Powołania do Reprezentacji Polski

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ

Czy uważasz, że powoływanie piłkarzy z polskimi korzeniami wyszkolonych w zagranicznych klubach jest dobrym pomysłem?

Można wybrać tylko 1. opcję

146
67%
72
33%
 
Liczba głosów: 218
 
Dobry Mudżyn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 stycznia 2011
Posty: 1048
Rejestracja: 11 stycznia 2011

Nieprzeczytany post 22 września 2011, 19:04

dav3d pisze:
Dobry Mudżyn pisze:
Mietson pisze:
zahor bardzo dobrze mówi - szukanie piłkarzy z korzeniami, czy naturalizacja to jest dość powszechny proceder ale nieumiejętność posługiwania się "ojczystym językiem" przez piłkarza to już kuriozum. Dla mnie nie jest ważne to czy ktoś miał matkę Polkę/dziadka Polaka bo to są kwestie formalne. Jasne, że to zawsze lepiej wygląda ale istotne jest to czy piłkarz czuje się związany z tym krajem i naprawdę uważa go za swoją ojczyznę a ja odmawiam uwierzenia w to, że Obraniak, Boenisch, Perquis i Polanski to właśnie czują.

Ciekawostka co do "polskości" Meliksona - jego matka opuściła Polskę będąc dzieckiem i nawet ona nie umie mówić po Polsku :lol:
Wlasnie, nawet taki Ozil, Khedira, Gomez czy inni pseudo-Niemcy doskonale mowia w tym jezyku. To ich rozni.
Tak,bo oni w większości się urodzili w Niemczech lub sprowadzili się do naszych zachodnich sąsiadów gdy byli jeszcze dziećmi. Niemcy dali im wyszkolenie piłkarskie ,dlatego grają w ich kadrze. Nie mają problemów z komunikacją na boisku itp.
To nie zawsze tak działa ;> Patrz np na Polanskiego w ktorym polskosc obudziła się niedawno, czy Smolarka. Oni tez otrzymali wyszkolenie w innym kraju, i przez to, ze nie moga sie przebic, wybrali nas. Niestety, pilka to teraz biznes, nawet na poziomie reprezentacyjnym. Jestem gotow sie zalozyc ze moze nie wszyscy, ale niektorzy z nich - Sahin, Ozil, Khedira, Podolski ,Klose, Odonkor gdyby byli za slabi na Niemcy, wybraliby odpowiednio Turcję, Polskę i Ghanę.


BESTER MANN, BESTEEER !

Obrazek
dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 380
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 22 września 2011, 19:10

dav3d pisze:
Dobry Mudżyn pisze:
Mietson pisze:
zahor bardzo dobrze mówi - szukanie piłkarzy z korzeniami, czy naturalizacja to jest dość powszechny proceder ale nieumiejętność posługiwania się "ojczystym językiem" przez piłkarza to już kuriozum. Dla mnie nie jest ważne to czy ktoś miał matkę Polkę/dziadka Polaka bo to są kwestie formalne. Jasne, że to zawsze lepiej wygląda ale istotne jest to czy piłkarz czuje się związany z tym krajem i naprawdę uważa go za swoją ojczyznę a ja odmawiam uwierzenia w to, że Obraniak, Boenisch, Perquis i Polanski to właśnie czują.

Ciekawostka co do "polskości" Meliksona - jego matka opuściła Polskę będąc dzieckiem i nawet ona nie umie mówić po Polsku :lol:
Wlasnie, nawet taki Ozil, Khedira, Gomez czy inni pseudo-Niemcy doskonale mowia w tym jezyku. To ich rozni.
Tak,bo oni w większości się urodzili w Niemczech lub sprowadzili się do naszych zachodnich sąsiadów gdy byli jeszcze dziećmi. Niemcy dali im wyszkolenie piłkarskie ,dlatego grają w ich kadrze. Nie mają problemów z komunikacją na boisku itp. To nas różni właśnie od 'multikulti' panujących w reprezentacji Niemiec czy Francji(chociaż tam sprawy ostatnio mocno się pokomplikowały). Żeby grać w polskiej kadrze wystarczy mieć dziadka z Polski i wyrazić chęć gry . Gdyby byli tacy dobrzy graliby w reprezentacji innego kraju. No ale polityka Smudy i PZPN robi swoje. Burdel totalny
Napisałem o tym przecież


topboxing.pl zapraszam :)
francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 22 września 2011, 20:45

Dobry Mudżyn pisze:Jestem gotow sie zalozyc ze moze nie wszyscy, ale niektorzy z nich - Sahin, Ozil, Khedira, Podolski ,Klose, Odonkor gdyby byli za slabi na Niemcy, wybraliby odpowiednio Turcję, Polskę i Ghanę.
On to akurat do wyboru miał tylko Niemcy albo Tunezję :D

A co do tematu to zostawmy 'moralną' kwestię powołania samym zawodnikom. Oczywiście mówię tu o piłkarzach typu Boenischa, Polanskiego czy Meliksona, a nie Rogera czy Arboledy, dla których nie powinno być miejsca w polskiej kadrze.

