Serie A (7): JUVENTUS 4-0 Lecce
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2212
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Jak czytam posty broniace Amałriego, to mi sie scyzoryk w kapsie otwiera
"Zgrywal, przetrzymywal pilke, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla, bla...". I jeszcze hasla pt. "nie dostawal podan" (przepraszam Brutalo, ze to tak do Ciebie troche) - to bierz synek zadek w troki, cofnij sie po pile i huknij z dalekosci (Juventusowi jakos potrafil w taki sposob strzelic)! To, ze sie nie potrafi pokazac, zeby jakieskolwiek podanie moglo do niego dojsc, to tez poezja. A od czego do jasnej-ciasnej jest napastnik? I to ten wysuniety? Zdaje sie, ze od tego, azeby czasem cos ustrzelic... Mysle, ze Komitet Na Rzecz Obrony Amauriego (w skrocie K.U.P.A. - jak to onegdaj napisal deszczowy) jest tu najprezniej dzialajacym z komitetow. Pany, ten kolo nie ma racji bytu w Turynie!


Tak czy siak, macie racje - mecz byl fajny i przyjemnie sie go ogladalo
A tak po boku: mnie dziwi fakt, ze niechciany w druzynie przez trenera i dyrektora, odsuniety od niej Salihali siedzi sobie na trybunie pare metrow od tego drugiego dzentelmena. WTF? Aha, co do Hasana, to moglby on zagrac na tej lewej obronie, a nie lewy Kuczer.

No dobra, moze mam co do niego za duze wymagania.ewerthon pisze:To chyba oglądałeś inny mecz, bo Zdenek zagrał dzisiaj dobrze.Jacky pisze: Grygera jest w meczu jedynie statysta,
Nie mialo byc zabawne. Pozdrawiamewerthon pisze:Ahh, jakież to zabawneJacky pisze: No ale widze, ze kilka nastolatek powyzej mnie bardzo sie podjaralo tym, ze gonimy ligowego ogóra i juz sa piski, siki, zachwyty itd... Juz tak inisko obnizylyscie poprzeczke wymagan moje drogie Panie?![]()

Hoł Gad... Po co karmicie trolla? A troll ma ubaw po kostki.psychol_sympatyk pisze:takie pytanko mam, czy teraz melo bedzie juz zawsze wykonywal karne i wolne jak nie będzie pieroga?
Gdzie ci wszyscy znawcy co mnie jechali jaki to melo jest chu!#@$# w komentach pod newsami?
Melo to buk piłki nożnej, niech wszyscy sobie zapamiętają raz na zawsze.
Przybil piatke bez zadnych fochow.IGI pisze:EDIT. Tak w ogole ma ktos wideo z zejsciem Melo? Nie pamietam juz jak to wygladalo, a zastanawiam sie jak sie zachowal wobec Sissoko 8)
Lubie plackitypkens pisze:[...]ale z Edinem nasz atak byłby hardkorowy jak pierogi : o

Tak czy siak, macie racje - mecz byl fajny i przyjemnie sie go ogladalo

A tak po boku: mnie dziwi fakt, ze niechciany w druzynie przez trenera i dyrektora, odsuniety od niej Salihali siedzi sobie na trybunie pare metrow od tego drugiego dzentelmena. WTF? Aha, co do Hasana, to moglby on zagrac na tej lewej obronie, a nie lewy Kuczer.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Jak napisałem stronę wcześniej, wczoraj Amauri w swoim najlepszym aspekcie rzemiosła piłkarskiego (zgrywanie długich piłek do kolegów z drużyny) zagrał średnio. Bez wątpienia potrafi to robić dużo lepiej, ale niesprawiedliwością jest stwierdzenie, że nie robił nic w tej kwestii. Wczoraj piłek nie dostawał za dużo, co nie znaczy, że się po nie nie cofał. Sandokan zaczął grać dobrze w tym sezonie, na początku lutował aż miło. Dajmy mu znowu trochę czasu po absencji, a nie zaraz wieszacie na nim psy. Wiem, że niektórzy nawet po wygranym meczu muszą doszukiwać się negatywnych aspektów, ale czasem warto przymknąć na nie oko i cieszyć się z dobrej postawy całej drużynyJacky pisze:Jak czytam posty broniace Amałriego, to mi sie scyzoryk w kapsie otwiera"Zgrywal, przetrzymywal pilke, bla, bla, bla, ". I jeszcze hasla pt. "nie dostawal podan" (przepraszam Brutalo, ze to tak do Ciebie troche) - to bierz synek zadek w troki, cofnij sie po pile i huknij z dalekosci

