Serie A (22): JUVENTUS 2-3 Cagliari

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
kamilu_87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 października 2008
Posty: 468
Rejestracja: 03 października 2008

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 00:15

jt10 pisze: Sorry, ale po prostu nie mogę się powstrzymać. :rotfl: Wy wszyscy żegnacie się ze Scudetto. Wyliczę Wam to: do końca sezonu pozostało 16 (słownie: szesnaście) kolejek. Do zdobycia: 3*16 - 48 pkt. Tracimy 9 (jeśli Inter dziś wygra). W perspektywie mamy mecz z mediolańczykami na własnym boisku. Ale nie Waszym zdaniem nie mamy już szans na tytuł. Zenująca nie jest gra zespołu, tylko tego typu idiotyczne komentarze dorosłych facetów (tak myślę) zachowujących się jak dzieci nie używające jeszcze mózgu do logicznego myślenia.[/b]
Ty tak na poważnie? haha, wypij meliski może co? ochłoń przemyśl co napisałeś, wróć i przyznaj sie do błędu. Czy Ty naprawde wierzysz ze Inter ktoś w tym sezonie dogoni? Bez jaj. Poza tym argument "W perspektywie mamy mecz z mediolańczykami na własnym boisku" o dupe sobie go roztłucz...Inter gra z Milanem i Romą u siebie...My na wyjeżdzie..


Obrazek
Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 00:15

jt10 pisze:
Kuzminski pisze:Panie i panowie, chlopcy i dziewczeta i w taki oto, identyczny jak w poprzednim sezonie, wrecz zenujacy sposob, Juventus stracil szanse na Scudetto w sezonie 2008/2009! Prosze bardzo, to teraz macie sie smiac!

Bo taka jest prawda, zrobilismy sie posmiewiskiem nie tylko Wloszech ale i calej Europy, bo chyba nie tylko ludzie z Polwyspu Alpeninskiego uslysza o tej wrecz frajerskiej porazce.

Szkoda ze za kazdym razem gdy Sissoko strzela gola (wow, dwa razy :smile: ) to przegrywamy, bo bardzo lubie tego pilkarza. Jeszcze bardziej pewnie i go tez to boli, bo to przez niego wlasnie stracilismy trzecia bramke... Gdyby nie to, ciekawe jak by sie ten mecz potoczyl.

No i jak napisalem na poczatku, bye bye Scudetto! Mamy ten sam problem, wygrywamy z tymi wielkimi, ale co z tego jak i tak tracimy glupio wazne punkty w meczach z sredniakami.

To wszystko ode mnie. Forza Juventus, Arrivederci Scudetto!
Sorry, ale po prostu nie mogę się powstrzymać. :rotfl: Wy wszyscy żegnacie się ze Scudetto. Wyliczę Wam to: do końca sezonu pozostało 16 (słownie: szesnaście) kolejek. Do zdobycia: <b>3*16 - 48 pkt.</b> Tracimy 9 (jeśli Inter dziś wygra). W perspektywie mamy mecz z mediolańczykami na własnym boisku. Ale nie Waszym zdaniem nie mamy już szans na tytuł. Zenująca nie jest gra zespołu, tylko tego typu idiotyczne komentarze dorosłych facetów (tak myślę) zachowujących się jak dzieci nie używające jeszcze mózgu do logicznego myślenia.
Powiedz mi, że po ostatnich meczach wierzych w to, że Juventus ma jescze szanse na mistrzostwo? Nie ośmieszaj się! Kim ma Juve wygrac lige? Nedvedem? Marchionnim? Nawet jeżeli mamy przed sobą mecz z Inrerem w Turynie, to przed nami gra ze słabeuszami, z którymi jak widac jest ciężko.
Ogólnie zawsze jestem optymistą, ale po tym co dzieje się z Juve po nowy roku, trace ten optymizm.


DYZIO_STW

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 grudnia 2008
Posty: 255
Rejestracja: 11 grudnia 2008

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 00:21

dlatego Juve powinno skupić się na LM ... Interu może i już nie dogonimy ... 9 pkt to dużo ( ale cuda się zdarzają więc tam w głębi serca wierzę, że Juve się otrząśnie, a to Inter zacznie tracić punkty w głupi sposób ), ale wicemistrzostwo jest w zasięgu ręki, a osiągnięcie 2 miejsca w Serie A przy tylu kontuzjach w składzie to i tak będzie sukces, bo kluby takie jak Fiorentina czy Milan z takimi ubytkami w kadrze nie muszą się borykać

:)


"Od autu rozpocznie zamaskowany mściciel, Zdenek Grygera"

Juve - storia di un grande Amore!!

