Poznań - kibice Juve 19:10 kibice Lecha
- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 1956
- Rejestracja: 07 października 2002
Boisko na pewno bedzie lepsze niz na marcinku. Jakby co to niedaleko bułgarskiej (a konkretnie w mojej okolicy) jest boisk jak nasr..... . Nawet nie wiedzialem, ze tyle tego jest tam gdzie mieszkam... Normalnie raj boiskowy. Problem jest taki ze dla niektorych moze byc ciezki dojazd.Venomik pisze:Martin - a jakie boisko wchodzi w rachubę?
Oby nie to przy marciunku, piłka pseudo-plażowa jakoś mnie nie pociąga
Skonczy sie na tym, ze to pewno Wiara Lecha cos wybierze... A my jako gości zaproszeni sie dostosujemy.
obowiazkowo bierzemy flage JP

Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013
- juveluck
- Juventino
- Rejestracja: 05 marca 2003
- Posty: 2605
- Rejestracja: 05 marca 2003
Ja w żadnym "oficialnym" meczu JuvePoland vs. Wiara Lecha z flagą na płocie nie biorę udziału. Czy to się wam podoba czy nie, Juventus ma sztamę z Legią, wejdzie ktoś od nich do nas na forum i przeczyta co my tu odpierdzielamy. Później pójdzie fama na jakimś włoskim forum, bo wbrew temu co wam sie wydaje to wielu legionistów ma kontakt z kibicami Juve, z Italii dużo większy niż my. Usłyszy ktoś potem gdzies o JuvePoland i będą na nas patrzyć z pod łba.
Pomyślcie sobie jak by jakaś grupa kibiców Legi urządziła sobie spotkanie z kibicami milanu... Jak byście patrzyli na Legionistów.
Żeby nie było nie mam nic przeciwko Lechowi, drużyny Polskie są mi obojętne ale prawda jest jaka jest.
Kiedy graliśmy z ta cała barceloną to tam nawet nie wszyscy im kibicowali. Jak tu będą mieli grac też chłopaki co chodzą na co 5 mecz tylko dlatego, że jest w Poznaniu a tak naprawdę jeden z nich jest prawdziwym kibicem, to można grać, ale z Wiara Lecha to odpada.
Pomyślcie sobie jak by jakaś grupa kibiców Legi urządziła sobie spotkanie z kibicami milanu... Jak byście patrzyli na Legionistów.
Żeby nie było nie mam nic przeciwko Lechowi, drużyny Polskie są mi obojętne ale prawda jest jaka jest.
Kiedy graliśmy z ta cała barceloną to tam nawet nie wszyscy im kibicowali. Jak tu będą mieli grac też chłopaki co chodzą na co 5 mecz tylko dlatego, że jest w Poznaniu a tak naprawdę jeden z nich jest prawdziwym kibicem, to można grać, ale z Wiara Lecha to odpada.

FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 1956
- Rejestracja: 07 października 2002
Po prostu mnie to rozwaliło. Tylko dlatego, że Juventus ma oficjalną sztamę z Legią (a ponoc jeszcze niedawno byla to tylko garstka kibicow, ktora nie miala wiele do powiedzenia) mamy nie zagrac sparingu z Wiarą Lecha? Przeciez nie gramy z nimi w druzynie, tylko przeciwko nim.. Nie jedziemy z nimi na turniej i nie mieszamy sie tylko gramy w dwóch różnych drużynach. Kibicujemy dwóm różnym drużynom.
I na pewno Legionisci chcieliby abysmy skopali im tyłki... Najlepiej do zera. Czy jak kibole Juventusu urzadzaja turnieje to tez tylko biora udzial kibole Piacenzy, Legii i Den Haag?
Moze jeszcze niedlugo dojdzie do tego, ze kibole Juventusu nie beda mogli sie w Poznaniu w szaliku Juve pokazac na ulicy? Moze bede musial sie z Poznania wyprowadzić, bo tutaj gra Lech... Najlepiej do Wawy albo do Turynu...
Bo powoli do tego prowadzi...
Właśnie dzieki takim postawom rodzi sie nienawisc miedzy kibicami. A gdzie to odwieczne hasło "fair play". Wiesz, ze na świecie są tacy kibice co na stadionie potrafia byc po przeciwnych stronach barykady a po meczu pójść na wspólnego browara?