Zdenas się odrodził xD Bez wątpienia najlepszy okres w Turynie. W każdym meczu w którym gra na boku jest lepszy od swojego odpowiednika na drugiej stronie. Niby cieszy, ale pamiętając popisy Garbaczowa jednak daje do myślenia....
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Z kim lutował te bramy ? Z Sham-cośtam i Sturmem Graz? Naprawdę Ciebie to przekonuje? 0 motoryki, 0 kreatywności, 0 współpracy. Jako jedyny mentalnie został jeszcze w tamtym sezonie.Brutalo pisze: Jak napisałem stronę wcześniej, wczoraj Amauri w swoim najlepszym aspekcie rzemiosła piłkarskiego (zgrywanie długich piłek do kolegów z drużyny) zagrał średnio. Bez wątpienia potrafi to robić dużo lepiej, ale niesprawiedliwością jest stwierdzenie, że nie robił nic w tej kwestii. Wczoraj piłek nie dostawał za dużo, co nie znaczy, że się po nie nie cofał. Sandokan zaczął grać dobrze w tym sezonie, na początku lutował aż miło. Dajmy mu znowu trochę czasu po absencji, a nie zaraz wieszacie na nim psy. Wiem, że niektórzy nawet po wygranym meczu muszą doszukiwać się negatywnych aspektów, ale czasem warto przymknąć na nie oko i cieszyć się z dobrej postawy całej drużyny![]()
Oczywiście, może się stara, tylko szkoda że na marne. A co do jego "najlepszego aspektu rzemiosła piłkarskiego" to po to go kupiliśmy? Za to dostaje 4 miliony na sezon? Za zgrywanie długich piłek do kolegów? Powiedz że żartujesz.

- Peter
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 178
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Bardzo fajny mecz i widać postęp w drużynie, ale nie popadajmy w huraoptymizm, bo to nie był rywal z najwyższej półki. Zobaczymy jak zagrają zawodnicy z Bologną na wyjeździe, a wcześniej w LE z Salzburgiem. Oby utrzymali dobra formę.
Ale trzeba przyznać, że oglądanie tak grającego Juve poprawia humor. A po akcji Krasicia i bramce Q, zacząłem bić brawo
Czekam tylko w zimie na jakiegoś dobrego bocznego obrońcę 8)
Ale trzeba przyznać, że oglądanie tak grającego Juve poprawia humor. A po akcji Krasicia i bramce Q, zacząłem bić brawo
Czekam tylko w zimie na jakiegoś dobrego bocznego obrońcę 8)
Kiedy znowu zobaczę zwycięstwo Juve w LM?
"Tutaj trzeba bez przerwy walczyć, a kiedy wydaje się, że wszystko jest już stracone, trzeba wierzyć nadal, bo Juve nigdy się nie poddaje."
Omar Enrique Sivori
"Tutaj trzeba bez przerwy walczyć, a kiedy wydaje się, że wszystko jest już stracone, trzeba wierzyć nadal, bo Juve nigdy się nie poddaje."
Omar Enrique Sivori
- Del
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2003
- Posty: 407
- Rejestracja: 13 marca 2003
Podobal mi sie mecz, wszystko fajnie, ale jak widze Amauriego machającego swoimi łapami po niedokładnym zagraniu kolegi to mi sie nóż w kieszeni otwiera... Gościu sam grał kaszanę (jak zwykle z resztą) a ma czelność tak sie zachowywać. Moze w końcu ktoś mu powie, ze zamiast kretynkich gestów moze czasami lepiej skupic sie na grze. grrr...
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1535
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Proponuję obejrzeć jeszcze raz bramkę Q. I będę bronił Amauriego bo jest o niebo lepszy niż Vicek.blackadder pisze:0 motoryki, 0 kreatywności, 0 współpracy. Jako jedyny mentalnie został jeszcze w tamtym sezonie.
Mecz był bardzo dobry

