Serie A 14/15 (7): Sassuolo 1-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Kiss

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 marca 2004
Posty: 294
Rejestracja: 09 marca 2004

Nieprzeczytany post 18 października 2014, 23:43

zahor---->
Ok, to jaka zmiane ty byś zrobil?:) bo piszesz, piszesz ale alternatywy nie przedstawiasz. Piszesz "gramy z wykorzystaniem szybkości" nie da się tak grac w 80 min gdy przeciwnik broni w 10ciu. Kombinacyjnie da się i takie proby widziałem, no ale Coman.... Jak pisałem nie widze oczywistego rozwiązania, to co widzieliśmy było ryzykiem Maxa, przegral ale żeby za to po nim jezdzic? Powtarzam: jaka zmiane bys zrobil?
Zmiana nie przyniosła nic nowego ponieważ Coman zagral beznadziejnie (pisałem wcześniej: nie pamiętam dobrego dotkniecia pilki Kingsleya). Tylko tyle i az tyle.
Jak już lubisz tak wracac do Conte to ja ci powiem co by zrobil swiety Antonio: wpuscilby Boriello za Lorente i o ile nie bylby to jeden mecz na dwadzieścia to nic by to nie zmienilo. Sugerujesz, ze Conte nie remisowal od czasu do czasu? Swoja droga za Antonia znalem kazda jedna zmiane jaka on zrobi, wiedziałem ze teraz wejdzie Padoin czy inny Boriello, wiedziałem jaki wystawi skład w 95% meczy. Allegri potrafi mnie zaskoczyć, jeszcze go nie rozgryzłem.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 18 października 2014, 23:50

Kiss pisze: Ok, to jaka zmiane ty byś zrobil?:) bo piszesz, piszesz ale alternatywy nie przedstawiasz.
[...]
Powtarzam: jaka zmiane bys zrobil?
:roll:
zahor pisze: Nie zrozumiałeś. Ja nie wiem jaki pomysł na ten mecz miał Allegri, w jaki sposób chciał sforsować obronę Sassuolo, stąd też ciężko mi powiedzieć czy należało w tych konkretnych okolicznościach zostawić Llorente na boisku czy też go zmienić, a jeżeli tak, to za kogo.
Ja rozumiem że w modzie jest wpaść i ze stuprocentową pewnością krzyczeć "czemu on nie wpuścił X/nie zdjął Y/nie zmienił taktyki na abc, wtedy byśmy na bank wygrali"?!?!, ale ja niestety nie jestem w stanie ani tej zmiany ocenić, ani zaproponować lepszej. Z powodów, o których napisałem.
Kiss pisze: Sugerujesz, ze Conte nie remisowal od czasu do czasu?
Sugeruję, że nie zrozumiałeś co dokładnie mam do zarzucenia Allegriemu.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 18 października 2014, 23:53

No to niestety się nie dogadamy, bo ja tej zasady nie znam. Zapytam tylko co należy zrobić, jeżeli jednocześnie ośmiu piłkarzy gra bardzo słaby mecz - a takie sytuacje jak najbardziej się zdarzają.
Gdy tak duża liczba graczy gra równie słabo to wymienia się: jak zespół (jakimś cudem) prowadzi to graczy z defensywy i pomocy, jak przegrywa to ofensywnych, jak remisuje to zależnie od celu na dany mecz + zawsze tych, którzy stanowią największe zagrożenie, np. obrońcę, który nie daje rady z kryciem albo ma żółtą. Akurat dokonywanie zmian jest trudną sztuką gdy a) ma się super ławkę rezerwowych i b) zespół gra równo ale potrzeba jakiejś iskry żeby rozpalić ogień.
Trenerom płaci się taką kasę za to by opracowywali schematy taktyczne, jakieś zaskakujące szablony akcji, odnajdywali najlepsze pozycje dla graczy tak by wydobyć pełnie ich umiejętności, etc.. Nie słyszałem jeszcze, przez te 20 lat kibicowania, by trener zbierał pochwały za to, że konsekwentnie trzyma na boisku graczy, którzy totalnie nic nie grają. Jeszcze rozumiem gdyby dzisiaj cały plan opierał się na wrzutkach, mielibyśmy na boisku super skrzydłowych i po prostu Llorente nie dochodził do główek przez 70 minut. Ok, wtedy trener, jeśli ma jaja i wie, że zespół przećwiczył konkretne warianty w których kluczowy jest ten gracz może popisać się i nie zrobić zmiany, która wydaje sie oczywista. Ale przecież dzisiaj liczenie na to, że nagle Llorente dostanie super wrzutkę i strzeli głową było, jak liczenie na to, że może Kielon zrobi rajd i strzeli gola albo, że Marchisio wyjdzie strzał z 40 metrów. Nic na to nie wskazywało.


wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2093
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 18 października 2014, 23:53

zahor pisze:
wloski pisze:Zaczyna się festiwal narzekania na Allegriego, bo straciliśmy punkty.
Jeżeli to skierowane do mnie, to radzę potrenować czytanie ze zrozumieniem. Mam do Allegriego konkretne zarzuty o to, że cały czas, podobnie jak w Milanie, pod presją podejmuje dziwne decyzje. W tym sezonie dopiero dwa razy zapaliło mu się w tyłku i dwa razy zaczął się miotać. To że kilka innych meczów wygraliśmy gładko nic tutaj nie ma do rzeczy.
Aaa nie tylko do Ciebie, ale Tobie podobnych. Miotać? Zrobił coś co Conte też nie raz robił, wprowadzając ustawienie 4-3-3. Gra od początku nam nie szła i winę za to nie można obraczać Maxa, bo to piłkarze grali dzisiaj kupę nie potrafiąc sobie nawet dobrze podać. Z Atletico zrobił również dobrze, do dzisiaj pamiętam Juventus - Arsenal za Capello, my przegrywamy, a Stara Dama dalej grała to samo, zero zmian w taktyce, zero pressingu, dalej swoje. Odpadliśmy. Wóz albo przewóz w Madrycie pozwalał nam uratować chociaż remis. To samo z Sassuolo, wrzucenie do składu Comana (wolałbym Moratę, ale dyskwalifikacja) oraz Giovinco było odpowiednie. Mało zdziałali, ale co zrobić. Dziwne było to spotkanie, najbardziej zły jestem na Pereyre, który miał akcję meczu, przestrzeń wielkości autostrady, a on zepsuł strzał.


rufi8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 marca 2010
Posty: 579
Rejestracja: 29 marca 2010

Nieprzeczytany post 18 października 2014, 23:56

Kiss pisze: Allegri potrafi mnie zaskoczyć, jeszcze go nie rozgryzłem.
A mnie tam wcale nie zaskakuje. nie mógł zagrać Morata to wprowadził Comana, a nuż coś strzeli. Zapewne teraz wszystko wróci do normy i Francuz nie powącha murawy dość długo.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 19 października 2014, 00:04

