Ten sezon jest wyjatkowo kuriozalny

Najpierw ogrywamy Real, by pozniej skompromitowac sie w meczu z The Reds. Nastepnie w latwy sposob trwonimy 8 pkt przewagi, a na San Siro upokarzamy wielki Milan. Trzeba jeszcze dodac, ze przyzwyczailismy sie do pozycji lidera - niekoniecznie samotnego. Jestem pewny, ze to juz koniec zaskaQjacych zawrotow akcji i wszystko potoczy sie bez niepotrzebnych komplikacji. Wsrod 11 aktorow ktorzy zaprezentowali sie podczas ostatniego spotanie widzialem ogromna wole walki, jednosc i pewnosc siebie. Do tego dochodzi jeszcze wielkie sQpienie, co w meczu przeciwko Parmie bedzie kluczowe do zwyciestwa.
Młode wilki, czyli niezawodny Gilardino, perspektywiczny Bonera, a do tego bedacy ostatnio w dobrej formie Domenico Morfeo, naprzeciw nich zadni zwyciestwa, znajacy swoja wartosc BiancoNeri, posiadajacy niewatpliwie wielkie indywidualnosci z ktorych Capello potrafil zbudowac wspanialy kolektyw. Zapowiada sie piekne spotkanie, choc niekoniecznie kibicowi "z poza italii" musi sie spodobac

Mysle, ze wbrew zapowiedziom gry o 3 pkt, Parma po prostu postara sie tego meczu nie przegrac. Nas zas zatysfakcjonuje jedynie zwyciestwo. Do skladu powroci wielki niobecny, czyli Zlatan Ibrahimovic. Jest to zawodnik na ktorym w wielu meczach opierala sie nasza gra, a w przyszlym sezonie prawdopodobnie najsilniejsze ogniwo Juventusu (nie twierdze, ze w tym tak nie bylo). Do tego Del Piero, Treze i Zalayeta. Wszyscy 3 rozegrali dobre spotkanie, przy czym w przypadQ pierwszego pana bylo to wielkim zaskoczeniem - gral dobrze, ale nie w kluczowych spotkaniach. No i Appiah ktory ostatnio mnie zadziwia w pozytywnym tego slowa znaczeniu

Jedynym minusem, moze byc nieobecnosc Camora, choc jest to martwienie sie na zapas. Obrona swietna

Zambrotta - tak, mysle ze to juz jest ta forma ktorej od niego oczeQje, poza tym do skladu powraca Zebina. Majac takich srodkowych jak my, boczni moga sobie pozwolic na kilka akcji w ofensywie. Do tego wszystkim ladnie kieruje Buffon

Jak juz wsponialem jedyna przeszkoda moze byc zbytnie wyluzowanie, choc na tym szczeblu rozgrywek byloby to zbyt nieprofesionalne.
Moze wszystko to opisalem z perspektywy kibica, a moze nawet fanatyka ktory nie dostrzega wad. Moze... Ale czy majac na 3 kolejki przed koncem przewage moge wytykac bledy? Jasne

Ale zrobie to dopiero po sezonie
Jeszcze tylko wynik

Nie bede sie bawil w typera bo tego od jakiegos czasu nie lubie (Choc Peja mnei swego czasu niezle rozbawil

5-2 hehe), zadowole sie najskromniejszym zwyciestwem Wielkiego Juve, ktore rozpedzone zatrzyma sie dopiero na mecie (no to tylko maly przystaneczek, pozneij przygotowania do sezonu

). Spotkanie w wawie dodalo mi optymizmu