EDIT: Kiedys padł pomysl zeby zorganizowac turniej z innymi kibicami calcio (milan, lazio, itp). Czy w takim wypadku tez nie mozemy uczestniczyc w takim przedsięwzięciu?
I na pewno Legionisci chcieliby abysmy skopali im tyłki... Najlepiej do zera. Czy jak kibole Juventusu urzadzaja turnieje to tez tylko biora udzial kibole Piacenzy, Legii i Den Haag?
Moze jeszcze niedlugo dojdzie do tego, ze kibole Juventusu nie beda mogli sie w Poznaniu w szaliku Juve pokazac na ulicy? Moze bede musial sie z Poznania wyprowadzić, bo tutaj gra Lech... Najlepiej do Wawy albo do Turynu...

Właśnie dzieki takim postawom rodzi sie nienawisc miedzy kibicami. A gdzie to odwieczne hasło "fair play". Wiesz, ze na świecie są tacy kibice co na stadionie potrafia byc po przeciwnych stronach barykady a po meczu pójść na wspólnego browara?
EDIT: Kiedys padł pomysl zeby zorganizowac turniej z innymi kibicami calcio (milan, lazio, itp). Czy w takim wypadku tez nie mozemy uczestniczyc w takim przedsięwzięciu?
Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013
- RuTeK
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
- Posty: 1124
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
juveluck pisze:Ja w żadnym "oficialnym" meczu JuvePoland vs. Wiara Lecha z flagą na płocie nie biorę udziału. Czy to się wam podoba czy nie, Juventus ma sztamę z Legią, wejdzie ktoś od nich do nas na forum i przeczyta co my tu odpierdzielamy. Później pójdzie fama na jakimś włoskim forum, bo wbrew temu co wam sie wydaje to wielu legionistów ma kontakt z kibicami Juve, z Italii dużo większy niż my. Usłyszy ktoś potem gdzies o JuvePoland i będą na nas patrzyć z pod łba.
Pomyślcie sobie jak by jakaś grupa kibiców Legi urządziła sobie spotkanie z kibicami milanu... Jak byście patrzyli na Legionistów.
Żeby nie było nie mam nic przeciwko Lechowi, drużyny Polskie są mi obojętne ale prawda jest jaka jest.
Kiedy graliśmy z ta cała barceloną to tam nawet nie wszyscy im kibicowali. Jak tu będą mieli grac też chłopaki co chodzą na co 5 mecz tylko dlatego, że jest w Poznaniu a tak naprawdę jeden z nich jest prawdziwym kibicem, to można grać, ale z Wiara Lecha to odpada.
Boże większych bzdur w życiu nie czytałem.. Pierwień myślałem, że się zgrywasz ale niestety byłem w błędzie. Nie mogą chłopaki zagrac z kibicami Lecha bo Turyńscy kibole mają sztamę z Jakimiś kibolami Legi... Brawo za tok Myśleniowy.
P.s Jak podpasuje mi termin to może przyjadę do Pyrlandi furką :>
- juveluck
- Juventino
- Rejestracja: 05 marca 2003
- Posty: 2605
- Rejestracja: 05 marca 2003
Po pierwsze to piacenza nie ma od dawna nie ma już sztamy z Juve.
Takie spotkanie ma charakter towarzyski, rozrywkowy i jestem pewien, ze nikt nie chiał by, żeby kibice drużyny zaprzyjaźnionej grali dla rozrywki w piknikowej atmosferze z grupą kibiców jednego z ich największego wroga. Ja naprawdę nie mam nic do Lecha, po prostu nie ma się co mieszać.
Wytłumacz teraz każdemu po kolej kto stoi z boku i patrzy na ten temat, że są "kibice co na stadionie potrafia byc po przeciwnych stronach barykady a po meczu pójść na wspólnego browara". Bo problem poruszony przeze mnie nie dotyczy mojej osoby, tylko osób trzecich które mogą to zinterpretować inaczej niz ty chicał bys, żeby to było interpretowane. Pomyśli sobie jeden z drugim, ze Juventus ma sztame z Legia, a tym się zachciało bratania z Lechem, powtórzy trzeciemu a ten mówiąc czwartemu jeszcze doda coś od siebie i nie wiadomo co wyjdzie. I o to mi właśnie chodzi.
