Cała prawda o atakach na Nowy York 11 Września 2001r.

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
0k0m4N

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 września 2005
Posty: 18
Rejestracja: 28 września 2005

Nieprzeczytany post 08 października 2005, 19:54



A samolot spadł w okolice Białego Domu dla zabawy. Proste i logiczne, nie?
W okolice? Zobacz na mapie gdzie sie rozbil.. k?


Apropo tego ze szczatki uległy zniszczeniu

300km/h na liczniku,samochód uderza w budynek ,niestety cial nie odnaleziono bo wrak WYPAROWAL - no co? wg ciebie to realne nie?
O, mamy materiałoznawcę na pokładzie juvepoland
Mamy także ciebie... a to gorsze


To teraz szanowny panie wytlumacz nam jak NISZCZA sie szczatki samolotu w dziurze kilkanascie metrów za wąskiej i niskiej - Patrz na ta po uderzeniu - nie po zawaleniu sie dachu.
I nie pleć bzdur - daj mi dowody na to. Skoro to był atak ,nie powinno dowodów braknąc nie?


deep

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 czerwca 2003
Posty: 106
Rejestracja: 18 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 08 października 2005, 21:15

deszczowy pisze:
Ares pisze: Dowódca lokalnej straży pożarnej kierujący całą akcją ratunkową na konferencji prasowej przez pomyłkę przyznał, że ''szczątków samolotu nie można było znaleźć'',
Nie uległy przecie zniszczeniu w czasie katastrofy...
nie za bardzo rozumiem sens twojej wypowiedzi (może to brak interpunkcji powoduje) ale samoloty po katastrofie zwykle nie wyparowują
deszczowy pisze:
Ares pisze: po czym sekretarz prasowy Pentagonu umiejętnie przerwał dyskusje i przytoczył swoją wersję wydarzeń (''po tym jak samolot się wbił w ścianę budynku, skrzydła się złożyły i wsunęły do środka razem z samolotem...'' )Co za bełkot!!!
O, mamy materiałoznawcę na pokładzie juvepoland.
w tej materii jest zdecydowanie lepszy od ciebie, bo widzi bezsens tej wersji wydarzeń
deszczowy pisze:
Ares pisze: A więc jest to kolejne perfidne kłamstwo administracji Busha i neo konserwatystów, którzy faktycznie sprawują kontrole nad Białym Domem, Armią, mediami i społeczeństwem amerykańskim.


"Neokonserwatystów" piszemy łacznie. Ja też lubię "Z Archiwum X". Sporo tam sie mówi o teorii spiskowej dziejów...
masz kompleksy? bo z każdym towim cytatem coraz bardziej to się uwidacznia...

deszczowy pisze:Za dużo Archiwum X(które zresztą osobiście uwielbiam). Oto mój komentarz.
może to ty za dużo oglądasz "z archiwum X", i chyba nie tylko, bo jak widać twoje zdolności intelektualne są mocno ograniczone. a kompleksy lecz gdzie indziej.

p.s. to nie jest obraza użytkownika, nie mam takiej intencji.

[/quote]


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 08 października 2005, 23:15

deep pisze:
deszczowy pisze:
Ares pisze: Dowódca lokalnej straży pożarnej kierujący całą akcją ratunkową na konferencji prasowej przez pomyłkę przyznał, że ''szczątków samolotu nie można było znaleźć'',
Nie uległy przecie zniszczeniu w czasie katastrofy...
nie za bardzo rozumiem sens twojej wypowiedzi (może to brak interpunkcji powoduje) ale samoloty po katastrofie zwykle nie wyparowują
Powiedziałbym raczej, że spalają się materiały, z których zostały wykonane. Co tu jest nie tak z interpunkcją?
deszczowy pisze:
Ares pisze: po czym sekretarz prasowy Pentagonu umiejętnie przerwał dyskusje i przytoczył swoją wersję wydarzeń (''po tym jak samolot się wbił w ścianę budynku, skrzydła się złożyły i wsunęły do środka razem z samolotem...'' )Co za bełkot!!!
O, mamy materiałoznawcę na pokładzie juvepoland.
w tej materii jest zdecydowanie lepszy od ciebie, bo widzi bezsens tej wersji wydarzeń

[/quote]

Albo widzi to, co widzieć chce.
deszczowy pisze:
Ares pisze: A więc jest to kolejne perfidne kłamstwo administracji Busha i neo konserwatystów, którzy faktycznie sprawują kontrole nad Białym Domem, Armią, mediami i społeczeństwem amerykańskim.


