) na wygranie Ligi,w LM też wygrana grupa.
My jako kibice mamy nikłą świadomość na temat prowadzenia transferów przez zarząd. Musicie sobie zdać sprawę ,że wiele posunięć transferowych nie zależy od Secco,może inaczej mam mały na to wpływ.
Ostatnio można zaliczyć do porażek brak podpisania kontraktu z Niemcem
Bastian Schweinsteigera , wielu kibiców wieszało wtedy Psy na naszym prezesie. Czytałem na Niemieckich stronach/forach ,że Bastian wcale nie chciał się przenosić z bawarii. Ciężko jest na siłę ściągnąć jakiegoś zawodnika.
Alonso i Flamini to są największe porażki zarządu jeżeli chodzi o "nie pozyskanych zawodników" bardzo chciał bym ich zobaczyć w koszulce w "biało czarne pasy".
Ocenę w skali 1-6
To wyniki 4+
Transfery 4
Oczywiście irytujące jest gdy czytamy ,że według zarządu nie potrzebne nam są wzmocnienia, bo chyba każdy kibic o zdrowych zmysłach widzi ,że są one nieuniknione.
My jako kibice mamy nikłą świadomość na temat prowadzenia transferów przez zarząd. Musicie sobie zdać sprawę ,że wiele posunięć transferowych nie zależy od Secco,może inaczej mam mały na to wpływ.
Ostatnio można zaliczyć do porażek brak podpisania kontraktu z Niemcem
Bastian Schweinsteigera , wielu kibiców wieszało wtedy Psy na naszym prezesie. Czytałem na Niemieckich stronach/forach ,że Bastian wcale nie chciał się przenosić z bawarii. Ciężko jest na siłę ściągnąć jakiegoś zawodnika.
Alonso i Flamini to są największe porażki zarządu jeżeli chodzi o "nie pozyskanych zawodników" bardzo chciał bym ich zobaczyć w koszulce w "biało czarne pasy".
Ocenę w skali 1-6
To wyniki 4+
Transfery 4
Oczywiście irytujące jest gdy czytamy ,że według zarządu nie potrzebne nam są wzmocnienia, bo chyba każdy kibic o zdrowych zmysłach widzi ,że są one nieuniknione.
- matekkuba
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
- Posty: 267
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
4 mln proponował Juventus, a on odmówił. Jednak Milan proponował mu 5,5 mln €. Nie wiem jak to się skończyło, ale info o 5,5 mln było na pewno. Jeśli jednak masz info o 4 mln € oficjalne prosiłbym o link.kamilu_87 pisze:Cwaniaczku...Flamini dostaje 4mln euro i był za darmo, więc sobie przelicz...matekkuba pisze::rotfl: Tak, Flamini pokazuje w Milanie, że warto było mu dawać 5,5 mln € rocznie, faktycznie... I ty wypisujesz, że ktos się nie zna na piłkce :lol:kamilu_87 pisze: a przeciez Flamini był za darmo
Na angielskiej wikipedii jest 5,6 mln €...
Alonso - zgadzam się, ale jakby Flamini grał tak jak Milanie to wszyscy by na niego psioczyli, że ściągnął gwiazdkę jednego sezonu.Alonso i Flamini to są największe porażki zarządu jeżeli chodzi o "nie pozyskanych zawodników" bardzo chciał bym ich zobaczyć w koszulce w "biało czarne pasy".
- krzy_siu
- Juventino
- Rejestracja: 03 października 2006
- Posty: 10
- Rejestracja: 03 października 2006
Ja tam mam swoją ocenę pracy Secco...
- Amauri - 22mln które zostały wydane na zawodnika który miał bardzo dobry poprzedni sezon (mogło to nastąpić wcześniej jednak miał poważną kontuzje) jednak wcześniej za wiele nie pokazywał we Włoszech. Ten transfer mógł się zakończyć różnie, a to że teraz Amauri jest gwiazdą zespołu zawdzięcza moim zdaniem kontuzji Trezegola. Secco i tak musiał w tym czasie kupić kogoś za większą gotówkę bo oczekiwali tego i kibice i prasa, trafił się Amauri o którego i tak wszyscy się bili tak więc to nie jest wielki wyczyn a raczej dobry transfer z odrobiną szczęścia.
- Sissoko - tutaj wielki plus, ani duża kasa a i gra zawodnika na najwyższym poziomie.
- Manninger - wielkie brawa
nikt się nie spodziewał, że rezerwowy bramkarz naszej drużyny może być na tym poziomie kiedy tak trudno ściągnąć dobrego zmiennika Buffona.
