Peace Cup (3): JUVENTUS 2-1 Real Madryt

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Marcinek_KSM

Juventino
Juventino
Rejestracja: 04 stycznia 2009
Posty: 7
Rejestracja: 04 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:28

Dobra Lekcja :P Tym panom juz dziekujemy :D hehe :) super sie ciesze ! FORZA JUVE ! :D do zobaczenia w LM! :C


Coldsoul

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 403
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:28

Świetny mecz Camora, ogólnie 2 połowa lepsza, obudzili się Tiago i Giovinco (szkoda że szybko zszedł). Camor to jest i tak świr bo powinien wylecieć bo sporo faulował, ale cóż. Grygera jest tragiczny i jeszcze ten faul na R9 (choć go nie lubię).

Ogólnie mecz nie porywał


Regulus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2007
Posty: 115
Rejestracja: 04 listopada 2007

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:30

Vesper
Obrońca i napastnik to zupełnie inna kwestia, czymś normalnym jest, że napastnik przegrywa zdecydowaną większość pojedynków z obrońcą, ważne, by w końcu któryś wygrał i strzelił bramkę ;)
W porównaniu z Diarrą Melo był zbyt apatyczny, zanotował wiele głupich strat - w tym pojedynku o panowanie w środku pola Francuz był wyraźnie górą. Były momenty, zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy nasz środek praktycznie nie istniał.


kameleon512

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 marca 2009
Posty: 50
Rejestracja: 06 marca 2009

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:30

No i po meczu :) Dobry mecz Juventusu, szczególnie druga połowa na plus.
Ronaldo jak dla mnie totalnie się ośmieszył, jego gra, i co on miał od naszego Salihamidzicia?? 8) Czyżby nerwy spowodowane, bardzo słabą grą? Ciekawe czy wytrzyma presję, jaka na nim będzie ciążyła długo.


fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2329
Rejestracja: 16 maja 2006
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:31

NO druga połowa lepsza w naszym wykonaniu. Martwi jedynie ogromna ilość fauli. Strach pomyśleć co będzię, gdy do gry wróci "przecinak" Sissoko. Camor jezdził jak chciał, bałem się o jego zdrowie. ( Man of the match ) Melo oceniam neutralnie. Podoba mi sie jego spokój i spryt nawet gdy jest pod presją jednak pare razy nieotrzebne dryblingi i straty piłki. Podobałą mi się sytuacji w pierwszej połowie, kiedy Lass wściekle zaatakował Melo gdy ten był przy piłce i... odbił się od niego :D

Finał z Aston Villą, a jak wiadomo anglicy nam nigdy nie leżeli ;)
Oby nasi nie byli zbyt przemęczeni przed startem ligi po takiej liczbie meczy.


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
sk1le

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 marca 2008
Posty: 228
Rejestracja: 22 marca 2008

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:32

Twardziele z Juventusu pokazali panienką z Madrytu jak się gra w piłkę. Tak chyba można podsumować to spotkanie :D. Real w drugiej połowie nie istniał. Całkowita dominacja Juventusu, i to mi się podoba. Nie wiedziałem, że Tiago gra tak dobrze z przodu jestem pod wrażeniem jego gry w drugiej połowie. Camor był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na boisku oby omijały go kontuzje.

PS. Ile razy Drenthe i Ronaldo na murawie się znaleźli :D??

Najlepsze komentarze na stronie realu:
"Od dzisiaj kibicuje juventusowi bo żal patrzeć na real"

Juventus gra znakomicie, wraca do ścisłej czołówki europejskiej. Ich miejsce jest na szczycie Serie A. Ten klub zasługuje na mistrzostwo.


oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 861
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:35

Zwycięstwo nad Realem zawsze poprawia humor, nawet w sparingu :P . Widać, że to nie był zwykły sparing, kości trzestrzały. Jestem zaskoczony dość pozytywnie ilością fauli z naszej strony ja tam lubię jak gwiazdki wąchają murawę.
Gra naszych mogła się podobać. W pierwszej połowie pozwalaliśmy Realowi na dość dużo, za to w drugiej nie pozwalaliśmy Realowi na nic specjalnego co mnie cieszy niesamowicie.

Na pewno na plus Camor (wybrany Man of the match) i dwie asysty Alexa, Legro, Hasan za to ciągłe wybijanie z rytmu Ronaldo (myślałem, że się popłaczę), Melo troszkę brak mu ogrania z resztą drużyny, ale to kwestia czasu. Na minus Tiago, który wraca do swojego poziomu i Kielon z tym karnym też mnie trochę zirytował.

Zastanawiam się czemu Ciro nie próbuje na środku Legro i Canne, na pewno w sezonie będą takie sytuacje, że Kielon będzie musiał pauzować.


