Poznań - kibice Juve 19:10 kibice Lecha

Spotkania kibiców, zloty, wyjazdy na mecze i najnowsze informacje z kibicowskiego świata.
ODPOWIEDZ
Lopez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 sierpnia 2005
Posty: 86
Rejestracja: 18 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 11:44

Jak termin bedzie pasował to równiez postaram sie zagrac...
Kilku kolegów kibicuje "Leszkowi", wiec byłoby fajnie :)
Cały dzien grac... mmmm :)


Obrazek
Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1489
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 12:12

Martin - a jakie boisko wchodzi w rachubę?
Oby nie to przy marciunku, piłka pseudo-plażowa jakoś mnie nie pociąga :/


Dirty mind
Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 12:31

Venomik pisze:Martin - a jakie boisko wchodzi w rachubę?
Oby nie to przy marciunku, piłka pseudo-plażowa jakoś mnie nie pociąga :/
Boisko na pewno bedzie lepsze niz na marcinku. Jakby co to niedaleko bułgarskiej (a konkretnie w mojej okolicy) jest boisk jak nasr..... . Nawet nie wiedzialem, ze tyle tego jest tam gdzie mieszkam... Normalnie raj boiskowy. Problem jest taki ze dla niektorych moze byc ciezki dojazd.

Skonczy sie na tym, ze to pewno Wiara Lecha cos wybierze... A my jako gości zaproszeni sie dostosujemy.

obowiazkowo bierzemy flage JP :)


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
juveluck

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 marca 2003
Posty: 2605
Rejestracja: 05 marca 2003

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 12:46

Ja w żadnym "oficialnym" meczu JuvePoland vs. Wiara Lecha z flagą na płocie nie biorę udziału. Czy to się wam podoba czy nie, Juventus ma sztamę z Legią, wejdzie ktoś od nich do nas na forum i przeczyta co my tu odpierdzielamy. Później pójdzie fama na jakimś włoskim forum, bo wbrew temu co wam sie wydaje to wielu legionistów ma kontakt z kibicami Juve, z Italii dużo większy niż my. Usłyszy ktoś potem gdzies o JuvePoland i będą na nas patrzyć z pod łba.
Pomyślcie sobie jak by jakaś grupa kibiców Legi urządziła sobie spotkanie z kibicami milanu... Jak byście patrzyli na Legionistów.
Żeby nie było nie mam nic przeciwko Lechowi, drużyny Polskie są mi obojętne ale prawda jest jaka jest.
Kiedy graliśmy z ta cała barceloną to tam nawet nie wszyscy im kibicowali. Jak tu będą mieli grac też chłopaki co chodzą na co 5 mecz tylko dlatego, że jest w Poznaniu a tak naprawdę jeden z nich jest prawdziwym kibicem, to można grać, ale z Wiara Lecha to odpada.


Obrazek
FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 13:43

Po prostu mnie to rozwaliło. Tylko dlatego, że Juventus ma oficjalną sztamę z Legią (a ponoc jeszcze niedawno byla to tylko garstka kibicow, ktora nie miala wiele do powiedzenia) mamy nie zagrac sparingu z Wiarą Lecha? Przeciez nie gramy z nimi w druzynie, tylko przeciwko nim.. Nie jedziemy z nimi na turniej i nie mieszamy sie tylko gramy w dwóch różnych drużynach. Kibicujemy dwóm różnym drużynom.
I na pewno Legionisci chcieliby abysmy skopali im tyłki... Najlepiej do zera. Czy jak kibole Juventusu urzadzaja turnieje to tez tylko biora udzial kibole Piacenzy, Legii i Den Haag?
Moze jeszcze niedlugo dojdzie do tego, ze kibole Juventusu nie beda mogli sie w Poznaniu w szaliku Juve pokazac na ulicy? Moze bede musial sie z Poznania wyprowadzić, bo tutaj gra Lech... Najlepiej do Wawy albo do Turynu... :think: Bo powoli do tego prowadzi...

Właśnie dzieki takim postawom rodzi sie nienawisc miedzy kibicami. A gdzie to odwieczne hasło "fair play". Wiesz, ze na świecie są tacy kibice co na stadionie potrafia byc po przeciwnych stronach barykady a po meczu pójść na wspólnego browara?

EDIT: Kiedys padł pomysl zeby zorganizowac turniej z innymi kibicami calcio (milan, lazio, itp). Czy w takim wypadku tez nie mozemy uczestniczyc w takim przedsięwzięciu?