- Pozytywne transfery już się skończyły a o reszcie napisze ogólnie bo tyle milionów ile straciliśmy to się w głowie nie mieści. Kilka średnich transferów typu Poulsen, Grygera i fatalne typu Tiago (nikt nie wiedział, że się nie sprawdzi, ale jest w naszej drużynie i trzeba się z tego rozliczyć) Almiron (to od początku był zły pomysł) Andrade (to bym nazwał pechem bo byłem zachwycony kiedy do nas przychodził, ale prawda jest taka że ten zawodnik drogo nas kosztuje a nawet ławki nie grzeje). Pozostałe transfery przemilczę bo nie chce mi się o nich pisać dodam tylko, że za młodzież całe profity nie należą się Secco bo to Ranieri zgodził się ich przyłączyć do składu i tutaj i tak niema rewelacji ponieważ nikogo o wielkim potencjale Secco nam nie ściągnął tylko sprowadził naszych graczy.
Mam żal do Secco za to, że nie widzi słabych punktów drużyny (boki obrony) a prawdziwy sprawdzian dopiero przed nim tzn następca Nadveda tyle.
- Amauri - 22mln które zostały wydane na zawodnika który miał bardzo dobry poprzedni sezon (mogło to nastąpić wcześniej jednak miał poważną kontuzje) jednak wcześniej za wiele nie pokazywał we Włoszech. Ten transfer mógł się zakończyć różnie, a to że teraz Amauri jest gwiazdą zespołu zawdzięcza moim zdaniem kontuzji Trezegola. Secco i tak musiał w tym czasie kupić kogoś za większą gotówkę bo oczekiwali tego i kibice i prasa, trafił się Amauri o którego i tak wszyscy się bili tak więc to nie jest wielki wyczyn a raczej dobry transfer z odrobiną szczęścia.
- Sissoko - tutaj wielki plus, ani duża kasa a i gra zawodnika na najwyższym poziomie.
- Manninger - wielkie brawa

- Pozytywne transfery już się skończyły a o reszcie napisze ogólnie bo tyle milionów ile straciliśmy to się w głowie nie mieści. Kilka średnich transferów typu Poulsen, Grygera i fatalne typu Tiago (nikt nie wiedział, że się nie sprawdzi, ale jest w naszej drużynie i trzeba się z tego rozliczyć) Almiron (to od początku był zły pomysł) Andrade (to bym nazwał pechem bo byłem zachwycony kiedy do nas przychodził, ale prawda jest taka że ten zawodnik drogo nas kosztuje a nawet ławki nie grzeje). Pozostałe transfery przemilczę bo nie chce mi się o nich pisać dodam tylko, że za młodzież całe profity nie należą się Secco bo to Ranieri zgodził się ich przyłączyć do składu i tutaj i tak niema rewelacji ponieważ nikogo o wielkim potencjale Secco nam nie ściągnął tylko sprowadził naszych graczy.
Mam żal do Secco za to, że nie widzi słabych punktów drużyny (boki obrony) a prawdziwy sprawdzian dopiero przed nim tzn następca Nadveda tyle.
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Inter_Mediolan - wszystko o interze
- Bartek(Juventino)
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2005
- Posty: 523
- Rejestracja: 27 listopada 2005
Dobre transfery w sezonie 07/08: Iaquinta, Sissoko oraz Andrade byłby dobrym transferem gdyby nie pech.
Dobre transfery w sezonie 08/09: Amauri, Manninger, Melberg
Reszta albo bardzo średnie, albo wręcz tragiczne.
Biorąc pod uwagę, że zarząd miał iść na jakość, a nie na ilość to mam mieszane uczucia, bo poza w/w to reszta jeśli już została ściągnięta to powinni być rezerwowymi, a nie zawodnikami pierwszego składu. Są także tacy co wcale nie powinni grać w Juve.
Dobre transfery w sezonie 08/09: Amauri, Manninger, Melberg
Reszta albo bardzo średnie, albo wręcz tragiczne.
Biorąc pod uwagę, że zarząd miał iść na jakość, a nie na ilość to mam mieszane uczucia, bo poza w/w to reszta jeśli już została ściągnięta to powinni być rezerwowymi, a nie zawodnikami pierwszego składu. Są także tacy co wcale nie powinni grać w Juve.
