Serie B (37): Cesena 2:2 JUVENTUS
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
@romaneq - nic dodać, nic ująć.
Ogólnie mecz nie zachwycał. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów (pamięta ktoś?) graliśmy ustawieniem 4-3-3, które średnio zdało egzamin. Problem w tym, że Marchisio w środku nie dawał sobie rady z obsługiwaniem kolegów z przodu, grając zbyt defensywnie. Dlatego widoczny był bałagan na boisku. Także wspomniany wyżej brak Camora dał się we znaki. Nedved walczył jak zwykle, ale chyba nie miał dnia. Del Piero mało widoczny, Zalayeta... nie najgorzej, ale niczym się także nie wyróżniał. W obronie dwa błędy i dwie stracone bramki.
Ten mecz kibice Ceseny będą wspominać do końca życia. I dobrze, niech się cieszą. My mamy praktycznie awans w kieszeni
Ogólnie mecz nie zachwycał. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów (pamięta ktoś?) graliśmy ustawieniem 4-3-3, które średnio zdało egzamin. Problem w tym, że Marchisio w środku nie dawał sobie rady z obsługiwaniem kolegów z przodu, grając zbyt defensywnie. Dlatego widoczny był bałagan na boisku. Także wspomniany wyżej brak Camora dał się we znaki. Nedved walczył jak zwykle, ale chyba nie miał dnia. Del Piero mało widoczny, Zalayeta... nie najgorzej, ale niczym się także nie wyróżniał. W obronie dwa błędy i dwie stracone bramki.
Ten mecz kibice Ceseny będą wspominać do końca życia. I dobrze, niech się cieszą. My mamy praktycznie awans w kieszeni

- TomiQ
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 250
- Rejestracja: 02 listopada 2003
No i stalo sie strata 2 pkt w tym meczu. Szkoda że przysneli nasi obrońcy na chwile i zrobiło sie 2:2. No cóż ale mysle że spokojnie utrzymamy to prowadzenie do końca sezonu.
Z JUVE od 1996 roku i już na zawsze tak będzie!!!FORZA JUVE!!!Wyciąg z regulaminu:3.f) Należy pamiętać o tym, że w dyskusji atakujemy poglądy, a nie ich autora!