Bundesliga
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Dla dobra piłki nożnej Juventus mógłby awansować dalej, a BVB przegrać i postarać się utrzymać w lidze. Zrobić w lecie przetrzepanie składu i starać się nawiązać do mercato sprzed paru lat, gdy Borussia po kilku przemyślanych transferach wygrała Budenslige (teraz to niemożliwe, ale 2-3 miejsce kto wie). Nie chcę by taka firma tak nisko upadła.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Takie tam dryblingi statystyczne to wiesz gdzie ja mam, zwłaszcza że wiadomo jak je licząannihilator1988 pisze:Krótkie porównanie:pumex pisze:To Pereyra jest dryblerem? Nigdy bym tak o nim nie pomyślał.annihilator1988 pisze:Oprócz Pereyry Juve nie ma dynamicznego dryblera
Liczba dryblingów (wygrane-przegrane %)
Pogba - 75 (75%-25%)
Tevez - 59 (54%-46%)
Pereyra 57 (49%-51%)
Marchisio 20 (80%-20%)
Vidal 15 (33%-67%)
Morata 23 (52%-48%)
Giovinco 10 (50%-50%)
Lichtsteiner 26 (58%-42%)
Jak byś nie chciał, on drybluje
Odnośnie Borussi, bo to przecież temat o niej, nie wierzę, żeby spadli z ligi. Dajta spokój


- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Rok temu nikt nie wierzył, że Atletico wygra majstra, a jednak.Oczywiście spadek BVB byłoby większą sensacją, ale w piłce wszystko jest możliwe. W sumie jakby spadli to można byłoby kilku ciekawych grajków od nich wyciągnąć za groszepumex pisze:Odnośnie Borussi, bo to przecież temat o niej, nie wierzę, żeby spadli z ligi. Dajta spokój
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3493
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
http://www.transfermarkt.pl/borussia-do ... on_id/2014
Można sobie popatrzeć, jak Borussia zaczęła całkiem nieźle i stopniowo leciała w dół.
Uważam, że jeszcze nie teraz, ale przyjdzie czas, że Borussia z nożem na gardle nie przegra 4-5 meczów z rzędu i wyjdzie ze strefy spadkowej. Może między 29 a 32 kolejką. Spaść nie spadną. Na koniec pewnie zajmą 9-13 miejsce.
Gdyby jednak czasem spadli...
to na Hummelsa czy Reusa i tak nie mamy szans. Subotic, Kagawa, Mkhitaryan, Gündogan i Aubameyang grają w tym sezonie bardzo słabo. Pytanie kto z nich gra słabo przez wpływ reszty zespołu, a kto po prostu jest słaby i gra dobrze tylko wtedy, gdy grę ciągnęli Goetze, Reus i Lewandowski.
Można sobie popatrzeć, jak Borussia zaczęła całkiem nieźle i stopniowo leciała w dół.
Uważam, że jeszcze nie teraz, ale przyjdzie czas, że Borussia z nożem na gardle nie przegra 4-5 meczów z rzędu i wyjdzie ze strefy spadkowej. Może między 29 a 32 kolejką. Spaść nie spadną. Na koniec pewnie zajmą 9-13 miejsce.
Gdyby jednak czasem spadli...

- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4126
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
BvB ma ogromny problem ze strzelaniem bramek, po 19 kolejkach mają ich 18 w zeszłym sezonie bagatela 80 w lidze. Tracą też więcej, ale to nie duża różnica, dlatego jak w dwumeczu strzelimy 3 bramki to z tak grającą w ofensywie BvB powinno na luzie wystarczyć
Tylko nie można kalkulować jak to miało miejsce przez praktycznie cały zeszły sezon aczkolwiek w tym sezonie były już mecze w których po 2-0 Juve nie przestawało grać ale były i te drugiego typu z zeszłego sezonu.