"Neokonserwatystów" piszemy łacznie. Ja też lubię "Z Archiwum X". Sporo tam sie mówi o teorii spiskowej dziejów...
masz kompleksy? bo z każdym towim cytatem coraz bardziej to się uwidacznia...
[/quote]

I co jeszcze widzisz? Opowiesz mi o swoich problemach? Bo ja nie mam żadnych, a wytykanie komuś(rzekomych)kompleksów jest świadectwem agresji i niepewności własnej.
deszczowy pisze:Za dużo Archiwum X(które zresztą osobiście uwielbiam). Oto mój komentarz.
może to ty za dużo oglądasz "z archiwum X", i chyba nie tylko, bo jak widać twoje zdolności intelektualne są mocno ograniczone. a kompleksy lecz gdzie indziej.

p.s. to nie jest obraza użytkownika, nie mam takiej intencji.

[/quote="deep"]
Cóż, mogę tylko powiedzieć, że chciałem wytknąc kilka słabych punktów teorii, wg której Amerykanie z niezbyt jasnych powodów mordowaliby kila tysięcy swoich obywateli. Jeżeli ktoś wytyka mi na tej podstawie kompleksy... No cóż, uderz w stół, a nożyce sie odezwą, prawda? Ja próbowałem przedstawić swoje zdanie, Ty wytykasz mi ograniczenie zdolności intelektualnych. Ciekawa metoda prowadzenia dyskusji. Ale jeśli komus odpowiada...to on ma problem, a nie ja :whistle:


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Bartas_01

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 385
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 08 października 2005, 23:34

deep napisał:
deszczowy napisał:
Ares napisał:

Dowódca lokalnej straży pożarnej kierujący całą akcją ratunkową na konferencji prasowej przez pomyłkę przyznał, że ''szczątków samolotu nie można było znaleźć'',



Nie uległy przecie zniszczeniu w czasie katastrofy...


nie za bardzo rozumiem sens twojej wypowiedzi (może to brak interpunkcji powoduje) ale samoloty po katastrofie zwykle nie wyparowują



Powiedziałbym raczej, że spalają się materiały, z których zostały wykonane. Co tu jest nie tak z interpunkcją?

hmm a mnie kolego ciekawi na podstawie Twojej wypowiedzi fakt ze spalily sie wszysciutkie szczatki samolotu... a drewniane biurko i ksiazka zostaly nawet nietkniete i nieosmolone... :think: troche to dziwne nie uwazasz??


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 08 października 2005, 23:42

A rzeczywiście spaliły sie wszyściutkie? Czy też znaleziono jednak coś, na podstawie czego przeprowadzono ekspertyzy? Nie powiedziałem, że zniszczeniu uległo wszystko. I czemu mówisz "na podstawie twojej wypowiedzi"? Czy ja powiedziałem coś takiego? Choćby pośrednio? Poza tym ja nikogo nie obrażałem, przyznasz chyba?


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
deep

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 czerwca 2003
Posty: 106
Rejestracja: 18 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 09 października 2005, 10:04

deszczowy pisze:O, mamy materiałoznawcę na pokładzie juvepoland.
deszczowy pisze:"Neokonserwatystów" piszemy łacznie. Ja też lubię "Z Archiwum X". Sporo tam sie mówi o teorii spiskowej dziejów...
deszczowy pisze:Antysemita jakiś, ten Arab, czy co?
deszczowy pisze:Może ptaki za mocno stukały w szyby?
deszczowy pisze:Ksiądz Jankowski ze swoimi wypowiedziami sie chowa. A ktoś tu, mam wrażenie nie lubi Żydów. Wujek Adolf obraca sie w grobie. Z uciechy.
deszczowy pisze:Za dużo Archiwum X(które zresztą osobiście uwielbiam). Oto mój komentarz.
deszczowy pisze: Ja próbowałem przedstawić swoje zdanie, Ty wytykasz mi ograniczenie zdolności intelektualnych. Ciekawa metoda prowadzenia dyskusji. Ale jeśli komus odpowiada...to on ma problem, a nie ja
no wiesz, skoro uważasz że powyższe cytaty są wyrażeniem swojego zdania przez człowieka na poziomie wyższym niż znikomy, to masz chyba problem z oceną samego siebie


Pagi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 stycznia 2004
Posty: 99
Rejestracja: 23 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 09 października 2005, 10:53

Jeżeli chodzi o tą sprawę to moje 100% poparcie ma deszczowy. Zarówno w swojej ironii :) jak i w podejściu do sytuacji. Myślę, że wasz idol (autor tego textu) wykonał prosta nie skomplikowaną operację w stylu Ctrl+c, Ctrl+v w celu późniejszego szczycenia się sformułowaną przez siebie teorią spisku.....