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5534
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:36

Coż powiedzieć. Wygrana! Pokonaliśmy Real Madryt. To brzmi dumnie... Wiem, to tylko zwykły mecz towarzyski, ale dlaczego nie cieszyć się z pokonania pieniędzy?

Powiem, że mecz ten powinien dostać miano meczu niewykorzystanych szans. Mieliśmy je my, miał je Real. Bramki po stałych fragmentach gry, ale tego można było się spodziewać.

Po pierwszej połowie napisałem, że nie za bardzo podoba mi się gra naszych bocznych obrońców. To się chłopaki pokazali... Tak właśnie trzeba grać z Ronaldo. Twardo. Pewnie zatęsknił za Anglią. Za każdym razem, gdy na boisku pojawi się Zdenek można spodziewać się, albo nie... nie można spodziewać się niczego dobrego niestety. Hasan strzelił, wielkie brawa.

Jak dla mnie gwiazdą meczu zostać powinien (niezrównoważony psychicznie :wink:) Camoranesi. To był dzisiaj nasz największy atut w ofensywie. Tak grającego Mauro chce się oglądać. Ogromne wyróżnienie także dla Buffona. Pewny punkt, którego oczekuje w naszym zespole. Kilka razy pokazał się Giovinco w drugiej połowie. Myślę, że powinien dostawać więcej szans. Pewniakiem do pierwszego składu jest oczywiście Diego, ale z Sebastiana jeszcze nie raz będziemy mieli pożytek.

Kwestia Melo, bo wiele różnych głosów słyszę i widzę. Jedne pozytywne drugie negatywne. Nie oceniajmy go po jednym meczu, nawet takim jak dzisiaj. To tak naprawdę drugi jego mecz w Juventusie. Brak zgrania był widoczny, dużo niecelnych podań (także ze strony Tiago).

Po raz kolejny podobało mi się zachowanie Ferrary. Póki co pokazuje dużą dojrzałość, chociaż nie można powiedzieć, że trenerem jest doświadczonym. Zatrudnienie go na stanowisku trenera, było moim zdaniem najważniejszym sukcesem tego mercato w naszym wykonaniu.

Forza Juve!
Ostatnio zmieniony 01 sierpnia 2009, 00:39 przez szczypek, łącznie zmieniany 1 raz.


dr.DeV

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2006
Posty: 688
Rejestracja: 10 maja 2006
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:38

Mimo ze wygrana z Realem cieszy to musimy pamiętać ze to tylko mecz towarzyski. Oni bez Kaki my bez Diego pokazaliśmy że potrafimy grać.


Obrazek
eslk

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 listopada 2008
Posty: 528
Rejestracja: 09 listopada 2008

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:39

Jezzo pisze:To nie szachy, to mecz towarzyski. Jak nie zauważyłeś jak brutalnie grało Juve jak na taki mecz i nie widzisz w tym nic złego to już twój problem. Ja mam nadzieję, że to był ostatni towarzyski mecz pomiędzy Realem i Juventusem.
Gdyby tylko Juventus gral ostro, moglbys miec jakies pretensje. Ale tak, to robi sie troche zalosnie. Real gral rowniez bardzo ostro, co potwierdzaja faule Torresa czy Diarry.

W drugiej polowie troszke lepiej, gra byla zywsza; Giovinco zagral przepieknie przez 15 minut - takiego Gio chcialbym widziec zawsze. Szkoda faktycznie zmiany. Jak dla mnie do opuszczenia boiska byl Tiago, ktory gral bardzo slabo. Jest chyba wyraznie przemeczony.

Co do Melo - moim zdaniem, jak najbardziej na plus. Czesto przerywal akcje rywala, potrafi sie zastawic, kilka razy celnie przerzucal i dryblowal - fakt, mial kilka strat, ale to wynika z tego, ze czesto jako jedyny probowal wyprowadzac pilke do ataku mijajac rywali.

Slabo zagrali nasi napasnicy - Amauri, Iaquinta i Del Piero - swietnie za to obroncy. Chiellini, Legro i Canna prawie bezblednie (nie liczac tego karnego). Swietnie podwajamy, kryjemy, dobrze gramy jako druzyna w powietrzu. Sparing na plus, mam nadzieje, ze teraz nasi zawodnicy troche odpoczną, bo widac wyraznie przemeczenie u niektorych.

Aha, zapomnialem dodac - rewelacyjny mecz Camora. Bez dwoch zdan, Man of the Match.
Ostatnio zmieniony 01 sierpnia 2009, 00:42 przez eslk, łącznie zmieniany 1 raz.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:41

Jezzo pisze:To nie szachy, to mecz towarzyski. Jak nie zauważyłeś jak brutalnie grało Juve jak na taki mecz i nie widzisz w tym nic złego to już twój problem. Ja mam nadzieję, że to był ostatni towarzyski mecz pomiędzy Realem i Juventusem.
Dobra, już nie płacz dziewczyno. Krystyna przeżyje.

Od dziś Zdenek jest moim mistrzem, co on zrobił? :prochno: Czy ten facet używa mózgu? Peace Cup powinien powędrować właśnie do niego.

Nasza gra nie była idealna, ale niczego sobie. Moim zdaniem druga połowa zdecydowanie bardziej wyrównana. Warto zanotować babola Buffona w ostatniej minucie. Jeszcze raz powiem, że podobał mi się Melo, widaćm że potrzebuje zgrania ale drzemie w nim potencjał. Czas na finał.

ps
co za gej grał z numerem 22 w Realu? Dałbym w ryj, bez słowa.
oliver pisze:Na minus Tiago, który wraca do swojego poziomu
Guzik prawda, może nie jest doskonały, ale warto zauważyć, że gra w każdym sparingu i ma prawo być przemęczony. Jak dla mnie Tiago jest odkryciem tego okresu przygotowawczego.
Ostatnio zmieniony 01 sierpnia 2009, 00:50 przez Lypsky, łącznie zmieniany 1 raz.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
JuveR

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 grudnia 2005
Posty: 426
Rejestracja: 17 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:41

Mecz oglądałem tylko urywkami. Wynik na pewno cieszy, kasa klubowa również się powiększyła.
Świetnie zagrał Camoranesi - dryblowało piłkarzy realu jak chciał, Alex również przyzwoicie - w końcu jakby nie patrzeć 2 asysty zaliczył.
Trochę słabo Felipe, ale on w końcu niedawno zaczął trenować, tak więc powinno być lepiej :ok: Potencjał chłopak ma, żeby byś kimś więcej niż Poulsen...
Od dziś Zdenek jest moim mistrzem, co on zrobił? Prochno Czy ten facet używa mózgu? Peace Cup powinien powędrować właśnie do niego.
Moim również. Dobrze wiedziałem kto będzie następnym bohaterem avatara :smile:
Ostatnio zmieniony 01 sierpnia 2009, 00:45 przez JuveR, łącznie zmieniany 2 razy.


cerb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2005
Posty: 276
Rejestracja: 22 lutego 2005

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:44

Zwyciestwo nad Realem nie wazne w jakiej rangi meczu musi cieszyć!

Wiele osób pisze o dużej ilości fauli - chciałbym zauważyć że taka była taktyka, to jest Real, wszyscy zawodnici Realu biegali przez pełne 90 minut od bramki do bramki i jedynym konkretnym wyjsciem jest gra faul i wybijanie z rytmu inaczej nie da rady - pewnie dla tego tak łatwo jest nam ogrywać real - ta sama taktyka co mecz - a "my" ?
W 80 min. myslalem ze polowa naszego skladu umrze na boisku, tak nas zabiegali, - z drugiej strony potwierdza ten fakt to ze chlopcy zostawili serce na boisku.

Tiago wg. mnie dzisiaj slabiej niz w poprzednim meczu z "Zółtkami".

A co do Melo to wg. mnie jest to zawodnik od czarnej roboty, nie bedzie mial blyskotliwych podań jak Diego i szarż boczną stroną jak Camor lub Giovinco, on realizuje zadania taktycznie i rozbija ataki.
Wiec ciezko naprawde jest oceniac gra tak ustawionego pomocnika.

Dozobaczenia w FINAle - oby był pierwszy puchar w nowym sezonie:D
Ostatnio zmieniony 01 sierpnia 2009, 00:46 przez cerb, łącznie zmieniany 1 raz.


Private

Juventino
Juventino
Rejestracja: 30 lipca 2009
Posty: 13
Rejestracja: 30 lipca 2009

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:45

Jest pozno wiec nie bede czytal co tam pisaliscie, dodam tylko od siebie, że Camoranesi znowu pokazał, że jest genialny. Prosiłbym o filmiki z jego skillami z tego meczu.

Martwi mnie Buffon, zbyt wiele niepewnych interwencji, szczegolnie ta ostatnia a'la Petr Cech z Euro mecz z Turcją... Za to jedną paradę miał oszałamiajacą.


Ivory

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2007
Posty: 765
Rejestracja: 12 października 2007

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2009, 00:48

Na rm.pl poziom żenujący - wypowiedzi w stylu zobaczycie jak będzie pełny skład.
Del Piero powinien grać chyba w każdym meczu z Realem. Mam patent jak nic.

Moim zdaniem Amauri był najlepszym zawodnikiem meczu.


Zablokowany