Serie A (31): Roma 0-2 JUVENTUS
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1296
- Rejestracja: 26 marca 2007
Wychodzi na to Juve ma patent na Romę, gdy mecz jest rozgrywany w Rzymie, ale i 4-3-3 (nawet jeśli przechodziło w 4-5-1) to lepiej się sprawdza niż 4-4-2.
Storari - jak lubię Gigiego to jednak Storari powinien bronić w następnych meczach - dziś genialnie
Motta - nie dość, że wygląda jak gej (znaczy się chciałem powiedzieć homoseksualista - podobno jakieś tolerancje i równouprawniena ktoś wymyślił :roll: ) i prawie zawsze zatrzymuje przeciwnika faulem (takim na żółtą kartkę) to jeszcze przeczesuje włosy niczym Amauri a to zły znak :doh:
Bonucci - większość piłek wybija na oślep (byleby dalej od bramki), ale przynajmniej robi to dość regularnie
Barzagli - bardzo pewny punkt obrony
Grosso - wielkie brawa za 2 asysty
, ale Jego krycie "na radar" omal nie skończyło się bramką (strzał Tottiego cudem obroniony przez Storariego), jeszcze przed podaniem było widać, że nie da rady przejąć piłki ani zablokować Tottiego
Aquilani - dużo lepiej niż ostatnio, celne i mądre podania
Melo - kocham ten jego spokój, przejęcie piłki i Melo nie wybija jej byleby do przodu, tylko dokładnie podaje do któregoś z kolegów wychodzących z kontratakiem - tak właśnie powinien grać defensywny pomocnik
Marchisio - legenda głosi, że w pierwszej połowie przeprowadził jakąś akcję...
Krasić - więcej zespołowiej gry i będzie dobrze, bo wszyscy wiemy, że potrafi minąć 5 przeciwników na raz tylko co z tego skoro szósty zablokuje jego strzał a tymczasem możnaby podać do niepilnowanego kolegi (z drugiej strony on też gdy jest niepilnowany na swojej stronie to nie dostaje piłki, bo najpierw trzeba spróbować przedrzeć się środkiem lub lewą stroną); ale ogromny plus dla Milosa za strzały z woleja (wcześniej przecież Brescią też pięknie strzelił)
Pepe - ależ gość miał dzisiaj kaca :doh: ; dobiła mnie ta sytuacja, gdy strzelił prosto w bramkarza, który dość daleko wyszedł z bramki, bo wydawało się, że będzie strzelał Matri, ale ten oddał piłkę do Pepe, którzy strzelił chyba najgorzej jak mógł
Matri - kolejny dobry mecz i kolejny gol
Grygera - lepiej niż Motta mimo, że bez rewelacji
Sorensen i Salihamidzić - trochę za krótko grali, żeby ich oceniać
Del Neri - plusy za 4-3-3 i Storariego, natomiast minus za Mottę
Storari - jak lubię Gigiego to jednak Storari powinien bronić w następnych meczach - dziś genialnie

Motta - nie dość, że wygląda jak gej (znaczy się chciałem powiedzieć homoseksualista - podobno jakieś tolerancje i równouprawniena ktoś wymyślił :roll: ) i prawie zawsze zatrzymuje przeciwnika faulem (takim na żółtą kartkę) to jeszcze przeczesuje włosy niczym Amauri a to zły znak :doh:
Bonucci - większość piłek wybija na oślep (byleby dalej od bramki), ale przynajmniej robi to dość regularnie
Barzagli - bardzo pewny punkt obrony
Grosso - wielkie brawa za 2 asysty

Aquilani - dużo lepiej niż ostatnio, celne i mądre podania
Melo - kocham ten jego spokój, przejęcie piłki i Melo nie wybija jej byleby do przodu, tylko dokładnie podaje do któregoś z kolegów wychodzących z kontratakiem - tak właśnie powinien grać defensywny pomocnik
Marchisio - legenda głosi, że w pierwszej połowie przeprowadził jakąś akcję...
Krasić - więcej zespołowiej gry i będzie dobrze, bo wszyscy wiemy, że potrafi minąć 5 przeciwników na raz tylko co z tego skoro szósty zablokuje jego strzał a tymczasem możnaby podać do niepilnowanego kolegi (z drugiej strony on też gdy jest niepilnowany na swojej stronie to nie dostaje piłki, bo najpierw trzeba spróbować przedrzeć się środkiem lub lewą stroną); ale ogromny plus dla Milosa za strzały z woleja (wcześniej przecież Brescią też pięknie strzelił)
Pepe - ależ gość miał dzisiaj kaca :doh: ; dobiła mnie ta sytuacja, gdy strzelił prosto w bramkarza, który dość daleko wyszedł z bramki, bo wydawało się, że będzie strzelał Matri, ale ten oddał piłkę do Pepe, którzy strzelił chyba najgorzej jak mógł
Matri - kolejny dobry mecz i kolejny gol

