Serie A (8): Bologna 0-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 19:11

bajbek17 pisze:Jak czytam posty i większość pisze o Vi żenada, dramat, padaka, moja babcia lepiej bije karne to zastanawiam się co pisalibyście gdyby Alex zmarnował karnego?
Zauważ, że nie chodzi głównie o nie strzelonego karnego. Tylko o jego całą postawę w tym meczu i poprzednich. Jego i Amauriego.
bajbek17 pisze:(...)ale to poprostu bramkarz wybronił karnego a nie Iaquinta go spieprzył.
To bramkarz jest w gorszej sytuacji przy karnym(czytaj statystycznie ma dużo mniejsze szansę na wybronienie niż, że piłkarz nie strzeli. Vicek zawalił i już.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 19:12

bajbek17 pisze:(...)ale to poprostu bramkarz wybronił karnego a nie Iaquinta go spieprzył.
Bardzo się mylisz. Nie ma na świecie bramkarza który obroni dobrze bity karny.


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 19:40

stahoo pisze:
bajbek17 pisze:(...)ale to poprostu bramkarz wybronił karnego a nie Iaquinta go spieprzył.
Bardzo się mylisz. Nie ma na świecie bramkarza który obroni dobrze bity karny.
Mówisz poważnie?


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 19:50

Większość nietrafionych karnych to oczywiście błędy strzelających (Iaquinta się tu zalicza) ale są bramkarze, którzy dzięki refleksowi i intuicji wyjmują nawet dobrze mierzone karne, np. strzał Cesca w niedawnym meczu z City, który obronił Joe Hart albo karny Seedorfa w finale CL 2003 (Gigi mistrz!!)


artur_89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2005
Posty: 547
Rejestracja: 27 października 2005
Podziekował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 20:12

Zauważyć można, że piłkarze strzelający karne, robią to prawie z zamkniętymi oczyma... nie potrafią przed fazą końcową zobaczyć co robi bramkarz, gdy, już mają nogę w ruchu. Zazwyczaj patrzą się na bramkarza, gdy się do strzału dopiero przygotowują, potem już nie... lecą na ślepca. Wina VI, a nie fantastyczna parada Viviano... strzelił jak baba.... i tyle w temacie.

Co do DP, temu człowiekowi wybaczę nawet wtedy, gdy przejedzie mojego psa :prochno:


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 20:18

Co do DP, temu człowiekowi wybaczę nawet wtedy, gdy przejedzie mojego psa Prochno
Dobry tekst, aczkolwiek ja z kolei za bardzo lubię moje pieski, żeby wybaczyć komukolwiek :D

Zauważyć można, że piłkarze strzelający karne, robią to prawie z zamkniętymi oczyma... nie potrafią przed fazą końcową zobaczyć co robi bramkarz, gdy, już mają nogę w ruchu.
W gruncie rzeczy, ja uważam, że lepiej jest wybrać sobie od razu róg, dobrze przymierzyć i walnąć tak, żeby nie dać szans bramkarzowi, bo jak się czeka do ostatniej chwili to łatwo o pudło. Takie strzały jak np. Del Piero z Chelsea to tylko dla tych najbardziej pro i o najmocniejszych nerwach.


^Slim^

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2009
Posty: 72
Rejestracja: 24 września 2009

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 21:01

Mietson pisze:Większość nietrafionych karnych to oczywiście błędy strzelających (Iaquinta się tu zalicza) ale są bramkarze, którzy dzięki refleksowi i intuicji wyjmują nawet dobrze mierzone karne, np. strzał Cesca w niedawnym meczu z City, który obronił Joe Hart albo karny Seedorfa w finale CL 2003 (Gigi mistrz!!)
Strzał Fabregasa to była jakaś kpina, chyba oglądałeś inny mecz.

Milos chciał dobrze, a wyszło beznadziejnie, bo gola i tak nie zdobyliśmy, a w dodatku pewnie nie zagra z Milanem. Czyli nie będziemy mieli żadnych argumentów w ofensywie.