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
RuTeK

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Posty: 1124
Rejestracja: 19 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 13:53

juveluck pisze:Ja w żadnym "oficialnym" meczu JuvePoland vs. Wiara Lecha z flagą na płocie nie biorę udziału. Czy to się wam podoba czy nie, Juventus ma sztamę z Legią, wejdzie ktoś od nich do nas na forum i przeczyta co my tu odpierdzielamy. Później pójdzie fama na jakimś włoskim forum, bo wbrew temu co wam sie wydaje to wielu legionistów ma kontakt z kibicami Juve, z Italii dużo większy niż my. Usłyszy ktoś potem gdzies o JuvePoland i będą na nas patrzyć z pod łba.
Pomyślcie sobie jak by jakaś grupa kibiców Legi urządziła sobie spotkanie z kibicami milanu... Jak byście patrzyli na Legionistów.
Żeby nie było nie mam nic przeciwko Lechowi, drużyny Polskie są mi obojętne ale prawda jest jaka jest.
Kiedy graliśmy z ta cała barceloną to tam nawet nie wszyscy im kibicowali. Jak tu będą mieli grac też chłopaki co chodzą na co 5 mecz tylko dlatego, że jest w Poznaniu a tak naprawdę jeden z nich jest prawdziwym kibicem, to można grać, ale z Wiara Lecha to odpada.

Boże większych bzdur w życiu nie czytałem.. Pierwień myślałem, że się zgrywasz ale niestety byłem w błędzie. Nie mogą chłopaki zagrac z kibicami Lecha bo Turyńscy kibole mają sztamę z Jakimiś kibolami Legi... Brawo za tok Myśleniowy.

P.s Jak podpasuje mi termin to może przyjadę do Pyrlandi furką :>


juveluck

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 marca 2003
Posty: 2605
Rejestracja: 05 marca 2003

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 13:55

Po pierwsze to piacenza nie ma od dawna nie ma już sztamy z Juve.

Takie spotkanie ma charakter towarzyski, rozrywkowy i jestem pewien, ze nikt nie chiał by, żeby kibice drużyny zaprzyjaźnionej grali dla rozrywki w piknikowej atmosferze z grupą kibiców jednego z ich największego wroga. Ja naprawdę nie mam nic do Lecha, po prostu nie ma się co mieszać.

Wytłumacz teraz każdemu po kolej kto stoi z boku i patrzy na ten temat, że są "kibice co na stadionie potrafia byc po przeciwnych stronach barykady a po meczu pójść na wspólnego browara". Bo problem poruszony przeze mnie nie dotyczy mojej osoby, tylko osób trzecich które mogą to zinterpretować inaczej niz ty chicał bys, żeby to było interpretowane. Pomyśli sobie jeden z drugim, ze Juventus ma sztame z Legia, a tym się zachciało bratania z Lechem, powtórzy trzeciemu a ten mówiąc czwartemu jeszcze doda coś od siebie i nie wiadomo co wyjdzie. I o to mi właśnie chodzi.
Ostatnio zmieniony 27 marca 2007, 14:06 przez juveluck, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
swiergot

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 czerwca 2003
Posty: 1153
Rejestracja: 22 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 13:55

A czy Juventus grając z Interem, Milanem, Napoli itd. też "odpierdziela"?


