Strona 2 z 3

: 30 grudnia 2005, 13:29
autor: Booker
Ja sie zabieram z kumplami na sale a tak ok 2 wbijamy na dyske do Bravo oj bedzie sie dzialo klika piweq poleci.

: 30 grudnia 2005, 13:59
autor: zlatan_sc
Ja wybieram sie ze znajomymi do kolejnego znajomego, ktory ma pub w centrum. Mamy za tanioche dwie loże tylko dla na siebie, trzeba jeszcze tylko zakupic fajerwerki i szykuje sie wspaniala zabawa do białego rana :P

: 30 grudnia 2005, 14:06
autor: mesju
Kolejny szybki temacik do nibicia sobie posta, więc korzystam :roll: (żarcik przed sylwestrem :wink: )

Historia mojego sylwestra jest co roku taka sama. Co roku chcemy gdzieś jechać i co roku impreza jest u kogoś na chacie. W tym roku wypadło na moją dziewczynę więc idziemy paczką, ale muszę wszystkich pilnować co by teście źli nie byli (ich oczywiście nie ma, ale jak znam imprezy z moimi ludźmi to przynajmniej jeden pokój do odmalowania) :prochno: Muza będzie z mojego kompa, więc o to martwić się nie trzeba. Z alkoholem trzeba będzie ostrożnie, czyli tak jak zawsze :smile:

No to życzę miłej zabawy w miłym gronie! Do zobaczenia w przyszłym roku :D

: 30 grudnia 2005, 14:07
autor: Adi666666
Ja ide z kumplami na sale na której ma być około 100 os. mam nadzieje ze bedzie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> 8)

Na ten nowy rok życze wszystkim 29 Scudetto wygrania Lm spełnienia marzeń i wszystkiego naj naj naj... :D

: 30 grudnia 2005, 17:24
autor: Jasiek-x
Hehe. U kolegi może też jeszcze rynek w mieście, ale szykuje się soczyście... Tylko szkoda, że 2 już do szkoły :lol:

: 30 grudnia 2005, 17:52
autor: bartus
neotrance pisze:Chyba go specialnie na widoku zostawiles
Był w lodówce zabunkrowany za napojami, ale to jeszcze nic, poźniej wpadam na chate i zauważylem, że mi ojciec szampana zostawił...bynajmniej nie Piccolo 8)

: 30 grudnia 2005, 18:07
autor: tabo89
niewielka imprezka u kumpla w gronie kumpli przyjaciol... jak zwykle mysle ze bedzie miło i fajnie :wink:

: 30 grudnia 2005, 18:14
autor: TrInItY
a ja ide do kolegi:D

z naszej klasy bedzie bodajze 10 osob no i jeszcze jego znajomi z gimnazjum.:D

szkoda tylko ze mieszka daleko ode mnie i musze 1,5 godziny przed startem wyjechac z domu:(

: 30 grudnia 2005, 18:23
autor: Lopez
TrInItY pisze:szkoda tylko ze mieszka daleko ode mnie i musze 1,5 godziny przed startem wyjechac z domu:(
Jak chcesz moge Cie podwieść... :prochno:

Hmm...... no ja mysle, ze z kolegami troche u mnie "posiedzimy", pójdziemy do centrum na fajererki cos.... i oczywiscie musimy sie dobrze bawic... :smile:

: 30 grudnia 2005, 19:35
autor: wojti-s
paku pisze:
Nie no nie problem, ale mnie troche zaskoczyłeś, byłem tam kilkakrotnie i dla mnie nie ma nic tandetnego, no ale są gusty i gusciki ;) Pozdrawiam
W klubie nie byłem, ale słuchałem kilka razy audcji live stamtąd :D Poprostu rozchodzi sie o to, iż muzyka grana w E2000 to głównie komercja :wink: Brakuje mi tam takich bitów jak Nu Nrg, Agnelli & Nellson, Marco V, Ron Van Den Beuken i wiele wiele innych sław sceny trance :D

