Strona 2 z 2
: 06 grudnia 2006, 15:01
autor: DamKam
herr_braun pisze:(choć w gruncie rzeczy napisałem średnio)
Oto moje wyniki:
Polski (poz. podstawowy) - oblane. Niestety tak jak sie spodziewalem. Nie zaliczylem wypracowania, za "nieznajomosc lektury".
Angielski (poz. podstawowy) - 52 % tutaj jestem dosc zadowolony, bo szczerze mowiac myslalem ze bedzie gorzej.
WOS (poz. rozszerzony) - 42 % tak sobie. Mam nadzieje, ze jak sie poucze, to na normalna mature bedzie ciut lepiej.
Ogolnie, nie wyszla mi ta probna matura :doh:
: 06 grudnia 2006, 18:55
autor: leniup
Ja jestem kompletnie zdezorientowany. Patrzyłem na warunki rekrutacyjne chyba z 10 uczelni i co sie okazło.... Jedne biorą same rozszerzone, jedne same podstawowe, jedne rozszerzone i podstawowe. Jedne biorą u mnie histe i angola, inne histe i polski. Kompletny mętlik. i teraz nie mam pojęcia czy nie zmienić histori na podstawowy bo napisanie podstawowego na 90% nie jest niczym wielkim przy tym gdy ktoś umie historie, natomiast napisanie wypracowania na rozszerzonym któwe zajmuje 45 % matury i trafnienie w klucz przynajmniej na poziom czwarty graniczy z cudem... Mamy czas na zmiane deklaracji maturalnych do 20 grudnia i w tej sytuacji jedynym wybawieniem mnie z problemu byłoby ogłoszenie przez uczelnie egzaminów wstępnych.. wtedy wszystko bym spokojnie zdał na podstawowym i przygotował się do tego najwazniejszego egzaminu wstępnego który nie jest układany przez nawiedzonych idiotów z ministerstwa tylko przez władze uniwersyteckie.
: 06 grudnia 2006, 20:02
autor: herr_braun
leniup pisze:Ja jestem kompletnie zdezorientowany. Patrzyłem na warunki rekrutacyjne chyba z 10 uczelni i co sie okazło.... Jedne biorą same rozszerzone, jedne same podstawowe, jedne rozszerzone i podstawowe. Jedne biorą u mnie histe i angola, inne histe i polski. Kompletny mętlik. i teraz nie mam pojęcia czy nie zmienić histori na podstawowy bo napisanie podstawowego na 90% nie jest niczym wielkim przy tym gdy ktoś umie historie, natomiast napisanie wypracowania na rozszerzonym któwe zajmuje 45 % matury i trafnienie w klucz przynajmniej na poziom czwarty graniczy z cudem... Mamy czas na zmiane deklaracji maturalnych do 20 grudnia i w tej sytuacji jedynym wybawieniem mnie z problemu byłoby ogłoszenie przez uczelnie egzaminów wstępnych.. wtedy wszystko bym spokojnie zdał na podstawowym i przygotował się do tego najwazniejszego egzaminu wstępnego który nie jest układany przez nawiedzonych idiotów z ministerstwa tylko przez władze uniwersyteckie.
Cóż, trzeba się zdecydować w zasadzie na 1,2 kierunki i pod to podporządkować wybór przedmiotów Albo zdawać kilka przedmitów. Ja np. zdaje mate, histe i WOS. Mam dzięki temu większą elastyczność w wyborze kierunków. Co do histy rozszerzonej to właśnie wypracowanie mnie uratowało teraz, bo dostałem aż 18 pktów, ale zdaje sobie sprawę że po prostu do był hmmm... mój temat

Co do tego ostatniego zdania to trochę Cię nie rozumiem. To egzaminy na studia mogą być dopiero nieobliczalne i skrajnie różne na różnych uczelniach. Dla mnie to by była już zupełnie błędna decyzja za to świetnie wpisująca się w całokształt tegorocznej "stabilności" edukacyjnej. A propos jkaie miałeś wyniki i gdzie się wybierasz?
: 06 grudnia 2006, 20:43
autor: leniup
Wstyd się przyznać, strasznie zawaliłem, liczyłem na 70 % a tu wyszło 52, 11 punktów za wypracowanie, troche chaotycznie napisałem, temat numer 1. Natomiast co do zadań zamkniętych to powinienem się puknąć w łeb, w zadaniu o imiona tych co sie pożenili z bizantyjkami wpisałem Włodzimierz zamiast Włodzimierz I Wielki, rąbnąłem sie na pytaniu o Turcje, zaponiałem o traktacie w Radnot, prawada fałsz zawalona i inne banały. Wstyd, dlatego też musze się teraz ostro wziąść do nauki bo pamiętanie wszystkiego przez mgłe i tylko po trochu moze nie przynieść mi dobrego efektu czego wynikiem jest próbna matura. Wybieram się na historie (wiem ze nie perspektywiczny kierunek ale tylko na nim się widze) a gdzie.. cóż nie wiem gdzie się dostane, narazie Uniwersytet Rzeszowski bo blisko mam lub Akademia Pedagogiczna Kraków ale tu pewnie szanse dostania sa mniejsze. Bo o UMCSach, Uniwersytetach sląskich czy toruńskich to nie myśle. U mnie w klasie panika, 70% chciało zdawać rozszerzoną historie a po wynikach które średnio wynosiły 30% wszyscy zmieniają na podstawowy. Ale ja chyba dalej bede trwał przy swoim, mam nadzieje ze to że chce zdawać rozszerzenie bardziej mnie zmobilizuje do pracy. A co do egzaminów wstepnych to jestem pewnien że były by bardzo trudne, ale przynajmniej sprawdzały by wiedze, bo ta matura to nie bardzo, niektóre pytania są kosmiczne, kserówki nie za bardzo widać i inne rzeczy. No ale może się czepiam. Wiem jedno, teraz trzeba się uczyć bo bez tego się nie dostane na studia.
: 06 grudnia 2006, 21:36
autor: herr_braun
Też popełniałem głupie błędy w zamkniętych, ale jak już mówiłem nadrobiłem wypracowaniem o kryzysie demokracji. Ja celuję w UW ale póki co robie za mało, żeby było to realne. Najintnsywniej uczę się maty, bo oczywiście dopiero we wrześniu się okazało że będzie mi potrzebna, a w pierwszej i drugiej klasie delikatnie rzecz ujmując odpuściłem ją sobie. Co do arkuszy, to nie sądze, by w maju były źle zkserowane