Obrazek
Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 14:57

juveluck pisze:Po pierwsze to piacenza nie ma od dawna nie ma już sztamy z Juve.
No tak.. ok, sorka.. Czyli zostaje Den Haag i Legia. Czy co tam jeszcze jest... :-D
juveluck pisze: Takie spotkanie ma charakter towarzyski, rozrywkowy i jestem pewien, ze nikt nie chiał by, żeby kibice drużyny zaprzyjaźnionej grali dla rozrywki w piknikowej atmosferze z grupą kibiców jednego z ich największego wroga. Ja naprawdę nie mam nic do Lecha, po prostu nie ma się co mieszać.
Pewno.. Lepiej napisać ilu to kibicom lecha mordy poobijaliśmy. Ale legionisci byliby z nas dumni. Aż sie dziwie, że jeszcze na forum JP nie ma takiego tematu -> "Wpisujcie sie wszyscy, ktorzy wpieprzyli innym kibolom, z ktorymi nie mamy sztamy" :smile:
juveluck pisze: Wytłumacz teraz każdemu po kolej kto stoi z boku i patrzy na ten temat, że są "kibice co na stadionie potrafia byc po przeciwnych stronach barykady a po meczu pójść na wspólnego browara". Bo problem poruszony przeze mnie nie dotyczy mojej osoby, tylko osób trzecich które mogą to zinterpretować inaczej niz ty chicał bys, żeby to było interpretowane.
Od kiedy to sie zastanawiasz co sobie inni pomyslą? Ciekawe, ze w innych przypadkach w ten sposob nie myslisz.. A teraz sie wielce martwisz, ze wizerunek kibicow w Polsce ucierpi.
Kibic, ktory spojrzy na to z boku zobaczy, ze kibice Juve graja z kibicami Lecha jak normalni ludzie. A jesli pomysli inaczej to juz jego problem. Na pewno nie bede mu tego tlumaczyl jak sam nie bedzie potrafił zrozumieć.
juveluck pisze: Pomyśli sobie jeden z drugim, ze Juventus ma sztame z Legia, a tym się zachciało bratania z Lechem
Jesli dla ciebie mecz towarzyski to juz wielkie bratanie to od dawna JPC powinno miec sztame z kibolami Barcelony.
juveluck pisze: Pomyśli sobie jeden z drugim, ze Juventus ma sztame z Legia, a tym się zachciało bratania z Lechem, powtórzy trzeciemu a ten mówiąc czwartemu jeszcze doda coś od siebie i nie wiadomo co wyjdzie. I o to mi właśnie chodzi.
Brr, aż sie powoli zastanawiam, czy chodzic nadal po Poznaniu w czapce Juve. Bo kto wie o czym juz gada się na Bułgarskiej: "Niszczymy kiboli Juve!"


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 1460
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 15:13

Też bym chętnie pograł i czekam na termin. Mam nadzieję, że będzie mi pasował.

Mi nie robi różnicy z kim będziemy grać.


:roll:
Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 1706
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 15:20

Martin pisze:Od kiedy to sie zastanawiasz co sobie inni pomyslą? Ciekawe, ze w innych przypadkach w ten sposob nie myslisz.. A teraz sie wielce martwisz, ze wizerunek kibicow w Polsce ucierpi.
Kibic, ktory spojrzy na to z boku zobaczy, ze kibice Juve graja z kibicami Lecha jak normalni ludzie. A jesli pomysli inaczej to juz jego problem. Na pewno nie bede mu tego tlumaczyl jak sam nie bedzie potrafił zrozumieć.
Mam dziwne wrazenie, ze ty zyjesz w innym swiecie...
Tu chodzi o szacunek innych kibicow do naszego fan klubu. Sa pewne zasady, ktorych nalezy przestrzegac. Nikomu nie bedzie milo jak nam nie pozwola powiesic flagi na stadionie, bo komus sie zachcialo grac w pilke z Lechem.


juveluck

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 marca 2003
Posty: 2605
Rejestracja: 05 marca 2003