Niepokojące jest jednak to, że coraz więcej piłkarzy w kadrze nie mówi po polsku :?


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 05 listopada 2011, 13:04

Rozmawialiśmy o farbowanych lisach w reprezentacji Polski, a teraz widać nadszedł czas na sytuację odwrotną. Polak chce zostać farbowanym lisem norweskim:
Polski bramkarz drużyny Brann Bergen Piotr Leciejewski oświadczył w wywiadzie dla norweskich mediów, że jest gotowy do przyjęcia obywatelstwa tego kraju, aby móc grać w jego reprezentacji

- Nie mam raczej szans na reprezentowanie Polski, ponieważ konkurencja na tej pozycji jest zbyt silna, więc jeżeli byłoby zainteresowanie moją osobą norweskiej federacji piłkarskiej NFF to dlaczego nie - powiedział Leciejewski dziennikowi Verdens Gang.

Polski bramkarz mieszka w Norwegii od 3,5 roku natomiast przepisy imigracyjne umożliwiają otrzymanie obywatelstwa dopiero po siedmiu latach stałego pobytu, a w przypadku sportowców sześciu. Zdarzały się jednak przypadki "wyjątkowego" przyspieszenia procedury przyznawania obywatelstwa i pochodzący z Gambii sprinter Jaysuma Saidy Ndure otrzymał norweski paszport już po czterech latach pobytu.

W latach 2008-2011 Leciejewski występował w drugoligowym Sogndal i w tym roku przeszedł do Brann, z którym posiada kontrakt do 2013 roku. Piłkarz po kilku świetnych występach, a zwłaszcza po spektakularnych obronach rzutów karnych, nazwany został przez komentatorów kanału telewizyjnego TV2 "objawieniem sezonu" i oceniany jest jako najlepszy bramkarz norweskiej ligi. W sierpniu w ćwierćfinale Pucharu Norwegii w meczu z Vikingiem Stavanger obronił trzy z czterech rzutów karnych, zapewniając swojemu klubowi awans.

Trener bramkarzy norweskiej reprezentacji Frode Grodas powiedział, że "Piotr posiada wyjątkowy instynkt i energię lecz również kilka słabych stron. Z drugiej strony nie mamy zbyt wielu dobrych bramkarzy i kiedy sprawy z obywatelstwem się zakończą może być nam potrzebny. Zwłaszcza, że możemy stracić nasz nowy wielki talent Adama Larsena Kwaraseya na rzecz Ghany, której paszport również posiada i już zagrał w jej barwach jeden mecz towarzyski.

Leciejewski zagra w niedzielę w finale Pucharu Norwegii, w którym Brann zmierzy się z Aalesund. W loży honorowej stadionu Ullevaal w Oslo mecz będzie oglądał król Harald V w towarzystwie prezydenta UEFA Michela Platiniego.

- Finał Pucharu Norwegii jest największym piłkarskim wydarzeniem w Norwegii i dla bramkarza Brann będzie wyjątkową okazją do zaprezentowania swoich umiejętności. Król nie przychodzi zbyt często na norweskie mecze, a tym bardziej nie ma na nich Platiniego - skomentowały media.

Klub Leciejewskiego Brann Bergen trzy razy zdobył tytuł mistrza kraju (1962, 1963, 2007) oraz sześć razy puchar kraju (1923, 1925, 1972, 1976, 1982, 2004).

Źródło
Polska bramkarzami stoi.


Obrazek
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 05 listopada 2011, 13:12

Vimes pisze:Rozmawialiśmy o farbowanych lisach w reprezentacji Polski, a teraz widać nadszedł czas na sytuację odwrotną. Polak chce zostać farbowanym lisem norweskim:
Polski bramkarz drużyny Brann Bergen Piotr Leciejewski oświadczył w wywiadzie dla norweskich mediów, że jest gotowy do przyjęcia obywatelstwa tego kraju, aby móc grać w jego reprezentacji

- Nie mam raczej szans na reprezentowanie Polski, ponieważ konkurencja na tej pozycji jest zbyt silna, więc jeżeli byłoby zainteresowanie moją osobą norweskiej federacji piłkarskiej NFF to dlaczego nie - powiedział Leciejewski dziennikowi Verdens Gang.