- ozi(Forza_Juve)
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2008
- Posty: 260
- Rejestracja: 28 stycznia 2008
Bundesliga schodzi na psy, nie rozumiem tych ochów i achów nad tą ligą. mistrz jest tam dawno znany, a też mecze niezbyt wciągające, oglądalem ostatnio Bvb Augsburg czy Bayern Schalkie i Wolfsburg, słabiutki poziom
Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają!
- mcsqrczybyk
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2011
- Posty: 130
- Rejestracja: 29 maja 2011
Tak, kryzys jest widoczny gołym okiem. W 1/8 LM grają 4 drużyny z 4, w LE 2 z 3. Zimą taki Wolfsburg dał 30 mln euro za Schurle (fani Milanu umierają ze śmiechu, za taką kwotę, to na San Siro zmontują ze 3 ekipy, z Interem włącznie - frajerzy w tych Niemczech), a kibice mistrza Włoch z niepokojem podchodzą do dwumeczu z ostatnią drużyną Bundesligi. Do tego durni niemieccy kibice zapewniają największą frekwencję.
Idioci! Przecież wiadomo, że niemiecki finał, czy ciągłe uczestnictwo Bayernu, Borussii czy Schalke w półfinałach LM świadczą o upadku ligi. Do tego to MŚ. Totalna żenada.
I ten Bayern. Przecież wiadomo, że to drużyna bez ambicji. Trener, który wygrał wszystko, tacy sami zawodnicy. Nie tak się buduję pozycję hegemona. Wypożyczenia, współwłasności - to jest to!
A i stadion chcą rozbudowywać. Po co komu 75 tysięcy kibiców, jak liga upada?
Idioci! Przecież wiadomo, że niemiecki finał, czy ciągłe uczestnictwo Bayernu, Borussii czy Schalke w półfinałach LM świadczą o upadku ligi. Do tego to MŚ. Totalna żenada.
I ten Bayern. Przecież wiadomo, że to drużyna bez ambicji. Trener, który wygrał wszystko, tacy sami zawodnicy. Nie tak się buduję pozycję hegemona. Wypożyczenia, współwłasności - to jest to!
A i stadion chcą rozbudowywać. Po co komu 75 tysięcy kibiców, jak liga upada?
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Wypowiedziami typu "Bundesliga leci na pysk" nie będę się zajmować, bo nie mam do tego kwalifikacji - zostawię to komuś z dyplomem studiów lekarskich i specjalizacją z psychiatrii. Mam natomiast pytanie, liczę na odpowiedź któregoś spośród aktywnych tutaj fanów Bundesligi - jak wygląda kwestia pieniędzy z praw do transmisji i kiedy tę sumę bedzie można renegocjować? Biorąc pod uwagę że jest to ostatnie pole, na którym Serie A ma przewagę i patrząc jak rosną stawki np. w Anglii, wychodzę z założenia że wartość następnego kontraktu powinna być znacznie wyższa niż obecnego. Czy nie do końca?
- Deutscher
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 01 lipca 2014
- Posty: 59
- Rejestracja: 01 lipca 2014
Obejrzał trzy mecze Bundesligi, po czym stwierdził, że te rozgrywki schodzą psy. Można i tak... :C
Nie każdy musi lubić Bundeskopankę. Ba, awersję do tej ligi wśród fanów calcio jestem w stanie zrozumieć najbardziej. Ciężko jednak zaprzeczyć, iż rozgrywki w Niemczech stale się rozwijają. Dowodem na to są chociażby rankingi, w których Bundesliga ma niebawem zająć miejsce ligi angielskiej. Wielce prawdopodobne, że to Premier League będzie waszym głównym rywalem o odzyskanie czwartego miejsca w Champions League.
PS. we Włoszech mistrz jest też od dawna znany, no chyba że ktoś wierzy w jakieś cuda. 8)
@zahor:
Teoretycznie tak, ale w praktyce to nie do końca. Serie A ma ogromną przewagę nad Bundesligą w postaci prestiżu i zwykłej rozpoznawalności. Przeciętny kibic dużo wie o derbach Mediolanu, Rzymu, czy Derby d'Italia. Potrafi wymienić największe legendy topowych klubów we Włoszech. Duże znaczenie mają również względy historyczne. To dlatego wiele neutralnych osób woli oglądać ligę włoską, niż niemiecką.
Jeśli chodzi o Bundesligę, to większość ludzi potrafi jedynie wskazać na rywalizację Borussii z Bayernem. Niektórzy to w ogóle nie mają pojęcia o tym, że BVB i Schalke albo HSV z St. Pauli to derbowi rywale. Ich wiedza o meczach takich jak Nordderby jest zerowa. Nie ma się co dziwić, liga niemiecka przez długi czas była w cieniu wielkiej trójki europejskich rozgrywek. Sportowo to się wyrównuje, ale marketingowo jest jeszcze dużo do zrobienia.
Wiele o tej sprawie mówi ten wymowny obrazek: https://pbs.twimg.com/media/ByYQYOCIQAAbmR9.png:large
Nie każdy musi lubić Bundeskopankę. Ba, awersję do tej ligi wśród fanów calcio jestem w stanie zrozumieć najbardziej. Ciężko jednak zaprzeczyć, iż rozgrywki w Niemczech stale się rozwijają. Dowodem na to są chociażby rankingi, w których Bundesliga ma niebawem zająć miejsce ligi angielskiej. Wielce prawdopodobne, że to Premier League będzie waszym głównym rywalem o odzyskanie czwartego miejsca w Champions League.
PS. we Włoszech mistrz jest też od dawna znany, no chyba że ktoś wierzy w jakieś cuda. 8)
@zahor:
Teoretycznie tak, ale w praktyce to nie do końca. Serie A ma ogromną przewagę nad Bundesligą w postaci prestiżu i zwykłej rozpoznawalności. Przeciętny kibic dużo wie o derbach Mediolanu, Rzymu, czy Derby d'Italia. Potrafi wymienić największe legendy topowych klubów we Włoszech. Duże znaczenie mają również względy historyczne. To dlatego wiele neutralnych osób woli oglądać ligę włoską, niż niemiecką.
Jeśli chodzi o Bundesligę, to większość ludzi potrafi jedynie wskazać na rywalizację Borussii z Bayernem. Niektórzy to w ogóle nie mają pojęcia o tym, że BVB i Schalke albo HSV z St. Pauli to derbowi rywale. Ich wiedza o meczach takich jak Nordderby jest zerowa. Nie ma się co dziwić, liga niemiecka przez długi czas była w cieniu wielkiej trójki europejskich rozgrywek. Sportowo to się wyrównuje, ale marketingowo jest jeszcze dużo do zrobienia.
Wiele o tej sprawie mówi ten wymowny obrazek: https://pbs.twimg.com/media/ByYQYOCIQAAbmR9.png:large
Ostatnio zmieniony 06 lutego 2015, 01:43 przez Deutscher, łącznie zmieniany 2 razy.
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2102
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 38 razy
A gdzie Kielon w tym zestawieniu?annihilator1988 pisze:Krótkie porównanie:pumex pisze:To Pereyra jest dryblerem? Nigdy bym tak o nim nie pomyślał.annihilator1988 pisze:Oprócz Pereyry Juve nie ma dynamicznego dryblera
Liczba dryblingów (wygrane-przegrane %)
Pogba - 75 (75%-25%)
Tevez - 59 (54%-46%)
Pereyra 57 (49%-51%)
Marchisio 20 (80%-20%)
Vidal 15 (33%-67%)
Morata 23 (52%-48%)
Giovinco 10 (50%-50%)
Lichtsteiner 26 (58%-42%)
Jak byś nie chciał, on drybluje
.
.
.
.
.
.
.

