Walki Polaków w MMA

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ
bartekoo2

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 stycznia 2006
Posty: 130
Rejestracja: 07 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 09 maja 2010, 10:58

Siewier pisze:
bartekoo2 pisze:Ten człowiek wszędzie się sprzeda. Taniec, durne progamy tv, występy u Ewy Drzyzgi, bla bla bla.
Latami ciężkiego treningu zapracował sobie na to, że chcą go w tych programach. Jedni idą pracować na budowę by zarobić, on idzie tam gdzie go zapraszają - ma do tego święte prawo.
Ciekawe jaką rolę w jego ciężkiej pracy odegrały sterydy.


Siewier

Administrator
Administrator
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Posty: 2082
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 09 maja 2010, 11:16

bartekoo2 pisze:
Siewier pisze:
bartekoo2 pisze:Ten człowiek wszędzie się sprzeda. Taniec, durne progamy tv, występy u Ewy Drzyzgi, bla bla bla.
Latami ciężkiego treningu zapracował sobie na to, że chcą go w tych programach. Jedni idą pracować na budowę by zarobić, on idzie tam gdzie go zapraszają - ma do tego święte prawo.
Ciekawe jaką rolę w jego ciężkiej pracy odegrały sterydy.
A jaką wiedzę na ten temat posiadasz, że rzucasz takimi pytaniami (?). Wiesz co to są sterydy? Myślisz, że od łykania tego można ot tak się po prostu dorobić masy i siły?
Są to tylko i wyłącznie Twoje domysły. Nie mniej - doping na takim poziomie zapewne jakiś tam był, ale czy wielki? przyjrzyj się dokładnie (nie przez pryzmat filmików na youtube) temu jak Pudzian przez wiele lat trenował, a jeśli tylko masz odrobinę oleju w głowie to zmienisz zdanie. Przyjrzyj się temu jaką miał chociażby budowę ciała podczas zawodów SM w porównaniu do tych, którzy z nim rywalizowali, a z których kilku było łapanych na dopingu w swojej karierze.
Wielu z was widząc wielkiego umięśnionego faceta nie widzi nic innego jak tylko 'łysy na sterydach worek kartofli', nie mając zielonego pojęcia na temat tego typu treningu i jakiejkolwiek suplementacji. Głupota? zazdrość?


jareckik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 marca 2009
Posty: 841
Rejestracja: 20 marca 2009

Nieprzeczytany post 09 maja 2010, 11:23

Przestań gadać ze Pudzian nie brał sterydów bo jesteś śmieszny! Sam przyznaje nie otwarcie, ale jednak. Takich nienaturalnych mięśni nie da się w żaden naturalny sposób zrobić. Nikt nigdy nie powiedział, że Pudzian tylko wpier..... koks bo, jestem pewien, że na siłowni haruje jak wół, ale jak słyszę że nie brał środków dopingujących to mnie szlag trafia. Oto wywiad z Pudzianem...

- Czy można być strongmenem nie zażywając środków dopingujących?

- Każdy zawód ma swoje tajemnice. Księża mają swoje tajemnice, prokuratorzy, dziennikarze. I strongmeni też. O zawodowej "kuchni" rozmawia się w zamkniętym gronie – odpowiedział Mariusz na pytanie o zażywanie środków dopingujących przez strongmanów

- Spróbuję raz jeszcze: bierzecie "koks" czy nie?

- Poproszę o następny zestaw pytań.

- Nie boi się Pan o swoje zdrowie?

- Jestem pod kontrolą lekarzy. Co trzy miesiące przechodzę kompleksowe badania. Wszystko jest w porządku, nie mam powodu do obaw.

- Jest Pan wzorem dla wielu młodych ludzi. Niektórzy marzą, żeby pójść w Pana ślady. Dlaczego nie powie im Pan: chłopie, bez sterydów ani rusz. Albo: chłopie, nie musisz narażać zdrowia, bo sukces bez "koksu" jest możliwy.

- Wszystko jest dla ludzi. Papierosy, alkohol, inne środki. Tyle tylko, że trzeba tego używać z głową.

- Czyli "koks" też jest dla ludzi, byle tylko stosować leki osłonowe i nie przesadzać?

