Coppa Italia 13/14 (1/4): Roma 1-0 JUVENTUS

[Bobeknaklo]

Jestem zły na Conte. 3 lata dominacji w lidze, a puchar nadal nic. Chcę tą srebrną gwiazdkę! Ja rozumiem jakbyśmy grali puchar kraju, puchar ligii i jakieś inne badziewie, ale tylko Puchar Włoch, który się zaczyna praktycznie od ćwierćfinału i tylko jeden mecz na rundę. Żadne obciążenie. Nie wiem dlaczego Conte zlewa puchar po raz kolejny. To wystawienie duetu Qag-Gio wyglądało jak okazanie jakiejś łaski. Jaki jest sens dawać im ten mecz pocieszenia od pierwszej minuty w pucharze skoro widocznie nie nadają się do pierwszego składu.

[Mehehehe]

A Sebuś elegancko przybił piątkę z kolegą z ławki, Szymonem. Czemu zawsze dostrzegacie tylko złe strony? Ja się cieszę, że atmosfera jest na ławce dobra.

[KondzioJuveFans]

Wielbłąd Babolucciego zadecydował. Szkoda, że nie uznali nam prawidłowej bramki..

1. Bardziej chyba Barzagli zrypał...
2. Nie byłbym taki pewien, czy nie wyszła piłka za linię końcową...
3. Sędzia podarował gola Romie...

Nie, to Bonucci zrypał tego gola. Najpierw piłkę sprzed nosa zwinął mu Pjanić a później Gervinho wyprzedził go jak juniora, Leo chyba myślał, że piłka sama do niego przyleci. Barzagli nie miał nic do powiedzenia w tej sytuacji.

[Ouh_yeah]

Conte zapowiadał walkę o CI jak co roku i jak co roku wystawił rezerwy. Pewnie LE też oleje mówiąc na konferencji jakie to prestiżowe rozgrywki dla nas

Jak napięciu/sześciu zmienników i tak długo się trzymaliśmy.

[mrozzi]

Można się było tego spodziewać już przed meczem. Tak to jest, jak się na tak trudnym terenie wystawia połowę rezerwowego składu, która zresztą nic nie gra. Brakowało jakości, przez co Roma po prostu nas stłamsiła (choć nic wielkiego przecież nie grała).

Bardzo bym prosił Pana Conte, by następnym razem mówił pewne rzeczy wprost, a nie mydlił kibicom oczy. Prawdą jest, że wbrew jego hucznym zapowiedziom wcale o ten puchar nie walczyliśmy, był dla nas nieistotny. Świadczą o tym grający na murawie zawodnicy oraz ich postawa. Rzymianie robili wszystko, by zrehabilitować się za porażkę w lidze, wyszli podstawą i wygrali zasłużenie. Nasi zostali ukarani za nastawienie do tego meczu. Brakowało skrzydeł, o ataku nie ma nawet co pisać - istny tartak. Para Giovinco-Quagliarella dostaje szansę raz na ruski rok, a i tak nie potrafi jej wykorzystać. Ten pierwszy, czego się zresztą spodziewałem, kopał się w swoim stylu po czole. Drugi był w ogóle na boisku? Kolejne babole Bonucciego...

Nie chcę już oglądać u nas Isli. Ten koleś jest słaby i poza bieganiem nic innego nie potrafi.

Sędzia też z pupy (rzecz jasna nasi piłkarze sami są sobie winni, że tak się skończyło; kwestia sędziego tak przy okazji). W pierwszej połowie powinien był wylecieć Benatia, jako że był ostatnim obrońcą w linii defensywy. W ogóle wiele decyzji arbitra było niezrozumiałych.

Nic to. Nie dziwota, że mimo tak mocnego składu nie wygrywamy tego pucharu od tak długiego czasu. Skoro Conte oszczędzał piłkarzy na Lazio, chcę widzieć przekonywujące zwycięstwo w weekend.

[Wojtek]

Zenada! Brawa dla CONTE który pokazł że ma gdzieś Puchar Włoch!
Wystawia 6ściu rezerwowych a kiedy tracimy bramkę na 0:1 to wpuszcza Teveza, po co!? Po co skoro ma gdzies CI...wkurza mnie takie podejście.

Szkoda że nie jesteśmy w Niemczech gdzie ZAWSZE gra się na calego i niczego nie nie odpuszcza nawet pucharu niemiec. Conte odpuść jeszcze LE to Ci pogratuluję.

Jestem pewny że dopóki Conte bedzie trenerem to nigdy nie zdobędziemy CI (a napewno nie z tami podejściem).

Aaaa i co do jasnej anielki robili Barzagli i Bonucci przy stracie bramki!?

Jestem wściekły na Conte!

GRAZIE ANTONIO!

Bo mecz w ostatniej kolejce z Sampą był ważniejszy niż dzisiejszy mecz według Conte. W końcu mamy tak dużą przewagę w lidze...

FOKIN LODŻIK!

No według mnie (o czym pisalem w temacie meczu z Sampą) że ważniejszy jest mecz w CI z Romą ale Conte swoje, myśle że z Sampą poradzilibyśmy sobie w rezerwach...i wtedy oba mecze byłby wygrane a nie ...

[delarudii]

Osobiście, gdybym miał kamienia, to rzuciłbym w Conte.

[Marian.]