Polski bramkarz mieszka w Norwegii od 3,5 roku natomiast przepisy imigracyjne umożliwiają otrzymanie obywatelstwa dopiero po siedmiu latach stałego pobytu, a w przypadku sportowców sześciu. Zdarzały się jednak przypadki "wyjątkowego" przyspieszenia procedury przyznawania obywatelstwa i pochodzący z Gambii sprinter Jaysuma Saidy Ndure otrzymał norweski paszport już po czterech latach pobytu.

W latach 2008-2011 Leciejewski występował w drugoligowym Sogndal i w tym roku przeszedł do Brann, z którym posiada kontrakt do 2013 roku. Piłkarz po kilku świetnych występach, a zwłaszcza po spektakularnych obronach rzutów karnych, nazwany został przez komentatorów kanału telewizyjnego TV2 "objawieniem sezonu" i oceniany jest jako najlepszy bramkarz norweskiej ligi. W sierpniu w ćwierćfinale Pucharu Norwegii w meczu z Vikingiem Stavanger obronił trzy z czterech rzutów karnych, zapewniając swojemu klubowi awans.

Trener bramkarzy norweskiej reprezentacji Frode Grodas powiedział, że "Piotr posiada wyjątkowy instynkt i energię lecz również kilka słabych stron. Z drugiej strony nie mamy zbyt wielu dobrych bramkarzy i kiedy sprawy z obywatelstwem się zakończą może być nam potrzebny. Zwłaszcza, że możemy stracić nasz nowy wielki talent Adama Larsena Kwaraseya na rzecz Ghany, której paszport również posiada i już zagrał w jej barwach jeden mecz towarzyski.

Leciejewski zagra w niedzielę w finale Pucharu Norwegii, w którym Brann zmierzy się z Aalesund. W loży honorowej stadionu Ullevaal w Oslo mecz będzie oglądał król Harald V w towarzystwie prezydenta UEFA Michela Platiniego.

- Finał Pucharu Norwegii jest największym piłkarskim wydarzeniem w Norwegii i dla bramkarza Brann będzie wyjątkową okazją do zaprezentowania swoich umiejętności. Król nie przychodzi zbyt często na norweskie mecze, a tym bardziej nie ma na nich Platiniego - skomentowały media.

Klub Leciejewskiego Brann Bergen trzy razy zdobył tytuł mistrza kraju (1962, 1963, 2007) oraz sześć razy puchar kraju (1923, 1925, 1972, 1976, 1982, 2004).

Źródło
Polska bramkarzami stoi.
Szczęsnym, niepowoływanym Borucem, grzejącymi ławkę Fabiańskim i Sandomierskim i połamanym Tytoniem. Aha, no i jeszcze mistrz Anglii ze Zlewozmywakiem United - Tomasz Kuszczak.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
jsduga

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Posty: 395
Rejestracja: 04 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 05 listopada 2011, 13:32

Tak po prawdzie to w europejskim światku liczą się tylko dwaj nasi bramkarze. Szczęsny i Boruc. Tylko oni prezentują można powiedzieć wysoki poziom. Reszta poza tym, że trafiła do dobrych klubów, nie potrafi w nich zaistnieć.
Ta metka super bramkarzy z Polski jest trochę przypięta na wyrost, co jednak nie zmienia faktu, że właśnie ta pozycja jest najchętniej rozchwytywana z naszego kraju. Szkoda mi w szczególności Tytonia. Gdyby nie ta kontuzja, Wojtek mógłby mieć prawdziwego rywala w kadrze, bo żaden z pozostałych nie nadaje się na bluze nr 1. Kuszczak? To już piłkarz stracony. Chyba nie liczył i nie wierzył tyle lat, że Ferguson w końcu postawi na niego. A miał wcześniej kilka naprawdę ciekawych ofert...
PS: Szkoda mi Boruca. Moim zdaniem to on powinien być naszym pierwszym bramkarzem na Euro. Fakt, Szczęsny robi furorę, jednak doświadczenie i równa forma Artura, a przy tym jego charyzmatyczna osobowość osobiście bardziej mnie przekonuje. Wątpię tylko, czy Smuda da mu jeszcze szansę. Szczęsny to wciąż tylko, albo i aż talent. Powinien ciężko pracować, bo jak podobała mi się jego gra i skromność kilka miesięcy temu, tak obecnie bardzo mnie drażni tą na wyrost przedstawianą pewnością siebie. Może ojciec schłodzi mu troszkę głowę...
Nie mniej jednak gdybyśmy na wszystkich pozycjach mieli takie "kłopoty" jak na bramce, to po cichu liczyłbym na Euro na medal.


