Apel do Wszystkich!!!

Spotkania kibiców, zloty, wyjazdy na mecze i najnowsze informacje z kibicowskiego świata.
ODPOWIEDZ
Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 08 marca 2007, 15:13

Diego pisze:
Martin pisze:Karne nie świadczą wcale o sile drużyny a o umiejętnościach strzelania jedenastek przez pilkarzy czy tez umiejetnosciach bramkarzy.
Karne świadczą o umiejętności strzelania jedenastek przez piłkarzy czy też o umiejętnościach bramkarzy i jednocześnie świadczą o sile danej drużyny. Rzut karny jest takim samym elementem gry jak np. rzut wolny czy rożny - jeśli dany zespół jest w nim lepszy to znaczy, że jest silniejszy.
Oczywiście, że to ważny element gry ale nie jedyny i przyznasz, że wyłanianie silniejszej drużyny poprzez konkurs rzutów karnych nie jest idealnym rozwiązaniem. Przeciez musi być coś w stwierdzeniu, że "rzuty karne to loteria". Nie powiesz, że słaba drużyna nie miałaby szans z wielkim zespołem w konkursie jedenastek? Znacznie większe niż gdyby mieli grać ze sobą 90 minut :lol:


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1489
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 08 marca 2007, 15:15

Ale skoro 210 minut gry nie wyłoniło zwycięzcy to nie rozumiem dlaczego nie mogą być rzuty karne.
Bo zbyt losowe?
Drużyny miały dość czasu by udowodnić swoją wyższość.


Dirty mind
Pirlo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 maja 2005
Posty: 364
Rejestracja: 08 maja 2005

Nieprzeczytany post 08 marca 2007, 15:19

fruwak pisze:W tej edycji Champions League przez ten niesprawiedliwy moim zdaniem przepis odpadły:Barcelona,Real,Arsenal,Inter,czyli połowa..."
Arsenal przegrał w dwumeczu 2-1 :roll:

Ten przepis to chyba najmadrzejsze rozwiazanie dwumeczow. Dogrywka albo karne za to sa całkowicie bez sensu. Bo niby gdzie miały sie odbywac... zeby było sprawieliwie. :roll: W sumie to zgdzam sie z tym co napisał mnowomiejsky.
Edit:
pan Zambrotta pisze: Przecież dogrywka istnieje po to, aby wyłonić zwycięzce z wyrównanego pojedynku. Tu nie może decydować czynnik losowania tego, kto w rewanżu będzie grał na wyjeździe.
I tak wystepuje... ten kto gra u siebie dogrywke tez gra u siebie wiec dla sprawieldiwosci musi byc.
pan Zambrotta pisze:W dogrywce drużyny strzelą sobie po golu, mecz dalej będzie wyrównany, a mimo to awansują goście. Bo dla nich zasada bramek wyjazdowych obowiązuje przez 120, a nie przez 90 minut.
I słusznie bo ta druzyna gra 120 a nie 90 minut na wyjezdzie... :roll:
Ostatnio zmieniony 08 marca 2007, 18:08 przez Pirlo, łącznie zmieniany 2 razy.


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 08 marca 2007, 15:22

Diego pisze:
Martin pisze:Karne nie świadczą wcale o sile drużyny a o umiejętnościach strzelania jedenastek przez pilkarzy czy tez umiejetnosciach bramkarzy.
Karne świadczą o umiejętności strzelania jedenastek przez piłkarzy czy też o umiejętnościach bramkarzy i jednocześnie świadczą o sile danej drużyny. Rzut karny jest takim samym elementem gry jak np. rzut wolny czy rożny - jeśli dany zespół jest w nim lepszy to znaczy, że jest silniejszy.
Nie zgodzę się z tym. Porównajmy sobie prostotę rzutu karnego, a taktykę rozegrania np. rzutu rożnego, którym bierze udział kilku zawodników.

Karne to loteria. Można ćwiczyć i doskonalić technikę wykonywania strzałów "z wapna", jednak to jest jak z granicą ciągu - choć stale się dąży do przodu, do obranego celu (czyli do perfekcyjnego opanowania tego elementu gry) nigdy się nie dojdzie.