- ozi(Forza_Juve)
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2008
- Posty: 260
- Rejestracja: 28 stycznia 2008
obejrzałem też więcej, ale chyba nie o to chodzi żeby tu wymieniać każdy mecz który widziałem?! wymieniłem tylko 3 ostatnie w których poziom był baaardzo niski, a o tym że liga jest niezbyt ciekawa niech świadczy fakt że np. bayern zapewnil sobie mistrzostwo już w marcu.Deutscher pisze:Obejrzał trzy mecze Bundesligi, po czym stwierdził, że te rozgrywki schodzą psy. Można i tak... :C
Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają!
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Daj spokój. Nie trzeba być specjalistą, aby stwierdzić, iż osoba wypowiadająca się w tym tonie:zahor pisze:Wypowiedziami typu "Bundesliga leci na pysk" nie będę się zajmować, bo nie mam do tego kwalifikacji - zostawię to komuś z dyplomem studiów lekarskich i specjalizacją z psychiatrii.
a) ma bardzo duży kompleks względem Bundesligi,
lub
b) uderzyła się bardzo mocno w głowę.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- Effe
- Bawarczyk
- Rejestracja: 17 lipca 2008
- Posty: 303
- Rejestracja: 17 lipca 2008
Bundesliga ma się dobrze, spokojnie
Taka specyfika tej ligi, że najpierw walczysz o mistrza, a po chwili o utrzymanie. Z BVB teraz miało być inaczej, właściwie nic nie wskazywało na takie problemy, ale jednak. Wyjątkiem od reguły jest tylko Bayern.
Z jednej strony może i szkoda. Z drugiej ciężko mi żałować Dortmundu z takimi kolesiami jak Watzke, którzy swoim głupim paplaniem psują klimat fajnej sportowej rywalizacji.
Z punktu widzenia ligi to natomiast żadna strata - następny w kolejce do walki z Bayernem jest Wolfsburg, za którym stoją całkiem niezłe pieniądze i człowiek, który kiedyś robił bardzo ciekawe transfery w Werderze. Znając "cykl ligowy" to coś czuję, że Wilki zrobią mistrza w przeciągu paru sezonów
Tym bardziej, że mnie naprawdę nie przekonuje gra Bawarczyków pod wodzą Pepa i nie mówię tutaj o ostatnim małym kryzysie na początku rundy. Niby wszystko jest tak wspaniale, ale jak dla mnie naprawdę mocny rywal może zrobić to samo, co Real sezon temu.
Tak sobie myślę o pojedynku Juve z BVB... Nawet jak Borussia Was zaskoczy w pierwszym meczu, to oni popełniają tyle błędów i grają tak niekonsekwentnie, że z pewnością będziecie mieli kilka szans. Mam szacunek dla BVB i chętnie bym tu napisał, że spodziewam się wyrównanej walki, pięknych spotkań itd. Ale nie mogę tego napisać, dla mnie faworyt jest tylko jeden: Juve. Jeżeli awansuje BVB to będzie to dla mnie może nie sensacja, ale naprawdę bardzo, bardzo duża niespodzianka

