Mercato (2012-2014)
- Castiel
 - Juventino

 - Rejestracja: 24 maja 2010
 - Posty: 2338
 - Rejestracja: 24 maja 2010
 
Do Llorente mam takie zastrzeżenia...
Gość nie miał nigdy porządnego sezonu przez co rozumiem +20 goli. Takowy miał choćby Matri, a ma zarabiać tyle ile swego czasu pakujący gola za golem Trezeguet? Coś mi tu nie gra.
Ogólnie to fajnie, że przyjdzie jakiś nowy w miarę ogarnięty napastnik bo patrząc na naszą kadrę to chyba w każdym lepszym klubie znajdziemy gracza lepszego od naszych, ale Llorente to żaden potężny skok jakościowy. Potężnym skokiem jakościowym można by nazwać transfer np Zlatana. Llorente jest lepszy od naszych leszczy, ale nie jakoś mega znacznie, a jeszcze do tego nie jest to takie znowu trudne.
			
									
						Gość nie miał nigdy porządnego sezonu przez co rozumiem +20 goli. Takowy miał choćby Matri, a ma zarabiać tyle ile swego czasu pakujący gola za golem Trezeguet? Coś mi tu nie gra.
Ogólnie to fajnie, że przyjdzie jakiś nowy w miarę ogarnięty napastnik bo patrząc na naszą kadrę to chyba w każdym lepszym klubie znajdziemy gracza lepszego od naszych, ale Llorente to żaden potężny skok jakościowy. Potężnym skokiem jakościowym można by nazwać transfer np Zlatana. Llorente jest lepszy od naszych leszczy, ale nie jakoś mega znacznie, a jeszcze do tego nie jest to takie znowu trudne.
- Arbuzini
 - Juventino

 - Rejestracja: 17 sierpnia 2008
 - Posty: 4332
 - Rejestracja: 17 sierpnia 2008
 
Fiat do biednych nie należy, ale szejkowym zapleczem zdecydowanie nie jest. W samych Włoszech wesoło też nie jest pod względem kaski, kryzys u makaronów z miesiąca na miesiąc coraz większy. Konkurencja, która przez naprawdę długi czas płaciła lepiej i osiągała naprawdę dobre wyniki sportowe (że lepsze nie trzeba dodawać) jakoś musi redukować koszty utrzymania pracowników. U nas to na pewno nie nastąpi, ale nie po to zarząd trzyma na dyrektorskim fotelu dusigrosza Marotte żeby kasa za łatwo odpływała z klubowego skarbca. Nie po tym, jak dwa lata sprzątał po Secco. Płace dla najlepszych zawodników prawdopodobnie wzrosną, ale to jest naturalna kolej rzeczy.MishaAveJuve pisze:Juve to najbardziej marketingowy klub w historii co oczywiście łączy się z większymi pieniędzmi w budżecie, Fiatowi wiedzie się coraz lepiej wykupili Jeepa z tego co wiem poważnie myślą nad Oplem - sam zamiar robi wielki zachwyt i zdumienie, szczególnie że chyba ogólnie wiadomo że Opel należy do General Motors.
No, ale zaczęliśmy od Llorente i doprawdy nie rozumiem przenoszenia dyskusji na wyższy poziom. Takiemu Suarezowi spokojnie należałoby się nawet te 6 mln E. Nie wiem z czego tu się cieszyć, że Fernando będzie wyciągał 4,5. Zdaje się to sugerować, że oto dostaniemy naszego TOPa do ataku. 28-letniego Hiszpana, który od pół roku kopie się po czole i nigdy nie ustrzelił w lidze 20 bramek. Dobry zawodnik, za darmo, ale rzekomo potrzebujemy do ataku piłkarza "gotowego i klasowego". Oby Llorente wystarczył okres przygotowawczy, a wcześniejszy powrót z wakacji chyba by mu nie zaszkodził.
Misza, co do Opla - nie chwal się za bardzo tą informacją, bo to może prędko nie nastąpić. Nie miało miejsca 5 lat temu, nie będzie miało i teraz. Info z dobrych źródeł, a nie gazet lub onetu.
- Virgil
 - Juventino

 - Rejestracja: 16 grudnia 2011
 - Posty: 1401
 - Rejestracja: 16 grudnia 2011
 
Co za bzduraCastiel pisze:Do Llorente mam takie zastrzeżenia...
Gość nie miał nigdy porządnego sezonu przez co rozumiem +20 goli. Takowy miał choćby Matri, a ma zarabiać tyle ile swego czasu pakujący gola za golem Trezeguet? Coś mi tu nie gra.
Ogólnie to fajnie, że przyjdzie jakiś nowy w miarę ogarnięty napastnik bo patrząc na naszą kadrę to chyba w każdym lepszym klubie znajdziemy gracza lepszego od naszych, ale Llorente to żaden potężny skok jakościowy. Potężnym skokiem jakościowym można by nazwać transfer np Zlatana. Llorente jest lepszy od naszych leszczy, ale nie jakoś mega znacznie, a jeszcze do tego nie jest to takie znowu trudne.
Llorente w poprzednim sezonie strzelił 29 bramek w 53 meczach, a ogólnie to od 3 sezonów nie licząć tego w sezonie przekracza liczbę 20 bramek.
- pan Zambrotta
 - Juventino

