Co myśłicie o karze dla Boruca,Dudki i Majewskiego??
- goly
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2007
- Posty: 513
- Rejestracja: 28 kwietnia 2007
http://sport.wp.pl/kat,32272,title,Celt ... caid=167af
Jak widać pije zarówno w reprezentacji kraju jaki i w klubie. Obydwaj trenerzy słusznie zrobili. Piłkarzowi tej klasy co Boruc nie powinny sie zdarzać takie wpadki.
Jak widać pije zarówno w reprezentacji kraju jaki i w klubie. Obydwaj trenerzy słusznie zrobili. Piłkarzowi tej klasy co Boruc nie powinny sie zdarzać takie wpadki.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 2129
- Rejestracja: 13 listopada 2006
Ta w kadrze są wszyscy równi , a potem np. na Euro wychodzi jacy są genialni... taki krzynówek liże du.e Leo ,więc gra tak samo jak kilku innych ,a Boruc - obecnie najlepszy Polski zawodnik , Majewski i Dudka - wielka przyszłośc Polski na następne lata...
Pan Leo wie co zrobił , ponieważ nie usłyszałem od nikogo o tym ,że Polska dostała w dup.e od Ukrainy ,tylko ,że Tamci się spili....
Jak ja bym grał i przegrywał wszystko w kraju to tez bym się załamał i próbował wyrzucić z siebie emocje.
Pan Leo wie co zrobił , ponieważ nie usłyszałem od nikogo o tym ,że Polska dostała w dup.e od Ukrainy ,tylko ,że Tamci się spili....
Jak ja bym grał i przegrywał wszystko w kraju to tez bym się załamał i próbował wyrzucić z siebie emocje.
- Dacin
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2008
- Posty: 137
- Rejestracja: 03 lipca 2008
Pewnie, że Benhakeer dobrze zrobił. Boruc cwaniak się znalazł, myśli, że jest pępkiem świata i wszystko mu wolno. Boruc musi pamiętać, że przede wszystkim jest reprezentantem Polski i to musi zobowiązywać do przestrzegania zasad wydaje mi się<że "nasz bohater narodowy" był głównym organizatorem tej balangi>
- szaman00
- Juventino
- Rejestracja: 23 czerwca 2007
- Posty: 167
- Rejestracja: 23 czerwca 2007
Dacin Boruc jako jedyny z naszych piłkarzy zagrał znakomicie na Euro, utrzymał forme z eliminacji i potwierdził ją na turnieju więc on chyba pamiętał, że jest reprezentantem naszej kadry, bo reszta to chyba na wczasy pojechała do Austri, a nie na turniej.
Co do samego Alkoholu, raczej nie powinni pojść sobie popić, wszak, za taką kase jaką otrzymują za gre w reprezentacji można się chyba powstrzymać od alko? Leo podjął odwarzną decyzje oby z korzyścią dla Kadry, wkurzył się poprostu, że poszli sami i zapomnieli o nim ;p
Co do samego Alkoholu, raczej nie powinni pojść sobie popić, wszak, za taką kase jaką otrzymują za gre w reprezentacji można się chyba powstrzymać od alko? Leo podjął odwarzną decyzje oby z korzyścią dla Kadry, wkurzył się poprostu, że poszli sami i zapomnieli o nim ;p
- Nevermind
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2008
- Posty: 1133
- Rejestracja: 20 czerwca 2008
18danek97 pisze: Glazgow
Nie pamietam. Przypomnisz mi to wydarzenie?
Znam ta sytuacje.. Jednak osoba piszaca o tym wyzej czytajac temat wiedzialaby, ze nie jedna osoba juz o tym pisalasteru pisze:Tutaj cała sytuacja jest opisana :
http://www.wprost.pl/ar/?O=105254
Boruc to szczególny piłkarz. Robi to co lubi, przy okazji nie tracąc swoich walorów bramkarskich.
Ostatnio zmieniony 24 sierpnia 2008, 14:13 przez Nevermind, łącznie zmieniany 1 raz.