Jak do LE podejdziemy z takim samym nastawieniem jak dziś, słąbo będzie z tym finałem z naszym udziałem w Turynie. Przez cały tydzień mówiło się, że Conte oszczędza Pirlo na Rome, więc wydawało się, że podejdziemy w pełni skoncentrowani, pełnym składem, a tu widzę składy i połowa składu to rezerwy...Nic dziwnego, że Roma wygrała. Chcieli sie zrewanzować za porazke w lidze i im sie to udało. Już przed meczem widząc skład nie podchodziłem do tego meczu z optymizmem, obawy się sprawdziły.

Najbardziej denerwuje mnie jednak to, że Conte na wy%$#ne na ten puchar. Non stop mówi, żę nie traktuje go na poważnie, po czym na mecz z Romą, na wyjezdzie, w meczu o półfinał wystawia w połowie rezerwowy skład. Jak tu wierzyć Antonio?! Najśmieszniej będzie (a tak zapewne będzie) jak wyjdziemy na jakieś Livorno u siebie pełnym skłądem w lidze... Ja rozumiem, żę liga ważniejsza, ale bez przesady. CI to też ważny puchar...

Po tym co dziś zobaczyłem, boje się o naszą postawę w LE. Jak mamy wychodzić w połowie rezerwami w LE to lepiej rzeczywiście olać taki puchar...

[jarmel]

Też nie rozumiem tego odpuszczania CI. Jeśli LE Conte potraktuje tak samo i kolejny raz będę zmuszony oglądać Isle i tym podobnych to się naprawdę wkurzę. Oj ciężko się ogląda nasze mecze w pucharach.

[annihilator1988]

Twój post przewidywał łatwe zwycięstwo w dzisiejszym meczu - pomyliłeś się i to bardzo, ale nie potrafisz przyznać racji, zaczynając całkowicie inny temat. Lepiej nie chodź stawiać do buka, ok?

Mój post był sprzed tygodnia, kiedy miałem nadzieje, że Conte nie odpuści sobie PW i wprowadzi kosmetyczne zmiany. A co do buka, to do niego nie chodzę. Miałem postawić w typerze 0-0 i przegraną 1-0, ale jakoś dałem zwieść się uczuciom i obstawiłem 1-0 dla Juve. Swoją drogą to smutne, że tak słaby gracz, jak Gerwazy pogrąża Juve
Edit
A czy przypadkiem piłka nie przekroczyła linii bocznej przy dośrodkowaniu?

[Ouh_yeah]

Przy bardzo dobrej grze i nawet składem z kilkoma rezerwowymi bylibyśmy w stanie ich pokonać, ale ciężko powiedzieć, jak nasi odbierają to spotkanie.

Można się było tego spodziewać już przed meczem. Tak to jest, jak się na tak trudnym terenie wystawia połowę rezerwowego składu, która zresztą nic nie gra.

Gdzie tam, mrozzi, kto by się spodziewał, że nasze rezerwy dostaną od Romy

[yanquez]

Nie, to Bonucci zrypał tego gola. Najpierw piłkę sprzed nosa zwinął mu Pjanić a później Gervinho wyprzedził go jak juniora, Leo chyba myślał, że piłka sama do niego przyleci. Barzagli nie miał nic do powiedzenia w tej sytuacji.

No właśnie będę musiał zobaczyć powtórki, bo wydaje mi się, że Barzagli stał jak kołek, a mógł albo przeciąć podanie do Strootmana, albo zablokować jego dośrodkowanie.

Poza tym i tak bramka ze spalonego...

[alina]

Barzagli nie miał nic do powiedzenia w tej sytuacji.

Barzagli się zatrzymał, myśląc, że Pjanić wyjdzie z piłką. Jakby poszedł do końca to by to zablokował.

[mibor]

Ja mam wrażenie, że Ogbonna wyszedł na 2 połowe z 5 kilową kupą w majtach, przy powtórce bramki całkowicie sie zagubił w polu karnym.I dla mnie wcale nie był taki pewny.
Nie uważam by był lepszy od Bonu.Co do Pirlo jest bez formy, ale gadka aby się go pozbyć błagam...
Giovinco zj... 100 sytuacje z podaniem do Vidala, co do gola Peluso zadnego spalonego nie było.
Nic nie będe zwalał na sędziego, to wina tylko i wyłącznie Conte, jeżeli ma ambicje aby być tylko mistrzem własnego podwórka to brawa za ambicje...
Conte ,,gramy o wszystko...''

[jackop]

1. Gol Peluso prawidłowy. Spalonego nie było, sędzia liniowy błędnie stwierdził, że piłka przy dośrodkowaniu minęła linię końcową.

2. Gol dla Romy prawidłowy, spalonego na pewno nie było, co pokazywały powtórki. Zawalił ewidentnie Bonucci, przez jego nieodpowiedzialne wyjście do przodu.

Tak jak się spodziewałem, Conte miał pomysł na ten mecz. Mieliśmy bronić by w końcówce bądź ewentualnej dogrywce zaskoczyć podmęczonego rywala duetem naszych podstawowych napastników (pokazuje to wejście LLorente przy stanie 0-0).

Nie udało się, trudno. Przynajmniej mamy obraz tego, co potrafi nasza ławka kiedy otrzymuje szanse gry od początku meczu: Isla, Quag, Peluso - wszystko na sprzedaż.