W obecnym systemie dwumeczu nie podoba mi się jedno: mianowicie to, że w dogrywce (gdy po obu meczach padnie wynik np. 1:1), nadal obowiązuje zasada goli na wyjeździe.
Przecież dogrywka istnieje po to, aby wyłonić zwycięzce z wyrównanego pojedynku. Tu nie może decydować czynnik losowania tego, kto w rewanżu będzie grał na wyjeździe.
W dogrywce drużyny strzelą sobie po golu, mecz dalej będzie wyrównany, a mimo to awansują goście. Bo dla nich zasada bramek wyjazdowych obowiązuje przez 120, a nie przez 90 minut.
Dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby traktowanie dogrywki jak meczu na neutralnym boisku.


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 1460
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 08 marca 2007, 18:53

Martin pisze:
Diego pisze:
Martin pisze:Karne nie świadczą wcale o sile drużyny a o umiejętnościach strzelania jedenastek przez pilkarzy czy tez umiejetnosciach bramkarzy.
Karne świadczą o umiejętności strzelania jedenastek przez piłkarzy czy też o umiejętnościach bramkarzy i jednocześnie świadczą o sile danej drużyny. Rzut karny jest takim samym elementem gry jak np. rzut wolny czy rożny - jeśli dany zespół jest w nim lepszy to znaczy, że jest silniejszy.
Oczywiście, że to ważny element gry ale nie jedyny i przyznasz, że wyłanianie silniejszej drużyny poprzez konkurs rzutów karnych nie jest idealnym rozwiązaniem. Przeciez musi być coś w stwierdzeniu, że "rzuty karne to loteria". Nie powiesz, że słaba drużyna nie miałaby szans z wielkim zespołem w konkursie jedenastek? Znacznie większe niż gdyby mieli grać ze sobą 90 minut :lol:
Nie widzę związku między Twoim postem a moim.
pan Zambrotta pisze:
Diego pisze:
Martin pisze:Karne nie świadczą wcale o sile drużyny a o umiejętnościach strzelania jedenastek przez pilkarzy czy tez umiejetnosciach bramkarzy.
Karne świadczą o umiejętności strzelania jedenastek przez piłkarzy czy też o umiejętnościach bramkarzy i jednocześnie świadczą o sile danej drużyny. Rzut karny jest takim samym elementem gry jak np. rzut wolny czy rożny - jeśli dany zespół jest w nim lepszy to znaczy, że jest silniejszy.
Nie zgodzę się z tym. Porównajmy sobie prostotę rzutu karnego, a taktykę rozegrania np. rzutu rożnego, którym bierze udział kilku zawodników.
Rzuty karne rzeczywiście są prostsze do wykonywania niż rożne, ale obydwa są stałymi elementami gry i świadczą o sile danej drużyny (czy danego zawodnika).
pan Zambrotta pisze:W obecnym systemie dwumeczu nie podoba mi się jedno: mianowicie to, że w dogrywce (gdy po obu meczach padnie wynik np. 1:1), nadal obowiązuje zasada goli na wyjeździe.
Jeśli miałbym wybierać, to zdcydowanie wolałbym rozgrywać dogrywkę na swoim stadionie. Dodatkowy czas po 90 minutach gry, ogromne zmęczenie i napięcie psychiczne, które często bywa decydujące dużo łatwiej znieść wśród głośnego dopingu.