- Wszystko jest dla ludzi. Trzeba tylko myśleć o konsekwencjach stosowania różnych środków. Można pić "setkę" wódki raz w tygodniu, ale można też codziennie wypijać flaszkę. Ten, kto pije "setkę" na pewno sobie nie zaszkodzi. Ja spróbowałem kiedyś marihuany. Przez miesiąc nie mogłem trenować, bo miałem kontuzję. Kilka razy ze znajomymi sobie podpalaliśmy. I co? Czy jestem narkomanem? Nie jestem.


Obrazek

http://zmieleni.pl/ - postaw na jednomandatowe okręgi wyborcze!
Siewier

Administrator
Administrator
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Posty: 2082
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 09 maja 2010, 11:32

jareckik pisze:Przestań gadać ze Pudzian nie brał sterydów bo jesteś śmieszny!
Przestań przeinaczać słowa innych. Gdzie napisałem, że ich nie brał? Czytanie ze zrozumieniem się kłania!!!!!!!!@#!$!!!!!!!!


Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 549
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 09 maja 2010, 12:35

jareckik pisze:
Buri pisze:Pudzian ma charakter i wole walki, dązy do wyznaczonego celu - w KAŻDEJ dziedzinie.

Niektórzy najwyraźniej mu tego zazdroszczą. Żal mi was
Bo mamy swoje zdanie ?
Nie, bo nie macie tyle woli walki co on i zazdrościcie mu, że potrafi osiągnąc to do czego dąży.
Gdyby sterydy wszystko załatwiały to co drugi łysy na osiedłu przeciągałbym ciężarówki i bił się z zawodnikami MMA


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
bartekoo2

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 stycznia 2006
Posty: 130
Rejestracja: 07 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 09 maja 2010, 13:53

Siewier pisze:
bartekoo2 pisze:
Siewier pisze: Latami ciężkiego treningu zapracował sobie na to, że chcą go w tych programach. Jedni idą pracować na budowę by zarobić, on idzie tam gdzie go zapraszają - ma do tego święte prawo.
Ciekawe jaką rolę w jego ciężkiej pracy odegrały sterydy.
A jaką wiedzę na ten temat posiadasz, że rzucasz takimi pytaniami (?). Wiesz co to są sterydy? Myślisz, że od łykania tego można ot tak się po prostu dorobić masy i siły?
Są to tylko i wyłącznie Twoje domysły. Nie mniej - doping na takim poziomie zapewne jakiś tam był, ale czy wielki? przyjrzyj się dokładnie (nie przez pryzmat filmików na youtube) temu jak Pudzian przez wiele lat trenował, a jeśli tylko masz odrobinę oleju w głowie to zmienisz zdanie. Przyjrzyj się temu jaką miał chociażby budowę ciała podczas zawodów SM w porównaniu do tych, którzy z nim rywalizowali, a z których kilku było łapanych na dopingu w swojej karierze.
Wielu z was widząc wielkiego umięśnionego faceta nie widzi nic innego jak tylko 'łysy na sterydach worek kartofli', nie mając zielonego pojęcia na temat tego typu treningu i jakiejkolwiek suplementacji. Głupota? zazdrość?

Myślę, że jedno i drugie. Głupota i zazdrość. Stawianie takiego warunku "jak masz trochę oleju w głowie"- bez komentarza.

Mięśnie Pudziana są nienaturalne, nie kwestionuję jego pracy wkładanej w codzienny trening, natomiast nie sądzę by był w stanie osiągnąć taki efekt bez dopingu.


Pudzian nie ma szans najmniejszych liczyc się na świecie, będzie występował na galach, jako dziwoląg, jak kobieta z 3 piersią. Wróżę mu karierę w Japonii, bo tam lubią extrfighty z dziwolągami bez żadnych umiejętności.
Przykre jest to, że mma w Polsce staje się popularne dopiero po występach karykatury sportowca, a warunki dyktuje dwóch pseudo-promotorów, właścicieli KSW. Śmieszy to i smuci.

Myślę, że wczorajszy występ Pudziana przekreśla jego sznase na zaistnienie, gdyż żaden szanujący się zawodnik nie będzie chciał walczyc z dyszącą kukłą i całkowitym zaprzeczeniem istoty tego sportu. Arogancja Pudziana, wkraczającego w świat mma nakoksowanego osiłka, obraża zawodników, którzy poświęcili temu życie, jak i fanów mma, którzy chcą walk, a nie polsatowskiej tandety.

