Serie A 15/16 (24): Frosinone 0-2 JUVENTUS
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2697
- Rejestracja: 17 października 2002
Na dwóch pierwszych można mieć wątpliwości ale trzecie ujęcie moim zdaniem rozwiewa wątpliwości - głowa . W każdym razie jak by nie było, sędziowanie było fatalne. Nieodgwizdanie ciągnięcia Barzagliego za koszulkę - :shock: :jaw: :shock:.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Bardziej mnie przeraziło, jak wyłożył patelnie Frosinone na kontrę, w okolicach środkowego koła.jackop pisze:1. Jak Sturaro mógł zmarnować taką 'patelnię'
Na zbliżeniach z rożnych kamer widać było rękę. Kwestią sporną może być jedynie to, czy była naturalnie ułożona...Pluto pisze:To było zdecydowanie zagranie głową.
Twarde warunki postawiło małe Frosinone (naprawdę małe - mniej niż 50 tys. mieszkańców!) wielkiemu Juve. Cuadrado przełamał drugi mecz i zbliża się do swojego wykupu. Dobry, jak zwykle, Barza. Książkowe wykończenie przy ostatniej bramce duetu Morata-Dybala.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3855
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Nie inaczej było i tym razem:) To on był autorem przedostatniego podania do Alexa Sandro, który asystował przy golu Cuadrado.Pluto pisze:Pogby, do tej pory nawet jeśli tak strasznie kaleczył to i tak w końcu był autorem decydującej akcji.
http://www.flashscore.pl/mecz/vVBYZXJt/#wideo
To właśnie ważne, mieć takich zawodników, którzy mimo ze cały mecz zdarzy im się rozagrać słabo, to i tak i tak są decydujący przy wyniku :hellyes:
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
+1Łukasz pisze: Twarde warunki postawiło małe Frosinone (naprawdę małe - mniej niż 50 tys. mieszkańców!) wielkiemu Juve.
Twarde... ale głupie. Dzielnie walczyli (a że nie do końca sportowo, to można mieć pretensje tylko do sędziego) i zbili nas z pantałyku przez pierwsze 30 minut, niesamowicie dużo biegali, byli wszędzie. Tylko trochę bez sensu to było, skoro sił im wystarczyło na dwa kwadranse, a przez ostatnie 15 minut oddychali rękawami?
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
A co mogli innego zrobić? I tak długo byliśmy bezradni. To że jeden gość wygrywa maraton, a wielu odpada, nie znaczy, że ich start jest bezsensowny.SKAr7 pisze:+1Łukasz pisze: Twarde warunki postawiło małe Frosinone (naprawdę małe - mniej niż 50 tys. mieszkańców!) wielkiemu Juve.
Twarde... ale głupie. Dzielnie walczyli (a że nie do końca sportowo, to można mieć pretensje tylko do sędziego) i zbili nas z pantałyku przez pierwsze 30 minut, niesamowicie dużo biegali, byli wszędzie. Tylko trochę bez sensu to było, skoro sił im wystarczyło na dwa kwadranse, a przez ostatnie 15 minut oddychali rękawami?
- delarudii
- Juventino
- Rejestracja: 18 października 2008
- Posty: 1071
- Rejestracja: 18 października 2008
Trudny mecz i najważniejsze zwycięstwo! Pomimo, że nasi dużo się kopali po głowach to przynajmniej mi dosyć dobrze się oglądało to spotkanie i trzymało w napięciu. Szkoda niewykorzystanej sytuacji Moraty. Mam nadzieję, że chłopak nie zatnie się znowu. Tak wiem, że to dopiero drugi mecz bez gola, ale chłopak w ostatnim czasie ma bardzo gorącą głowę. Widać przemęczenie u niektórych naszych piłkarzy (bo o brak zaangażowania ich nie posądzam), dlatego mam nadzieję, że Max da im teraz z dwa dni wolnego, żeby wszyscy wypoczęli na Napoli. No i martwi sytuacja Chielliniego...
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7420
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Zgoda, nie był to wymarzony comeback. Pierwszy mecz, z ławki, fajerwerków się nie spodziewałem. Oby jak najszybciej doszedł do stanu używalności.Ouh_yeah pisze:Dobrze, ale Pereyra to chyba będzie gotowy do poważnego grania najwcześniej w marcu. Nie czuje w ogóle piłki, chyba wszystkie podania/strzały/cokolwiek przestrzelone o kilka metrów.jackop pisze:Dobrze, że wrócił Pereyra.
Rugani na pewno był na rozgrzewce. Było go widać opuszczającego ławkę, kiedy realizator prezentował zbliżenie na Maksa i przynajmniej raz, kiedy wykonywany był rzut z autu. Zastanawiam się, którego z defensorów miał zamiar zmienić nasz trener przed tym nieszczęsnym urazem KielonaVincitore pisze:Przed zmianą przeleżał z 15 sekund na murawie, trzymając się za swoją nieszczęsną łydkę, po czym zmienił go w mgnieniu oka, bez rozgrzewki Rugani.
Morata zagrał dziś 'równie dobrze' co Dybala.