Takie spotkanie ma charakter towarzyski, rozrywkowy i jestem pewien, ze nikt nie chiał by, żeby kibice drużyny zaprzyjaźnionej grali dla rozrywki w piknikowej atmosferze z grupą kibiców jednego z ich największego wroga. Ja naprawdę nie mam nic do Lecha, po prostu nie ma się co mieszać.
Wytłumacz teraz każdemu po kolej kto stoi z boku i patrzy na ten temat, że są "kibice co na stadionie potrafia byc po przeciwnych stronach barykady a po meczu pójść na wspólnego browara". Bo problem poruszony przeze mnie nie dotyczy mojej osoby, tylko osób trzecich które mogą to zinterpretować inaczej niz ty chicał bys, żeby to było interpretowane. Pomyśli sobie jeden z drugim, ze Juventus ma sztame z Legia, a tym się zachciało bratania z Lechem, powtórzy trzeciemu a ten mówiąc czwartemu jeszcze doda coś od siebie i nie wiadomo co wyjdzie. I o to mi właśnie chodzi.
Ostatnio zmieniony 27 marca 2007, 14:06 przez juveluck, łącznie zmieniany 1 raz.

FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 1956
- Rejestracja: 07 października 2002
No tak.. ok, sorka.. Czyli zostaje Den Haag i Legia. Czy co tam jeszcze jest... :-Djuveluck pisze:Po pierwsze to piacenza nie ma od dawna nie ma już sztamy z Juve.
Pewno.. Lepiej napisać ilu to kibicom lecha mordy poobijaliśmy. Ale legionisci byliby z nas dumni. Aż sie dziwie, że jeszcze na forum JP nie ma takiego tematu -> "Wpisujcie sie wszyscy, ktorzy wpieprzyli innym kibolom, z ktorymi nie mamy sztamy"juveluck pisze: Takie spotkanie ma charakter towarzyski, rozrywkowy i jestem pewien, ze nikt nie chiał by, żeby kibice drużyny zaprzyjaźnionej grali dla rozrywki w piknikowej atmosferze z grupą kibiców jednego z ich największego wroga. Ja naprawdę nie mam nic do Lecha, po prostu nie ma się co mieszać.
Od kiedy to sie zastanawiasz co sobie inni pomyslą? Ciekawe, ze w innych przypadkach w ten sposob nie myslisz.. A teraz sie wielce martwisz, ze wizerunek kibicow w Polsce ucierpi.juveluck pisze: Wytłumacz teraz każdemu po kolej kto stoi z boku i patrzy na ten temat, że są "kibice co na stadionie potrafia byc po przeciwnych stronach barykady a po meczu pójść na wspólnego browara". Bo problem poruszony przeze mnie nie dotyczy mojej osoby, tylko osób trzecich które mogą to zinterpretować inaczej niz ty chicał bys, żeby to było interpretowane.
Kibic, ktory spojrzy na to z boku zobaczy, ze kibice Juve graja z kibicami Lecha jak normalni ludzie. A jesli pomysli inaczej to juz jego problem. Na pewno nie bede mu tego tlumaczyl jak sam nie bedzie potrafił zrozumieć.
Jesli dla ciebie mecz towarzyski to juz wielkie bratanie to od dawna JPC powinno miec sztame z kibolami Barcelony.juveluck pisze: Pomyśli sobie jeden z drugim, ze Juventus ma sztame z Legia, a tym się zachciało bratania z Lechem
Brr, aż sie powoli zastanawiam, czy chodzic nadal po Poznaniu w czapce Juve. Bo kto wie o czym juz gada się na Bułgarskiej: "Niszczymy kiboli Juve!"juveluck pisze: Pomyśli sobie jeden z drugim, ze Juventus ma sztame z Legia, a tym się zachciało bratania z Lechem, powtórzy trzeciemu a ten mówiąc czwartemu jeszcze doda coś od siebie i nie wiadomo co wyjdzie. I o to mi właśnie chodzi.
Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013
- Dionizos
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2003
- Posty: 1706
- Rejestracja: 30 marca 2003
Mam dziwne wrazenie, ze ty zyjesz w innym swiecie...Martin pisze:Od kiedy to sie zastanawiasz co sobie inni pomyslą? Ciekawe, ze w innych przypadkach w ten sposob nie myslisz.. A teraz sie wielce martwisz, ze wizerunek kibicow w Polsce ucierpi.
Kibic, ktory spojrzy na to z boku zobaczy, ze kibice Juve graja z kibicami Lecha jak normalni ludzie. A jesli pomysli inaczej to juz jego problem. Na pewno nie bede mu tego tlumaczyl jak sam nie bedzie potrafił zrozumieć.
Tu chodzi o szacunek innych kibicow do naszego fan klubu. Sa pewne zasady, ktorych nalezy przestrzegac. Nikomu nie bedzie milo jak nam nie pozwola powiesic flagi na stadionie, bo komus sie zachcialo grac w pilke z Lechem.
- juveluck
- Juventino
- Rejestracja: 05 marca 2003
- Posty: 2605
- Rejestracja: 05 marca 2003
Nie chcesz czy nie umiesz czytać? Napisałem, że najlepiej się nie mieszać.Martin pisze:Pewno.. Lepiej napisać ilu to kibicom lecha mordy poobijaliśmy. Ale legionisci byliby z nas dumni. Aż sie dziwie, że jeszcze na forum JP nie ma takiego tematu -> "Wpisujcie sie wszyscy, ktorzy wpieprzyli innym kibolom, z ktorymi nie mamy sztamy"juveluck pisze: Takie spotkanie ma charakter towarzyski, rozrywkowy i jestem pewien, ze nikt nie chiał by, żeby kibice drużyny zaprzyjaźnionej grali dla rozrywki w piknikowej atmosferze z grupą kibiców jednego z ich największego wroga. Ja naprawdę nie mam nic do Lecha, po prostu nie ma się co mieszać.![]()
Bo byś pewnie nie umiał wytłumaczyć. Przed meczami w liverpoolem ( tymi z 2005 roku) w LM fan club Juve z Londynu zorganizował towarzyski mecz piłkarski kibiców Juve z kibicami liverpoolu, spotkało sie to z ogólnym oburzeniem wśród wszystkich grup kibiców Juventusu. Wiem, że ewentualne spotkanie JuvePoland - Wiara Lecha, to trochę inna ranga, ale przykład jest porównywalnyMartin pisze:Od kiedy to sie zastanawiasz co sobie inni pomyslą? Ciekawe, ze w innych przypadkach w ten sposob nie myslisz.. A teraz sie wielce martwisz, ze wizerunek kibicow w Polsce ucierpi.juveluck pisze: Wytłumacz teraz każdemu po kolej kto stoi z boku i patrzy na ten temat, że są "kibice co na stadionie potrafia byc po przeciwnych stronach barykady a po meczu pójść na wspólnego browara". Bo problem poruszony przeze mnie nie dotyczy mojej osoby, tylko osób trzecich które mogą to zinterpretować inaczej niz ty chicał bys, żeby to było interpretowane.
Kibic, ktory spojrzy na to z boku zobaczy, ze kibice Juve graja z kibicami Lecha jak normalni ludzie. A jesli pomysli inaczej to juz jego problem. Na pewno nie bede mu tego tlumaczyl jak sam nie bedzie potrafił zrozumieć.
Kiedy byliśmy w Monachium na meczu z bayernem, odezwaliśmy się do włochów po angielsku. Niektórzy z nich od razu sie oburzyli. Bo angielski skojarzył im sie z liverpoolem. Musieliśmy wytłumaczyć, że jesteśmy z Polski a nie Anglii.
My naprawde znaczymy niewiele jako grupa kibiców Juve, a jak jeszcze, pójdą jakieś głupie ploty.., nie mówie, ze tak będzie ale kto wie...
I tak jak napisał dionizos tu chodzi o szacunek, a nie o to czy ja sie przejmuję tym co pomyslą.
