Serie A (21): Udinese 2-1 JUVENTUS
- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 536
- Rejestracja: 14 marca 2006
Ja może napisze krótko, w sumie spytam:
Gdzie jest Juventus z meczów przeciwko Realowi, milanowi, Romie, Genoi, czy choćby nawet Atalancie?
Dziesiejszy mecz oglądałem tak: :shock:
Gdzie jest Juventus z meczów przeciwko Realowi, milanowi, Romie, Genoi, czy choćby nawet Atalancie?

Dziesiejszy mecz oglądałem tak: :shock:
:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Juz kiedys taki wywiad byl, bodajze po naszym ostatnim meczu z Sampdoria. Zapytany dlaczego nie zdjal Camorna powiedzial ''Chcialem zdjac Camoranesiego, ale radzil sobie bardzo dobrze''.KU-bra pisze:Ciekawe czy kiedykolwiek ktoś zapyta Ranieriego dlaczego tak późno robi zmiany i dlaczego tak robi...? Jeszcze nie natknąłem się na wywiad w którym byłaby odpowiedz na to nurtujące mnie pytanie...![]()
Troche boli, że akurat to na Juve padło aby być "trampoliną" dla ostanich 11 meczów bez wygranej Udine... Ale nie ma co narzekac, w lato przyjdzie kilku świetnych piłkarzy z AC Ajaccio i będzie dobrze![]()
A teraz tylko czekac na komentarz pomeczowy Panów Ranieriego i Secco
Dla tych co nie pamietaja Mauro gral w tamtym meczy kompletny piach.
- agape82
- Juventino
- Rejestracja: 29 października 2008
- Posty: 125
- Rejestracja: 29 października 2008
z natury jestem spokojną osobą, ale po dzisiejszym meczu mogę powiedzieć tylko ...(sorry, poniosło mnie)... z taką grą to można doprowadzić innych do szału, a nie powiększać konto punktowe
nadal wierzę że w tym sezonie sięgniemy po kolejny tytuł (chyba zacznę chodzić do psychologa albo egzorcysty), ale jak jeszcze raz usłyszę od jakiegoś inteligentnego człowieka z Juve, że nie potrzebujemy wzmocnień i mamy wyrównaną kadrę to wybieram się tego samego dnia do Turynu :evil:
dobra, nie ma co :płaczę: bo to nic nie da, tak samo jak marudzenie; nadzieja w sercu, wiara w cuda i jedziemy dalej do przodu
co by wojska anielskie oświeciły tępotę niektórych osób z kierownictwa też by się przydała

nadal wierzę że w tym sezonie sięgniemy po kolejny tytuł (chyba zacznę chodzić do psychologa albo egzorcysty), ale jak jeszcze raz usłyszę od jakiegoś inteligentnego człowieka z Juve, że nie potrzebujemy wzmocnień i mamy wyrównaną kadrę to wybieram się tego samego dnia do Turynu :evil:
dobra, nie ma co :płaczę: bo to nic nie da, tak samo jak marudzenie; nadzieja w sercu, wiara w cuda i jedziemy dalej do przodu

Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2009, 23:46 przez agape82, łącznie zmieniany 1 raz.

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Dobra, na początku z innej beczki - naszym kapitanem jest człowiek, który otwarcie mówi, że jeśli otrzymałby kupę kasy, to by następnego dnia uciekał z Turynu. Bomba.
Katastrofalnie Legrottaglie. Zawalona pierwsza bramka, w drugiej połowie Isla jeździł po nim jak chciał. Grygera poniżej wszelkiej krytyki, no ale można się już przyzwyczaić.
Pomoc to już kompletna żenada. MM gra jak gra, Sissoko gra najgorzej od początku jego pobytu w Juve( co się stało z tym piłkarzem?), Marchisio przeciętnie, Nedved - wiadomo. Dodajmy słabego Sebę, Amauriego, który obniżył loty -tym nawet Odry Wodzisław byśmy nie pokonali. A co dopiero Udinese. Tak w ogóle gratuluje tym, którzy piali 1000:0 dla nas, bo Udine gra cienko. Typowy mecz "na przełamanie"... buki wiedzą o co mi chodzi.
Gramy tak jak podczas "kryzysu".
Ranieri out, Wenta in.
Katastrofalnie Legrottaglie. Zawalona pierwsza bramka, w drugiej połowie Isla jeździł po nim jak chciał. Grygera poniżej wszelkiej krytyki, no ale można się już przyzwyczaić.