- couec
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2010
- Posty: 434
- Rejestracja: 01 października 2010
Jedna jaskółka wiosny nie czyni..Smok-u pisze:Proponuję obejrzeć jeszcze raz bramkę Q. I będę bronił Amauriego bo jest o niebo lepszy niż Vicek.blackadder pisze:0 motoryki, 0 kreatywności, 0 współpracy. Jako jedyny mentalnie został jeszcze w tamtym sezonie.
Mecz był bardzo dobry
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Do wolnych raczej nikt go nie do puści, ma za słabo ułożoną stopę, tu "zmiennikiem" DP jest Aquilani. Ale skoro Melo strzela karne - ma cholernie mocną pozycję u Del Neriego i Sissoko może się pakować...psychol_sympatyk pisze:takie pytanko mam, czy teraz melo bedzie juz zawsze wykonywal karne i wolne jak nie będzie pieroga?
Przypomnij sobie ile strat notował Camor...Pluto pisze: Kolejny świetny mecz Krasicia, co prawda połowa jego dryblingów kończy się stratą...
Świetny mecz, a w wykonaniu Krasicia i Melo - znakomity. Amauri był totalnie beznadziejny (jedynie klepa z Krasiciem przy golu Quagli go ratuje), znowu grał w rugby, zamiast w piłkę i notorycznie się przewracał, ale i tak wolę jego niż Iaquintę. Chociaż wypadałoby pozbyć się ich obu.
Gwóźdź do trumny wbity przez Alexa podsumowuje cały ten mecz.
178!
- Del
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2003
- Posty: 407
- Rejestracja: 13 marca 2003
Amauri zaczal machac by rekami ze bramkarz stoi przed nim ;/Ouh_yeah pisze:Amałri miał trochę pecha przy tym ostatnim golu że Alex nie przepuścił tej piłki od Krasica. Brazylijczyk był lepiej ustawiony i ewidentnie czekał na podanie od kapitana.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
O ile jestem zwolennikiem twierdzenia, że Alex to takie troche chamidło boiskowe, to w tym wypadku cieszę się, że Del Piero sam wykończył tą akcje a nie dawał piłki Amauriemu. Brazylijczyk nie takie setki potrafi zmarnowaćOuh_yeah pisze:Amałri miał trochę pecha przy tym ostatnim golu że Alex nie przepuścił tej piłki od Krasica. Brazylijczyk był lepiej ustawiony i ewidentnie czekał na podanie od kapitana.


- juventusprzemek
- Juventino
- Rejestracja: 21 listopada 2008
- Posty: 385
- Rejestracja: 21 listopada 2008
Mecz ładny i bramki piękne.
Obrona bardzo pozytywnie, na zero.
Pomoc wreszcie funkcjonuje jak trzeba.
Atak zawsze kulawy ale liczy się, że pomocnicy choć trochę nadrabiają(Gol Aquilaniego czy wywalczony karny Krasića strzelony przez Melo) no i przepiękny gol Capitano!
Takie Juve chcę oglądać do końca sezonu, wywalczyć Scudetto i LE ale będzie gratka.
Wreszcie wracamy do starego stylu czyli gry skrzydłami i od kilku meczów ładnie się to zapowiada.
Oby tak dalej!
Forza Juve!
Obrona bardzo pozytywnie, na zero.
Pomoc wreszcie funkcjonuje jak trzeba.
Atak zawsze kulawy ale liczy się, że pomocnicy choć trochę nadrabiają(Gol Aquilaniego czy wywalczony karny Krasića strzelony przez Melo) no i przepiękny gol Capitano!
Takie Juve chcę oglądać do końca sezonu, wywalczyć Scudetto i LE ale będzie gratka.
Wreszcie wracamy do starego stylu czyli gry skrzydłami i od kilku meczów ładnie się to zapowiada.
Oby tak dalej!
Forza Juve!
- kulek87
- Juventino
- Rejestracja: 21 lipca 2008
- Posty: 39
- Rejestracja: 21 lipca 2008
Amauri to nieporozumienie, poziom jego gry (nie licząc nielicznych przebłysków) nie uprawnia go do gry w Juve. Vincenzo jest zdecydowanie lepszy.
Amauriego można oddać w rozliczniu za konkretnego napastnika, Rossi czy Cassano :twisted:
Wynik meczu wkońcu jak trzeba
z przodu bez zmian i zero z tyłu.
Amauriego można oddać w rozliczniu za konkretnego napastnika, Rossi czy Cassano :twisted:
Wynik meczu wkońcu jak trzeba

- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1535
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
.kulek87 pisze:Amauri to nieporozumienie, poziom jego gry (nie licząc nielicznych przebłysków) nie uprawnia go do gry w Juve. Vincezno jest zdecydowanie lepszy
Vicek lepszy? :rotfl: :rotfl: . Człowiek, który jest tak tragiczny, że piłki nawet nie potrafi przyjąć. Jedna bramka z MC nie zmienia faktu ,że jest dramatycznie słaby. Amauri też nie jest zawodnikiem na Juve, ale jest lepszy ;]