C'e solo un Capitano! Alessandro Del Piero! Grazie Alex!

Grazie Gigi Buffon!

37.
Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1265
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 00:22

jt10 pisze:
Kuzminski pisze:Panie i panowie, chlopcy i dziewczeta i w taki oto, identyczny jak w poprzednim sezonie, wrecz zenujacy sposob, Juventus stracil szanse na Scudetto w sezonie 2008/2009! Prosze bardzo, to teraz macie sie smiac!

Bo taka jest prawda, zrobilismy sie posmiewiskiem nie tylko Wloszech ale i calej Europy, bo chyba nie tylko ludzie z Polwyspu Alpeninskiego uslysza o tej wrecz frajerskiej porazce.

Szkoda ze za kazdym razem gdy Sissoko strzela gola (wow, dwa razy :smile: ) to przegrywamy, bo bardzo lubie tego pilkarza. Jeszcze bardziej pewnie i go tez to boli, bo to przez niego wlasnie stracilismy trzecia bramke... Gdyby nie to, ciekawe jak by sie ten mecz potoczyl.

No i jak napisalem na poczatku, bye bye Scudetto! Mamy ten sam problem, wygrywamy z tymi wielkimi, ale co z tego jak i tak tracimy glupio wazne punkty w meczach z sredniakami.

To wszystko ode mnie. Forza Juventus, Arrivederci Scudetto!
Sorry, ale po prostu nie mogę się powstrzymać. :rotfl: Wy wszyscy żegnacie się ze Scudetto. Wyliczę Wam to: do końca sezonu pozostało 16 (słownie: szesnaście) kolejek. Do zdobycia: 3*16 - 48 pkt. Tracimy 9 (jeśli Inter dziś wygra). W perspektywie mamy mecz z mediolańczykami na własnym boisku. Ale nie Waszym zdaniem nie mamy już szans na tytuł. Zenująca nie jest gra zespołu, tylko tego typu idiotyczne komentarze dorosłych facetów (tak myślę) zachowujących się jak dzieci nie używające jeszcze mózgu do logicznego myślenia.[/b]
Taaa, w perspektywie mamy mecz z Interem u siebie, tego to ja sie nie obawiam, to co mnie martwi to wyjazdowe mecze z Reginna, Siena czy Catania lub u siebie z Atalanta czy Lazio :smile:

Na powaznie myslisz ze mamy jeszcze jakas szanse? w nastepnej kolejce mecz na piekielnie trudnym terenie, potem do meczy z Chievo zadnego nie mozna nazwac ''latwym'', dodaj do tego Lige Mistrzow i Puchar Wloch, zakladajac ze wszystkie mecze bedziemy grac praktycznie tym camym skladen (co dzieki Ranieriemu jest bardzo prawdopodobne..)

I nie nazywaj mnie pseudo kibicem.


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1067
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 00:26

zapewne jt10 mial na mysli to ze w pilce wszystko jest mozliwe ale inter "ostatnimi laty" nie ma praktycznie wpadek! punktuje wszystkich rowno i tak sie zdobywa lige. inter ma bardzo dobry i szeroki sklad. nam brakuje paru klasowych zawodnikow i niestety jezeli zarzad nie bedzie chcial wydac 40-60mln na transfery zeby kupic z 3 klasowych graczy to to bedzie wygladac jak wyglada. mamy wielu sredniakow w skladzie ktorzy walka i determinacja pokazuja ze mozna no ale niestety czasami zdarzaja sie glupie wpadki bo brak umiejetnosci. w przypadku gdzie inter idzie jak maszyna (tak jak kiedys juve czy milan) nie mozna miec glupich wpadek bo inter odskakuje.

Nedved zagral dzis dobry mecz wiec nie narzekajcie na niego "standardowo".