"Tak zwana balacha na nogę", "niepokonany do tej pory na ringach mma", brat raper, puchary Polsatu

:-D
aras191 pisze:bartekoo2 zmień Dilera naprawde ... Zastanów sie co piszesz
:ok:
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 14:41 przez bartekoo2, łącznie zmieniany 1 raz.


aras191

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2006
Posty: 161
Rejestracja: 05 października 2006

Nieprzeczytany post 09 maja 2010, 14:09

bartekoo2 zmień Dilera naprawde ... Zastanów sie co piszesz


gregor_g4

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2003
Posty: 1139
Rejestracja: 14 października 2003

Nieprzeczytany post 09 maja 2010, 16:05

Prawda jest taka ze Pudzian jest marketingowym narzedziem Polsatu. Gdyby nie on to, na ta Gale nie przyszloby tyle ludzi, lacznie z naszymi wielkimi celebrytami (Mroczkowie, Cichopki itp), no bo przeciez Pudzian to ich kolega z showbiznesu. Szacunek dla niego za to co robil w SM, bez dwoch zdan, teraz rozmienia sie na drobne. Jakkowiek jeszcze rozumiem jego wystepy w TG, proby spiewania, to pchajac sie do MMA nie wiedzial chyba na co sie pisze. W tym wieku, nie ma szans na mistrzostwo w tej dziedzinie, doswiadczenia nie nabierze w rok,czy dwa. Do tego dochodzi element taki jak psychika, i odpornosc na ciosy. Piszac o psychice mam na mysli to co pokazal Japoniec, badz Mamed na tej samej Gali. Czyli zdolnosc do uwolnienia sie z trudnych dzwigni, ktorymi konczy sie walki.
Dodatkowo boli mnie fakt, ze Pudziana uwaza sie za gwiazde MMA w Polsce, gdzie tak na prawde nic w tej dziedzinie nie dokonal. A mamy kilku rodakow, ktorzy mogli by go pobic bez problemu, wystarczy wymienic Nastule, Popka, Rafala Dąbrowskiego, a mysle ze to nie wszyscy.
Piszecie o skromnosci Pudziana, to porownajcie sobie jego wypowiedzi po walce z Najmanem, a po walce z Japonczykiem - dwa swiaty. Okazalo sie ze to nie jest latwy kawalek chleba. A Najman byl dal Pudziana tylko zludnym czynnikiem do zademonstrowania swojej sily w tym sporcie.
Owszem zrobilo na mnie wrazenie jak rzuca po ringu rywalem, ale sily starczylo mu raptem na 2-3 takie rzuty. Pozniej widok zsapanego Pudziana, przyprawial o smiech, gdyby jego rywal mial troche wiecej umiejetnosci, sprytnie by to wykorzystal.


Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 549
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 10 maja 2010, 17:38

http://sport.wp.pl/kat,60960,title,Pudz ... &_ticrsn=3

MACIE cfaniaczki wypowiedz nasterydowanego showmana. Narzekacie na Pudziana a on takimi wypowiedziami potwierdza, że ma coś w głowie i nie mysli tylko o kasie. Lepiej reprezentuje nasz kraj i się o nim wypowiada niż nie jeden "wyuczony" polityk.



- Prędzej doczekają się spokojnej starości, niż tego, że ja wymięknę. Jeśli myślą, że Polska to mały kraj i nam Polakom brakuje jaj, to się grubo Jankesi mylą - stwierdził "Dominator".


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
gregor_g4

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2003
Posty: 1139
Rejestracja: 14 października 2003

Nieprzeczytany post 10 maja 2010, 18:28

Przytaczanie wypowiedzi z WP to prawie tak jak przytaczanie Faktu ...


Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 549
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 10 maja 2010, 22:44

gregor_g4 pisze:Przytaczanie wypowiedzi z WP to prawie tak jak przytaczanie Faktu ...
racja, wp to nie najlepsze źródło ale skoro cytują jego słowa to powinno się to z grubsza zgadzać.