Obrazek
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 21:09

Ty chyba żartujesz. Strzelił w róg, blisko słupka, po prostu bramkarz go wyczuł.


Brutalo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 grudnia 2006
Posty: 1993
Rejestracja: 19 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 21:20

^Slim^ pisze: Milos chciał dobrze, a wyszło beznadziejnie, bo gola i tak nie zdobyliśmy, a w dodatku pewnie nie zagra z Milanem. Czyli nie będziemy mieli żadnych argumentów w ofensywie.
Jeżeli Milos zostanie zawieszony, to się wkurzę. W takim razie obrońca Bologni faulujący Vicka w polu karnym i sędzie nie dyktujący tego przewinienia też powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności.
Wszyscy krytykujecie Milosa, spoko, mi też się nie podoba symulowanie. Ja jednak jego symulkę nie odczytuje jako świadome oszustwo kibiców i sędziego, ale jako wyraz nadzwyczajnej ambicji i woli pomocy drużynie. Cel uświęca środki. Gdyby Vicek strzelił i skończyło by się 1:0, patrzylibyśmy na Milosa z przymrużeniem oka.
Ps. Przypomniała mi się wygrany z Palermo 5:0 parę lat temu. Przy stanie 4:0 w końcówce Nedved bezczelnie (no dobra, edit, teraz zobaczyłem jeszcze raz, może bezczelnie to za dużo, ale bez wątpienia specjalnie) zasymulował karnego, Alex go wykorzystał i wszyscy byliśmy szczęśliwi :whistle:


Obrazek
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
artur_89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2005
Posty: 547
Rejestracja: 27 października 2005
Podziekował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 21:28

Jeżeli symulacja była na naszą korzyść, czyt. karny, to nie wiem, kto może mieć pretensje do Krasica, chyba interista, albo milanista, bo prawdziwy kibic broni swojej drużyny i zawodników, nawet gdy wie, że zrobili źle :wink:

Brawo dla Milosa, tak krótko w Juve, a widać, że szybko się chłopak uczy włoskiej piłki. :smile:


Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 21:36

artur_89 pisze:Jeżeli symulacja była na naszą korzyść, czyt. karny, to nie wiem, kto może mieć pretensje do Krasica, chyba interista, albo milanista, bo prawdziwy kibic broni swojej drużyny i zawodników, nawet gdy wie, że zrobili źle :wink:
Jeżeli takie oszustwo, wbrew zasad fair-play jest ok to tyko pogratulować. Teraz jest zamieszanie, że Krasić to symulant i w dodatku grozi mu zawieszenie. Nie podoba mi się co zrobił Milos, ale nadal dla mnie jest to świetny zawodnik i człowiek. Tyle, że w moich/naszych oczach. Dla reszty, szczególnie Interistów już jest pretekstem do nagonki i spinania się. A w mediach to już obraz "małego oszustwa" piłkarza z klubu, który został zdegradowany za "kupowanie meczów i wymuszanie presji na sędziach".

Gdyby Vicek strzelił karnego to bym się cieszył z 3pkt, ale jakiś tam niesmak by pozostał. Jeśli wygrywać to tylko po grze fair.

Milos nie może zostać zawieszony!


hubijuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 51
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 22:04

