Premier League

[Vimes]

Domagać się opanowania, racjonalnego myślenia i dojrzałości u piłkarza w 80 minucie, kiedy ucieka mu szansa na jedyny puchar w sezonie - mistrzowskie. Zidane też mógł się opanować, jak Materac mu siostrę obrażał. Najlepiej zza komputera na chłodno oceniać.

Mówisz o działaniu w emocjach. Zatem założmy taką hipotetyczną sytuacją, że kiedyś w przyszłości wrócisz sobie wkurzony z roboty, posprzeczasz się z żoną, a Twój syn złośliwie wyleje Ci zupę na przygotowywany do pracy projekt, bo zapomniałeś mu kupić nową zabawkę. Zatłuczesz gówniarza na miejscu, bo nie można wymagać od Ciebie odpowiedzialności, racjonalnego myślenia i dojrzałości w takich okolicznościach?

Poza tym, kary cielesne wymierza się taki sposób:



a nie tak jak zrobił to Hazard.

[Hoffman]

17 latek vs 21 latek = dziecko vs dorosły?

[pan Zambrotta]

Mówisz o działaniu w emocjach. Zatem założmy taką hipotetyczną sytuacją, że kiedyś w przyszłości wrócisz sobie wkurzony z roboty, posprzeczasz się z żoną, a Twój syn złośliwie wyleje Ci zupę na przygotowywany do pracy projekt, bo zapomniałeś mu kupić nową zabawkę. Zatłuczesz ### na miejscu, bo nie można wymagać od Ciebie odpowiedzialności, racjonalnego myślenia i dojrzałości w takich okolicznościach?

nie, niczego nie załóżmy, bo takie gadanie już prowadzi donikąd. Trochę absurdalne powoli się już robi bronienie Hazarda.

@Hoffman - tak. Małe, bezbronne i niewinne dziecko vs bestialski i bezmózgi piłkarz, który zarabia za dużo kasy i myśli że wszystko mu wolno. Tak to mniej więcej wygląda, różnica wieku to żaden argument .

[mateo369]

Szkoda, że ktoś z trybun nie rzucił mu noża albo pałki, mógł go tam zatłuc na śmieć, a co tam, przecież ma do tego prawo skoro walczy o jedyne trofeum w sezonie, przecież nie myśli się wówczas racjonalnie. Gratuluję myślenia.

Na początku chciał mu zabrać piłkę rękoma (chyba nie ma w tym nic złego nawet jeśli chciał to zrobić siłą?), gdy się nie udało to kopnął, ale raczej nie zrobił tego z zamysłem trafienia chłopaczka a piłkę - nie udało się.
Nie rozumie też tej całej nagonki, że kopnął dziecko. Ludzie, to jest 17 letni chłop! Gdyby był piłkarzem, to Busquets mógłby czuć się zagrożony, bo aktor z chłopaczka przedni.

W żaden sposób nie chcę bronić zachowania Hazarda ale jestem jedną z ostatnich osób, która rzuciła by kamień.

[szczypek]

Trochę absurdalne powoli się już robi bronienie Hazarda.

Było absurdalne od samego początku.

[Hoffman]

Na początku chciał mu zabrać piłkę rękoma (chyba nie ma w tym nic złego nawet jeśli chciał to zrobić siłą?), gdy się nie udało to kopnął, ale raczej nie zrobił tego z zamysłem trafienia chłopaczka a piłkę - nie udało się.

Jak widać, piłka wyleciała spod jego bębenka, także dotknął jej i to było jego celem, mówiąc żartobliwie, faulu nie było ;p

[fazzi]

Gdyby każdy dorosły reagował tak silną irytacją na głupie zachowanie dzieciaka to pewnie niektórzy z nas nie dożyliby dorosłości za głupoty zrobione w dzieciństwie.

Ale to nie był dzieciak lat 7, który jeszcze nic nie rozumie i któremu z tego powodu wybacza się wszystko. Zrobił to celowo, żeby zaszkodzić drużynie przeciwnej. Dlatego chyba można trochę zrozumieć reakcję Hazarda, który zresztą przecież nie skopał go na tej glebie po głowie, ani nie zaczął okładać pięściami.

[Vimes]

Ludzie, to jest 17 letni chłop!

A to pardon, wyglądał mi na młodszego. Jednak mimo wszystko od wymierzania sprawiedliwości na boisku jest sędzia, a nie piłkarze. Doliczyłby ile trzeba i nie byłoby tego całego zgiełku.

[gucio_juve]

:shock: :shock: :shock:
ooo widzę, że dzisiaj pani w gimnazjum użyła nowych, trudnych słów... Mogła chociaż wytłumaczyć co oznaczają, to by glucio_juve nie rypnął kasztana...

Poważnie: zazwyczaj nie odpisuję atakującym randomom, ale dla Ciebie zrobiłem wyjątek - dlaczego niby to, że wolałbym, żeby na miejscu Hazarda był Burton, jest dla ciebie głupie (bo zapewne to chciałeś przekazać nieudolnie używając terminu "kretynizm")? moim zdaniem byłaby to świetna nauczka i przestroga...

A ja widzę, że poczucie humoru masz kolego rodem z programów typu Kuba Wojewódzki. Poza tym, sprawdź sobie objawy tej choroby i jeśli nadal uważasz, że chłopakowi należał się wpierdul, to nie mam złudzeń, że cierpisz na podobnego rodzaju schorzenie

[Hołek]

Jak widać, piłka wyleciała spod jego bębenka, także dotknął jej i to było jego celem, mówiąc żartobliwie, faulu nie było ;p

Dokładnie,wejście było czyste,ani nakładki ani wyprostowanej nogi,nie wiem czego sędzia się tam dopatrzył.