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
MarioG

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 marca 2005
Posty: 87
Rejestracja: 07 marca 2005

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 00:41

i niech mi jeszcze raz ranieri powie ze mamy komplety sklad nie potrzebujacy wzocnien, jak DP nie ma dnia i camor kontuzja to przod nic nie gra, nie oszukujmy sie treze, amauri i iaquinta raczej czekaja na podania niz mysla o stworzeniu czegos samemu, a kto mam im podwac molinaro z dosrodkowaniami panu Bogu w okno....? nedved ktory coraz czesciej nie nadarza za tempem akcji?

zapewne w tym sezonie nic sie nie zmieni, wiec zostaje walka o 2 miejsce, wlaka o 1/4 LM , albo przynajmniej zeby odpasc po walce..., a na przyszlosc sprzedac ktoregos z wyzej wymienionych napadziorow i sprowadzic kogos bardziej kreatywnego, kogos kto oprocz DP moze rowniez pociagnac gre a nie tylko czekac na podanie jak Iaquinta w drugiej polowie, no i pomoc, bo naprawde szkoda naszych nerwow..... juz chyba zostaje nam tylko modlitwa ze ktos tam w turynie zmadrzeje:]


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 00:45

pragnę zauważyć tylko jedną rzecz - mieliśmy mase kontuzji, z realem graliśmy można powiedzieć rezerwowym składem, a graliśmy i wygrywaliśmy praktycznie każdy mecz jak z nut. dzisiaj zagraliśmy najmocniejszym dostępnym składem (brakło tylko Camora) i przegraliśmy :/ tak jak na początku sezonu miałem dość sceptyczne (podobnie jak niektórzy zawodnicy, np. Buffon) podejście jeśli chodzi o zdobycie przez Juve mistrzostwa tak jeszcze 2 kolejki temu byłem pewny że je zdobędziemy. teraz to już nie wiem co mam myśleć... chyba muszę ochłonąć bo jeszcze nie dotarło do mnie że przegraliśmy 2 mecz z rzędu


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
MarioG

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 marca 2005
Posty: 87
Rejestracja: 07 marca 2005

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 00:50

niestety im wyzej sie jest, miomo ze wielu tego nie zakladalo na poczatku sezonu, tym z wiekszym hukiem sie spada, i ten upadek boli, wciagu 2 meczow z walki o mistrzostwo przeszlismy do walki o 2/3 miejscie, boli no ale coz, zostaje tylko wierzyc ze na tych 2 wpadkach ta niechlubna passa sie skonczy, Forza Juve !


dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1221
Rejestracja: 22 lutego 2008
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 00:53

Kuzminski pisze:Panie i panowie, chlopcy i dziewczeta i w taki oto, identyczny jak w poprzednim sezonie, wrecz zenujacy sposob, Juventus stracil szanse na Scudetto w sezonie 2008/2009! Prosze bardzo, to teraz macie sie smiac!

Bo taka jest prawda, zrobilismy sie posmiewiskiem nie tylko Wloszech ale i calej Europy, bo chyba nie tylko ludzie z Polwyspu Alpeninskiego uslysza o tej wrecz frajerskiej porazce.

Szkoda ze za kazdym razem gdy Sissoko strzela gola (wow, dwa razy :smile: ) to przegrywamy, bo bardzo lubie tego pilkarza. Jeszcze bardziej pewnie i go tez to boli, bo to przez niego wlasnie stracilismy trzecia bramke... Gdyby nie to, ciekawe jak by sie ten mecz potoczyl.

No i jak napisalem na poczatku, bye bye Scudetto! Mamy ten sam problem, wygrywamy z tymi wielkimi, ale co z tego jak i tak tracimy glupio wazne punkty w meczach z sredniakami.

To wszystko ode mnie. Forza Juventus, Arrivederci Scudetto!
oo odezwał się jeden z największych kibiców Juve, swoim optymizmem daje przykład innym sezonowcom...
Jak czytam te wasze posty to aż śmiać mi się chce w tej wcale nie łatwej sytuacji. Jeszcze jest tyle kolejek do końca sezonu, 9, 7 czy 6pkt można odrobić, Inter nie gra jakiegoś porywającego futbolu, co tu dużo mówić, wygrywają na farcie, a kiedyś to się skończy z bardziej wymagającymi rywalami, jutro prawdopodobnie Inter wygra no ale są kolejne kolejki. Juventus potrzebuje zmian nie od tej chwili ale od początku tego sezonu tylko że wszyscy nagle sobie to przypomnieli po tych dwóch porażkach. A wcześniej wszystko było cacy, dlaczego? Przecież skład przez ten tydzień się jakoś szczególnie nie pogorszył, trener ten sam, zarząd też, a nikt nie narzekał, bo juventus był na fali małej ale zwycięskiej i wszyscy wierzyli w scudetto a po tych dwóch porażkach już jesteśmy słabi że aż żal dupe ściska. sami widzicie jak szybko wszystko się zmieniło, walczyliśmy o lidera a po tych 2 kolejkach możemy do niego tracić 9pkt. To samo może zdarzyć się interowi, dlatego jeszcze wierzę w scudetto. A wy idźcie się położyć w kąt i płaczcie :P