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 15:27

Martin pisze:
juveluck pisze: Takie spotkanie ma charakter towarzyski, rozrywkowy i jestem pewien, ze nikt nie chiał by, żeby kibice drużyny zaprzyjaźnionej grali dla rozrywki w piknikowej atmosferze z grupą kibiców jednego z ich największego wroga. Ja naprawdę nie mam nic do Lecha, po prostu nie ma się co mieszać.
Pewno.. Lepiej napisać ilu to kibicom lecha mordy poobijaliśmy. Ale legionisci byliby z nas dumni. Aż sie dziwie, że jeszcze na forum JP nie ma takiego tematu -> "Wpisujcie sie wszyscy, ktorzy wpieprzyli innym kibolom, z ktorymi nie mamy sztamy" :smile:
Nie chcesz czy nie umiesz czytać? Napisałem, że najlepiej się nie mieszać.
Martin pisze:
juveluck pisze: Wytłumacz teraz każdemu po kolej kto stoi z boku i patrzy na ten temat, że są "kibice co na stadionie potrafia byc po przeciwnych stronach barykady a po meczu pójść na wspólnego browara". Bo problem poruszony przeze mnie nie dotyczy mojej osoby, tylko osób trzecich które mogą to zinterpretować inaczej niz ty chicał bys, żeby to było interpretowane.
Od kiedy to sie zastanawiasz co sobie inni pomyslą? Ciekawe, ze w innych przypadkach w ten sposob nie myslisz.. A teraz sie wielce martwisz, ze wizerunek kibicow w Polsce ucierpi.
Kibic, ktory spojrzy na to z boku zobaczy, ze kibice Juve graja z kibicami Lecha jak normalni ludzie. A jesli pomysli inaczej to juz jego problem. Na pewno nie bede mu tego tlumaczyl jak sam nie bedzie potrafił zrozumieć.
Bo byś pewnie nie umiał wytłumaczyć. Przed meczami w liverpoolem ( tymi z 2005 roku) w LM fan club Juve z Londynu zorganizował towarzyski mecz piłkarski kibiców Juve z kibicami liverpoolu, spotkało sie to z ogólnym oburzeniem wśród wszystkich grup kibiców Juventusu. Wiem, że ewentualne spotkanie JuvePoland - Wiara Lecha, to trochę inna ranga, ale przykład jest porównywalny
Kiedy byliśmy w Monachium na meczu z bayernem, odezwaliśmy się do włochów po angielsku. Niektórzy z nich od razu sie oburzyli. Bo angielski skojarzył im sie z liverpoolem. Musieliśmy wytłumaczyć, że jesteśmy z Polski a nie Anglii.
My naprawde znaczymy niewiele jako grupa kibiców Juve, a jak jeszcze, pójdą jakieś głupie ploty.., nie mówie, ze tak będzie ale kto wie...
I tak jak napisał dionizos tu chodzi o szacunek, a nie o to czy ja sie przejmuję tym co pomyslą.
Martin pisze:
juveluck pisze: Pomyśli sobie jeden z drugim, ze Juventus ma sztame z Legia, a tym się zachciało bratania z Lechem, powtórzy trzeciemu a ten mówiąc czwartemu jeszcze doda coś od siebie i nie wiadomo co wyjdzie. I o to mi właśnie chodzi.
Brr, aż sie powoli zastanawiam, czy chodzic nadal po Poznaniu w czapce Juve. Bo kto wie o czym juz gada się na Bułgarskiej: "Niszczymy kiboli Juve!"
[/quote]

Zamiast takie głupoty gadać, które nie wiem czemu maja służyć, spojrzał byś na to z drugiej strony. Nie rozumiesz, to trudno, ale pomyśleć o tym trochę szerzej niż tylko czy będę mógł założyć czapkę czy nie, chyba cię to nie zaboli, a może jednak?
Martin pisze:
juveluck pisze:Po pierwsze to piacenza nie ma od dawna nie ma już sztamy z Juve.
No tak.. ok, sorka.. Czyli zostaje Den Haag i Legia. Czy co tam jeszcze jest... :-D
Ta wypowiedz idealnie obrazuje twoje podejście i wiedzę w sprawach kibicowskich. Nie mając pojęcia jak ten świat wygląda próbujesz do niego wejść z buciorami. I nie ma tu znaczenia o jakim poziomie kibicowskim mówimy czy o tym naszym skromnym w Polsce czy o tym najprawdziwszym stadionowym w Italii.


Obrazek
FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
wojti-s

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 lipca 2003
Posty: 559
Rejestracja: 15 lipca 2003

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 16:10

Ale problemy... Przecież chodzi tylko o granie w piłke :!:

W d... mam to, że banda kmiotów zbratała się z bandą warszawskich decydentów. Niech sobie robią co chcą. Ale idiotyzmem jest ogromnym by paru ludzi o ograniczonym sposobie pojmowania świata decydowała z kim Juventini mają sztame a z kim nie mają, z kim mogą imprezować a z kim nie mogą. Nie znają we Włoszech polskich realiów a pieprzą głupoty. Niech sobie siedzą troglodyci z Drughi u siebie i tam sie sztamują. Bo kierując się ich tokiem myślenia sympatyk np. Wisły ( mieszkaniec Krakowa ) nie może być Juventinio z racji sztamy z Legią...

Paranoja...


Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 16:32

Dionizos pisze:
Martin pisze:Od kiedy to sie zastanawiasz co sobie inni pomyslą? Ciekawe, ze w innych przypadkach w ten sposob nie myslisz.. A teraz sie wielce martwisz, ze wizerunek kibicow w Polsce ucierpi.
Kibic, ktory spojrzy na to z boku zobaczy, ze kibice Juve graja z kibicami Lecha jak normalni ludzie. A jesli pomysli inaczej to juz jego problem. Na pewno nie bede mu tego tlumaczyl jak sam nie bedzie potrafił zrozumieć.
Mam dziwne wrazenie, ze ty zyjesz w innym swiecie...
Tu chodzi o szacunek innych kibicow do naszego fan klubu. Sa pewne zasady, ktorych nalezy przestrzegac. Nikomu nie bedzie milo jak nam nie pozwola powiesic flagi na stadionie, bo komus sie zachcialo grac w pilke z Lechem.
Juz to widze. Legionisci poleca do kiboli Juve i powiedzą: "Ej a ci to grali z tymi co ich nie lubimy. Oni są ble. Zabrońcie im wieszać flagi na stadionie." Te całe kibicowanie przez te wszystkie sztamy i nienawiści sprawia, że człowiekowi odechciewa się wszystkiego...

juveluck pisze:
Martin pisze:
juveluck pisze: Takie spotkanie ma charakter towarzyski, rozrywkowy i jestem pewien, ze nikt nie chiał by, żeby kibice drużyny zaprzyjaźnionej grali dla rozrywki w piknikowej atmosferze z grupą kibiców jednego z ich największego wroga. Ja naprawdę nie mam nic do Lecha, po prostu nie ma się co mieszać.
Pewno.. Lepiej napisać ilu to kibicom lecha mordy poobijaliśmy. Ale legionisci byliby z nas dumni. Aż sie dziwie, że jeszcze na forum JP nie ma takiego tematu -> "Wpisujcie sie wszyscy, ktorzy wpieprzyli innym kibolom, z ktorymi nie mamy sztamy" :smile:
Nie chcesz czy nie umiesz czytać? Napisałem, że najlepiej się nie mieszać.
Ale do czego mieszac? Moze mam napisac do Drughich o pozwolenie rozegrania meczu z wrogiem ich najlepszego przyjaciela. Sorka Dionizos ale jakis czas temu 3/4 fanów Juve nie miała pojęcia co to Legia. Zreszta nie wiem czy się myle ale początki były dość skromne a teraz nagle zabrania sie kibicom Juve "kolegowania" z największymi wrogami Legii?
Moze jeszcze mam wiedziec jakich najwiekszych wrogów ma Den Haag?
juveluck pisze:
Martin pisze:
juveluck pisze: Wytłumacz teraz każdemu po kolej kto stoi z boku i patrzy na ten temat, że są "kibice co na stadionie potrafia byc po przeciwnych stronach barykady a po meczu pójść na wspólnego browara". Bo problem poruszony przeze mnie nie dotyczy mojej osoby, tylko osób trzecich które mogą to zinterpretować inaczej niz ty chicał bys, żeby to było interpretowane.
Od kiedy to sie zastanawiasz co sobie inni pomyslą? Ciekawe, ze w innych przypadkach w ten sposob nie myslisz.. A teraz sie wielce martwisz, ze wizerunek kibicow w Polsce ucierpi.
Kibic, ktory spojrzy na to z boku zobaczy, ze kibice Juve graja z kibicami Lecha jak normalni ludzie. A jesli pomysli inaczej to juz jego problem. Na pewno nie bede mu tego tlumaczyl jak sam nie bedzie potrafił zrozumieć.
Bo byś pewnie nie umiał wytłumaczyć. Przed meczami w liverpoolem ( tymi z 2005 roku) w LM fan club Juve z Londynu zorganizował towarzyski mecz piłkarski kibiców Juve z kibicami liverpoolu, spotkało sie to z ogólnym oburzeniem wśród wszystkich grup kibiców Juventusu. Wiem, że ewentualne spotkanie JuvePoland - Wiara Lecha, to trochę inna ranga, ale przykład jest porównywalny
Sęk w tym, że nie jest. Nie rozumiem jak mozesz porownywac to co mialo miejsce na Heysel z tym co ma miejsce miedzy Legią i Lechem.
Oczywiście te dwie drużyny nie za bardzo za soba przepadają, ale nie widze żadnego powodu, abysmy brnęli w to dalej i nienawidzili także tych co to nienawidza Legii.
juveluck pisze: Kiedy byliśmy w Monachium na meczu z bayernem, odezwaliśmy się do włochów po angielsku. Niektórzy z nich od razu sie oburzyli. Bo angielski skojarzył im sie z liverpoolem. Musieliśmy wytłumaczyć, że jesteśmy z Polski a nie Anglii.
A jednak się dało wytłumaczyć :)
juveluck pisze: My naprawde znaczymy niewiele jako grupa kibiców Juve, a jak jeszcze, pójdą jakieś głupie ploty.., nie mówie, ze tak będzie ale kto wie...
I tak jak napisał dionizos tu chodzi o szacunek, a nie o to czy ja sie przejmuję tym co pomyslą
I od razu wydaje ci sie, że przez parę meczów sparingowych lub nie daj boze udział w turnieju z kibolami lecha JPC zostanie wykluczone z klanu kibiców Juventusu? Chyba jeszcze nie te czasy, aby JPC jako grupa kibicowska znaczyła, tyle aby takie cos było swoistym "faux pas"...
juveluck pisze:
Martin pisze:
juveluck pisze: Pomyśli sobie jeden z drugim, ze Juventus ma sztame z Legia, a tym się zachciało bratania z Lechem, powtórzy trzeciemu a ten mówiąc czwartemu jeszcze doda coś od siebie i nie wiadomo co wyjdzie. I o to mi właśnie chodzi.
Brr, aż sie powoli zastanawiam, czy chodzic nadal po Poznaniu w czapce Juve. Bo kto wie o czym juz gada się na Bułgarskiej: "Niszczymy kiboli Juve!"
Zamiast takie głupoty gadać, które nie wiem czemu maja służyć, spojrzał byś na to z drugiej strony. Nie rozumiesz, to trudno, ale pomyśleć o tym trochę szerzej niż tylko czy będę mógł założyć czapkę czy nie, chyba cię to nie zaboli, a może jednak?
Z jakiej drugiej strony? Ogłaszam info na forum, ze chce zorganizowac mecz towarzyski... powtarzam mecz towarzyski, a ty od razu myslisz ze ja organizuje tu nie wiadomo jaka wielką sztamę... Lecę do Wiary Lecha i krzycze "badzcie naszymi przyjaciolmi, Legia moze to i my mozemy". Chcę sobie zwyczajnie pograć w piłkę. Nie moge? Moge nieoficjalnie lub tylko z legionistami?? Chore...
juveluck pisze:
Martin pisze:
juveluck pisze:Po pierwsze to piacenza nie ma od dawna nie ma już sztamy z Juve.
No tak.. ok, sorka.. Czyli zostaje Den Haag i Legia. Czy co tam jeszcze jest... :-D
Ta wypowiedz idealnie obrazuje twoje podejście i wiedzę w sprawach kibicowskich.
Nie bede mowil, ze sie znam na sprawach kibicowskich bo sie nie znam tak bardzo jak ty i Dionizos. Ale nie wiem co ma jedno wspólnego z drugim?
Moze czas na jakis poradnik prawdziwego kibola Juve. Niedlugo dojdzie do tego, że jedynymi słusznymi miejscami, w których moze przebywac to Warszawa i Turyn... a po innych miastach to lepiej niech sie ukrywają... To samo powiecie o innych miastach, ktore nienawidza Legii? A przeciez sporo tego jest.
juveluck pisze: Nie mając pojęcia jak ten świat wygląda próbujesz do niego wejść z buciorami. I nie ma tu znaczenia o jakim poziomie kibicowskim mówimy czy o tym naszym skromnym w Polsce czy o tym najprawdziwszym stadionowym w Italii.
Wow, to juz nie wiedzialem, ze mecz sparingowy z kumplami to wchodzenie w wielki swiat kibicow. A jaki jest ten swiat kibicow. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> sie na stadionie? No fakt. Nigdy nie bede wielkim ultrasem co to sie gania z pałami poza stadionem. Ahh. Prawdziwy swiat kibica. To jest to.
Wybaczcie juveluck i Dionizos, że uraziłem Waszą dumę. Odetnijcie sie ode mnie, nie przyznawajcie i jakby co to nawet nie tłumaczcie jak faktycznie sprawa wyglada tylko od razu naslijcie na mnie kiboli Juve... ale takich z pałami...


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1489
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 27 marca 2007, 17:52

juveluck pisze:Przed meczami w liverpoolem ( tymi z 2005 roku) w LM fan club Juve z Londynu zorganizował towarzyski mecz piłkarski kibiców Juve z kibicami liverpoolu, spotkało sie to z ogólnym oburzeniem wśród wszystkich grup kibiców Juventusu. Wiem, że ewentualne spotkanie JuvePoland - Wiara Lecha, to trochę inna ranga, ale przykład jest porównywalny
Porównywalny?
:roll:
Po jednej stronie mamy wielką tragedię i wielu kibiców, którym zginęła bliska osoba, a po drugiej stronie...
Nie chcę używac mocnych słów, ale wątpię by wieksza liczba kibiców Juventusu w Turynie w ogóle kojarzyła taki klub jak Lech Poznań :)


Dirty mind
ODPOWIEDZ