Pomoc to już kompletna żenada. MM gra jak gra, Sissoko gra najgorzej od początku jego pobytu w Juve( co się stało z tym piłkarzem?), Marchisio przeciętnie, Nedved - wiadomo. Dodajmy słabego Sebę, Amauriego, który obniżył loty -tym nawet Odry Wodzisław byśmy nie pokonali. A co dopiero Udinese. Tak w ogóle gratuluje tym, którzy piali 1000:0 dla nas, bo Udine gra cienko. Typowy mecz "na przełamanie"... buki wiedzą o co mi chodzi.
Gramy tak jak podczas "kryzysu".
Ranieri out, Wenta in.
Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2009, 23:31 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
śmieszne jest to zwalnianie Ranieriego po porażkach, a po wygramych z Realem czy Milanem w dobrym stylu Ranieri jest cacy. Podobnie sytuacja ma się z walką o scudetto, po spektakularnym zwycięstwie idziemy na mistrza, a po wpadce, nie możemy nawet starać się o pierwsze miejsce.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- dzakson88
- Juventino
- Rejestracja: 19 stycznia 2009
- Posty: 70
- Rejestracja: 19 stycznia 2009
Ty sie dobrze czujesz? Przeczytaj sobie jeszcze raz ten wywiad, najlepiej we włoskim oryginale, dopiero sie wypowiadaj. :doh:Miś Coccolino pisze:Dobra, na początku z innej beczki - naszym kapitanem jest człowiek, który otwarcie mówi, że jeśli otrzymałby kupę kasy, to by następnego dnia uciekał z Turynu. Bomba..
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
To co takiego powiedział, o wielki lingwisto ?dzakson88 pisze:Ty sie dobrze czujesz? Przeczytaj sobie jeszcze raz ten wywiad, najlepiej we włoskim oryginale, dopiero sie wypowiadaj. :doh:Miś Coccolino pisze:Dobra, na początku z innej beczki - naszym kapitanem jest człowiek, który otwarcie mówi, że jeśli otrzymałby kupę kasy, to by następnego dnia uciekał z Turynu. Bomba..
- Machnes
- Juventino
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
Maldini prezentuje w tej chwili jakiś poziom, ba są mecze, że jest najlepszym ich obrońca.Swider10 pisze:Takimi wypowiedziami tez nie blyszczysz... dobra Nedevd ma juz swoje lata nie gra tak jak kilka lat temu, ale nie mozesz prosic zeby skonczyl kariera.. Boze co ty wogle wygadujesz... to tak jakby kibice Milanu prosili Maldiniego o zawieszenie butów (no prawie tak samo:P)
Nie, nie zapomnialem i w ogole nie wiem z kad takie wnioski wyciagnales ?:prochno: ale jak sobie sam slusznie napisales BYŁ naszym motorem itd. Wlasnie ja go chce pamietac, jako tego, ktory zdobywal w.w bramki, ktory zawsze prezentowal poziom swiatowy, bo to co teraz robi to jest po prostu ZENADA.Juz pewnie zapomniaels ile Nedved dla nas zrobił, pewnie zapomnaiels jego bramki z Realem, Lazio, M.United ... juz zapomniales ze jeszcze 2-3 lata temu on był naszym sercem i motorem napedowym...
Być może? :lol: albo nie ogladales Juventusu dawno, albo bez urazy musisz być głupi, jeżeli twierdzisz "być może"wiem ze teraz juz tak nie jest i byc mzoe Nedved nie powinien w kazdym meczu wychodzic w pierwszej 11,
:ale nie mow mi ze ten czlowiek ma zakonczyc kariere :!
No a właśnie, że tak Ci powiem raz jeszcze!
No właśnie nie masz pojecia ani ja ani Ty wiec lepiej zamilcz na ten temat. W każdym razie na boisku to Czech nie pokazuje nic. Może sie nie zgodzisz?Niektorzy zawodnicy tacy jak np. Nedved nie tylko walcza na boisku ale tez poza nim, pewnie nawet nie masz pojecia i zaden z nas nie ma ile znaczy dla innych zawodników obecnosc Nedved w szatni przed w trakcie czy po meczu...
takze nie wypisuj takich głupot zanim nie przemyslisz troche tego


Nedved to jeden z moich ulubionych graczy, ale na Boga chcesz patrzec jak on sie rozmienia na drobne? Dał nam wystarczajaco dużo, żebym mógł zapamiętać go jako fantastycznego gracza. Inna sprawa, że Ranieri nie powinien go w ogole wystawiac, ale Czech też powinien zauwazyc, ze jest prze slaby.