- dawidpln
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2003
- Posty: 186
- Rejestracja: 29 listopada 2003
kamilu_87 pisze:Zanetti, Marchionni, Legro to transfery Lucka, prezez Udine w jakimś wywiadzie mowił ze sprzedaż Iaquinty była juz uzgodniona za Moggiego, a co do transferu Andrade, napisałeś:Więc albo jesteś młody, albo mało sie interesowałeś piłką bo ze Andrade jest ze szkła wiedzieli wszyscy....(no prawie wszyscy...bloktorun pisze:ewentualnie Andrade, ale kto wiedział że ta kontuzja będzie go prześladować przez całą "karierę" w Turynie)
Ogólnie ten człowiek mnie totalnie nie przekonywuje, bo zrobienie 3, słownie trzech dobrych transferów mianowicie Sissoko, Amauri i Manninger przez tyle czasu to jest jak na taki klub jak Juve wielkie nieporozumienie.
Irytują mnie strasznie jego wypowiedzi "mamy skład na LM, mamy najlepszy atak w europie, mamy najlepszą obrone, bla bla bla" nie wiem ale wydaje mi sie ze ten człowiek ma coś nie tak z głową...![]()
Poza tym jego transfery, Almiron, Tiago, Boumsong, Knezevic, przeciez na pierwszą trójke wydaliśmy 26!! mln euro, a następnego lata po nie udanym zeszłorocznym mercato, każdy interesujący sie piłką człowiek na całym świecie, oczekiwał porządnego wzmocnienia w środku pola...co sie okazało? Dostaliśmy Poulsena...oł yeahh, a przeciez Flamini był za darmo i przedewszystkim do wyciągnięcia był Xabi, ale po co nam mistrz europy, który świetnie strzela z dystansu genialnie zagrywa crossowe piłki i ma bardzo dobre warunki fizyczne.
Nie wiem jak inni ale dla mnie obok środkowego pomocnika (którego i tak sie nie doczekałem) oczekiwałem chociaz jednego bocznego obrońcy światowej klasy ale gdzie tam, Molinaro i Grygera to pewnie według Alessio "International Level"
Dobra kończe bo nie chce mi sie o tym Panu rozpisywać, pewnie jak zauwazyliście nie jestem jego zwolennikiem, niestety zakładam ze letnie mercato tez nie będzie za bardzo udane ponieważ..."Jak mamy wzmocnić skład skoro mamy najlepszych piłkarzy?":rotfl:
a dla mnie jestes strasznym laikiem... twoja wypowiedz byla na tak niskim poziomie ze az wspolczuje ci glupoty!
a mianowice:
a co bys powiedzial na jego miejscu? moze narazilbys sie kilkudziesieciu milionom kibicow, pilkarzom, dzialaczom, prasie itd i powiedzial ze mamy fatalny zespol ktory koniecznie trzeba wzmocnic? Musisz byc powaznie uposledzony skoro uwazasz ze to byly zle slowa!!!kamilu_87 pisze:"mamy skład na LM, mamy najlepszy atak w europie, mamy najlepszą obrone, bla bla bla"
Pozatym myslisz ze transfery to jak zabawa w fifie czy managerze?? aha slyszales moze o tym ze juve po degradacji do serie b stracilo wiele mln euro, ze buduje nowy stadion i wydatki na transfery sa mocno ograniczone? skoro mamy 40 mln to lepiej kupic 1 zawodnika czy np 3 za 13 mln? a skoro jestes tak znakomitym znawca to moze podasz mi nazwiska pilkarzy ktorzy mogliby wzmocnic nasz klub i nie kosztuja powyzej 10-12 mln? prawda jest taka ze za takie pieniadze ciezko kupic kogos uznanego... kogos kto bez watpienia zasililby nasz sklad!
a ja pod choinke oczekiwalem ferrari... nikogo nie obchodzi kogo ty bys chcial w juve! pozatym pilkarz swiatowej klasy kosztuje albo za duzo albo nie bedzie chcial przejsc wiec zostaje nam zbudowac zespol z takich pilkarzy jakimi dysponujemy a swoja droga nasi boczni obroncy graja bardzo dobrzekamilu_87 pisze: oczekiwałem chociaz jednego bocznego obrońcy światowej klasy ale gdzie tam, Molinaro i Grygera to pewnie według Alessio "International Level"
Forza Juventus
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Secco powoli się uczy. Jest trochę opornym uczniem, ale w sumie to zrobił trochę dobrego. Najlepsze tranfery? Amauri, Manninger, Sissoko oraz Iaquinta. Reszta mnie zawiodła. Może nie okazały się totalną klapą (tak jak Almiron, Andrade), ale mimo wszystko spodziewałem się po nich nieco więcej (Salihamidzić, Molinaro, Tiago, Bojinov).