No cóż...Dużo by pisać ale dużo i by płakać...
W trakcie niedzielnego meczu czytałem pewną książkę o I w.ś, zaczynającą się od słów "Klęska,rozpacz i bunt"...
Teraz do sprawy.Wiem że to forum ogólnie o futbolu ale trochę powagi Panowie...
Jedyne co mnie cieszy to to,że chociaż w tym temacie nie piszecie "ale gdyby Del Neri wpuścił zamiast Amauriego Del Piero to byłby gol na bank" albo "gdyby karnego strzelał Del Piero zamiast Iaquinty to byłoby 6:0).To jest po prostu bezmyślne gdybanie.
Co do formy Juventusu w tym sezonie (chociaż mógłbym dodać jeszcze co najmniej 1/4 poprzedniego) to wszystko jasne i czytelne, nie tylko dla nas kibiców Juve. Pomyślcie dobrze-kiedy ostatnio Juve wygrało z jakimś poważnym rywalem?Towarzysko z Lyonem? Czy fuksiarsko z Milanem?
Oto kilka moich czynników na fatalną formę Juve:
-Juventini to minimaliści.Gdy zdarzy się okazja że prowadzą na początku spotkania 1-0, to ten wynik im wystarcza-ograniczają się potem do okopania w polu karnym i treningu w wykopywaniu piłki za linię boczną (oczywiście to nie dotyczy takich meczów jak np. z Udine gdzie nasi szarżowali jak pod Wiedniem).A przypomnijcie sobie takie piękne derby z interem (2-1 na San Siro)w 2008 roku,albo dwumecz z Realem gdzie nasi naprawdę nie grali na minimum.Ale mieliśmy wtedy świetny skład a teraz...pff
-sama gra piłką: bezmyślne wrzucanie piłki z połowy boiska,tragiczne rozegranie piłki między piłkarzami (nie widzicie że Juventini mają problemy z prostym podawaniem! sic! Gra na presing to na nich lekarstwo, zero startu do piłki,nawet dobrego sprintera nie mamy)
-dawne i tegoroczne transfery.Moim zdaniem największy niewypał kilku ostatnich lat to Amauri (wiem zaraz dostanę ripostę,że to świetny piłkarz ale w końcu to forum ;) ).Ile w tym sezonie zdobył goli? Dobrze główkuje nic więcej,zero kiwki tyko co chwilę leży w polu karnym. Swoje przyjście do Juve zawdzięcza dwóm strzelonym golom Bianconerim jak jeszcze siedział w Palermo w sezonie 2007/08.I tak go odkryli...Po obejrzanym meczu ze Sturmem nasuwa się kolejny as: Lanzafame-wilk rodem z Primavery
itd.nie chce mi się pisać szczegółów...
Może to dziwnie zabrzmi ale to będzie kolejny suchy sezon dla Juve...jeśli nie zdarzy się jakiś cud i Juve zacznie grać w tym sezonie tak jak kiedyś to nie wygramy ani jednego Derby Italia, (no może z jakimś Lecce 4-0 i te tytuły w gazetach "Turyński walec rozjechał Lecce!")-ba nie wyjdziemy nawet z grupy w LE! Powiem szczerze -cieszę się że nie gramy teraz w LM...przyjdzie jeszcze na to czas...
I niech ten głupi post coś da,żeby ten koszmar się w końcu skończył!
FORZA JUVE


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 22:06

Dla reszty, szczególnie Interistów już jest pretekstem do nagonki i spinania się.
Oni to nawet nie potrzebują pretekstu do nagonki. Naszego Alexa okrzyknęli już megapłaczkiem i symulantem. Oczywiście nijak nie są w stanie potwierdzić swojej tezy (co im zresztą udowodniłem) ale się przy tym mocno upierają, podkreślając jeszcze, że ich Il Capitano jest lepszy.
Sorry za offtop :)

Mam tylko nadzieję, że Milos się ogarnie i będzie grał uczciwie, tak aby nie przylgnęła do niego łatka symulanta.


artur_89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2005
Posty: 547
Rejestracja: 27 października 2005
Podziekował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 22:22

Kubba pisze:. Jeśli wygrywać to tylko po grze fair.
Interesuje Cię zdanie klubu, który odebrał, nam mistrzostwa przy zielonym stoliku :?: To jest dopiero "gra fair" :smile:


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 25 października 2010, 22:44

artur_89 pisze:
Kubba pisze:. Jeśli wygrywać to tylko po grze fair.
Interesuje Cię zdanie klubu, który odebrał, nam mistrzostwa przy zielonym stoliku :?: To jest dopiero "gra fair" :smile:
O to miej pretensję do FIGC, a nie do Interu...


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Zablokowany