[/quote]Martin pisze:Brr, aż sie powoli zastanawiam, czy chodzic nadal po Poznaniu w czapce Juve. Bo kto wie o czym juz gada się na Bułgarskiej: "Niszczymy kiboli Juve!"juveluck pisze: Pomyśli sobie jeden z drugim, ze Juventus ma sztame z Legia, a tym się zachciało bratania z Lechem, powtórzy trzeciemu a ten mówiąc czwartemu jeszcze doda coś od siebie i nie wiadomo co wyjdzie. I o to mi właśnie chodzi.
Zamiast takie głupoty gadać, które nie wiem czemu maja służyć, spojrzał byś na to z drugiej strony. Nie rozumiesz, to trudno, ale pomyśleć o tym trochę szerzej niż tylko czy będę mógł założyć czapkę czy nie, chyba cię to nie zaboli, a może jednak?
Ta wypowiedz idealnie obrazuje twoje podejście i wiedzę w sprawach kibicowskich. Nie mając pojęcia jak ten świat wygląda próbujesz do niego wejść z buciorami. I nie ma tu znaczenia o jakim poziomie kibicowskim mówimy czy o tym naszym skromnym w Polsce czy o tym najprawdziwszym stadionowym w Italii.Martin pisze:No tak.. ok, sorka.. Czyli zostaje Den Haag i Legia. Czy co tam jeszcze jest... :-Djuveluck pisze:Po pierwsze to piacenza nie ma od dawna nie ma już sztamy z Juve.

FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
- wojti-s
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2003
- Posty: 559
- Rejestracja: 15 lipca 2003
Ale problemy... Przecież chodzi tylko o granie w piłke :!:
W d... mam to, że banda kmiotów zbratała się z bandą warszawskich decydentów. Niech sobie robią co chcą. Ale idiotyzmem jest ogromnym by paru ludzi o ograniczonym sposobie pojmowania świata decydowała z kim Juventini mają sztame a z kim nie mają, z kim mogą imprezować a z kim nie mogą. Nie znają we Włoszech polskich realiów a pieprzą głupoty. Niech sobie siedzą troglodyci z Drughi u siebie i tam sie sztamują. Bo kierując się ich tokiem myślenia sympatyk np. Wisły ( mieszkaniec Krakowa ) nie może być Juventinio z racji sztamy z Legią...
Paranoja...
W d... mam to, że banda kmiotów zbratała się z bandą warszawskich decydentów. Niech sobie robią co chcą. Ale idiotyzmem jest ogromnym by paru ludzi o ograniczonym sposobie pojmowania świata decydowała z kim Juventini mają sztame a z kim nie mają, z kim mogą imprezować a z kim nie mogą. Nie znają we Włoszech polskich realiów a pieprzą głupoty. Niech sobie siedzą troglodyci z Drughi u siebie i tam sie sztamują. Bo kierując się ich tokiem myślenia sympatyk np. Wisły ( mieszkaniec Krakowa ) nie może być Juventinio z racji sztamy z Legią...
Paranoja...
- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 1956
- Rejestracja: 07 października 2002
Juz to widze. Legionisci poleca do kiboli Juve i powiedzą: "Ej a ci to grali z tymi co ich nie lubimy. Oni są ble. Zabrońcie im wieszać flagi na stadionie." Te całe kibicowanie przez te wszystkie sztamy i nienawiści sprawia, że człowiekowi odechciewa się wszystkiego...Dionizos pisze:Mam dziwne wrazenie, ze ty zyjesz w innym swiecie...Martin pisze:Od kiedy to sie zastanawiasz co sobie inni pomyslą? Ciekawe, ze w innych przypadkach w ten sposob nie myslisz.. A teraz sie wielce martwisz, ze wizerunek kibicow w Polsce ucierpi.
Kibic, ktory spojrzy na to z boku zobaczy, ze kibice Juve graja z kibicami Lecha jak normalni ludzie. A jesli pomysli inaczej to juz jego problem. Na pewno nie bede mu tego tlumaczyl jak sam nie bedzie potrafił zrozumieć.
Tu chodzi o szacunek innych kibicow do naszego fan klubu. Sa pewne zasady, ktorych nalezy przestrzegac. Nikomu nie bedzie milo jak nam nie pozwola powiesic flagi na stadionie, bo komus sie zachcialo grac w pilke z Lechem.