: 06 grudnia 2006, 22:11
autor: Michal17
Z góry przepraszam, że wtrącę trochę nie na temat, ale mała uwaga, może się okazać pomocna:
leniup pisze:Akademia Pedagogiczna Kraków
Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że jest to uczelnia kształcąca nauczycieli i pod tym kontem układany jest program studiów na każdym kierunku. Kandydaci (wiem z doświadczenia, własnego też) łapią się w pułapkę nazwy, przymiotnik "pedagogiczna" nie oznacza niejako preferowania tamże kierunku pedagogika jako takiego tylko właśnie kształcenie pod kątem pracy w oświacie, jako podagog.
Też tam składałem podanie, na szczęście się NIE dostałem i jestem teraz studentem UJ. I tą właśnie uczelnię polecę jako najlepszą krakowską, bo choć administracyjnie jest tragedia (pozdrawiam Instytut Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych) to jednak naukowo nadrabia wszelkie inne braki.
Nie oceniam przy tym innych krakowskich uczelni, które ukierunkowane są raczej na przedmioty techniczne (czy ogólnie ścisłe) -> AGH, AR, AE czy Polibuda. Napewno są równie dobre, ale nie ma tam kierunku dla mnie
leniup pisze:Może jesteś zaskoczony ale właśnie o to mi chodzi

To są jeszcze w tym kraju chętni do pracy w szkole?

Poczułem się jednak w obowiązku uprzedzić, bo sam prawie złapałem się w tą "pułapkę"...
: 07 grudnia 2006, 02:34
autor: fan_of_juve
dobra dzieci ja mialem tak dwa lata temu
polski 70%
angol 92% podst i 86% rozszerzona
biologia 74%
chemia 50%
i na studia z takimi wynikami mialem lekki problem by sie odstac ale dostalem sie tam gdzie chcialem ;p
mialem pisac polski rozszerzony ale sie rozmyslilem
a i zycze milej zabawy z naszym Romkiem - proponuje juz szyc sobie mundurki a i zapomniec o teorii ewolucji wg Darwina ;p

:rotfl:
: 07 grudnia 2006, 06:56
autor: leniup
Michal17 pisze:Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że jest to uczelnia kształcąca nauczycieli i pod tym kontem układany jest program studiów na każdym kierunku.
Może jesteś zaskoczony ale właśnie o to mi chodzi

: 07 grudnia 2006, 20:05
autor: bartus
fan_of_juve pisze:
a i zycze milej zabawy z naszym Romkiem - proponuje juz szyc sobie mundurki a i zapomniec o teorii ewolucji wg Darwina ;p

:rotfl:
Gwoli ścisłości, mundurki będą tylko w szkołach podstawowych i gimnazjach, w szkołach średnich z tego co wiem to raczej nie. Chyba dyrekcja z radą rodziców musi się jeszcze zgodzić...ale co do tego nie jestem pewien

Pozdrawiam
: 13 stycznia 2007, 11:17
autor: bartus
Wie może ktos jak będą przeliczane punkty z poziomu rozszerzonego na podstawe

? Ja znalazłem w googlach tylko
coś takiego, ale nie wyświetla mi się ostatnia kolumna tabelki, czyli to co mnie najbardziej interesuje

Jakby ktos był łaskaw wrzucić jakiegoś sreena czy zapodać link to byłbym zobowiązany.
Pozdro!
: 13 stycznia 2007, 11:33
autor: Siewier
69-73 80-83 91-92
70-74 81-84 92-93
71-75 82-85 93-94
72-76 83-85 94-95
73-77 84-86 95-96
74-78 85-87 96-97
75-79 86-88 97-97
76-79 87-89 98-98
77-80 88-90 99-99
78-81 89-91 100-100
79-82 90-91
Ten przelicznik jest co najmniej śmieszny,dlatego też większość uczelni stosuje swoje własne przeliczniki. Radze udać się do uczelni na którą się wybierasz i zorientować się jaki przelicznik tam stosują.
: 13 stycznia 2007, 18:18
autor: bartus
Siewier pisze:Ten przelicznik jest co najmniej śmieszny,dlatego też większość uczelni stosuje swoje własne przeliczniki. Radze udać się do uczelni na którą się wybierasz i zorientować się jaki przelicznik tam stosują.
wysłałem już maila do UW, ale wyskoczyło, że nie doszedł zaraz sproboje ponownie, ale może ktoś wie czy UW stosuje przelicznik...ehem "ministerialny" czy własny i mógłby podać jeżeli mają - własny, jak przeliczają punkty z rozszerzenia na podstawe :roll: .