"Lechiści to nie kibole, to fanatycy zakochani do szaleństwa w klubie"
Obrazek
SZAGI

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 marca 2004
Posty: 147
Rejestracja: 07 marca 2004

Nieprzeczytany post 09 października 2005, 11:43

Ale ta teoria, że tak powiem spiskowa jest bardzo ciekawa, zwłaszcza fragmenty o Pentagonie. Zaintrygowało mnie to i jednocześnie trochę zbulwersowało. Czemu nie ma tego w mediach? Czemu nie ma żadnych oficjalnych stanowisk władzy odpowiadających na te zarzuty?
Pagi pisze:Myślę, że wasz idol (autor tego textu) wykonał prosta nie skomplikowaną operację w stylu Ctrl+c, Ctrl+v w celu późniejszego szczycenia się sformułowaną przez siebie teorią spisku.....
To, że skopiował i wkleił to przeciez nic złego, sam zresztą podał źródła tych informacji. Ta "teoria" z pewnością nie jest Jego. Autor jedynie stara się nam przybliżyć sprawę, która jest dość kontrowersyjna.


paku

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 czerwca 2003
Posty: 1183
Rejestracja: 11 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 09 października 2005, 11:51

Pagi pisze:Jeżeli chodzi o tą sprawę to moje 100% poparcie ma deszczowy. Zarówno w swojej ironii :) jak i w podejściu do sytuacji. Myślę, że wasz idol (autor tego textu) wykonał prosta nie skomplikowaną operację w stylu Ctrl+c, Ctrl+v w celu późniejszego szczycenia się sformułowaną przez siebie teorią spisku.....
A czy ja napisalem ze text jest mój ? Czytaj troche chłopcze ;]


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 09 października 2005, 12:59

Ja chciałem tylko zwrócić uwagę na kilka słabych punktów tej teorii. Nie miałem na celu obrażenia nikogo. Liczyłem, że będezie to rzeczowa dyskusja, a nie obrzucanie się dziwnymi zarzutami. Ładnie to tak? :naughty: Tak czy owak chętnie popatrze, jak ten temat się rozwinie.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1980
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 09 października 2005, 13:12

Problem w tym, że my wszyscy znamy się na tym tak samo: czyli prawie w ogóle.
I mamy o tym pojęcie niewielkie. Strzępy informacji. Nic poza tym.
Ktoś, kto jest zwolennikiem spiskowej teorii dziejów widząc taki tekst, uzna, że zarówno zawarte w tym tekście informacje są prawdziwe, jak i ich interpretacja. Czyli autor znał się na fizyce, był specjalistą od katastrof, miał dostęp do poufych informacji, wiedział wiele o lotnictwie.
Bawi mnie tylko jedno: ktoś dotarł do takiego tekstu i uważa wszystko w nim wypisane za tak niepodważalne, że należy tego bronić, a jednocześnie głosi kłamliwość amerykańskich (i nie tylko) mediów.
Jaką przewagę ma ten tekst nad tym co głoszą media? Dlaczego powinienem wierzyć w to?
Że jest bardziej spiskowy? Chyba tylko w tym.
Radzę więc poszukać innych kryteriów świadczących o prawdzie głoszonych teorii...
Bez urazy, ale przypomina mi to opinie ludzi, którzy po przeczytaniu książki Browna ("Kod Leonarda da Vinci") zaczęli zażarcie bronić zawartych w nim teorii. Które nawet sam autor dementował.
Nie chcę tutaj stosować żadnych analogii co do tego, że tekst ma tyle samo prawdy w sobie co ta książka! Wcale tego nie twierdzę! Ale wiem, że mam o tym zbyt mało pojęcia by zacząć się kłócić i obrażać innych.


Dirty mind
SZAGI

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 marca 2004
Posty: 147
Rejestracja: 07 marca 2004

Nieprzeczytany post 09 października 2005, 15:07

Tu nie chodzi o sam tekst. Ściągnijcie sobie ten dokument co ktoś podlinkował. Argumenty w nim przedstawione są bardzo mocne i jednocześnie poparte faktycznymi filmami i zdjęciami. Szczegolnie atak na Pentagon. "Ktoś" "coś" probuje zatuszować. Nie wiem, ale to, że samolot wleciał w Pentagon, wyrządził takie małe szkody i zniknał, logiczne nie jest. Ameryka się ośmiesza. Nie wiadomo o co chodzi, a jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi. Dziwne ale prawdziwe zdanie. Nie wiem, moze sie myle, ale wierze w rzadowy spisek. Nawet sie uklada w logiczna calosc: "Zaatakujmy siebie, zrzucmy wine na terrorystow ktorych bądź co bądź sami opłacalismy i szkolilismy, musimy miec pretekst aby wojna byla słuszna". Tak to mogło wyglądać. To tylko hipoteza. Tylko czemu nie ma tego w mediach?


ODPOWIEDZ