 - Rejestracja: 01 czerwca 2004
 - Posty: 5352
 - Rejestracja: 01 czerwca 2004
 
Niektórzy tutaj płaczą, bo wiecznie im się coś nie podoba. Jakby LL poszedł do Liverpoolu za 4.5 mln za sezon, to by wszyscy lamentowali: "czemu Marotta nie zaproponował mu 4.5 mln ?"
Drudzy od razu węszą spisek, że LLorente za dużo będzie zarabiał i to "rozwali szatnię". To tak jakby szatnia np. Napoli pękała od burd i wszyscy narzekali że Cavani zarabia dwukrotnie,trzykrotonie więcej od nich. Przecież u nas takie luzy w szatni i każdy może robić co chce, na bank będą się rzucać do Llorente o to.
			
									
						Drudzy od razu węszą spisek, że LLorente za dużo będzie zarabiał i to "rozwali szatnię". To tak jakby szatnia np. Napoli pękała od burd i wszyscy narzekali że Cavani zarabia dwukrotnie,trzykrotonie więcej od nich. Przecież u nas takie luzy w szatni i każdy może robić co chce, na bank będą się rzucać do Llorente o to.
- pumex
 - Juventino

 - Rejestracja: 23 lutego 2008
 - Posty: 7834
 - Rejestracja: 23 lutego 2008
 
Tam jest trochę inaczej. Cavani przyszedł jako leszczyk, od razu nie zarabiał kokosów. Odpowiednio się rozwinął, daje drużynie gwarancje bramek to i kasuje sporo po odnowieniu kontraktu. Ale nie twierdzę, że u nas będą dymy w szatni. Po prostu taka luźna uwaga.pan Zambrotta pisze:Drudzy od razu węszą spisek, że LLorente za dużo będzie zarabiał i to "rozwali szatnię". To tak jakby szatnia np. Napoli pękała od burd i wszyscy narzekali że Cavani zarabia dwukrotnie,trzykrotonie więcej od nich..

- ADR
 - Juventino

 - Rejestracja: 08 września 2009
 - Posty: 23
 - Rejestracja: 08 września 2009
 
Do Palermo chyba...zoff pisze:Jako leszczyk to Cavani przyszedł do Udinese, razem z Matusiakiem. Matusiak leszczykiem pozostał, ale Cavani na pewno nie.pumex pisze:Tam jest trochę inaczej. Cavani przyszedł jako leszczyk, od razu nie zarabiał kokosów.
- pumex
 - Juventino

 - Rejestracja: 23 lutego 2008
 - Posty: 7834
 - Rejestracja: 23 lutego 2008
 
Ehkm... gdzie? Cavani odchodząc z Palermo był powszechnie uważany za grajka pokroju Amauriego, czyli średnio-dobry poziom ligowy (nie mówię od strony Secco, bo temu coś się porżnęło w bani).zoff pisze:Jako leszczyk to Cavani przyszedł do Udinese
Ehh... a pamiętam słowa Moggiego, który zachodził w głowę, czemu zamiast Amauriego nie bierzemy Cavaniego a zamiast Diego nie kupimy Hamsika :płaczę:

- pan Zambrotta
 - Juventino

 - Rejestracja: 01 czerwca 2004
 - Posty: 5352
 - Rejestracja: 01 czerwca 2004
 
i za leszczyka zapłacono 18 mln euro, tak?pumi pisze:Kawani to był leszczyk
Cavani był bardzo wyróżniającą się gwiazdą Palermo w ostatnim jego sezonie, o wiele bardziej perspektywiczny niż Dąb Bartek, nie wiem czemu takie porównania sadzisz pumi. Jesteś wysoko w fantasy lidze i piórka urosły ?
- ADR
 - Juventino