P.S. Popatrzcie na ostatnie wyniki Cagliari i Udinese. Cagliari ostatnio zdecydowanie lepiej sobie radzi więc nie wiem skąd te zdziwienie, w środę przegraliśmy z zespołem w gorszej formie od dzisiejszego przeciwnika. Trzeba było się spodziewać trudnego meczu, ja takiego się spodziewałem ale jako kibic wierzyłem w zwycięstwo, jestem rozczarowany ale nie bardziej niż po porażce z Udinese. Juventus jest w lekkim kryzysie, może zarząd powinien zacząć szukać trenera tutaj na forum tylu tu wybitnych taktyków :) nie jest dobrze ale scudetto jest jeszcze w zasięgu ręki.
Oby nasi piłkarze nie złożyli broni tak jak kibice co niektórzy.


Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1265
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 01:05

dawid91 pisze:
Kuzminski pisze:Panie i panowie, chlopcy i dziewczeta i w taki oto, identyczny jak w poprzednim sezonie, wrecz zenujacy sposob, Juventus stracil szanse na Scudetto w sezonie 2008/2009! Prosze bardzo, to teraz macie sie smiac!

Bo taka jest prawda, zrobilismy sie posmiewiskiem nie tylko Wloszech ale i calej Europy, bo chyba nie tylko ludzie z Polwyspu Alpeninskiego uslysza o tej wrecz frajerskiej porazce.

Szkoda ze za kazdym razem gdy Sissoko strzela gola (wow, dwa razy :smile: ) to przegrywamy, bo bardzo lubie tego pilkarza. Jeszcze bardziej pewnie i go tez to boli, bo to przez niego wlasnie stracilismy trzecia bramke... Gdyby nie to, ciekawe jak by sie ten mecz potoczyl.

No i jak napisalem na poczatku, bye bye Scudetto! Mamy ten sam problem, wygrywamy z tymi wielkimi, ale co z tego jak i tak tracimy glupio wazne punkty w meczach z sredniakami.

To wszystko ode mnie. Forza Juventus, Arrivederci Scudetto!
oo odezwał się jeden z największych kibiców Juve, swoim optymizmem daje przykład innym sezonowcom...
Jak czytam te wasze posty to aż śmiać mi się chce w tej wcale nie łatwej sytuacji. Jeszcze jest tyle kolejek do końca sezonu, 9, 7 czy 6pkt można odrobić, Inter nie gra jakiegoś porywającego futbolu, co tu dużo mówić, wygrywają na farcie, a kiedyś to się skończy z bardziej wymagającymi rywalami, jutro prawdopodobnie Inter wygra no ale są kolejne kolejki. Juventus potrzebuje zmian nie od tej chwili ale od początku tego sezonu tylko że wszyscy nagle sobie to przypomnieli po tych dwóch porażkach. A wcześniej wszystko było cacy, dlaczego? Przecież skład przez ten tydzień się jakoś szczególnie nie pogorszył, trener ten sam, zarząd też, a nikt nie narzekał, bo juventus był na fali małej ale zwycięskiej i wszyscy wierzyli w scudetto a po tych dwóch porażkach już jesteśmy słabi że aż żal ### ściska. sami widzicie jak szybko wszystko się zmieniło, walczyliśmy o lidera a po tych 2 kolejkach możemy do niego tracić 9pkt. To samo może zdarzyć się interowi, dlatego jeszcze wierzę w scudetto. A wy idźcie się położyć w kąt i płaczcie :P

P.S. Popatrzcie na ostatnie wyniki Cagliari i Udinese. Cagliari ostatnio zdecydowanie lepiej sobie radzi więc nie wiem skąd te zdziwienie, w środę przegraliśmy z zespołem w gorszej formie od dzisiejszego przeciwnika. Trzeba było się spodziewać trudnego meczu, ja takiego się spodziewałem ale jako kibic wierzyłem w zwycięstwo, jestem rozczarowany ale nie bardziej niż po porażce z Udinese. Juventus jest w lekkim kryzysie, może zarząd powinien zacząć szukać trenera tutaj na forum tylu tu wybitnych taktyków :) nie jest dobrze ale scudetto jest jeszcze w zasięgu ręki.
Oby nasi piłkarze nie złożyli broni tak jak kibice co niektórzy.