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
gregor_g4

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2003
Posty: 1139
Rejestracja: 14 października 2003

Nieprzeczytany post 10 maja 2010, 23:45

Buri pisze:
gregor_g4 pisze:Przytaczanie wypowiedzi z WP to prawie tak jak przytaczanie Faktu ...
racja, wp to nie najlepsze źródło ale skoro cytują jego słowa to powinno się to z grubsza zgadzać.
ok, wiec odnoszac sie do wypowiedzi Pudziana, ja nie twierdze ze on nie ma jaj itp, poprostu uwazam, ze brak mu umiejetnosci, a przede wszystkim doswiadczenia na MMA. Ten gosc ma juz 33 lata, to troche pozno jak na pierwsze kroki, poza tym to nie strong man'i, gdzie chlopy w wieku 40, a nawet 50 lat naleza do czolowki.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 22 maja 2010, 10:07

Chłopacy!? Co jest?! Nikt jeszcze nie wypowiedział się w TYM temacie? :prochno: Pewnie jeszcze biedacyska śpicie... :)

Ja sobie odpuściłem ślęczenie do 3 w nocy, wiedziałem, że YT mnie nie zawiedzie. Prawda wyszła na jaw - zawsze wychodzi, prędzej czy później, ale tym razem w typowy dla małostkowych i nierozgarniętych ludzi sposób, Pudzian jest sam sobie winien.

Zanim napiszę coś o walce to muszę wspomnieć o wykonaniu hymnu narodowego przed walką. Szczerze? Myślałem, że śpiewał nasz futbolowy tenor i halą zatrzęsło, albo że Krystian P. zrobił jakąś nowatorską wersję Mazurka Dąbrowskiego - sądziłem tak bo podczas szukania skrótu walki dostrzegłem pewne odniesienia do ów hymnu. W pewnym momencie znalazłem także "skrót" hymnu. Przerosło to moje najśmielsze oczekiwania. Nie żebym uważał, że dziewczyna kiepsko zaśpiewała - sam bym lepiej tego nie zaśpiewał, nie uważam też, że hymn musi być wykonywany przez jakiś tuzów (tak jak na Korea - Japonia 2002 itp.) aby był wykonany dobrze, myślę, że hymn najlepiej brzmi w ustach najzwyklejszych obywateli, ale, że tak zapytam, czemu miało służyć akurat to wykonanie i dlaczego ktoś zdecydował o takiej aranżacji?

Sama walka? Schemat. Na dzień przed walką było pewne, że to musi się tak skończyć. Stan wiedzy był taki, że Pudzian = 15 s furii i reszta stąpania po ringu. Gdyby facet nadrabiał braki czym innym to jeszcze miałby szansę, ale tak na prawdę, Mariusz jako zawodnik MMA ma same braki. Nie tylko kompletny brak kondycji (a raczej kondycję źle ukierunkowaną, jako strongmen potrafi(ł :?: ) dystansować rywali, ale MMA to kompletnie inna bajka i tutaj przygotowanie musi być kompletnie inne, skoro facet przez całe życie ćwiczył tylko po to, żeby przerzucać parę ton dziennie to w sztukach walki ta jego kondycja będzie nic warta - no i to wyszło na jaw już przy walce z Japończykiem), ale także totalny brak techniki i umiejętności walki wręcz (Pudzian to typowy "paker", wielkie mięśnie - zero pożytku w walce bo nie potrafi ich wykorzystać a co gorsze wymagają masy tlenu aby wydajnie funkcjonować, ja proponuję aby następną walkę Pudzian odbył z respiratorem przypiętym do majtek).

Poza brakami kondycyjnymi i technicznymi warto tutaj dołożyć chaotyczny i bezmyślny styl walki, którego idea kończy się w momencie gdy Pudzianowi zaczyna brakować sił, czyli tak mw. po 30 s walki.

Czy z takiego zestawienia może wyjść cokolwiek sensownego? Koleś ma same minusy i nie ma żadnych umiejętności, które mógłby wykorzystać. Inteligenty zawodnik zna swoje słabe strony i potrafi tak walczyć, aby je zminimalizować. Czy facet, który ledwo co chodzi po ringu i wybiera sobie w, tak na prawdę drugiej walce, dwukrotnego mistrza świata może być uważany za inteligentnego? Decyzja Mariusza o tej walce jak i sam styl pokazują, że były to bezmyślne decyzje - no i niektórzy o tym wiedzieli od samego początku, szkoda, że sam pan Pudzianowski przekonał się o tym dopiero, jak poddał się na ringu z podstarzałym zawodnikiem z 2 ligi MMA.