Ale do czego mieszac? Moze mam napisac do Drughich o pozwolenie rozegrania meczu z wrogiem ich najlepszego przyjaciela. Sorka Dionizos ale jakis czas temu 3/4 fanów Juve nie miała pojęcia co to Legia. Zreszta nie wiem czy się myle ale początki były dość skromne a teraz nagle zabrania sie kibicom Juve "kolegowania" z największymi wrogami Legii?juveluck pisze:Nie chcesz czy nie umiesz czytać? Napisałem, że najlepiej się nie mieszać.Martin pisze:Pewno.. Lepiej napisać ilu to kibicom lecha mordy poobijaliśmy. Ale legionisci byliby z nas dumni. Aż sie dziwie, że jeszcze na forum JP nie ma takiego tematu -> "Wpisujcie sie wszyscy, ktorzy wpieprzyli innym kibolom, z ktorymi nie mamy sztamy"juveluck pisze: Takie spotkanie ma charakter towarzyski, rozrywkowy i jestem pewien, ze nikt nie chiał by, żeby kibice drużyny zaprzyjaźnionej grali dla rozrywki w piknikowej atmosferze z grupą kibiców jednego z ich największego wroga. Ja naprawdę nie mam nic do Lecha, po prostu nie ma się co mieszać.![]()
Moze jeszcze mam wiedziec jakich najwiekszych wrogów ma Den Haag?
Sęk w tym, że nie jest. Nie rozumiem jak mozesz porownywac to co mialo miejsce na Heysel z tym co ma miejsce miedzy Legią i Lechem.juveluck pisze:Bo byś pewnie nie umiał wytłumaczyć. Przed meczami w liverpoolem ( tymi z 2005 roku) w LM fan club Juve z Londynu zorganizował towarzyski mecz piłkarski kibiców Juve z kibicami liverpoolu, spotkało sie to z ogólnym oburzeniem wśród wszystkich grup kibiców Juventusu. Wiem, że ewentualne spotkanie JuvePoland - Wiara Lecha, to trochę inna ranga, ale przykład jest porównywalnyMartin pisze:Od kiedy to sie zastanawiasz co sobie inni pomyslą? Ciekawe, ze w innych przypadkach w ten sposob nie myslisz.. A teraz sie wielce martwisz, ze wizerunek kibicow w Polsce ucierpi.juveluck pisze: Wytłumacz teraz każdemu po kolej kto stoi z boku i patrzy na ten temat, że są "kibice co na stadionie potrafia byc po przeciwnych stronach barykady a po meczu pójść na wspólnego browara". Bo problem poruszony przeze mnie nie dotyczy mojej osoby, tylko osób trzecich które mogą to zinterpretować inaczej niz ty chicał bys, żeby to było interpretowane.
Kibic, ktory spojrzy na to z boku zobaczy, ze kibice Juve graja z kibicami Lecha jak normalni ludzie. A jesli pomysli inaczej to juz jego problem. Na pewno nie bede mu tego tlumaczyl jak sam nie bedzie potrafił zrozumieć.
Oczywiście te dwie drużyny nie za bardzo za soba przepadają, ale nie widze żadnego powodu, abysmy brnęli w to dalej i nienawidzili także tych co to nienawidza Legii.
A jednak się dało wytłumaczyćjuveluck pisze: Kiedy byliśmy w Monachium na meczu z bayernem, odezwaliśmy się do włochów po angielsku. Niektórzy z nich od razu sie oburzyli. Bo angielski skojarzył im sie z liverpoolem. Musieliśmy wytłumaczyć, że jesteśmy z Polski a nie Anglii.

I od razu wydaje ci sie, że przez parę meczów sparingowych lub nie daj boze udział w turnieju z kibolami lecha JPC zostanie wykluczone z klanu kibiców Juventusu? Chyba jeszcze nie te czasy, aby JPC jako grupa kibicowska znaczyła, tyle aby takie cos było swoistym "faux pas"...juveluck pisze: My naprawde znaczymy niewiele jako grupa kibiców Juve, a jak jeszcze, pójdą jakieś głupie ploty.., nie mówie, ze tak będzie ale kto wie...