Troche mnie ponioslo, coz emocje zwiazane z meczem. Oczywiscie ze szanse na mistrza sa, ale nikle, i nie mozesz temu zaprzeczyc. I uwazasz ze jestem sezonowcem bo tylko stwierdzam fakty? Czlowieku, drugi sezon pod rzad popelniamy DOKLADNIE te same bledy, identycznie gramy, NIC sie nie zmienilo (no, moze Molinaro sie uczy celnie podawac i dosrodkowywac przynajmiej w strone pola karnego). A kiedy to sie zaczelo? Gdy trenerem zostal Ranieri? I nadal tak bedzie, bo trenerem NADAL JEST RANIERI!

EDIT:
jt10 pisze:Dwa mecze temu podniecaliście się (wszyscy, bez wyjątku!) tym, że Inter jest już tuż tuż a tu raptem
Pokaz mi posta w ktorym sie podniecalem ze zaraz dogonimy Inter. Powiedziales wszyscy bez wyjatku, wiec powinienes umiec to udowodnic skoro tak pewny byles.

Nigdy sie nie podniecalem ze Inter jest blisko, raz moze w ktoryms tak temacie napisalem ''no mam nadzieje na 3 punkty i potkniecie sie mediolanskiej druzyny bo wtedy bedziemy ich naprawde bardzo blisko''.
Tak szczerze mowiac to od poczatku sezonu, przed kazdym spotkaniem mam obawy bo ciagle mam w glowie nasz kryzys z jesieni.
Ostatnio zmieniony 01 lutego 2009, 01:10 przez Monte Cristo, łącznie zmieniany 1 raz.


jt10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 października 2003
Posty: 207
Rejestracja: 02 października 2003

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 01:05

kamilu_87 pisze:
jt10 pisze: Sorry, ale po prostu nie mogę się powstrzymać. :rotfl: Wy wszyscy żegnacie się ze Scudetto. Wyliczę Wam to: do końca sezonu pozostało 16 (słownie: szesnaście) kolejek. Do zdobycia: 3*16 - 48 pkt. Tracimy 9 (jeśli Inter dziś wygra). W perspektywie mamy mecz z mediolańczykami na własnym boisku. Ale nie Waszym zdaniem nie mamy już szans na tytuł. Zenująca nie jest gra zespołu, tylko tego typu idiotyczne komentarze dorosłych facetów (tak myślę) zachowujących się jak dzieci nie używające jeszcze mózgu do logicznego myślenia.[/b]
Ty tak na poważnie? haha, wypij meliski może co? ochłoń przemyśl co napisałeś, wróć i przyznaj sie do błędu. Czy Ty naprawde wierzysz ze Inter ktoś w tym sezonie dogoni? Bez jaj. Poza tym argument "W perspektywie mamy mecz z mediolańczykami na własnym boisku" o ### sobie go roztłucz...Inter gra z Milanem i Romą u siebie...My na wyjeżdzie..
Tak, ja tak na poważnie. Dopóki piłka w grze, a nie Wy w połowie sezonu żegnacie się z tytułem mistrzowskim. Dwa mecze temu podniecaliście się (wszyscy, bez wyjątku!) tym, że Inter jest już tuż tuż a tu raptem... minęły zaledwie 4 dni (cztery) i już nie mamy szans na nic. Czasem uwierzcie w zespół który kochacie (?), dajcie im szansę, a nie sprowadzacie do parteru po dwóch meczach. Czy ja wierzę w tytuł? Tak, wierzę! Może za dużo w tym wiary płynącej z serca, ale będę wierzył dopóki będą matematyczne szanse. A już na pewno nie przestanę wierzyć w styczniu czy w lutym. Wam polecam to samo.


oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 861
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 01:14

DYZIO_STW pisze:A Ja powiem tylko tyle "Dumny po zwycięstwie Juve !! Wierny Juve po porażce !!"
Tylko to wypada powiedzieć.

Szkoda!

