Serie B (16): JUVENTUS 2-1 Cesena

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1551
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 21:43

Naprawde przykra, a nawet (o ile mozna tak powiedziec) dziwna sprawa z tym utonieciem :/ Rowniez z niecierpliwosci czekam na dalsze informacje w tej sprawie. I tak jak juz wiele osob napisalo (zarowno na stronie, jak i na forum) ten rok, zapisze sie w kartach naszej historii wyjatkowo smutno, achhh :(
['] [']


Gooray

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 472
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 22:18

I kolejny cios w biało-czarne serce... Ile jeszcze takich ciosów dostaniemy? Żeby tylko jak najszybciej zakończyć ten rok i zapomnieć...


Obrazek
Mateusz_17

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 grudnia 2006
Posty: 1
Rejestracja: 15 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 22:19

wiecie na kiedy jest ten mecz przełożony??


bociu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 grudnia 2003
Posty: 424
Rejestracja: 07 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 22:26

Mateusz_17 pisze:wiecie na kiedy jest ten mecz przełożony??
A co to kogo obchodzi...


NOI VOGLIAMO LA VERA JUVE!
Andrew09

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 sierpnia 2006
Posty: 43
Rejestracja: 10 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 22:29

ehhhh.. żal .. smutek.. szkoda Riccarda....[*]
a Alessio niech walczy o życie... wprawdzie jest jeszcze nadzieja.. choć jest w stanie krytycznym...
:płaczę:


bociu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 grudnia 2003
Posty: 424
Rejestracja: 07 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 22:33

Andrew09 pisze:ehhhh.. żal .. smutek.. szkoda Riccarda....[*]
a Alessio niech walczy....
Walka Alessio okazała sie bezskuteczna :( .


NOI VOGLIAMO LA VERA JUVE!
Andrew09

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 sierpnia 2006
Posty: 43
Rejestracja: 10 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 22:46

No niestety...
świeć Panie nad ich duszami... [*] [*]


damiano ziębotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 lipca 2004
Posty: 140
Rejestracja: 16 lipca 2004

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 22:49

Wielka tragedia!! :cry:
Zawsze jak czytam o śmierci jakiegoś piłkarza to boli mnie to i szokuje niezmiernie, gdyż sam nim jestem. Jednak przeważnie są to przypadki gdzieś w Chinach, Brazylii, tym razem śmierć dosiegła młodych Juventini... nie mogę w to uwierzyć :(
Tacy młodzi, całe życie przed nimi było... to jest straszne... :(

Człowiek sobie żyje szczęśliwy, myśli, że jest panem świata... a tu sekundy mogą to wszystko przekreślić :cry:

Myślę, że Riccardo i Alessio będą teraz otoczeniu szczerą modlitwą z całego świata, z każdego biało-czarnego serca...
[*] [*]


Slim

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 825
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 23:01

I pomyslec ze byli rok mlodsi ode mnie... To straszne... Mieli przed soba tak wiele.. Byli w najlepszym okresie swojego zycia... Tragedia :( Ciezko jest mi o tym mowic... jak to przeczytalem to az zamarlem z wrazenia, bylem nastawiony raczej na radosny okrzyk po wygranej Juve z Cesena... a tutaj taka tragedia :(

Bialo-Czarne serce znowu krwawi... Oby ta krew nie poszla na marne...


Patrol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 lipca 2005
Posty: 260
Rejestracja: 05 lipca 2005

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 23:08

Aż szkoda tych chłopaków byli młdosi ode mnie o prawie 3 lata :|
Nierozumiem jak to się mogło stać :!: a dla fanów Juve
to bardzo pechowy rok :cry:
Troszke głupia śmierć :| Jedyne co można dla nich zrobić to
wygrać Serie B i w wielkim stylu wrócić do czołówki klubów europejskich :!:
Trzeba to dla nich zrobić [*]


Mr Cezary

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 grudnia 2004
Posty: 1053
Rejestracja: 21 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 23:10

Czarny rok dla Starej Damy. Gdy rozpoczynaliśmy go zwycięstwem z Palermo na ich terenie, bijąc kolejne rekordy bez porażki, nawet przez myśl mi nie przeszła ewentualność, że rok ten będzie tak smutny. Afera Calciopoli, odejście triady i zawodników, skok Pessotto, zabrane mistrzostwa i degradacja, wrogie nastawienie kibiców, śmierć Francesco Romeo i teraz jeszcze tragedia w Vinovo :( Żal serce ściska, ale co możemy zrobić? Jedynie mieć nadzieję, że gorzej już być nie może i odbijemy się od dna. [']


Piotrekk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 marca 2006
Posty: 107
Rejestracja: 27 marca 2006

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 23:12

Wiadomośc tą podali nawet w radiowej Trójce...
Nic więcej nie pozostaje nam zrobić jak tylko pomodlić się dzis za ich dusze,będą kibicować Juventusovi po drugiej stronie..


Juve fan
Tarnos15

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2003
Posty: 293
Rejestracja: 29 września 2003

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 23:13

Jeszcze dziś przed wypadkiem oddałbym zapewno wszystko by być na ich miejscu. Utalentowani w szkółce mojego ukochanego klubu życie i kariera przed nimi... Jak to sie potrafi wszystko szybko zmienic... Cieszmy sie tym co mamy i żyjmy jak najlepiej bo jak to potwierdza sie po raz kolejny życie jest baardzo krótkie :( [']


Lord of San Siro

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 grudnia 2006
Posty: 216
Rejestracja: 08 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 23:22

Szczere wyrazy wspolczucia, tacy mlodzi ludzie. Az trudno uwierzyc, ze moglo cos takiego ich spotkac. Nawet na dobre nie zaczeli swojej przygody z pilka. Bardzo smutna wiadomosc.


Cent'anni di storia ... di serie B non ho memoria!!!
juverm

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 listopada 2005
Posty: 640
Rejestracja: 05 listopada 2005

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2006, 23:51

Cuż mogę powiedzieć...? Właściwie to nic. Przez cały dzień miałem dobry humor, ale teraz pozostała z niego tylko namiastka. Poprostu szok. Nasi zawodnicy prosząc o przełozenie meczu zachowali się jak prawdziwi profesjonaliści, dla nich też pewnie był to szok. Riccardo Neri, Alessio Ferramosca to zawodnicy dla mnie zupełnie anonimowi, jednak byli częścią wielkiej rodziny... naszej rodziny. Tak czy siak, życia im nie przywrócimy, jedyne co nam pozostaje to modlić się o ich dusze... Czekam na wyjaśnienie całej sprawy. :cry:


Obrazek
Zablokowany