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2783
- Rejestracja: 12 września 2003
Tutaj cała sytuacja jest opisana :
http://www.wprost.pl/ar/?O=105254
Boruc to szczególny piłkarz. Robi to co lubi, przy okazji nie tracąc swoich walorów bramkarskich.
http://www.wprost.pl/ar/?O=105254
Boruc to szczególny piłkarz. Robi to co lubi, przy okazji nie tracąc swoich walorów bramkarskich.
- Niasty
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
- Posty: 815
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
steru pisze:Tutaj cała sytuacja jest opisana :
http://www.wprost.pl/ar/?O=105254
Boruc to szczególny piłkarz. Robi to co lubi, przy okazji nie tracąc swoich walorów bramkarskich.
Dokładnie.W jednym z wywiadów nawet otwarcie przyznał się do palenia papierosów...
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Stary był to wywiad. Pewnie rzucił: to by wyjaśniał, dlaczego w pewnym momencie nieco przybrzł na wadze.Niasty pisze:steru pisze:Tutaj cała sytuacja jest opisana :
http://www.wprost.pl/ar/?O=105254
Boruc to szczególny piłkarz. Robi to co lubi, przy okazji nie tracąc swoich walorów bramkarskich.
Dokładnie.W jednym z wywiadów nawet otwarcie przyznał się do palenia papierosów...
Lubię Boruca za jego kontrowersyjność, ale też powinien być profesjonalsitą.
Niech sobie pije ile chce, gdzie chce i z kim chce - jego sprawa, ale nie kiedy chce: na pewno nie podczas zgrupowania kadry
- Niasty
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
- Posty: 815
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
Łukasz pisze:Stary był to wywiad. Pewnie rzucił: to by wyjaśniał, dlaczego w pewnym momencie nieco przybrzł na wadze.Niasty pisze:steru pisze:Tutaj cała sytuacja jest opisana :
http://www.wprost.pl/ar/?O=105254
Boruc to szczególny piłkarz. Robi to co lubi, przy okazji nie tracąc swoich walorów bramkarskich.
Dokładnie.W jednym z wywiadów nawet otwarcie przyznał się do palenia papierosów...
Nie to było inaczej...Boruc zapytany dlaczego nie może przyznać że pali odpowidział że wcale się z tym nie kryje i że zna sytuacje kiedy zawodnik pali ze swoim trenerem i nikt z tego nie robi problemu.Ze Tylko w Polsce komuś to przeszkadza.
- Wojt
- Juventino
- Rejestracja: 02 lipca 2006
- Posty: 439
- Rejestracja: 02 lipca 2006
Jasne, że zgadzam się z decyzją Leo. Nie można sobie pozwolić na takie wybryki, nawet będąc najlepszym polskim piłkarzem.
From rivers of sorrow, to oceans deep with hope, I have travelled them.
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
W "PS" możemy wyczytać:
Więc Leo wcale nie chcial wykluczać czołowych piłkarzy, chciał raczej to załatwić po cichu, ale został przez Koźmińskiego postawiony przed faktem dokonanym - skoro cała sytuacja została ujawniona prasie - zwyczajnie nie mógł inaczej zareagować.Dowody łamania zaleceń Beenhakkera zostały podobno uwiecznione na hotelowych kamerach. Beenhakker w pierwszej chwili pomyślał o surowych karach dla piłkarzy i powiedział o tym Michałowi Listkiewiczowi, ten natomiast rewelacjami z życia reprezentacji podzielił się z Koźmińskim, który wszystko ujawnił mediom. Wobec tego Beenhakker nie miał już wyboru - musiał surowo ukarać napiętnowanych piłkarzy, bo w przypadku jakiegokolwiek pobłażania byłby posądzony o tuszowanie afery. - A prawda jest taka, że piłkarze po meczach kadry często pozwalają sobie na takie wyskoki, ale selekcjoner rozlicza ich we własnym gronie. Teraz wszystko musi się odbywać przy otwartej kurtynie - mówi nasza rozmówca.