„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 06 listopada 2011, 12:41

Na horyzoncie pojawił się niedawno jeszcze jeden bramkarz - Wojciech Pawłowski.
Chłopak ma 18 lat, wskoczył do pierwszego składu Lechii z konieczności i miejsca nie oddał do dziś. W swoich pierwszych 4 meczach nie puścił gola przez prawie 300 minut pobijając rekord ligi Fabiańskiego :!: Wczoraj także zachował czyste konto. Dotychczas 5 meczów, 1 wpuszczony gol :!:

Talent czystej wody - oby tak dalej i może warto dać mu szansę w reprezentacji dopóki Fabiański, Kuszczak, Sandomierski czy Załuska murawę widzą z wysokości trybun albo w najlepszym wypadku ławki rezerwowych, a Tytoń jest kontuzjowany :think:


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 08 listopada 2011, 18:19

Nie wiem czy ktoś z Was ogląda Eurogole - ostatnio gościem specjalnym był Lewy:
http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/bun ... tory.shtml
Wiedzieliście, że Lewy mógł grać w Arsenalu?

Na najbliższe mecze tradycyjnie już powołany nie został Grosicki, którym interesuje się Galatasaray:
http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/tur ... tory.shtml
Mam nadzieję, że w końcu Smuda go... zauważy.

Z kolei wygląda na to, że Kuszczak obudził sięz ręką w nocniku:
http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/pre ... tory.shtml
Szczerze mówiąc sam głupi byłem i wierzyłem, że Tomek będzie następcom Van Der Sara. Zwątpiłem gdzieś po 3. albo 4. sezonie na ławie. Szkoda, że nie odszedł wcześniej, a ponoć były ciekawe oferty z Zenitu, CSKA, Galatasaray, WBA czy Aston Villi.

No i na koniec wisienka :prochno:
http://www.eurosport.pl/redakcyjny_blog ... full.shtml
Ciekawe czy taki Eugen, Ludo, Damien czy Sebastian wiedzieliby :whistle:


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 08 listopada 2011, 18:28

francois pisze:Na najbliższe mecze tradycyjnie już powołany nie został Grosicki, którym interesuje się Galatasaray:
http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/tur ... tory.shtml
Mam nadzieję, że w końcu Smuda go... zauważy
Zauważy? Trudno, żeby o nim nie słyszał. Dyzma jest po prostu upartym, starym dziadem i zaraz coś na niego wymyśli ale ostatecznie pewnie i tak się ugnie.

A Grosik jest niesamowity w Turcji i akurat jego musi powołać bo w Polsce drugiego takiego świetnego dryblera chyba nie ma.
francois pisze:No i na koniec wisienka :prochno:
http://www.eurosport.pl/redakcyjny_blog ... full.shtml
Ciekawe czy taki Eugen, Ludo, Damien czy Sebastian wiedzieliby :whistle:
No to zaraz wróci kwestia farbowanych. Dla mnie to jest kompromitacja całej tej idei łapania zawodników z polskimi korzeniami.


francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 08 listopada 2011, 18:36

Mietson pisze:
francois pisze:No i na koniec wisienka :prochno:
http://www.eurosport.pl/redakcyjny_blog ... full.shtml
Ciekawe czy taki Eugen, Ludo, Damien czy Sebastian wiedzieliby :whistle:
No to zaraz wróci kwestia farbowanych. Dla mnie to jest kompromitacja całej tej idei łapania zawodników z polskimi korzeniami.
Akurat Matuszczyk nigdy nie budził żadnych kontrowersji, a co do tamtych piłkarzy to po prostu ciekawość mnie nurtowała.
Nie twierdzę, że wszyscy 'rdzenni' kadrowicze, a tym bardziej kibice znają polską historię :whistle:


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 08 listopada 2011, 18:41

francois pisze:Akurat Matuszczyk nigdy nie budził żadnych kontrowersji, a co do tamtych piłkarzy to po prostu ciekawość mnie nurtowała.
Nie twierdzę, że wszyscy 'rdzenni' kadrowicze, a tym bardziej kibice znają polską historię :whistle:
"Znają polską historię". Fajny eufemizm na to co zaprezentował Matuszczyk :lol: Jak jest Polakiem to mógłby chociaż te najbardziej podstawowe podstawy opanować! Ale cóż, żyje w Niemczech i jest Niemcem a Polska tak właśnie go interesuje.