Ostatnio zmieniony 07 lutego 2016, 18:10 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
To samo, co w pierwszym meczu. Tam lepiej rozłożyli kondycyjnie mecz, wyznaczone pozycje nie zajmowały (tak na oko) pół boiska. Trochę szczęścia w ostatnich sekundach i remis z JS wywieziony. Nie mówię, że koniecznie by się wybronili, ale 30 minut gry na pełnej intensywności to trochę za mało, żeby liczyć, że to się uda.Łukasz pisze: A co mogli innego zrobić? I tak długo byliśmy bezradni. To że jeden gość wygrywa maraton, a wielu odpada, nie znaczy, że ich start jest bezsensowny.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3855
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Pojawiają się głosy, że Chiellini wypada na miesiąc... Sam Allegri na konfie, mówi że mało prawdopodobne by zagrał z Napoli...
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1558
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
To był pikuś. Pamiętam podobną sytuację tylko bliżej prawej strony gdzie chyba po dośrodkowaniu Lichta gość bronił piłkę niczym w ręcznej i stojący na wprost liniowy nie widział ręki.Ouh_yeah pisze:Pluto, niech Ci będzie, że głowa, ale jaki obrońca na poziomie Serie A rzuca się do wślizgu w polu karnym "na Jezusa" ?
Kurde Chiellini wypadł po dwu meczowym odpoczynku i zastanawiam się czy ta rotacja w ogóle nam jest potrzebna. Kurde zaczyna nam się wykruszać skład i nawet w obronie, której do tej pory kontuzje omijały. Trzeba chyba poćwiczyć grę "4".
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
Gdzie widzisz to, że wypadł bo ja znaleźc tego info nei mogę.
Poczekajmy na oficjalnei info, bo Sami i Asa też mieli wypaśc na Bayern a możliwe, że zagrają z Bayernem.
keep calm and believe in Giorgrio :juve:
Jutro dzien wolny, wracaja we wtorek.
Poczekajmy na oficjalnei info, bo Sami i Asa też mieli wypaśc na Bayern a możliwe, że zagrają z Bayernem.
keep calm and believe in Giorgrio :juve:
Jutro dzien wolny, wracaja we wtorek.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8864
- Rejestracja: 23 marca 2003
1. Wygrać, tym samym śrubując rekord wygranych. Najlepiej jak najszybciej załatwić mecz. Napoli im wrzuciło piątkę. Dziś zrobi to z Carpi.Dragon pisze: 1. Wygrać, tym samym śrubując rekord wygranych. Najlepiej jak najszybciej załatwić mecz. Napoli im wrzuciło piątkę. Dziś zrobi to z Carpi.
2. Bez kontuzji.
3. Bez kartek dla Bonucciego i Sandro (brazylijczyk raczej zagra od 1 min.)
2. Bez kontuzji.
3. Bez kartek dla Bonucciego i Sandro (brazylijczyk raczej zagra od 1 min.)
Czyli jednak się nie da. Nieprawdopodobne. Co na Napoli? Wystraszony Rugani, którego Allegri pomija? Naprzeciwko tercetu Higuain-Callejon i Insignie? Nie widzę tego... Chyba nikt nie wierzy, że z Chiellinim będzie ok? Łydka to paskudny uraz. Giorgio miewał już z nią problemy, które wykluczyły go na miesiąc.
No przestał niestety... w tamtym całe 2, z czego z Udine z dystansu a z Ceseną wepchnął z kilku metrów.alessandro1977 pisze:Ale co z tymi strzałami Markiza ? Claudio zawsze miał dobry strzał i strzelił wiele bramek z dystansu w bardzo trudnych momentach...w tym sezonie, w poprzednim zresztą też Markiza strzały ocierają się o ponury żart i niczym nie różnią się od strzałów Kielona czy Bonucciego...w ogóle ten zawodnik przestał strzelać bramki..
To naprawdę ciężkie do ogarnięcia :roll:ForzaItanimulli3vujcm pisze: No ale 14 zwycięstwo jest - rekord klubowy - bez pozycji lidera...
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Morata to autentycznie dziwny zawodnik. Może faktycznie na służy mu to rozerwanie pomiędzy Juventus a Real. Pamiętajmy, że to nasz drugi najdroższy napastnik w składzie więc nie ma go co usprawiedliwiać na każdym kroku i chwalić za to, że się stara.
Nie tylko Marchisio gorzej strzela z dystansu, ale także widać to u Pogby. Claudio można trochę usprawiedliwić nową pozycją na boisku, gdzie ma mniejszą swobodę w poruszaniu się po boisku, ale Francuz nie bez przyczyny ma '10' na plecach - ze wszystkich środkowych pomocników to on może sobie pozwolić na najśmielsze zapędy pod pole karne rywala.
Nie tylko Marchisio gorzej strzela z dystansu, ale także widać to u Pogby. Claudio można trochę usprawiedliwić nową pozycją na boisku, gdzie ma mniejszą swobodę w poruszaniu się po boisku, ale Francuz nie bez przyczyny ma '10' na plecach - ze wszystkich środkowych pomocników to on może sobie pozwolić na najśmielsze zapędy pod pole karne rywala.