Chłopak ma 17 lat,więc nie można jego zachowania zwalać na nieodpowiedzialność.A chyba nikt nie zaprzeczy,że to on zainicjował cały ten cyrk.Po prostu, synalek tatusia zapowiedział swoją "misję",potem ją wykonał czym doprowadził do frustracji Hazarda, a do radosnego uniesienia i bulwersu fanów Swansea.A,że ludzie kochają sensację i rozdrabnianie się, to mamy temat dnia.

[YaSq]

Chlopak mial szczescie, ze to byl tylko Hazard ktory chcial tylko zabrac mu pilke, a nie np Pepe ktory chcial by wyslac go na OIOM.

Doliczenie ukradzionej 1min nie rowna sie sprawiedliwosci. Pilkarze tez sa ludzmi. Podczas meczu tez kieruja sie emocjami. Taka sytuacja rodzi frustracje. Najlepszym przykladem takiej sytuacji jest slynny mecz Legia - Widzew. W 85min bylo 2-0 dla Legii kontrolowala mecz, byli skoncetrowani nic zlego nie moglo sie jej przydazyc. Jednak sedzia zlapal kontuzje 5min przerwy. Koncetracja odplynela, mistrz trafil do Lodzi.

Meczu nie ogladalem ! Jednak strzelam, ze sytuacja wygladala w stylu, Chelsea chce doprowadzic do strzelenia kontaktowej bramki sa naladowni. Swansea resztkami sil broni sie na oslep i nagle jakis <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zabiera 1min meczu bo postanowil polezec sobie na pilce :!: Przeciez juz jest praktycznie po meczu. Ich pozytywna energia przemienila sie delikatnie mowiac w zlosc i to juz nie taka sportowa.

Do tego to nie byl jakis spontan dziecka tylko:

Zachowania gwiazdy "The Blues" nic nie usprawiedliwia, należy jednak dodać, że 17-letni Charlie Morgan, którego rodzice są właścicielami 22,5 procent walijskiego klubu, z premedytacją sprowokował całą sytuację. W meczu z Chelsea podawał piłki w zastępstwie za kolegę, który nie dojechał na stadion z powodu fatalnych warunków atmosferycznych, i jeszcze przed meczem napisał na twitterze:

"Król wszystkich chłopców do podawania piłek powraca po raz ostatni - potrzebny do ukradnięcia czasu"

[Olek1987]

[quote="szczypek"][quote="pan Zambrotta"]Trochę absurdalne powoli się już robi bronienie Hazarda.[/quote]
Było absurdalne od samego początku.[/quote]

Absurdalna to jest nagonka na Hazarda.

Grać na czas to sobie może piłkarz, który jest na boisku, a nie jakiś idiota od podawania piłek. Jeszcze cwaniaczek udawał jak go bardzo żebra bolą.

Wszyscy, którzy jadą po Hazardzie są śmieszni. Mecz trwał, a <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zachciało się kłaść na piłkę !. Szkoda, że nie trafił np. na Zlatana, pewnie by go za kłaki podniósł z ziemi....

Po raz kolejny ... Brawo Eden Hazard :!:

[white_wolv]

Nie ma co mowic ze Hazard zrobil dobrze a jednak nie tylko on jest winien tej sytuacji - dal sie po prostu sprowokowac jakiemus szczeniakowi.

Tutaj ciekawy tekst Pola n.t sytuacji :
http://michalpol.blox.pl/2013/01/Hazard ... ntona.html

Dosc powiedziec ze na koncu chlopak podobno przeprosil w szatni Chelsea za incydent i odebral przerprosiny od Hazarda i to jest EOT ze strony glownych bohaterow.. a wy tu bedziecie sie na tym pluc jeszcze 2 miesiace.

[Paulo]

Ta sprawa ma dwie strony medalu dlatego Wasze gimbusowe kłótnie są śmieszne, bo nie można jednoznacznie ocenić tego co się wczoraj stało. Z jednej strony naładowany Eden Hazard i piłkarze Chelsea którzy próbują strzelić tego kontaktowego gola Swansea która zaparkowała w pewnym momencie pksa w bramce a z drugiej strony "dowcipny" i bezczelny gówniarz jak się okazało dzisiaj rano który prowokuje zamieszanie, staje się "bohaterem" najbrzydszego narodu w Europie. Sam Jego wpis na portalu społecznościowym powinien zmienić postrzeganie tej sprawy. Od kiedy to "chłopiec" do podawania piłek zabiera piłkę, kładzie się na niej i udaje potem wielce poszkodowanego ? Jak widać 22,5 % akcji posiadanych przez Jego rodziców daje na Wyspach takie prawo. Tak jak koledzy napisali wcześniej - Hazard to pryszcz przy tym co mógł zrobić Zlatan, Pepe czy np. Balotelli. Postąpił nagannie, ale na dobrą sprawę karę powinni ponieść obaj, a wyśmiewanie się z Hazarda że stracił szansę na ostatni puchar czy nie to już inna bajka. Walczył o wynik tak jak potrafił, a jakiś mały, rudy i brzydki dzieciak wtrąca się w poważne sprawy. Nie chodzi o ukradzioną minutę, ale o rytm spotkania, stratę zawodnika i szansy na walkę do ostatniej minuty. Kwestia psychiki.

[bramek]

hmmm zwłaszcza że nie kopnął bogatego gnojka,tylko piłkę na której On leżał. Jak to zwykle bywa na wyspach , wiele szumu o nic. Ten temu ręki nie poda, podobno kiedyś piłka była męskim sportem