Serie A (11): JUVENTUS 1-1 Inter
- Kink
 - Juventino

 - Rejestracja: 25 lipca 2003
 - Posty: 63
 - Rejestracja: 25 lipca 2003
 
Cholera, gramy nieźle, walczymy, biegamy, ale brakuje jakości i siły. fantastyczny mecz gra Samuel. Czyści wszystko. Gdzieś mi Treze jak na razie znikną. Jest zupełnie niewidoczny. Podoba mi się natomiast Nocerino. Będziemy mieli pociechę z tego chłopaka.
Na a teraz z nadziejami czekajmy na drugą połowę, oby lepszą dla nas.
FORZA JUVE
			
									
						Na a teraz z nadziejami czekajmy na drugą połowę, oby lepszą dla nas.
FORZA JUVE
- Tofciu#10
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 kwietnia 2007
 - Posty: 11
 - Rejestracja: 26 kwietnia 2007
 
No cóż, były okazje do tego, aby wygrać to spotkanie.
Ostatnie kilkanaście minut prowadzone w bardzo mocnym tempie przez podopiecznych Ranieri'ego. Camoranesi wprowadził ożywienie w ofensywie. Szkoda, że Iaquinta trafił w obrońcę.
Ogromne brawa dla beniaminka, który postawił bardzo wysokie warunki mistrzowi kraju.
			
									
						Ostatnie kilkanaście minut prowadzone w bardzo mocnym tempie przez podopiecznych Ranieri'ego. Camoranesi wprowadził ożywienie w ofensywie. Szkoda, że Iaquinta trafił w obrońcę.
Ogromne brawa dla beniaminka, który postawił bardzo wysokie warunki mistrzowi kraju.

- Del
 - Juventino

 - Rejestracja: 13 marca 2003
 - Posty: 407
 - Rejestracja: 13 marca 2003
 
To co panowie? POkazalismy Interowi kto jest pierwsza sila w Italii, mimo remisu to my mielismy zdecydowana przewage. Inter oprocz 3 akcji nie gral nic, niestety jedna im sie udala 
Tylko chyba cud ich uchronil od tego ze tego nie wygralismy no i brak skutecznosci i ostatniego podania do napastnika.
Nocerino dzis wedlug mnie niestety najslabszy zawodnik, mogl wpuscic Tiago..
Najbardziej mnie irytowalo jak sedzia nie pozwalal nam na szybkie rozpoczecie gry po faulu albo spalonym, co uniemozliwialo szybka kontre.
No ale, jak nie dzis to nastepnym razem ich rozjedziemy
			
									
						Tylko chyba cud ich uchronil od tego ze tego nie wygralismy no i brak skutecznosci i ostatniego podania do napastnika.
Nocerino dzis wedlug mnie niestety najslabszy zawodnik, mogl wpuscic Tiago..
Najbardziej mnie irytowalo jak sedzia nie pozwalal nam na szybkie rozpoczecie gry po faulu albo spalonym, co uniemozliwialo szybka kontre.
No ale, jak nie dzis to nastepnym razem ich rozjedziemy
- YoUri`
 - Qualità Juventino

 - Rejestracja: 12 października 2002
 - Posty: 472
 - Rejestracja: 12 października 2002
 
Mecz bardzo fajny, żywy, szybki i zacięty. Przede wszystkim wyrównany i wynik uważam za sprawiedliwy. Chociaż mówiąc obiektywnie to Inter miał więcej groźnych sytuacji i kilka razy Buffon pokazał czemu zasługuje na miano najlepszego bramkarza świata. Juventus zaś próbował zaskakiwać Inter strzałami z daleka, co wychodziło nam raczej średnio.
Na wyróżnienie zasługują: Buffon, Chiellini i Camoranesi. Ten trzeci naprawdę wniósł dużo świeżości w poczynania Bianconerich, a Chiellini grał niezwykle skutecznie z ogromną determinacją. Jedyny jego słaby moment to wkomponowanie łokcia w twarz Ibrahimovica, co z pewnością skończy się zawieszeniem.
Podsumowując - ładny i ciekawy mecz zakończony sprawiedliwym podziałem punktów. Walka w tym sezonie się dla nas nie skończyła - wręcz przeciwnie - pokazaliśmy, że po wszystkich perturbacjach, już po roku jesteśmy w stanie walczyć z wszystkimi. Oby tak dalej...
			