Grygera - lepiej niż Motta mimo, że bez rewelacji
Sorensen i Salihamidzić - trochę za krótko grali, żeby ich oceniać
Del Neri - plusy za 4-3-3 i Storariego, natomiast minus za Mottę
Ostatnio zmieniony 03 kwietnia 2011, 23:43 przez Gandalf8, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Darius19
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2008
- Posty: 793
- Rejestracja: 10 grudnia 2008
Meczu niestety nie mogłem obejrzeć ale jak sprawdziłem wynik to nie mogłem wyjść z podziwu. Że wreszcie wygrali i to z nie byle kim tylko z Romą na wyjeździe.
I mam nadzieję, że nie jest to przypadek i w następnych spotkaniach też będą wygrywali.
Ale to się okaże przy najbliższym spotkaniu z Genuą. 


FORZA JUVE
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Jezu kiedy ja ostatnio widziałem tak przekonujące i zasłużoną wygraną Juve+ zaangażowanie na boisku, chyba w meczach grupowych z Realem w LM sezon 08/09. Nareszcie można pochwalić obronę za bardzo dobrą grę. 0 wielkiej paniki, zgrania komunikacja i koncentracja aż do końca nareszcie!
. Barzagli widać, że już z niejednego pieca chleb jadł, a Bonucci się jeszcze wyrobi i będzie z niego pożytek. Aquilani wreszcie zagrał jak przywykliśmy do tego w 1 fazie sezonu! Grosso szacun za asysty , Krasić znowu łapie formę, chyba ta "przerwa" minęła kiedy grał w rosyjskiej lidze. Matri też ładnie wykończył sam na sam
. Dzięki za wygraną , obyście tak teraz do końca sezonu! No i wygrana smakuje lepiej, bo wygraliśmy na przekór wszystkiemu i logice bez Chielliniego i Il Capitano! Grazie Juve!!

- psychol_sympatyk
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 87
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
To co dzisiaj grał melo i sposób w jaki współpracował z linią defensywy, to była najwyższa półka. Zero strat, głupich piłek, wszystko przemyślane, ogarnięte. Ładnie się oglądał i podawał gdzie trzeba, krótko i pewnie.
Krasic rzeczywiście mógł być denerwujący z tym swoim ciągnięcie i niepodawaniem piłki, ale ta bombka wszystko rekompensuje z nawiązką. Nie podawał bo nie zwykł podawać na prawą stronę, on ma grać na prawej!
http://www.goal.com/en-us/match/50621/a ... tus/report
oceny wstępne na goal.com mówią wszystko na temat.
Krasic rzeczywiście mógł być denerwujący z tym swoim ciągnięcie i niepodawaniem piłki, ale ta bombka wszystko rekompensuje z nawiązką. Nie podawał bo nie zwykł podawać na prawą stronę, on ma grać na prawej!
http://www.goal.com/en-us/match/50621/a ... tus/report
oceny wstępne na goal.com mówią wszystko na temat.

- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Trzeba pochwalić Del Neriego za taktykę, bo mógł zacząć dwoma napastnikami a w trakcie meczu przejść do bardziej defensywnego ustawienia. Jak widać to 4-3-3 sprawdziło się wyśmienicie, odciąża w defensywie boki obrony co zmniejsza ilość błędów w tych strefach boiska, a Krasić i Pepe mieli większe pole do popisu w ofensywie. Nawet w obronie dziś gra wyglądała dobrze. Oby tylko Luigi próbował dalej, bo z Del Piero czy Martinezem na boisku w miejsce Pepe gra może wyglądać jeszcze lepiej.

- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Na plus dziś cała drużyna. O dziwo. Na DUŻY plus Barzagli Melo, Matri i Grosso (piękne asysty!). Na 6 - Storari. Cieszę się, że to on bronił. Mam nadzieję, że z Genoą też będzie grał. No właśnie. Genoa.
Jeśli za tydzień zagramy tak samo, to... z optymizmem będzie chyba można zacząć patrzeć. W końcu.
Dzięki, za te 3 punkty, chłopaki!!
Jeśli za tydzień zagramy tak samo, to... z optymizmem będzie chyba można zacząć patrzeć. W końcu.
Dzięki, za te 3 punkty, chłopaki!!
Święte słowa.zoff pisze:Mecz dobry, cieszę się. Ale tonujcie euforie. Meczami o wszystko nie będą szlagiery z Lazio czy Napoli, ale mecze z Genoą, Parmą, Chievo, Violą czy Catanią.
- Bobby X
- Juventino
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Posty: 929
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Podziekował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
tylko taka skromna dygresja...
druga bramka, Grosso podaje do:
a) Amauri - ten robi dwie przewrotki i piłka wylatuje po za boisko
b) Iaquinta - przyjmuje piłkę i doznaje kontuzji jąder
c) Martinez - z wrażenia mdleje
Matri potrafi coś czego naszym snajperom jest zupełnie obce! kopnąć w bramkę i zdobyć gola! ot cały majstersztyk!
druga bramka, Grosso podaje do:
a) Amauri - ten robi dwie przewrotki i piłka wylatuje po za boisko
b) Iaquinta - przyjmuje piłkę i doznaje kontuzji jąder
c) Martinez - z wrażenia mdleje
Matri potrafi coś czego naszym snajperom jest zupełnie obce! kopnąć w bramkę i zdobyć gola! ot cały majstersztyk!

- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Oceny za mecz wg goal.com. Grosso MVP.
Mamy dwa mecze z rzędu wygrane, więc z Genuą nie nastawiałbym się na zwycięstwo.
Skrót meczu (bramki + najlepsze akcje - dla tych, co nie widzieli)

Skrót meczu (bramki + najlepsze akcje - dla tych, co nie widzieli)
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
To samo miałem wczoraj napisać. Nie wiem czym kieruję się Del Neri, powinien się kiedyś z tego wytłumaczyć w wywiadzie.Ouh_yeah pisze:Wiecie co będzie najlepsze za tydzień?
Buffon wyleczy grypę i wskoczy do bramki.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
To jest pierwszy mecz od niepamiętnych czasów, kiedy wygraliśmy mecz w pełni zasłużenie, od początku do końca realizując swoje założenia taktyczne.
Na początek brawa dla Del Neriego za przygotowanie zespołu taktycznie i psychicznie, wszystko hulało jak trzeba.
Świetne partie Storariego i Grosso. Bardzo przyzwoicie Krasic, Matri, Aquilani i Melo, reszta na solidnym poziomie. Szczerze mówiąc nie wierzyłem, że uda się urwać dzisiaj trzy punkty, brak Chielliniego, nasza forma "w kratkę", ranga rywala i pierwsze 20 minut szturmu Rzymian nie napawały optymizmem, niemniej jednak udało się.
Po meczach takich jak ten, coraz bardziej szkoda meczów z Lecce, Bolonią i resztą dołu tabeli gdzie się potykaliśmy.
Na początek brawa dla Del Neriego za przygotowanie zespołu taktycznie i psychicznie, wszystko hulało jak trzeba.
Świetne partie Storariego i Grosso. Bardzo przyzwoicie Krasic, Matri, Aquilani i Melo, reszta na solidnym poziomie. Szczerze mówiąc nie wierzyłem, że uda się urwać dzisiaj trzy punkty, brak Chielliniego, nasza forma "w kratkę", ranga rywala i pierwsze 20 minut szturmu Rzymian nie napawały optymizmem, niemniej jednak udało się.
Po meczach takich jak ten, coraz bardziej szkoda meczów z Lecce, Bolonią i resztą dołu tabeli gdzie się potykaliśmy.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Serialnie. Jak policzyć punkty z Interem, Milan, Romą (czyli teoretycznie trzema najlepszymi), to wychodzi zajfajny bilans. Odpowiednio: 4, 3, 4 punkty. Ale majstra nie zdobywa się tylko tymi spotkaniami, niestety.Vincitore pisze:Po meczach takich jak ten, coraz bardziej szkoda meczów z Lecce, Bolonią i resztą dołu tabeli gdzie się potykaliśmy.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Na to że uda nam się zająć 6 miejsce i mieć pewny udział w LEVimes pisze:A na co będzie można zacząć patrzeć z optymizmem?deszczowy pisze:Jeśli za tydzień zagramy tak samo, to... z optymizmem będzie chyba można zacząć patrzeć. W końcu.
To co zrobił Grosso przy pierwszej bramce to było mistrzostwo świata! Takiego opanowania i spokoju w polu karnym nie powstydziłby się żaden rasowy napastnik

"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood