Serie A (6): Inter 0-0 JUVENTUS
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Zostałem poproszony o umieszczenie tutaj przekazu zza światów naszego nieobecnego Kolegi.
Tako rzecze Pan Zambrotta:
Tako rzecze Pan Zambrotta:
Siema kmioty ! mecz pokazał, jak słabym grajkiem jest Bonucci. Nie wiem, czemu szlachetna rzesza JP jeszcze nie przekreśliła tego średniego łysola. Gościu jest objeżdżany przez graczy od Coutinho i Matriego po Eto'o i Adebayora. Musi się ratować faulami i kartkami. Kupiony, bo to perspektywiczny Włoch, ale póki co grubo pod kreską.
Quagliarella i Iaquinta nadają się tylko na grzanie ławy, DP i Amauri to nasz najsilniejszy duet i na niego warto stawiać. W środku pomocy Melo i Aquilani. Potrzeba nam lewonożnego skrzydłowego vide Elia. I pomoc mamy kompletną.
Mecz nie będzie nigdy wyznacznikiem naszego poziomu, jesteśmy w tym samym miejscu gdzie Inter - mamy potencjał, ale nie potrafimy nad nim póki co zapanować.
PS. deszczowy - nigdy nie będziesz Polakiem.
Pozdrawiam!
- KondzioJuveFans
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
- Posty: 617
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
Ten mecz pokazał , że Juve ma potencjał i potrafi grać z dobrymi drużynami. Dzisiaj na plus Storari który tam raz nas uratował gdzie głową strzelał Maicon. Obrona bez głupich błędów co cieszy , Melo to jest zupełnie inny zawodnik niż z tamtego sezonu , nie popełnia głupich fauli oraz nie wdaje się w głupie dyskusje i nie podaje piłki do przeciwnika , jeszcze wyrośnie nam na lidera w środku pola. Aquilani ma dużo spokoju i zagrywa dobre piłki na napastników , a Marchisio może grać na lewej lub prawej pomocy bo czyni to lepiej niż Pepe. Maicon przy naszym Claudio wczoraj nie dawał sobie rady. Iaquinta dzisiaj słabiej a Quagliarella starał się ale te sam na sam z Cesarem to mógł strzelić
Krasić i jego rajdy to coś pięknego
Chivu i Santon nie dawali sobie z nim rady. Nasi ulubieńcy zremisowali prestiżowy mecz z Interem , ale musimy wygrywać z drużynami z dołu tabeli , teraz czeka ich mecz z Lecce i nie można ich zlekceważyć , tylko trzeba wyjść na boisko i pokonać przeciwników. FORZA JUVE !


Fino Alla Fine Forza Juventus!
- Damianoss60
- Juventino
- Rejestracja: 27 lutego 2010
- Posty: 97
- Rejestracja: 27 lutego 2010
Super mecz!Naprawdę podobała mi się gra.Miałem przeczucie że wpadnie bramka dla Juve.Szkoda tylko że nie wpadła bramka.Nie mogę się doczekać następnego meczu na pewno będą 3 punkty.FORZA JUVE! 


- NaXoN
- Juventino
- Rejestracja: 27 września 2006
- Posty: 4
- Rejestracja: 27 września 2006
Dużo taktyki, i asekuracja z tyłu...
Obydwa zespoły zagrały tak samo
Ale Neri to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu, takiego trenera nam brakowało 
Mam nadzieje że Crio wróci za pare lat i bd jeszcze lepszy od naszego obecnego ternera
Obydwa zespoły zagrały tak samo


Mam nadzieje że Crio wróci za pare lat i bd jeszcze lepszy od naszego obecnego ternera


Jedno serce!
Jedno bicie!
Juventus Turyn!
Ponad życie!
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Bardzo dobrze zagraliśmy i co najważniejsze na zero z tyłu! W drugiej połowie najbardziej szkoda sam na sam Quagliarelli ale cóż...
Remis jak najbardziej sprawiedliwy, zdobyty na trudnym terenie, jest dobrze!
Teraz przerwa na mecze reprezentacjyne a potem mecze z Lecce i Bologną w kótrych musimy zarnąć 6 pkt! FORZA JUVE!!
Remis jak najbardziej sprawiedliwy, zdobyty na trudnym terenie, jest dobrze!
Teraz przerwa na mecze reprezentacjyne a potem mecze z Lecce i Bologną w kótrych musimy zarnąć 6 pkt! FORZA JUVE!!
- nowik92
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 205
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Racja, ja mam nadzieję, że na tej reprezentacji Bonucci sobie za dużo nie pogra (chociaż i tak zagra w pełnym wymiarze), bo coś zmęczony chłopak jest.<<W@jTEk>> pisze:Bardzo dobrze zagraliśmy i co najważniejsze na zero z tyłu! W drugiej połowie najbardziej szkoda sam na sam Quagliarelli ale cóż...
Remis jak najbardziej sprawiedliwy, zdobyty na trudnym terenie, jest dobrze!
Teraz przerwa na mecze reprezentacjyne a potem mecze z Lecce i Bologną w kótrych musimy zarnąć 6 pkt! FORZA JUVE!!
Btw. lepsze oceny piłkarzy Juve w derbach

Mecz pokazał, że nie mamy kompletnie ataku. Do tego ktoś na lewą flankę by się przydał, żeby zrównoważyć grę trochę, bo gramy tylko prawą praktycznie.
Ostatnio zmieniony 04 października 2010, 15:44 przez fazzi, łącznie zmieniany 1 raz.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Michael900
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2005
- Posty: 723
- Rejestracja: 10 maja 2005
http://img714.imageshack.us/img714/3780/juvat.jpg
Statystki jak dla mnie wyrównane, bo i taki był mecz. To narazie dosyć dobrze, bo w końcu graliśmy z mistrzem Włoch i itd. na wyjeździe!
Tych strzałów w światło bramki to mamy tyle dzięki Del Piero który grał 25 min. Fazzi masz rację. Ataku prawie nie ma. Chłopacy byli trochę pogubieni i nie wiedzieli co zrobić z piłką pod polem karnym i(I)nteru.
Statystki jak dla mnie wyrównane, bo i taki był mecz. To narazie dosyć dobrze, bo w końcu graliśmy z mistrzem Włoch i itd. na wyjeździe!
Tych strzałów w światło bramki to mamy tyle dzięki Del Piero który grał 25 min. Fazzi masz rację. Ataku prawie nie ma. Chłopacy byli trochę pogubieni i nie wiedzieli co zrobić z piłką pod polem karnym i(I)nteru.
Ciekawostki o Juventusie, które musisz znać - www.facebook.com/JuveCiekawostki
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Mnie osobiście ustawienie Marchisio na lewej flance tak bardzo nie zaskoczyło. Delneri zachował się bardzo asekuracyjnie mając na uwadze szalejącego na skrzydle Maicona. Wątpię, aby Pepe był w stanie wyłączyć Brazylijczyka w takim stopniu, w jakim uczynił to właśnie Claudio. Nasz zawodnik mało udzielał się w ataku - większość akcji przechodziła przez Krasicia, ale właśnie tak miało to wyglądać. To były swego rodzaju piłkarskie szachy, a pozostawienie na lewej stronie "samego" De Ceglie byłoby niewątpliwie samobójstwem.
In minus w moim odczuciu Bonucci oraz Vicek. Zacznę od tego drugiego. Piłkarz do odstrzelenia, po raz kolejny się to potwierdziło. Ma OGROMNE problemy z przyjęciem piłki, nie mówiąc już o stwarzaniu sobie jakichś konkretnych sytuacji. Jeden strzał z City, "na pałę", jego położenia nie zmienia. Bonucci z kolei dawał się robić jak dziecko, choć akurat w jego przypadku jestem przekonany, że jedynym czego potrzebuje, jest trochę czasu i zaufania. Wydaje mi się, że już niebawem może stworzyć z Kielonem jeden z najlepszych środków defensywy w Europie, a za jakiś czas, być może nawet najlepszy. Chłopak ma ogromny potencjał, choć do tej pory gra w kratkę, a akurat w defensywie na to pozwalać sobie nie możemy.
Pozytywnie na pewno Kielon, GRYGERA <zszokowany>, Quagliarella oraz Aquilani. Ten ostatni wyprowadzał szybciutkie kontry, widać spore wyszkolenie. Będziemy mieć z niego olbrzymi pożytek, jeśli oczywiście ominą go kontuzje, na co, nie ukrywam, bardzo liczę.
Krasić to już w ogóle inna liga. Jestem pod ogromnym wrażeniem jego gry, a raczej sposobu, w jaki wdrożył się w ten cały system. Tylko żeby miał równorzędnego partnera po drugiej stronie boiska... Abstrahując już od wczorajszego spotkania, które wymusiło takie, a nie inne decyzje potrzeba nam kogoś o podobnych umiejętnościach także na lewej flance. Kandydatów jednak brak... Może ten osławiony już Schelotto? Moggi ma niezwykłego nosa do talentów i myli się niezwykle rzadko. Włoch gra jednak na prawej, a nie lewej stronie pomocy, choć u Delneriego od skrzydłowych wymaga się uniwersalności - czyt. wymiany pozycji.
Jestem zaskoczony wypowiedziami z obozu Interu. Nie spodziewałem się, że w takim tonie wypowie się Stanković. Oczekiwałem raczej swego rodzaju napinki, a tu taki, może niedosłowny, ale zawsze wyraz szacunku dla rywala. Jednocześnie zadziwia Benitez - "zabrakło im szczęścia, aby wygrać"? To samo można powiedzieć o naszym zespole - obie ekipy miały po jednej 100%-owej sytuacji do wykorzystania, skończyło się jednak tylko na strachu.
Teraz przed nami dłuższy okres odpoczynku, a potem pojedynek z Lecce. Nasi zawodnicy niewątpliwie zasłużyli na chwilę wytchnienia, bo w ostatnich 3 spotkaniach pokazali naprawdę kawałek dobrego futbolu. Ta przerwa przyszła w najlepszym możliwym momencie - zespół był już zmęczony tą grą co 3 dni - widać to było choćby i wczoraj.
Marotta po spotkaniu zapowiedział, że w styczniu możemy się spodziewać kogoś znaczącego w Turynie. Czyżby Dzeko? "Kogoś, kto podniesie znacznie jakość w zespole" widzę właśnie w Bośniaku. Niewątpliwie na gwałt potrzeba dwóch znaczących skrzydłowych obrońców oraz napastnika z topu właśnie, który będzie nam w stanie zagwarantować te 20 bramek w sezonie z palcem w uchu. Wtedy będzie można mówić o klasowym zespole.
In minus w moim odczuciu Bonucci oraz Vicek. Zacznę od tego drugiego. Piłkarz do odstrzelenia, po raz kolejny się to potwierdziło. Ma OGROMNE problemy z przyjęciem piłki, nie mówiąc już o stwarzaniu sobie jakichś konkretnych sytuacji. Jeden strzał z City, "na pałę", jego położenia nie zmienia. Bonucci z kolei dawał się robić jak dziecko, choć akurat w jego przypadku jestem przekonany, że jedynym czego potrzebuje, jest trochę czasu i zaufania. Wydaje mi się, że już niebawem może stworzyć z Kielonem jeden z najlepszych środków defensywy w Europie, a za jakiś czas, być może nawet najlepszy. Chłopak ma ogromny potencjał, choć do tej pory gra w kratkę, a akurat w defensywie na to pozwalać sobie nie możemy.