Jeśli chodzi o drugą stronę medalu to nigdy nie zapomnę mu sprzedaży Balzarettiego. Mógł grać po obu bokach obrony, a za czasów Capello Frederico wyglądał naprawdę ciekawie.
Jeśli chodzi o drugą stronę medalu to nigdy nie zapomnę mu sprzedaży Balzarettiego. Mógł grać po obu bokach obrony, a za czasów Capello Frederico wyglądał naprawdę ciekawie.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
No moj boze jak mozna tego włoczykija oceniac?
Fatalne wypowiedzi (zreszta na spolke z dwoma kolegami z pracy) i jeszcze gorsze dzialania na rynku transferowym. Chociaz jest w moich oczach troszke usrpawiedliwiony bo jak sie okazuje za sabotazem najwazniejszych transferow (Alonso, Diego) stoi Ranierii.
Fatalne wypowiedzi (zreszta na spolke z dwoma kolegami z pracy) i jeszcze gorsze dzialania na rynku transferowym. Chociaz jest w moich oczach troszke usrpawiedliwiony bo jak sie okazuje za sabotazem najwazniejszych transferow (Alonso, Diego) stoi Ranierii.
calma calma
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
To wystarczy sobie przypomnieć w jakich okolicznościach Włoch odchodził z Juventusu. Pretensji do Secco mieć nie można.Jeśli chodzi o drugą stronę medalu to nigdy nie zapomnę mu sprzedaży Balzarettiego
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Na siłę, Balza się nie pchał do innego klubu, podobnie jak przed rokiem Chiellini, który mógł zostać sprzedany do Man City.Arbuzini pisze:To wystarczy sobie przypomnieć w jakich okolicznościach Włoch odchodził z Juventusu. Pretensji do Secco mieć nie można.Jeśli chodzi o drugą stronę medalu to nigdy nie zapomnę mu sprzedaży Balzarettiego
- Tharp
- Rejestracja:
Z tego co ja pamietam, to za czasow Serie B - tak jak kazdemu innemu naszemu zawodnikowi w tamtych czasach - pieprzyli mu o projekcie Wielkiego Powrotu, ktorego mial byc czescia, a w lecie miedzy sezonami 06/07 i 07/08 nieco wbrew woli Balzarettiego sprzedali go do violi, o co z reszta mial do nas wielki zal, przed meczem viola vs Juve. Nienawidze gdybac 'co by bylo gdyby', ale pamietam jak Balza u nas gral. Wierze [gdybanie] ze gdyby caly czas gral u nas, to by sie jeszcze bardziej rozwinal i na lewej stronie gral przynajmniej tak jak Chiellini na srodku [/gdybanie]zoff pisze:Na siłę, Balza się nie pchał do innego klubu, podobnie jak przed rokiem Chiellini, który mógł zostać sprzedany do Man City.Arbuzini pisze:To wystarczy sobie przypomnieć w jakich okolicznościach Włoch odchodził z Juventusu. Pretensji do Secco mieć nie można.Jeśli chodzi o drugą stronę medalu to nigdy nie zapomnę mu sprzedaży Balzarettiego
A Secco? Sprawil nam Amauriego i Sissoko. Manninger jak na zmiennika nie jest zly. Iaquinta? No, pilkarz swietny, ale u nas sie marnuje na lawce, a w pierwszej 11 miejsca nie ma, tymbardziej jak wroci Treze.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
[OT]Ja tą sytuację pamiętam trochę inaczej. Balza odszedł, bo chciał gwarancji występów w pierwszej 11. Takiej deklaracji od zarządu nie usłyszał, bo kiedy grał w Serie B to nie zachwycał - w ataku jak zwykle dobrze, ale w obronie zdarzały mu się głupsze błędy niż Molinaro
. Federico się to nie spodobało więc trochę smrodu narobił i skończyło się tak jak się skończyło. Nikt nie był w stanie przewidzieć tego, że Giorgio, który miał być naszym lewym obrońcą w parę miesięcy stanie się stoperem światowej klasy. Potem Balza przeszedł do Violi, gdzie nie podołał konkurencji - Pasqual był zdecydowanie lepszy. Dopiero w Palermo dostał to, czego chciał - regularnych występów.[/OT]
Żeby pozostać w temacie Secco. Wydaje mi się, że tak naprawdę letnie mercato będzie dla niego arcyważnym sprawdzianem (którym to już?). Zobaczymy, czy tak jak mówi zoff Alessio robi jakieś postępy. Oczywiście, że można odnieść takie wrażenie, ale jak na razie to trafność jego transferów została potwierdzona przez kontuzje, których przewidzieć nie można było. No, ale lepiej w ten sposób niż w ogóle.