Ja natomiast udaję się na sylwestra do klubu ( który jakiś czas temu zbankrutowal i teraz jego własciciel zajmuje się jedynie wynajem sali) o nazwie Remi ( nie wiem czy ktoś słyszał 8) ) w Oleśnicy. Z takich bardziej znanych zespołów gościł tam m.in. Clubbasse ( bodajże 3 razy), odbywały się imprezy DMC (Dance Mix Charts) itd. Sala ma pojemność na ok. 2000 osób a będzie nas 200 ( głównie znajomi :D ). Zabawa zapowiada sie znakomita, zas jeden z Dj'ów (miejscowych :roll: ) zapowiedział, ze komerka poleci dopiero po jego trupie. Tak wiec jak mu nikt nic nie zrobi to powinno być dobrze :smile:

PS. Szkoda, że mnie do konsoli nie dopuszczą...Ja bym im dopiero pokazał :twisted:

: 30 grudnia 2005, 19:53
autor: pan Zambrotta
Jołki pisze:i znowu juz kolejny rok z kolei nigdzie nie pojde....wszytscy
UlTrAs pisze: Tak, więc zanosi się na to, że sylwestra spędzie z tv i z kompem :x :evil: nie ma to jak przywitać nowy rok z pilotem w reku...
leniup pisze:Tak więc zapowiada się wieczór w ciepłym domku, przed komputerem z pizzą i pepsi, moze jeszcze jakieś ciasteczka mama upiecze :smile:
neotrance pisze:To ja tez nie bede chyba oryginalny i powiem ,że również spędze sylwka w chacie...
Drodzy koledzy kanapowicze...
mnowomiejsky pisze: Ja mam lepiej. 31/12 spedze... w pracy :roll:
... i Ty przodowniku pracy :smile:

Jeszcze 15 minut temu myślałem, że podzielę Wasz los. Nikt mnie nie chciał zaprosić, gdyż nikomu się nie chciało robić domówki. Postanowiłem wziąć sprawy w swoje spracowane ręce i... zorganizowałem bibę u siebie :doh: teraz trochę się boję, bo przyjdzie z 30 osób. Rodzice wrócą dopiero 2 stycznia, więc będzie trochę czasu na sprzątanie. Gorzej, jesli się nie wyrobię...

: 30 grudnia 2005, 20:26
autor: Vojtimar
Rok temu byłem na typowej domówce, teraz zostaję w domu. Mowi się trudno, ale ja wcale nie czuję się jakoś źle, że nigdzie nie pójdę w tym roku. Zdarza się. Może za rok wypadnie coś ciekawego.

: 30 grudnia 2005, 20:48
autor: Actionsport
Udam się zapewne z kolegami na wrocławski rynek. Oglądajcie mnie w telewizji. ;)

: 31 grudnia 2005, 14:33
autor: pinturicchia
A u mnie jak zwykle.... Zapowiadała sie zajefajna impra w górach, a skończyło na skromnej kilkuosobowej u kumpla (taka zrzutka osób, które nie mają sie gdzie podziać) :roll: No ale cóż, tak to już w życiu bywa :wink:

Korzystając z okazji chciałabym życzyć wszystkim, aby ten nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego, a jeśli nie lepszy to żeby chociaż gorszy nie był :wink: I wogóle pogody ducha, zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń ( także tych związanych z Juve ). I żebyście potrafili cieszyć sie drobiazgami.
Do samotnych: Abyście odnależli miłośc swojego życia.
Do szczęśliwie zakochanych, posiadający dziewczyny, chłopców, mężów, żony itd.: Abyście obdarzali swoją Ukochaną (ukochanego ) miłością co najmniej tak wielką jaką obdarzacie Juve :)

:cry: ...Sie wzruszyłam :wink:

Z przymrużeniem oka:
Kasy Kulczyka,
Fury Rydzyka,
Mocy Pudziana,
Chaty Beckhama :prochno:
i Sylwestra do rana
z lamka szampana
:lol:

: 31 grudnia 2005, 14:36
autor: gloria_victis
Szykuje się opływająca w tani alkohol impreza na 240 ludzi. Szczęśliwie sala jest wystarczająco duża więc nie powinno być problemów. No chyba, że pojawią się panowie, którym nie pasuje życie w cywilizowanym społeczeństwie. Impreza jest jednak chroniona dlatego jestem dobrej myśli.
A od serca życzę wszystkim czego tam sobie życzą. Obyśmy kiedyś świętowali 50 scudetto.