Pozytywnie na pewno Kielon, GRYGERA <zszokowany>, Quagliarella oraz Aquilani. Ten ostatni wyprowadzał szybciutkie kontry, widać spore wyszkolenie. Będziemy mieć z niego olbrzymi pożytek, jeśli oczywiście ominą go kontuzje, na co, nie ukrywam, bardzo liczę.
Krasić to już w ogóle inna liga. Jestem pod ogromnym wrażeniem jego gry, a raczej sposobu, w jaki wdrożył się w ten cały system. Tylko żeby miał równorzędnego partnera po drugiej stronie boiska... Abstrahując już od wczorajszego spotkania, które wymusiło takie, a nie inne decyzje potrzeba nam kogoś o podobnych umiejętnościach także na lewej flance. Kandydatów jednak brak... Może ten osławiony już Schelotto? Moggi ma niezwykłego nosa do talentów i myli się niezwykle rzadko. Włoch gra jednak na prawej, a nie lewej stronie pomocy, choć u Delneriego od skrzydłowych wymaga się uniwersalności - czyt. wymiany pozycji.
Jestem zaskoczony wypowiedziami z obozu Interu. Nie spodziewałem się, że w takim tonie wypowie się Stanković. Oczekiwałem raczej swego rodzaju napinki, a tu taki, może niedosłowny, ale zawsze wyraz szacunku dla rywala. Jednocześnie zadziwia Benitez - "zabrakło im szczęścia, aby wygrać"? To samo można powiedzieć o naszym zespole - obie ekipy miały po jednej 100%-owej sytuacji do wykorzystania, skończyło się jednak tylko na strachu.
Teraz przed nami dłuższy okres odpoczynku, a potem pojedynek z Lecce. Nasi zawodnicy niewątpliwie zasłużyli na chwilę wytchnienia, bo w ostatnich 3 spotkaniach pokazali naprawdę kawałek dobrego futbolu. Ta przerwa przyszła w najlepszym możliwym momencie - zespół był już zmęczony tą grą co 3 dni - widać to było choćby i wczoraj.
Marotta po spotkaniu zapowiedział, że w styczniu możemy się spodziewać kogoś znaczącego w Turynie. Czyżby Dzeko? "Kogoś, kto podniesie znacznie jakość w zespole" widzę właśnie w Bośniaku. Niewątpliwie na gwałt potrzeba dwóch znaczących skrzydłowych obrońców oraz napastnika z topu właśnie, który będzie nam w stanie zagwarantować te 20 bramek w sezonie z palcem w uchu. Wtedy będzie można mówić o klasowym zespole.
- rafal-1897
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2010
- Posty: 186
- Rejestracja: 15 lipca 2010
0:0 to dobry wynik dla obu stron. I do tego zasłużony. Głównie cieszy mnie fakt, że Juve nie straciło w tym meczu bramki. Szkoda, że nie udało się niczego strzelić zgodnie z przepisami. Juventus gra coraz lepiej, już niedługo powinny być już "prawdziwe" wyniki. Miejmy nadzieję, że Del Neri nadal wie co robi i ma dobry pomysł na ten zespół. Co do Interu: Eto'o i Coutinho to świetni piłkarze (ale tu Ameryki nie odkryłem)...
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Schelotto może grać na lewym skrzydle i jest na prawdę niezły.mrozzi pisze:Mnie osobiście ustawienie Marchisio na lewej flance tak bardzo nie zaskoczyło. Delneri zachował się bardzo asekuracyjnie mając na uwadze szalejącego na skrzydle Maicona. Wątpię, aby Pepe był w stanie wyłączyć Brazylijczyka w takim stopniu, w jakim uczynił to właśnie Claudio. Nasz zawodnik mało udzielał się w ataku - większość akcji przechodziła przez Krasicia, ale właśnie tak miało to wyglądać. To były swego rodzaju piłkarskie szachy, a pozostawienie na lewej stronie "samego" De Ceglie byłoby niewątpliwie samobójstwem.......