 - Rejestracja: 08 września 2009
 - Posty: 23
 - Rejestracja: 08 września 2009
 
pumex pisze:Ehkm... gdzie? Cavani odchodząc z Palermo był powszechnie uważany za grajka pokroju Amauriego, czyli średnio-dobry poziom ligowy (nie mówię od strony Secco, bo temu coś się porżnęło w bani).zoff pisze:Jako leszczyk to Cavani przyszedł do Udinese
Ehh... a pamiętam słowa Moggiego, który zachodził w głowę, czemu zamiast Amauriego nie bierzemy Cavaniego a zamiast Diego nie kupimy Hamsika :płaczę:
Nie sądzę, pamiętam, że większość z nas już wtedy mocno wierzyła w jakość i talent Cavaniego. Z tego co wyczytałem, wypożyczenie wynosiło 5 mln euro + transfer definitywny 12 mln euro.
Jedyne skojarzenie z Amaurim to fakt, że to Cavani go zastąpił w Palermo, a później brakuje części wspólnych. W sezonie 08/09 oraz 09/10 Cavani w kolejno 36 i 37 spotkaniach zdobywał po 15 goli, taka powtarzalność już podkreślała jego bramkostrzelny potencjał (a był przecież tylko w Palermo).
Większe możliwości Napoli podwoiły jego bramki w kolejnych sezonach, a za średniaka na tym forum mógł być uważany tylko przez tych, którzy wychodzą z założenia, że trzeba wyłożyć gruby hajs za kogoś, kto strzela.
- pumex
 - Juventino

 - Rejestracja: 23 lutego 2008
 - Posty: 7834
 - Rejestracja: 23 lutego 2008
 
Byli tacy, co za leszczyków płacili 20mln i w ramach bonusu dorzucali Nocerinówpan Zambrotta pisze:i za leszczyka zapłacono 18 mln euro, tak?pumi pisze:Kawani to był leszczyk
Dobra, nie będą brnął dalej, faktycznie słowo leszcz w stosunku do Cavaniego z Palermo jest nadużyciem.
					Ostatnio zmieniony 21 stycznia 2013, 13:04 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
- kdzr
 - Juventino

 - Rejestracja: 10 lipca 2010
 - Posty: 691
 - Rejestracja: 10 lipca 2010
 
To, top, top, a tu benc...
Według ustaleń prasy Juventus nadal stara się wzmocnić swoją linię ataku, by na drugą połowę sezonu dysponować odpowiednią siłą rażenia na najważniejsze mecze w Serie A czy Lidze Mistrzów. Problem jednak w tym, że pozyskanie jakiegokolwiek snajpera wydaje się wyjątkowo trudnym zadaniem, szczególnie że przy słabej skuteczności Vucinicia i Giovinco, kontuzji Bendtnera i niepewnej sytuacji Quagliarelli i Matriego, Antonio Conte miał rzekomo poprosić nawet o dwóch napastników do swojego składu. Jak wiadomo, Beppe Marotta prowadzi rozmowy z Fernando Llorente, ale Hiszpan najpewniej nie zawita do Turynu przed końcem sezonu.
Dlatego w prasie pojawiły się plotki m.in. dotyczące Lisandro Lopeza, bo temat Didiera Drogby został w ostatnim czasie zmarginalizowany. Okazuje się jednak, że równie możliwe wydaje się pozyskanie przez Juventus dwójki Włochów - ponownie Marco Borriello oraz Manolo Gabbiadiniego. Ten drugi gra obecnie na wypożyczeniu w Bologni, a jej działacze stanowczo deklarują, że nie mogą go oddać, bo chcą wywalczyć utrzymanie w Serie A. W podobnej sytuacji znajduje się jednak Genoa, która zwolniła już Gigiego Del Neriego, na jego stanowisko wraca Davide Ballardini, który może nie być chętny, by oddać Borriello.
			
									
						Według ustaleń prasy Juventus nadal stara się wzmocnić swoją linię ataku, by na drugą połowę sezonu dysponować odpowiednią siłą rażenia na najważniejsze mecze w Serie A czy Lidze Mistrzów. Problem jednak w tym, że pozyskanie jakiegokolwiek snajpera wydaje się wyjątkowo trudnym zadaniem, szczególnie że przy słabej skuteczności Vucinicia i Giovinco, kontuzji Bendtnera i niepewnej sytuacji Quagliarelli i Matriego, Antonio Conte miał rzekomo poprosić nawet o dwóch napastników do swojego składu. Jak wiadomo, Beppe Marotta prowadzi rozmowy z Fernando Llorente, ale Hiszpan najpewniej nie zawita do Turynu przed końcem sezonu.
Dlatego w prasie pojawiły się plotki m.in. dotyczące Lisandro Lopeza, bo temat Didiera Drogby został w ostatnim czasie zmarginalizowany. Okazuje się jednak, że równie możliwe wydaje się pozyskanie przez Juventus dwójki Włochów - ponownie Marco Borriello oraz Manolo Gabbiadiniego. Ten drugi gra obecnie na wypożyczeniu w Bologni, a jej działacze stanowczo deklarują, że nie mogą go oddać, bo chcą wywalczyć utrzymanie w Serie A. W podobnej sytuacji znajduje się jednak Genoa, która zwolniła już Gigiego Del Neriego, na jego stanowisko wraca Davide Ballardini, który może nie być chętny, by oddać Borriello.
Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
						- jareckik
 - Juventino

 - Rejestracja: 20 marca 2009
 - Posty: 841
 - Rejestracja: 20 marca 2009
 
Oby go zamknął w kiblu i nikomu nie oddał...kdzr pisze: Davide Ballardini, który może nie być chętny, by oddać Borriello.
			


