Mario Mandżukić

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7076
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 29 września 2016, 11:03

w jednym masz tylko rację - Allegri go tu zatrzymał

nie byłoby Maxa nie byłoby Mario co widać po tym ile daje mu grać - sezon temu ktoś zaślepiony mógł się zapierać, że Morata nie gra bo jest gorszy, mógł zarzucać Hiszpanowi minę zbitego psa i zmarnowaną sytuację z Sevillą ale teraz nie ma już po prostu żadnych argumentów i musi przyjąć to w końcu do wiadomości, że z niewyjaśnionych przyczyn Mandzukic jest oczkiem w głowie Maxa, który teraz wystawia go kosztem bezwzględnie lepszego Igły i to w ważnych meczach


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5527
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Nieprzeczytany post 29 września 2016, 11:13

Maly pisze:z niewyjaśnionych przyczyn Mandzukic jest oczkiem w głowie Maxa, który teraz wystawia go kosztem bezwzględnie lepszego Igły i to w ważnych meczach
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wnioski po 8 spotkaniach sezonu, w których Mandzukic kosztem Higuaina wyszedł w pierwszym składzie 3 razy (i tylko raz z niewyjaśnionych przyczyn - z Interem). Wytrwaj chociaż do połowy sezonu z tymi swoimi kosmicznymi teoriami.


panlider

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1530
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 29 września 2016, 12:35

Zdaje sobie sprawę, że to jest początek sezonu, ale te kilka występów Mandzukicia w tym sezonie było tak słabych, że brak mi słów. W każdym z dwóch ostatnich meczy zmarnował 100% sytuacje, poza tym z jego obecności nie wynika kompletnie nic, powiem szczerze, że nie spodziewałem się, że Chorwat zaliczy tak słaby start sezonu. Na ten moment zasługuje wyłącznie na ławkę rezerwowych.


"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018" :D
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 29 września 2016, 13:13

Widzę, że Mały przeniósł raka do kolejnego tematu.

Mandzukic jeszcze swoje w tym sezonie strzeli, ale kolejne letnie mercato to powinno być budowanie drużyny pod względem elastyczności taktycznej więc jedna typowa "9" nam wystarczy. Celować należy w kogoś kto ogarnie też inne pozycje w ataku, a przy okazji powinno udać nam się odmłodzić formację.


Ivory

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2007
Posty: 765
Rejestracja: 12 października 2007

Nieprzeczytany post 29 września 2016, 13:47

Poniżej liczba wymienionych podań, pomiędzy daną parę napastników. Wnioski wysuwają się same, także tego :roll:

Obrazek


jawak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 kwietnia 2005
Posty: 7
Rejestracja: 19 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 29 września 2016, 23:02

Higuain jest po prostu klasowym piłkarzem i udowadnia to nawet kiedy porusza się bez piłki. Do tego posiada jeden wielki argument za - strzał, mocny i celny ze stojącej piłki. Chorwat to tego nie ma, mówcie co chcecie, ale jest tylko przeciętnym zawodnikiem. Co nie zmienia faktu, że jest lepszy od wynalazków jakie tutaj już u nas w ataku były...


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 30 września 2016, 01:38

Mandzukić robi u nas podobną karierę do Boksicia i Kovacevicia. Coś nam ci bałkańscy napastnicy nie leżą.

Sam już teraz nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, co myślę o Mario. Dotychczas miałem go za piłkarza, który z jednej strony cudów nie zdziała, ale z drugiej strony poniżej pewnego poziomu nie zejdzie. Cudów nie zdziałał, niestety poniżej poziomu zszedł. Zawiodła nawet nadzieja, że jego pazur w pressingu, siła i duże doświadczenie będą robić różnicę podczas dołku formy strzeleckiej. Niestety.

Obecnie chłop jest całkowicie daremny, w jego miejscu mógłby być Zaza czy nawet Anelka i prawdopodobnie nic w grze zespołu by się nie zmieniło. Nie jest to dobra informacja biorąc pod uwagę, że Mandzukić jest jedynym zmiennikiem Higuaina, a Pjaca póki co jest mniej niż przeciętny.


Obrazek
panlider

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1530
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 30 września 2016, 17:48

pumex pisze:Mandzukić robi u nas podobną karierę do Boksicia i Kovacevicia. Coś nam ci bałkańscy napastnicy nie leżą.

Sam już teraz nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, co myślę o Mario. Dotychczas miałem go za piłkarza, który z jednej strony cudów nie zdziała, ale z drugiej strony poniżej pewnego poziomu nie zejdzie. Cudów nie zdziałał, niestety poniżej poziomu zszedł. Zawiodła nawet nadzieja, że jego pazur w pressingu, siła i duże doświadczenie będą robić różnicę podczas dołku formy strzeleckiej. Niestety.