Zamiast trzymać Martineza na lewym skrzydle chciałbym by Del Neri choć raz ustawił go w ataku by zobaczyć jak sobie poradzi.
Dżeko chyba nie będzie można ściagnąć w styczniu.
Chociaż nie wiem już czy to ograniczenie jest na jedno mercato czy na rok.
Bardzo podoba mi się gra Aquilaniego i mam nadzieję, że to będzie nasz podstawowy zawodnik w środku pola, który stworzy z Melo idealnie uzupełniający się duet.
Kiepsko w obronie Bonucci, ale z tego co pamiętam to przy rzutach rożnych dla Interu to chyba on piłkę wybijał najwięcej razy.
Mam też nadzieję zobaczyć jak poradzi sobie Traore.
Mecz całkiem fajny. Szkoda niewykorzystanej akcji Quagliarelli.
Widocznie ta sytuacja była dla niego za mało kosmiczna.
On chyba normalnej bramki nie strzelił, a ta sytuacja z pewnością była normalna 8)
Fajną bramkę z pewnością strzeli.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Mi się wydaje, że to będzie możliwe. To ograniczenie nie dotyczy chyba całego sezonu, a kończącego się roku. Mogę się jednak mylić - jeśli ktoś posiada jakieś dokładne informacje w tym temacie niech się wypowie.Castiel pisze: Dżeko chyba nie będzie można ściagnąć w styczniu.
Chociaż nie wiem już czy to ograniczenie jest na jedno mercato czy na rok.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Najtrudniejszy mecz w sezonie za nami i nie było wcale tak strasznie. Szalenie wyrównane zawody i zasłużony remis. Cieszy, że nie straciliśmy bramki, mimo, że Eto'o jest w dużym gazie. Cieszy też, ze z tonu nie spuszcza Krasić.
Powiedz Miśq'owi, że jest pupa - Elia jest prawonożny.Azrael pisze: Tako rzecze Pan Zambrotta:Potrzeba nam lewonożnego skrzydłowego vide Elia.
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Motta, Bonucci i Iaquinta są zdecydowanie najsłabszymi zawodnikami w naszej ekipie. Żaden z nich w obecnej formie nie zasługuje choćby na miejsce na ławce rezerwowych. Iaquinta powinien już dawno zostać wyrzucony na zbity pysk. Storari jest na pewno lepszym rozwiązaniem od Manningera. Grygera gra poprawnie. De Ceglie nie jest zawodnikiem z którym możemy wiązać długoletnie plany. Powinien spakować walizki i odejść w najbliższym czasie i nie mówie tego na podstawie meczu z Interem gdzie wypadł pozytywnie ale na podstawie tego co pokazuje odkąd jest u nas. Bardzo dobrze Melo, Krasic. Mecz z Interem wypadł dobrze. gdyby od 1 minuty grał jakikolwiek inny napastnik niż Iaquinta to byśmy to wygrali... np. Di Vaio który jest o dwie klasy lepszym piłkarzem.
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Wg mnie nie był to wcale nudny mecz - wręcz przeciwnie. Mino braku bramek jestem zadowolony z poziomy gry.
Cieszę się, że gramy widowiskowo.
W meczu szczególnie wyróżniali się Storari i Krasić.
Nie rozumiem surowej oceny Iaqiunty - na tym polega rola snajpera, aby znalazł się w odpowiedniej sytuacji w odpowiednim miejscu, a on zawsze był w dobrym miejscu, zabrakło jednak szczęścia.
Cieszę się, że gramy widowiskowo.
W meczu szczególnie wyróżniali się Storari i Krasić.
Nie rozumiem surowej oceny Iaqiunty - na tym polega rola snajpera, aby znalazł się w odpowiedniej sytuacji w odpowiednim miejscu, a on zawsze był w dobrym miejscu, zabrakło jednak szczęścia.