									
						Na wyróżnienie zasługują: Buffon, Chiellini i Camoranesi. Ten trzeci naprawdę wniósł dużo świeżości w poczynania Bianconerich, a Chiellini grał niezwykle skutecznie z ogromną determinacją. Jedyny jego słaby moment to wkomponowanie łokcia w twarz Ibrahimovica, co z pewnością skończy się zawieszeniem.
Podsumowując - ładny i ciekawy mecz zakończony sprawiedliwym podziałem punktów. Walka w tym sezonie się dla nas nie skończyła - wręcz przeciwnie - pokazaliśmy, że po wszystkich perturbacjach, już po roku jesteśmy w stanie walczyć z wszystkimi. Oby tak dalej...
- Sapo
 - Juventino

 - Rejestracja: 15 lipca 2006
 - Posty: 988
 - Rejestracja: 15 lipca 2006
 
mimo ze nie widzialem meczu, a spotkanie sledzilem na relacji i czacie bylo swietnie 
 trawa pogryziona, agresywny meczyk 
 interisci poplakani i polamani przez Chielliniego i spolke 
 fajnie fajnie ale brakowalo skutecznosci 
 po tym spotkaniu jestem spokojny o nasza forme, jestem pewny ze wygramy scudetto w tym sezonie 
 FORZA!!
GRAZIE JUVENTUS
GRAZIE CAMORANESI
GRAZIE CHIELLINI
PS. pozdro dla modlacych sie i wiernych do konca
			
									
						GRAZIE JUVENTUS
GRAZIE CAMORANESI
GRAZIE CHIELLINI
PS. pozdro dla modlacych sie i wiernych do konca
- Tobias_10
 - Juventino

 - Rejestracja: 28 października 2007
 - Posty: 19
 - Rejestracja: 28 października 2007
 
Ładny mecz ale wynik mógłby być ładniejszy ale i tak postawiliśmy Interowi trudne warunki wyróżnienia według mnie dla
Chiellini'ego za waleczność
Zanettiego za dobre powstrzymywanie napastników Interu
Buffona za nienaganne bronienie
Iaquinty za dobre odegranie do Comora a nie strzał na pałę
Camora za ładnego i ważnego gola
Mecz 4+
szkoda że Trezeguet się nie wykazał Del Piero też :doh:
			
													Chiellini'ego za waleczność
Zanettiego za dobre powstrzymywanie napastników Interu
Buffona za nienaganne bronienie
Iaquinty za dobre odegranie do Comora a nie strzał na pałę
Camora za ładnego i ważnego gola
Mecz 4+
szkoda że Trezeguet się nie wykazał Del Piero też :doh:
					Ostatnio zmieniony 05 listopada 2007, 08:11 przez Tobias_10, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						- mpolek
 - Qualità Juventino