Natomiast nie mogę mu darować braku transferów bocznych obrońców (Zabaleta i Corluka byli za rozsądną cenę do wyciągnięcia) oraz Poulsena, choć to niewątpliwie dobry defensywny pomocnik.

Żeby pozostać w temacie Secco. Wydaje mi się, że tak naprawdę letnie mercato będzie dla niego arcyważnym sprawdzianem (którym to już?). Zobaczymy, czy tak jak mówi zoff Alessio robi jakieś postępy. Oczywiście, że można odnieść takie wrażenie, ale jak na razie to trafność jego transferów została potwierdzona przez kontuzje, których przewidzieć nie można było. No, ale lepiej w ten sposób niż w ogóle.
Natomiast nie mogę mu darować braku transferów bocznych obrońców (Zabaleta i Corluka byli za rozsądną cenę do wyciągnięcia) oraz Poulsena, choć to niewątpliwie dobry defensywny pomocnik.
- Niasty
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
- Posty: 488
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
Dobry czy nie, ale piłkarzy o takiej sposobności mamy nadmiar w klubie. Zanetti, Sissoko, Tiago, Marchisio i właśnie Poulsen. Jedynie Zanetti wnosi coś innowacyjnego, potrafi rozegrać, zagrać crossową piłkę. Tiago, coś tam ciupał, coś zaczynał pokazywać, ale nadal to nie jest to. Brakuje nam rozgrywającego to zresztą nie tylko ja to zauważyłem, na razie najpoważniejszym kandydatem jest Aquilani na co ostatnio jestem sceptycznie nastawiony, mimo wcześniejszych wypowiedzi, że z chęcią widziałbym go w zespole. Poulsen to typowy przecinak, ni mniej ni więcej. Dlatego tym bardziej żałuje, że transfer Alonso nie doszedł do skutku.
- Okoni
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2007
- Posty: 416
- Rejestracja: 18 grudnia 2007
Widzę, że większość ocenia Secco na podstawie transferów jakie dokonał Juventus co jest dla mnie niezrozumiałe. Decyzje o <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> transferowych podejmuje cały zarząd, więc obwinianie Secco za nieudane transfery (Almiron, Tiago, Knezević) i chwalenie za dobre (Manninger, Amauri, Momo) wg. mnie nie ma sensu.
- Kryształ
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
- Posty: 419
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
Iaquinta to pilkarz ktorego transfer zalatwil Moggi, a Secco spil tylko smietanke.Tharp pisze:A Secco? Sprawil nam Amauriego i Sissoko. Manninger jak na zmiennika nie jest zly. Iaquinta? No, pilkarz swietny, ale u nas sie marnuje na lawce, a w pierwszej 11 miejsca nie ma, tymbardziej jak wroci Treze.
A na podstawie czego mamy go oceniac? Na podstawie tego jak gra druzyna oceniamy Ranieriego. Secco rozliczamy z tego jake kroki transferowe poczynil. To wlasnie on jest odpowiedzialny za transfery nie kto inny. Fakt musi ustalac swoje propozycje z zarzadem, ale najwazniejesze slowo w sprawie kupna lub sprzedazy nalezy wlasnie do niego, i to jego MUSIMY rozliczac z tych komicznych transferow typu: Knezevic, Almiron, Poulsen, Tiago...Widzę, że większość ocenia Secco na podstawie transferów jakie dokonał Juventus co jest dla mnie niezrozumiałe. Decyzje o <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> transferowych podejmuje cały zarząd, więc obwinianie Secco za nieudane transfery (Almiron, Tiago, Knezević) i chwalenie za dobre (Manninger, Amauri, Momo) wg. mnie nie ma sensu.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Masz na to jakis dowód, by udowodnić tę bzdurę?stara_dama pisze:Iaquinta to pilkarz ktorego transfer zalatwil Moggi, a Secco spil tylko smietanke.Tharp pisze:A Secco? Sprawil nam Amauriego i Sissoko. Manninger jak na zmiennika nie jest zly. Iaquinta? No, pilkarz swietny, ale u nas sie marnuje na lawce, a w pierwszej 11 miejsca nie ma, tymbardziej jak wroci Treze.