Nie wiem ile tym razem postawił na siebie nasz strongman, ostatnio 20 000 i wygrał jedynie 4000 - kiepskie kursy były. Znając jego sposób myślenia to pewnie postawił dużo, nawet się cieszył, że bukmacherzy faworyzują Silvia'e, liczył na większy zysk. Mam nadzieję, że stracił dużo. Może strata dużej kasy uświadomi mu ile tak na prawdę stracił tą walką i swoim durnym parciem.

Najsilniejszy człowiek świata odklepał walkę. Niestety, ale realia się odwróciły, parę miesięcy temu Najman klepał, teraz Pudzian.

Zdecydowanie więcej stracił ten drugi. Bo dostać lanie od najsilniejszego człowieka świata to żaden wstyd, ale kiedy najsilniejszy człowiek świata dostaje od jakiegoś mało znanego, grubego faceta taki łomot, że musi odklepać walkę to cała otoczka pryska.

Chciał się pokazać i wypromować jako zawodnik MMA w USA? Pokazał, ale to, że zawodnikiem MMA nie jest i raczej nigdy nie będzie. Facet ma już 33 lata i bagaż doświadczeń, które w MMA się nie sprawdza.

Oczywiście, podziwiam Mariusza za jego karierę, za to ile osiągnął. Strongman jest już z niego legendarny, ale na Boga, po co mu było to całe MMA? Po co rozdrabniać sukces na drobne?
Jeszcze gdyby działał na tej nowej ścieżce rozsądnie. Ja nie wiem kto mu doradza, nie wiem jakiego on ma managera (pewnie sam sobie manageruje), ale myślę, że Krystian powinien zatrudnić mu na prawdę porządnego jeśli chce jeździć i śpiewać razem z bratem.

Do pakietu z managerem dorzuciłbym porządnego PRowca, teraz Mariusz nie stoi już w glorii zwycięstwa, ale w cieniu kompromitującej porażki, jeśli ktoś nie zajmie się jego wizerunkiem to niedługo ludzie będą pamiętać nie o Mariuszu "Pudzianie" Pudzianowskim - legendarnym strongmanem, celebrycie, zawodniku MMA, ale o nieudaczniku a'la Andrzej Gołota.

No, ale takie zachowania jak powyżej cechują ludzi, dla których wzniosłe idee to jedynie puste słowa a ich władcą mamona. Jeśli Mariusz tak bardzo chce (jak twierdzi) zdobyć mistrzostwo świata MMA(:lol:) dla Polski i swoich fanów to niech przestanie pajacować z takimi walkami i zajmie się <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> treningiem, ale nawet wtedy nie wróżę mu sukcesów.

Jeśli natomiast chce tylko dobrze zarabiać to niech da sobie spokój z MMA, zdecydowanie lepiej zając 2 miejsce w jakimś śmiesznym show TV za niezłe pieniądze niż dostać po gębie i uciekać po walce kiedy jeszcze 10 minut wcześniej rozbrzmiewał Mazurek Dąbrowskiego.

Wszyscy amatorzy Pudziana w MMA dostali dziś niezłą lekcję. Ludzie, którzy oddali życie dla sportów walki wiedzą, jaki to ogromny wysiłek aby coś osiągnąć w te klocki. Niestety, masa ludzi wierzy w Pudziana w taki sam sposób w jaki Mariusz wierzył w walkę Pudzianowski - Silvia.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 22 maja 2010, 10:13

Mi nie jest go szkoda, Pudzian był/jest bardzo pewny siebie w MMA. Trafił na mocniejszego rywala i już leży. Przez całe 7 minut to Sylvia był lepszy i graty dla niego...
Sam Mariusz zapowiedział że jeszcze będzie walczył w MMA


playmaker

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 lutego 2007
Posty: 327
Rejestracja: 24 lutego 2007

Nieprzeczytany post 22 maja 2010, 10:17

Porażka Pudziana była pewna. Mógłby ktoś zapodać jakie kursy były?
Jeszcze jakby Pudzian był większy i cięższy, to można by było coś zrobić. Ale tutaj atut siły został wyłączony, przez co wiadomo było, jak to się skończy...


ODPOWIEDZ