I tak jak napisał dionizos tu chodzi o szacunek, a nie o to czy ja sie przejmuję tym co pomyslą
Z jakiej drugiej strony? Ogłaszam info na forum, ze chce zorganizowac mecz towarzyski... powtarzam mecz towarzyski, a ty od razu myslisz ze ja organizuje tu nie wiadomo jaka wielką sztamę... Lecę do Wiary Lecha i krzycze "badzcie naszymi przyjaciolmi, Legia moze to i my mozemy". Chcę sobie zwyczajnie pograć w piłkę. Nie moge? Moge nieoficjalnie lub tylko z legionistami?? Chore...juveluck pisze:Zamiast takie głupoty gadać, które nie wiem czemu maja służyć, spojrzał byś na to z drugiej strony. Nie rozumiesz, to trudno, ale pomyśleć o tym trochę szerzej niż tylko czy będę mógł założyć czapkę czy nie, chyba cię to nie zaboli, a może jednak?Martin pisze:Brr, aż sie powoli zastanawiam, czy chodzic nadal po Poznaniu w czapce Juve. Bo kto wie o czym juz gada się na Bułgarskiej: "Niszczymy kiboli Juve!"juveluck pisze: Pomyśli sobie jeden z drugim, ze Juventus ma sztame z Legia, a tym się zachciało bratania z Lechem, powtórzy trzeciemu a ten mówiąc czwartemu jeszcze doda coś od siebie i nie wiadomo co wyjdzie. I o to mi właśnie chodzi.
Nie bede mowil, ze sie znam na sprawach kibicowskich bo sie nie znam tak bardzo jak ty i Dionizos. Ale nie wiem co ma jedno wspólnego z drugim?juveluck pisze:Ta wypowiedz idealnie obrazuje twoje podejście i wiedzę w sprawach kibicowskich.Martin pisze:No tak.. ok, sorka.. Czyli zostaje Den Haag i Legia. Czy co tam jeszcze jest... :-Djuveluck pisze:Po pierwsze to piacenza nie ma od dawna nie ma już sztamy z Juve.
Moze czas na jakis poradnik prawdziwego kibola Juve. Niedlugo dojdzie do tego, że jedynymi słusznymi miejscami, w których moze przebywac to Warszawa i Turyn... a po innych miastach to lepiej niech sie ukrywają... To samo powiecie o innych miastach, ktore nienawidza Legii? A przeciez sporo tego jest.
Wow, to juz nie wiedzialem, ze mecz sparingowy z kumplami to wchodzenie w wielki swiat kibicow. A jaki jest ten swiat kibicow. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> sie na stadionie? No fakt. Nigdy nie bede wielkim ultrasem co to sie gania z pałami poza stadionem. Ahh. Prawdziwy swiat kibica. To jest to.juveluck pisze: Nie mając pojęcia jak ten świat wygląda próbujesz do niego wejść z buciorami. I nie ma tu znaczenia o jakim poziomie kibicowskim mówimy czy o tym naszym skromnym w Polsce czy o tym najprawdziwszym stadionowym w Italii.
Wybaczcie juveluck i Dionizos, że uraziłem Waszą dumę. Odetnijcie sie ode mnie, nie przyznawajcie i jakby co to nawet nie tłumaczcie jak faktycznie sprawa wyglada tylko od razu naslijcie na mnie kiboli Juve... ale takich z pałami...
Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Porównywalny?juveluck pisze:Przed meczami w liverpoolem ( tymi z 2005 roku) w LM fan club Juve z Londynu zorganizował towarzyski mecz piłkarski kibiców Juve z kibicami liverpoolu, spotkało sie to z ogólnym oburzeniem wśród wszystkich grup kibiców Juventusu. Wiem, że ewentualne spotkanie JuvePoland - Wiara Lecha, to trochę inna ranga, ale przykład jest porównywalny
:roll:
Po jednej stronie mamy wielką tragedię i wielu kibiców, którym zginęła bliska osoba, a po drugiej stronie...
Nie chcę używac mocnych słów, ale wątpię by wieksza liczba kibiców Juventusu w Turynie w ogóle kojarzyła taki klub jak Lech Poznań

Dirty mind