Ile Roma miala straty do Interu rok temu? Jakos dala rade gonic ich do ostatniej kolejki. Smiem twierdzic, że jestesmy lepsi niż oni rok temu. Gramy dalej i przestancie plakac.
Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2009, 23:34 przez Machnes, łącznie zmieniany 1 raz.
- zebol
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2005
- Posty: 331
- Rejestracja: 01 lipca 2005
Powiem tak trzeba kupić jakiegoś kreatywnego gracza ,który potrafi stworzyć akcje bo jak już przy stanie 2:1 widziałem to jak rozgrywane są akcje to mnie krew zalewała.Mianowicie dwa góra trzy podania i długa piłka do napastników ,której napastnicy nie potrafili odebrać bo obok nich roiło się do obrońców Udine
.
Nie wiem co Ranieri im powiedział w przerwie meczu ale na pewno nie podziałało.
No i ostatni fakt Juve gra kiepsko od 3 spotkań bez zapału, wszelkiego pomysłu na grę. Mam nadzieje ,że Ranieri coś szybko wymyśli i na następne mecze będziemy grali o wiele lepiej.
A teraz warto powiedzieć "Juve nic się nie stało"

Nie wiem co Ranieri im powiedział w przerwie meczu ale na pewno nie podziałało.
No i ostatni fakt Juve gra kiepsko od 3 spotkań bez zapału, wszelkiego pomysłu na grę. Mam nadzieje ,że Ranieri coś szybko wymyśli i na następne mecze będziemy grali o wiele lepiej.
A teraz warto powiedzieć "Juve nic się nie stało"
Juve jesteś drużyną naszych serc na boisku jedenastu bohaterów wygraj niemożliwe i do przodu idz A my pójdziemy za tobą!!!
- dzakson88
- Juventino
- Rejestracja: 19 stycznia 2009
- Posty: 70
- Rejestracja: 19 stycznia 2009
Jak przeczytasz oryginał, co najwazniejsze - ZE ZROZUMIENIEM - to może się dowiesz. Radzę nie opierac sie w przyszłosci na newsach z pilka.pl, dobrze na tym wyjdziesz, mówie Ci!Miś Coccolino pisze:To co takiego powiedział, o wielki lingwisto ?
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Jestem rozgoryczony nie tyle wynikiem a postawą Juventusu. To się musiało tak skończyć. Nie oszukujmy się od początku roku (Siena , Lazio , Fiorentina , Udinese) nie prezentujemy tego co na finiszu minionego roku. Nasza gra jest senna, nudna, bez pomysłu. Amauri zupełnie bez formy to także jest jeden z powodów naszej nieciekawej gry. Udinese było rządne zwycięstwa i dopięli swego, bardziej sprawiedliwy byłby moim zdaniem remis bo w drugiej połowie byliśmy lepsi ale powtarzam o Scudetto z taką grą możemy zapomnieć. Tak w ogóle z tego co pamiętam to prawie zawsze w styczniu mamy zadychę.
Trzeba się szybko podnieść i wygrać następne mecze.
Trzeba się szybko podnieść i wygrać następne mecze.
- EjsI
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2006
- Posty: 59
- Rejestracja: 05 listopada 2006
Dramat, po prostu dramat. Zazdroszczę tym, którzy nie mogli lub nie chcieli skusić się na oglądanie meczu na Polsacie. Szkoda, że nie zrobiłem tego i ja - zaoszczędziłbym mnóstwo czasu i nerwów.
Wszyscy dzisiaj zawiedli na całej linii, jedynie troszkę lepiej niż fatalnie spisał się Marchisio (ten chłopak naprawdę ma potencjał!) i Iaquinta coś tam gdzieś tam próbował. Reszta żenada, oczywiście z Grygerą i Nedvedem na czele.
Pomijając fatalną grę ww. panów osobiście zaczyna irytować mnie Amauri i bezgraniczne zaufanie do niego Ranieriego. Nie twierdzę, że napastnik (i to w dodatku takiego typu jak on) ma biegać od bramki do bramki, sam sobie wypracowywać sytuacje - ale od pewnego czasu Amauri gra kompletny piach i mam wrażenie, że póki nie dostanie piłki do której wystarczy dostawić tylko nogę aby wpadła do bramki przeciwnika, w najbliższym czasie nie trafi nic. Moim skromnym zdaniem biorąc pod uwagę obecną dyspozycję Brazylijczyka (?) powinien grać Iaq, który przynajmniej potrafi powalczyć. No właśnie - tyle się mówi o sprawie reprezentacji Amauriego, a niech on lepiej skupi się na grze, bo będąc w tej formie miałby kłopot z wywalczeniem miejsca w ataku reprezentacji Polski.