 - Rejestracja: 14 czerwca 2005
 - Posty: 348
 - Rejestracja: 14 czerwca 2005
 
Muszę przyznać, piękny mecz w wykoaniu obydwóch drużyn. Znakomite emocje i atmosfera na trybunach - marzenie. W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze - śmiało atakowaliśmy. W drugiej na początku było za nerwowo - trochę niecelnych podań i makabryczne dziury w obronie. Był okres 10 minut, w którym za bardzo się otworzyliśmy. Wszyscy zostawaliz przodu, a kiedy inter kontrował było 3 napastników na 2 obrońców albo 2 na 2... co to miało być? Na szczęście Buffon udowodnił swoją wartość i nie dał się zaskoczyć. Uważam za słuszne zmiany Iaquinta za Nedveda i Camor za Del Piero. Czech miał juz żółtą kartkę, więc nie warto bylo ryzykować, a Camoranesi ożywił calą grę. Zaledwie kilka minut potrzebował do stworzenia bramkowej sytuacji i chwilę później wykorzystać podanie Iaquinty. Bardzo podobał mi się Chiellini - miał ciężkie życie z Zlatanem, ale pokazał, że jest znakomitym obrońcą i nie ma zamiaru się poddawać.  Grygera całkiem nieźle. Jak zwykle nie mogliśmy nażekać na brak fantazyjnego grania Palladino. Zanetti - hmm widać było, że się starał, ale nie zawszemu wychodziło. Del Piero - całkiem nieźle, ale brakowało mu jeszcze czegoś. No i Trezeguet... cóż miał swoje okazje, ale nie wykorzystał ich. Tak średnio mi się podobała jego gra. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z gry całej drużyny. Mecz mogliśmy wygrać, ale obrona pozostawia wiele do życzenia:)
			
									
						- Vincitore
 - Juventino

 - Rejestracja: 25 września 2004
 - Posty: 4602
 - Rejestracja: 25 września 2004
 
Na samym początku WIELKIE , OGROMNE słowa uznania dla Ranieriego za fantastyczne zmiany. Wprowadził Iaquinte i Camoranesiego na efekty nie trzeba było dlugo czekać. Najpierw piękna kiwka Camora gdzie ograł chyba czterech chłopów, zagranie do Iaquinty, ten do Trezegola i prawie swojaka wpakował Cordoba. Później wrzutka Palladino, Iaquinta zgrywa głową do Camoranesiego i bramka (pół domu na nogi 
). Po golu Cambiasso prawie się załamałem, jednak na szczęście sędzia który gwizdał dzisiaj kapitalnie rozwiał moje smutki w niepamięć. Chiellini po dzisiejszym meczu ma u mnie gigantycznego +, cudownie się napinał do Zlatana, te ironiczne uśmieszki i dogryzanie Szwedowi były kapitalne, w dodatku kasował go przy każdej okazji. Figo skasowany przez Nedveda też nie dał już rady, Maicon też wyleciał 
, do pełni szczęścia brakowało tylko wygranej. Dobrą zmianę w interze dał Suazo. Cóż z przebiegu meczu trzeba się cieszyć z tego remisu, na pewno bardziej on cieszy niż gdyby miało być na odwrót, wtedy pozostałby niedosyt.
Mecz był bardzo dobry jednak zawsze wyjdą mankamenty, bo gdy komentuje go taki as jak Grzesiu Milko to aż woła o pomstę do nieba, ja rozumiem raz czy tam dwa się pomylić. Ale mylić Zlatana z Trezeguet, Chielliniego z Molinaro a Palladino z Nocerino to już lekka przesada.
FORZA JUVENTUS!!!!!!!!!!!!
			
									
						Mecz był bardzo dobry jednak zawsze wyjdą mankamenty, bo gdy komentuje go taki as jak Grzesiu Milko to aż woła o pomstę do nieba, ja rozumiem raz czy tam dwa się pomylić. Ale mylić Zlatana z Trezeguet, Chielliniego z Molinaro a Palladino z Nocerino to już lekka przesada.
FORZA JUVENTUS!!!!!!!!!!!!
- Buri
 - Juventino

 - Rejestracja: 04 sierpnia 2005
 - Posty: 549
 - Rejestracja: 04 sierpnia 2005
 
JA nie jestem zadowolony z wyniku ale jestem MEGA szczesliwy że nasi pokazali CHARAKTER! Szczególnie Chielllini, ten to  pogra sobie jeszcze sporo w piłe na wysokim poziomie. JEdnak najważniejsze że utarlismy nosa    "mistszom włoh". Niech się nas boją i tracą kolejne punkty a my ich  wkońcu dogonimy.
brawa dla całej druzyny za walkę
  
  
			
									
						brawa dla całej druzyny za walkę
"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane."   -   Alessandro Del Piero
						
			