Po ostatnim weekendzie Scudetto było w zasięgu ręki. Po dzisiejszym meczu obawiam się czy tak słabo spisująca się Roma z początku sezonu nas nie minie z czasem.
DYZIO_STW pisze:dlatego Juve powinno skupić się na LM
Chyba spocić

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
Z taką grą jaką prezentują nasi piłkarze nie ma co myśleć o wyeliminowaniu londyńskiego klubu. Albo Ranieri powinien nimi wstrząsnąć albo te wyniki wstrząsną naszym zarządem i w końcu skończą udawać, że jest wszystko ok i że potrzebujemy wzmocnień.
Z drugiej strony nasz dzisiejszy rywal wydał latem na transfery ok 2mln euro.

O dzisiejszym meczu nie można powiedzieć nic dobrego.
Bramkarz - bez zarzutów
Obrona - dziurawa jak ser szwajcarski
Pomoc - Momo bardzo słabo, Zanetti to nawet cieszyłem się, że schodzi (oby nic groźnego), Marchioni- Co on tutaj robi? Marchisio - średnio na jeża, Nedved najlepszy mecz od meczu z Realem
Atak - to był w tym meczu?

Acha był, Przypomniało mi się jak Amauri zaś podawał głowa do bramkarza rywali i to jego coś w powietrzu, ale nawet dobrze, że był spalony bo nie uwierzył bym, że Molinaro może tak wrzucać.

Da leggenda!
3-2 sulla Juventus: Biondini, Jeda e Matri

Nic ino pogratulować.


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1263
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 01:29

Tak bywa. Mecz w wykonaniu Juve dobry, ale Cagliari zagrało świetnie z kontrataku i udało im się uzyskać korzystny rezultat. Chłopcy spisali się świetnie - szczególnie linia obrony, która na wiele rywalom nie pozwoliła.
Gra skrzydłami coraz lepsza, Amauri rozkręcił się na całego, no i ogólnie z optymizmem patrzę w przyszłość.
Popieram również Secco i uważam tak jak on, że drużyna jest kompletna i nie potrzebujemy wzmocnień.

A tak krótko i już na temat to myślałem, że zrzygam się jak oglądałem ten żałosny mecz.

Dziękuje.


hara

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 listopada 2004
Posty: 484
Rejestracja: 28 listopada 2004
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 05:22

Tak już na chłodniej... Przypominam sobie newsa na JP w którym jakiś człowiek ze świata futbolu mówił, że powrót Buffona może nie wyjść Juve na dobre, bo obrona się rozluźnia podświadomie z takim gościem za plecami... Dwa mecze i 5 bramek, gdzie Manninger w 13 wpuścił 8... Trochę żal...

Martwią mnie też kontuzje, szczególnie ta Chielliniego.


Capo di tutti capi
KeRmit19

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 marca 2008
Posty: 410
Rejestracja: 29 marca 2008

Nieprzeczytany post 01 lutego 2009, 08:29

Nie moge ciagle ochlonac :shock: Dla mnie szok. Jakbym tu wczoraj zaczal pisac to bym dostal chyba miesiecznego bana. Ale do rzeczy. Przegrywalismy 0-1, wyszlismy na 2-1 do przerwy i wtedy bylem przekonany, ze nic zlego juz nas spotkac nie moze. A tu niestety wielkie rozczarowanie :? Nie wiem co sie stalo z nasza druzyna, mam nadzieje, ze nie bedziemy potrzebowali kolejnych kilku meczy zeby sie podniesc, tylko ktos albo cos wstrzasnie nasza druzyna i zejdziemy na ziemie. Przypomina mi sie sytuacja z zeszlego roku kiedy to tez w rundzie rewanzowej zaczelismy w glupi sposob tracic pkty i w rezultacie odjechalo nam Scudetto, a nawet 2 miejsce. Cagliari 3 strzaly celne - 3 gole. Co jest z nasza obrona pytam sie? Buffon wrocil do bramki i w 2 meczach puszcza 5 goli. To jest jakas paranoja. Pozostaje miec tylko nadzieje, ze szybko sie odbijemy z tego kryzysu i juz z Napoli cos w naszej grze sie poprawi. Aha, czy my kiedys zagramy w kompletnym skladzie? Bez zadnych problemow z kontuzjami? Co to jakies fatum wisi nad naszymi zawodnikami, czy jak? :roll:


Zablokowany