Forumowicz od A do Z - vol.2
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Nie ma odwrotu!Pawełek pisze:Dezerter!
Wycofyfowuję się! :C
Miałkie. Ale cóż...Tharp pisze:Co, nie masz kogo poŁukasz pisze:PS. Przykre czasy "nastali". Lipskiego nie ma, Cocolino zblokowany. Smutno mi.'ch lizac, kapitanie ortografia? >: (
Trenuj.
PS. Jak ja lubię ten gimnazjalny humor
:-D
Ostatnio zmieniony 27 stycznia 2010, 18:37 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- karosznurek
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
Głos na Niastego.
- Pawełek
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2004
- Posty: 676
- Rejestracja: 23 listopada 2004
To chociaż zagłosuj, żeby konto pusto nie wyglądało!Łukasz pisze:Nie ma odwrotu!Pawełek pisze:Dezerter!
Wycofyfowuję się! :C

Aby nakłonić niektórych do głosowania na moją nieskromną osobę oznajmię, że jako jeden z nielicznych nie napiszę o Alkoholu.
Sky is the limit!
- Tharp
- Rejestracja:
Przykro mi, wlasnie straciles moj glos :SPawełek pisze: nie napiszę o Alkoholu.
Glos na sismana, za fajny avatar.
- Pawełek
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2004
- Posty: 676
- Rejestracja: 23 listopada 2004
Kurde, no to chyba czas zmienić strategię.Tharp pisze:Przykro mi, wlasnie straciles moj glos :SPawełek pisze: nie napiszę o Alkoholu.

Zapachniało mi tu naszą-klasą... a fu! Ale ok, trzymam za słowo.sisman pisze:Nie bój się zagłosuję na Ciebie z moim licznych fikcyjnych kont:)Pawełek pisze:Dezerter!
Wycofyfowuję się! :C
Sky is the limit!
- sisman
- Juventino
- Rejestracja: 03 sierpnia 2006
- Posty: 369
- Rejestracja: 03 sierpnia 2006
Nie ważne jak ktoś zaczyna, ważne jak kończy. :-DWięc tak - jeżeli wygram przeprowadzimy ankietę - pisać o alkoholu czy nie pisać
Jeśli będe miał taki zaszyt to uwzględnie go w moim alfabecie, ale narazie pozostanie to moją tajemnicą :-DGlos na sismana, za fajny avatar
a myślisz, że dlaczego prowadzisz? :-DZapachniało mi tu naszą-klasą... a fu! Ale ok, trzymam za słowo
Day after day I'm getting better and better.