Aha, jeszcze jedno - mówcie co chcecie, ale Giovinco w chwili obecnej w Juventusie zupełnie nie widzę. No, może na końcówki spotkań na zmęczonych przeciwników, żeby pobiegał i może coś strzelił. Albo niech się nauczy grać ciałem oraz nie przewracać się i nie płakać po każdym muśnięciu go przez zawodnika innej drużyny (choć obawiam się, że z pustego i Salomon nie naleje...), bo w chwili obecnej to minus nie do zignorowania.
W każdym razie niech chłopaki wezmą się w garść, bo dwa "kryzysy" w ciągu jednego sezonu to już za dużo.
Wszyscy dzisiaj zawiedli na całej linii, jedynie troszkę lepiej niż fatalnie spisał się Marchisio (ten chłopak naprawdę ma potencjał!) i Iaquinta coś tam gdzieś tam próbował. Reszta żenada, oczywiście z Grygerą i Nedvedem na czele.
Pomijając fatalną grę ww. panów osobiście zaczyna irytować mnie Amauri i bezgraniczne zaufanie do niego Ranieriego. Nie twierdzę, że napastnik (i to w dodatku takiego typu jak on) ma biegać od bramki do bramki, sam sobie wypracowywać sytuacje - ale od pewnego czasu Amauri gra kompletny piach i mam wrażenie, że póki nie dostanie piłki do której wystarczy dostawić tylko nogę aby wpadła do bramki przeciwnika, w najbliższym czasie nie trafi nic. Moim skromnym zdaniem biorąc pod uwagę obecną dyspozycję Brazylijczyka (?) powinien grać Iaq, który przynajmniej potrafi powalczyć. No właśnie - tyle się mówi o sprawie reprezentacji Amauriego, a niech on lepiej skupi się na grze, bo będąc w tej formie miałby kłopot z wywalczeniem miejsca w ataku reprezentacji Polski.
Aha, jeszcze jedno - mówcie co chcecie, ale Giovinco w chwili obecnej w Juventusie zupełnie nie widzę. No, może na końcówki spotkań na zmęczonych przeciwników, żeby pobiegał i może coś strzelił. Albo niech się nauczy grać ciałem oraz nie przewracać się i nie płakać po każdym muśnięciu go przez zawodnika innej drużyny (choć obawiam się, że z pustego i Salomon nie naleje...), bo w chwili obecnej to minus nie do zignorowania.
W każdym razie niech chłopaki wezmą się w garść, bo dwa "kryzysy" w ciągu jednego sezonu to już za dużo.
Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2009, 23:36 przez EjsI, łącznie zmieniany 2 razy.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Może nazwiesz mnie jeszcze dzieckiem neostrady, byle się wykręcić od uzasadnienia swojej smiałej myśli ?dzakson88 pisze:Jak przeczytasz oryginał, co najwazniejsze - ZE ZROZUMIENIEM - to może się dowiesz. Radzę nie opierac sie w przyszłosci na newsach z pilka.pl, dobrze na tym wyjdziesz, mówie Ci!Miś Coccolino pisze:To co takiego powiedział, o wielki lingwisto ?
Tak sobie mysle po tym spotkaniu, czy nie lepiej kupic juz tego całego Diego, usunąć skrzydła, które nam guzik dają i zaczać wszystko od początku ?
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Można zaczynać - chaos już jest.Miś Coccolino pisze: Tak sobie mysle po tym spotkaniu, czy nie lepiej kupic juz tego całego Diego, usunąć skrzydła, które nam guzik dają i zaczać wszystko od początku ?
- dzakson88
- Juventino
- Rejestracja: 19 stycznia 2009
- Posty: 70
- Rejestracja: 19 stycznia 2009
Nie, nie mój Drogi, nie pójdziemy na łatwiznę. Rusz swoje 4 litery, przeczytaj wywiad (nawet ten przetłumaczony już z jp, w sumie tam też jest czarno na białym o co chodziło Gigiemu) przemysl to co napisałeś i sam wyciagnj odpowiednie wnioski.Miś Coccolino pisze:Może nazwiesz mnie jeszcze dzieckiem neostrady, byle się wykręcić od uzasadnienia swojej smiałej myśli
Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2009, 23:40 przez dzakson88, łącznie zmieniany 1 raz.