:roll:
cygi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2004
Posty: 251
Rejestracja: 27 lipca 2004

Nieprzeczytany post 08 marca 2007, 20:58

Ja również uważam, że ta zasada jest w 100% sprawiedliwa. A to, że odpadła Barcelona itd. tylko dowodzi piękna futbolu. Jest to zasada jak najbardziej fair. Bo sprawiedliwości na tym świecie nie ma, nie było i nie będzie. :smile:


juveman7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2005
Posty: 541
Rejestracja: 13 października 2005

Nieprzeczytany post 08 marca 2007, 21:44

Ja jestem za obaleniem bramek wyjazdowych jako wartościowszych niż tak zwane "u siebie". Jeżeli drużyna X u siebie remisuje np. 2 : 2, a na wyjeździe również remisuje ale 1 : 1 , to dlaczego jest gorsza i odpada.
W obydwu meczach padł remis , obydwie drużyny nie mogły potwierdzić własnej wyższości nad przeciwnikiem. Zarówno drużyna X jak i Y stworzyły podobną ilośc sytuacji podbramkowych , lecz każda wykorzystała ich tyle samo, i jak dla mnie obie drużyny są na porównywalnym pozimie, więc po jaką cholere należy oceniać ich pod względem bramek na wyjeździe. Popatrzmy na to z innej strony. Obie drużyny strzeliły po tyle samo bramek , lecz jedna z nich okazała się gorsza - czy to zdanie ma odrobinę logiki bo dla mnie nie.

Należy zastosować dogrywki, a jeśli będzie to potrzebne to i rzuty karne. Musimy dać drużynom szansę na udowodnienie swojej wyższości w dogrywce lub w karnych. W końcu w jakimś elemencie gry ktoś się okaże gorszy. Musimy dać drużynom szanę do udowodnienia swojej wyższości, choćby w najmniejszych szczegółach piłki nożnej.


...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
kow3l

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 grudnia 2004
Posty: 67
Rejestracja: 05 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 09 marca 2007, 01:35

juveman7 pisze:Ja jestem za obaleniem bramek wyjazdowych jako wartościowszych niż tak zwane "u siebie"(...)
W obydwu meczach padł remis , obydwie drużyny nie mogły potwierdzić własnej wyższości nad przeciwnikiem (...)Należy zastosować dogrywki, a jeśli będzie to potrzebne to i rzuty karne..

Osobiscie uwazam,ze obecny system sie sprawdza. Istnieje co najmniej kilka powodow dla ktorych obecna zasada ma sens:
1) Na wyjezdzie z reguly osiaga sie slabsze wyniki. Presja kibicow, znajomosc boiska itd robi swoje (dlatego nie na darmo zwycieza grupy gra w 1/8 CL rewanz u siebie) dlatego niejako "wynagradza" sie bramki zdobyte na boisku rywali
2) Za duzo byloby dogrywek. Ba.., Przypuszczam,ze w erze taktyki jaka jest, od poczatku drugiej polowy rewanzowego spotkania zespoly gralyby zachowawczo na maksa, gdyby do tego czasu utrzymywal sie wynik "remisowy" dwumeczu. A tak byloby bardzo czesto... Karne bylyby jeszcze czestsze i wtedy mozna by tak samo a nawet czesciej mowic o przypadkowosci...
3) Zgodnie z tym co napisalem wyzej jestem przekonany,ze utracilaby na tym atrakcyjnosc meczy. Obecnie kazdy zna reguly gry i wie,ze remis remisowi nierowny przez co widowisko jest wieksze. Zreszta uchwalajac takie przepisy tym sie wlasnie kierowano.
4) Jedyna niesprawiedliwosc z mojego punktu widzenia to wystepuje obecnie od 1/4 finalu (mowie caly czas o CL) w dogrywce i karnych. Jak wiemy to czy sie jest gospodarzem rewanzowego spotkania wynika z przypadu - losowania. Wtedy w tejze dogrywce tlum jest za gospodarzami, w zwiazku z czym teoretycznie ciut wieksze szanse ma zespol miejscowy z przyczyn wymienionych w punkcie pierwszym. Z drugiej strony ciezko wymagac grania 15 minut tu, 15 minut za tydzien na wyjezdzie i ew. karnych na neutralnym terenie:D Bo to dopiero zabiloby gre;P. W 1/8 jest sprawiedliwiej. Zwyciezca grupy gra rewanz u siebie i ew. dogrywka to bonus za zwyciestwo we wczesniejszej fazie rozgrywek.


ODPOWIEDZ