sebastian10

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 grudnia 2005
Posty: 389
Rejestracja: 05 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 08 listopada 2011, 18:49

Co do Grosickiego nie ma co po Smudzie jechac ze go nie powołał, on już grał miał swoje szanse i jak grał, tragednia naj gorszy był na boisku też na niego liczyłem przypomina mi troche Ribery ale sie zawiodłem jak Smuda. Na pewno nie mozna go skreslać na razie znowu błysnoł tylko na jak długo i ma silną konkurencje na swoich pozycjach .
Trza szukac napastników i tu jest ból głowy .
Licze na Żyro z legi


francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 08 listopada 2011, 18:54

sebastian10 pisze:Co do Grosickiego nie ma co po Smudzie jechac ze go nie powołał, on już grał miał swoje szanse i jak grał, tragednia naj gorszy był na boisku też na niego liczyłem przypomina mi troche Ribery ale sie zawiodłem jak Smuda. Na pewno nie mozna go skreslać na razie znowu błysnoł tylko na jak długo i ma silną konkurencje na swoich pozycjach .
Trza szukac napastników i tu jest ból głowy .
Licze na Żyro z legi
wg mnie Grosicki mógłby spokojnie grać jako cofnięty napastnik w systemie 4-4-2, tak jak to miało miejsce w Jagiellonii. Jest to wszak bardzo uniwersalny piłkarz.
A co do Żyro - fakt, kolejny talent, na który warto zwrócić uwagę. Jednak jego nominalna pozycja to bodajże lewe skrzydło, a choćby i na tej pozycji Grosicki jest obecnie piłkarzem o klasę lepszym.


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 28 grudnia 2011, 15:08

Smuda podał nazwiska 30 piłkarzy, którzy są najbliżej wyjazdu na Euro:
http://euro2012.wp.pl/kat,1028809,title ... omosc.html
Na pierwszy rzut oka nawet nieźle to wygląda.
Ale jeśli przyjrzeć się temu bliżej to nietrudno zauważyć, że 1/3 tych piłkarzy rzadko kiedy gra w pierwszym składzie swoich zespołów. Zwłaszcza atak wygląda blado pod tym względem.
Grosicki, Jeleń, Mila - typowo pod media i kibiców :roll:

Z nazwisk, których mi tu brakuje to przede wszystkim Małecki, Borysiuk, Majewski, może Roger. No i Wolski oraz Żyro na pewno zasługują na szansę jeszcze przed Euro. O Borucu nie wspomnę...


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 28 grudnia 2011, 21:18

francois pisze:\Grosicki, Jeleń, Mila - typowo pod media i kibiców :roll:
Nie no, pewnie, że pod kibiców. Ale sam powiedz - lepiej jakby się uparł na swoim i ich nie wziął?

W sumie najlepiej by było jakby Franek nie pieprzył jak potłuczony o tym kogo nie weźmie bo ten typ jest konsekwentny jak świnia na łyżwach. Przypomnę tylko:
Małecki, Mila, Roger, Smolarek, Grosicki, Boruc, Piszczek - tych panów w kadrze miało nie być a jakoś byli/są powoływani.
francois pisze:Z nazwisk, których mi tu brakuje to przede wszystkim Małecki, Borysiuk, Majewski, może Roger. No i Wolski oraz Żyro na pewno zasługują na szansę jeszcze przed Euro. O Borucu nie wspomnę...
Wolski i Żyro są za młodzi. Cała Polska nagle się zajarała Wolskim ale póki co jest on mistrzem wyczesanych trików, nad innymi elementami gry musi jeszcze naprawdę dużo popracować.

Boruc? No cóż, taka decyzja Smudy. Ja i tak wolę Wojtka a kto będzie 2 czy 3 bramkarzem ma znaczenie trochę mniejsze.

Niemiłosiernie mnie denerwuje Niemiec ojgen polanski. Ja naprawdę nie rozumiem z jakiej paki ten piłkarz ma miejsce w kadrze. Smuda naprawdę chwyta się brzytwy bo polanski wcale jakimś wielkim graczem nie jest - ledwie rezerwowy w średnim Mainz. Naprawdę, wolałbym oglądać tutaj Borysiuka albo Kazimierczaka nawet jeśli uznamy, że są gorsi.

Mam nadzieję, że Smuda w drugiej linii nie będzie się kurczowo trzymał Adriana, Ludo i Kuby bo jeśli ci będą zawodzić (a zdarza im się to) to naprawdę są dobre alternatywy w postaci Grosika i Rybusa, który jest najlepszym asystentem T-Mobile Ekstraklasy.


ODPOWIEDZ