Obecnie chłop jest całkowicie daremny, w jego miejscu mógłby być Zaza czy nawet Anelka i prawdopodobnie nic w grze zespołu by się nie zmieniło. Nie jest to dobra informacja biorąc pod uwagę, że Mandzukić jest jedynym zmiennikiem Higuaina, a Pjaca póki co jest mniej niż przeciętny.
Czy Ty właśnie dokonałeś oceny piłkarza na podstawie 26' w LM i 33' Serie A? Widzę, że udzielają Ci się zachowania co niektórych użytkowników tego forum :doh:


"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018" :D
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 30 września 2016, 19:56

Nie rozumiem... :think:


Obrazek
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2412
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 30 września 2016, 20:19

Nie ważne, że to nie miało sensu, liczy się pocisk po "typowym Juvepoland", punkty u nietypowej elity nabite. :smile:

Szanse na rozstanie z Chorwatem są nikłe ponieważ to spełnienie mokrych snów włoskich dyrektorów i trenerów o napastniku. Przydatny w defensywie, macha łapami, trzaśnie rywala z łokcia, złapie żółtą za pyskówkę z sędzią.. a że goli nie strzela? Cóż, liczy się zero z tyłu.
Wymieniłbym na Belottiego czy nawet Verdiego (tak tak, to niska dziesiątka bla bla bla :P).


eastsider

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 maja 2009
Posty: 227
Rejestracja: 04 maja 2009

Nieprzeczytany post 30 września 2016, 20:54

Nie wiem co Was tak zaskakuje. Mario to lepsza wersja Llorente. Fernando nie pasował do Juve a właściwie styl gry Juve nie pasował do niego. Nic się raczej w temacie nie zmieniło, więc szukanie na siłe pretensji do gościa jest trochę bezcelowe. W tym sezonie ma jeszcze gorzej bo z taką pomocą to on nigdy nie dostanie piłki takiej jaką by chciał.
Ogólnie świetny walczak i pewnie byłoby z niego więcej pożytku gdyby nie ci parodyści w środku pola i Dybala, który lawiruje między nimi. Widać, ze sie nie odnajduje w takim graniu.


dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1218
Rejestracja: 22 lutego 2008
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 30 września 2016, 21:55

eastsider pisze:Nie wiem co Was tak zaskakuje. Mario to lepsza wersja Llorente. Fernando nie pasował do Juve a właściwie styl gry Juve nie pasował do niego. Nic się raczej w temacie nie zmieniło, więc szukanie na siłe pretensji do gościa jest trochę bezcelowe. W tym sezonie ma jeszcze gorzej bo z taką pomocą to on nigdy nie dostanie piłki takiej jaką by chciał.
Ogólnie świetny walczak i pewnie byłoby z niego więcej pożytku gdyby nie ci parodyści w środku pola i Dybala, który lawiruje między nimi. Widać, ze sie nie odnajduje w takim graniu.
Parodyści w środku pola? Pjanic parodysta? :facepalm:
Mandzukic marnuje piłki, rzadko trafi coś z niczego. Po prostu nie gra na miarę oczekiwań. Odkąd przyszedł Higuain to Mario wygląda jakby dostał obuchem. Nawet wywierać pressingu mu się nie chce za co był tak chwalony w zeszłym sezonie. Teraz gra jak w rewanżu z Bayernem - nie jak on.


FORZA JUVE!!!
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 01 października 2016, 00:32

dawid91 pisze:Parodyści w środku pola? Pjanic parodysta? :facepalm:
Nie mówiąc już o tym, że Khedira i Marchisio to bardziej uznane marki od Bośniaka. Szczerze denerwuje mnie już umniejszanie umiejętnościom tej trójki.

Mandzukic rok temu też grał słabo, a ostatecznie wynik strzelecki miał całkiem niezły. Tylko, że ja go od początku uważałem za etap przejściowy pomiędzy Llorente a prawdziwym topem szpicy i niezmiernie się ciesze, że moje chciejstwo nabrało realnego kształtu. Jestem zaskoczony, że postanowił pozostać w zespole, a jednocześnie trochę zirytowany, że postawę na boisku prezentuje taką jakby mu się jednak odwidziało. Pozostaje tylko liczyć, że jednak mu się znowu będzie chciało, coś tam jeszcze pogra, powalczy i postrzela. W końcu dla wszystkich lepiej żeby jednak jakiś pożytek z niego był i niech nawet strzeli zwycięskiego gola w finale Ligi Mistrzów żeby Makiavel i Mały mogli być jedynymi kibicami Juve na świecie, którzy nie celebrują triumfu ;P


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 01 października 2016, 00:44

Arbuzini pisze:
dawid91 pisze:Parodyści w środku pola? Pjanic parodysta? :facepalm:
Nie mówiąc już o tym, że Khedira i Marchisio to bardziej uznane marki od Bośniaka. Szczerze denerwuje mnie już umniejszanie umiejętnościom tej trójki.

Mandzukic rok temu też grał słabo, a ostatecznie wynik strzelecki miał całkiem niezły. Tylko, że ja go od początku uważałem za etap przejściowy pomiędzy Llorente a prawdziwym topem szpicy i niezmiernie się ciesze, że moje chciejstwo nabrało realnego kształtu. Jestem zaskoczony, że postanowił pozostać w zespole, a jednocześnie trochę zirytowany, że postawę na boisku prezentuje taką jakby mu się jednak odwidziało. Pozostaje tylko liczyć, że jednak mu się znowu będzie chciało, coś tam jeszcze pogra, powalczy i postrzela. W końcu dla wszystkich lepiej żeby jednak jakiś pożytek z niego był i niech nawet strzeli zwycięskiego gola w finale Ligi Mistrzów żeby Makiavel i Mały mogli być jedynymi kibicami Juve na świecie, którzy nie celebrują triumfu ;P
Oby to nie był gol dla rywali, bo wtedy tych kibiców będzie sporo więcej, a ucieszą się palider ze szczypkiem, że ich faworyt strzelił. Przy technice i umiejętnościach Chorwata ten scenariusz jest bardziej prawdopodobny.


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 01 października 2016, 00:57

Chłopaki, jesteście niezmordowani.

Czym byłoby JuvePoland bez Was...

...a - lepszym miejscem.
:lol:


ODPOWIEDZ