Z jednej strony może i szkoda. Z drugiej ciężko mi żałować Dortmundu z takimi kolesiami jak Watzke, którzy swoim głupim paplaniem psują klimat fajnej sportowej rywalizacji.
Z punktu widzenia ligi to natomiast żadna strata - następny w kolejce do walki z Bayernem jest Wolfsburg, za którym stoją całkiem niezłe pieniądze i człowiek, który kiedyś robił bardzo ciekawe transfery w Werderze. Znając "cykl ligowy" to coś czuję, że Wilki zrobią mistrza w przeciągu paru sezonów

Tak sobie myślę o pojedynku Juve z BVB... Nawet jak Borussia Was zaskoczy w pierwszym meczu, to oni popełniają tyle błędów i grają tak niekonsekwentnie, że z pewnością będziecie mieli kilka szans. Mam szacunek dla BVB i chętnie bym tu napisał, że spodziewam się wyrównanej walki, pięknych spotkań itd. Ale nie mogę tego napisać, dla mnie faworyt jest tylko jeden: Juve. Jeżeli awansuje BVB to będzie to dla mnie może nie sensacja, ale naprawdę bardzo, bardzo duża niespodzianka

- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2102
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 38 razy
Jaka Bundesliga? Panowie się zapominają. Bundeskopanka jak już!
Ta liga jest tak na prawdę ciągle na początku wzrostu, obecnie mają wszystko, by za kilka lat być ligą numer jeden. Dobra infrastruktura, pełne stadiony, świetne szkolenie, a co za tym idzie wysyp talentów najwyższego sortu ( praktycznie darmowe wzmocnienia pierwszego składu ). Rozsądne finanse klubów, transfery będą tam za coraz większe pieniądze ( w tym okienku choćby Schurle, wcześniej Borussia, już abstrahując od jakości sprowadzonych graczy ). Ja tam kryzysu nie widzę, ba, życzę SA takich kryzysów ( 4 drużyny w fazie pucharowej LM )
Ta liga jest tak na prawdę ciągle na początku wzrostu, obecnie mają wszystko, by za kilka lat być ligą numer jeden. Dobra infrastruktura, pełne stadiony, świetne szkolenie, a co za tym idzie wysyp talentów najwyższego sortu ( praktycznie darmowe wzmocnienia pierwszego składu ). Rozsądne finanse klubów, transfery będą tam za coraz większe pieniądze ( w tym okienku choćby Schurle, wcześniej Borussia, już abstrahując od jakości sprowadzonych graczy ). Ja tam kryzysu nie widzę, ba, życzę SA takich kryzysów ( 4 drużyny w fazie pucharowej LM )
Ostatnio zmieniony 07 lutego 2015, 03:13 przez Marat87, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zhx123
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 03 maja 2013
- Posty: 263
- Rejestracja: 03 maja 2013
Po sezonie w Borussii beda potrzebne zmiany. Cos sie wypalilo niestety.
Pocieszajace jest jedynie to, ze Borussia siegnela juz ostatniego miejsca w tabeli a stadion wciaz sie zapelnia srednio w 99,5 procentach. Ponad 80 tysiecy kibicow na mecz, najwyzsza frekwencja w Europie mimo ze zawodnicy nie rozpieszczaja swoja gra. Delikatnie mowiac.
Pocieszajace jest jedynie to, ze Borussia siegnela juz ostatniego miejsca w tabeli a stadion wciaz sie zapelnia srednio w 99,5 procentach. Ponad 80 tysiecy kibicow na mecz, najwyzsza frekwencja w Europie mimo ze zawodnicy nie rozpieszczaja swoja gra. Delikatnie mowiac.