Makiavel pisze:Jeszcze rozumiem gdyby dzisiaj cały plan opierał się na wrzutkach, mielibyśmy na boisku super skrzydłowych i po prostu Llorente nie dochodził do główek przez 70 minut. Ok, wtedy trener, jeśli ma jaja i wie, że zespół przećwiczył konkretne warianty w których kluczowy jest ten gracz może popisać się i nie zrobić zmiany, która wydaje sie oczywista. Ale przecież dzisiaj liczenie na to, że nagle Llorente dostanie super wrzutkę i strzeli głową było, jak liczenie na to, że może Kielon zrobi rajd i strzeli gola albo, że Marchisio wyjdzie strzał z 40 metrów. Nic na to nie wskazywało.
No niestety, porozumienia nie osiągniemy, bo ja dokładnie w tej sytuacji byłbym zdania że wina leży wyłącznie w osobie Llorente i jego złej dyspozycji, taktyka działa jak należy, należy jedynie wymienić wykonawcę. Natomiast dzisiaj Juventus grał w taki sposób, że nie wiadomo do końca czy trzymanie na boisku Llorente nie miało prawa przynieść niczego dobrego. Zespół nie starał się nawet wykorzystać jego atutów, nie było zagrań na ścianę i prób odegrania do wbiegających b2b. Bask jest piłkarzem dość ograniczonym w takim sensie, że pełnię swoich możliwości pokazuje w bardzo konkretnych i specyficznych okolicznościach, które dzisiaj nie zaistniały, natomiast wiele jest wariantów atakowania, w których jest on bezużyteczny. Wytypować trzech najsłabiej grających piłkarzy i wpuścić trzech gości w ich miejsce może każdy, nie trzeba do tego eksperta zarabiającego miliony rocznie. Natomiast zmodyfikować sposób gry tak, żeby gość do przerwy zupełnie jałowy po przerwie miał udział przy dwóch bramkach, to już zadanie znacznie trudniejsze.
wloski pisze: Zrobił coś co Conte też nie raz robił, wprowadzając ustawienie 4-3-3.
Następny co nie zrozumiał. Ja nigdzie nie napisałem, że trener nie powinien zmieniać taktyki w trakcie meczu. Tyle że decyzja o zmianie powinna zapaść na podstawie przesłanek bardziej w stylu "zlokalizowałem problem, rywal gra dzisiaj tak i tak, przez co uniemożliwia nam zrobienie tego i tego. Zamiast próbowania tego i tamtego, trzeba zacząć robić to i to, do tego potrzebuję na placu gry człowieka, który zajmie się tym i tym i drugiego, który przejmie takie i takie zadania. A do tego potrzeba zmiany taktyki" a nie "nie idzie to zmieńmy cokolwiek, byleby zmienić, a nuż wypali".
Ostatnio zmieniony 19 października 2014, 00:10 przez zahor, łącznie zmieniany 2 razy.


sebatiaen

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Posty: 1602
Rejestracja: 03 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 19 października 2014, 00:05

Mnie już Llorente tak wkurża że już oddałbym wszystkie pieniądze żeby se poszedł!!!
Kto w europie poza Juventusem gra wieżą?
no nie ma :((((((((((((( te czasy przemineły, on nic tej drużynie nie daje.
On przypomina Amauriego, też na początku błyszczał a potem się staczał.
Mam go już dość.
Wy też około 70 minuty stawialiście już na 1-1?


BlackJacky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2009
Posty: 2198
Rejestracja: 27 grudnia 2009
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 19 października 2014, 00:06

deszczowy pisze:Mówienie, że Coman (który rozruszał atak drętwy jak wzwód markiza de Sade) zagrał padakę... Ekhm. Mocne ekhm.
Ja bym nie powiedzial, ze rozruszal atak. Po prostu dochodzil do jakichs sytuacji, do ktorych to Fernando Amauri nie dochodzil. Ale ogolnie Francuz nic nie pokazal. Na jego obrone dziala fakt, ze ma dopiero 18lat, chociaz nie wiem jaka jest srednia wieku obroncow Sassu...coś tam.
Niestety bezjajecznosc naszego trenera w koncu przeniosla sie na zawodnikow. Oprocz Teveza nie widzialem dzisiaj u nas zadnego kopacza, ktory chcialby wygrac ten mecz. Moze jeszcze Pogba cos probowal, ale on kiedy tylko dostanie pile, to jego pierwsza mysla jest: "jak tu zagrac najbardziej efekciarsko, zeby wzbudzic poklask wsrod gawiedzi...?" Jak to sie konczy - wszyscy wiemy.

Czym predzej stawiam Olympiakos DNB.


Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl

"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
Kiss

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 marca 2004
Posty: 294
Rejestracja: 09 marca 2004

Nieprzeczytany post 19 października 2014, 00:13

rufi8 pisze:
Kiss pisze: Allegri potrafi mnie zaskoczyć, jeszcze go nie rozgryzłem.
A mnie tam wcale nie zaskakuje. nie mógł zagrać Morata to wprowadził Comana, a nuż coś strzeli. Zapewne teraz wszystko wróci do normy i Francuz nie powącha murawy dość długo.
Nie dziwi cie zmiana Evra---> Markiz? bo mnie tak. Sam bym taka zrobil:) No ale zaraz się odezwie taki jeden, ze skoro ja bym taka zmiane zrobil oznacza to, ze Max jest trenerem juvepoland, bo robi zmiany intuicyjne, które nic nie wnosza. Zmiany te nie sa dyktowane 40 meczowym planem wielkiego Antonio. Za Contego kazde wejście Padoina miało swój wyższy cel, którego my maluczcy nie rozumiemy.


rufi8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 marca 2010
Posty: 579
Rejestracja: 29 marca 2010

Nieprzeczytany post 19 października 2014, 00:27

Kiss pisze:
rufi8 pisze:
Kiss pisze: Allegri potrafi mnie zaskoczyć, jeszcze go nie rozgryzłem.
A mnie tam wcale nie zaskakuje. nie mógł zagrać Morata to wprowadził Comana, a nuż coś strzeli. Zapewne teraz wszystko wróci do normy i Francuz nie powącha murawy dość długo.
Nie dziwi cie zmiana Evra---> Markiz?
Dziwi mnie, że w ogóle Evra zagrał w tym meczu, bo jestem przekonany, że nawet zmęczony Asamoah zagrałby lepiej. Tu się zgodzę, po tej zmianie nie bardzo wiedziałem z początku w jakim gramy ustawieniu.


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 19 października 2014, 00:35

Jak nie z Sassuolo to nie wiem kiedy Max chce zmienic ustawienie. Ile jeszcze musi byc ch... meczy w tym ustawieniu ? Chyba Marotta ustala jak ma wygladac ustawienie...


sebatiaen

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Posty: 1602
Rejestracja: 03 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 19 października 2014, 01:09

Ja wam mówię.
Nasi nie grają już tą schmeatyczną piłkę Conte ale mam nadzieję że grają tylko trochę gorzej.
Narazie to słabo wygląda, ta piłlka się nie kleji, dziwnie to wygląda


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 19 października 2014, 07:51

Alexinhio-10 pisze:Jak nie z Sassuolo to nie wiem kiedy Max chce zmienic ustawienie..
No własnie zmienił na 4-3-3. Przecież tak graliśmy w II połowie:

licht----bonucci---chiellini----ogbonna
--------marchisio--pirlo--pogba-------
--pereyra-------tevez--------coman--

I za wiele to nie dało :)


AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 4118
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy

Nieprzeczytany post 19 października 2014, 08:32

Allegri spróbował, rzucił wszystko co miał na ławce co mogło odmienić losy tego meczu, gdyby Pereyra trafił tą patelnię w 90min po świetnym odegraniu Gio to wszystko chwaliliby Maxa za zmianę ustawienia, za zmiany itd. Ale,że niestety Pereyra strzału ma na poziomie nasze okręgówki to tak się to skończyło.

rufi8@
Asa mógł zagrać, ale w perspektywie meczu w Grecji i tego,że dopiero co wrócił nie było sensu go męczyć.

Na Olympiakos musi być kilka zmian na ławkę Evra,Pirlo,Pereyra za nich Asa,Markiz,Vidal, za Ferdka w sumie ciężko kogoś wpuścić, Gio coś tam pokazuje, ale grać na dwóch niskich graczy? Morata znowu ma problem,ze się za bardzo podpala, z Romą wyleciał z Atletico był tego bliski, także nie wiem czy jest sens ryzykować, w Grecji będzie gorąco i może coś Moracie do głowy strzelić i będziemy grać w 10. Może jednak zostawić tego Ferdka, który będzie absorbował linię obrony rywala.
Allegri ma ciężkie zadanie by wybrać właściwego partnera dla Teveza, bo linia obrony i pomocy(mam nadzieję) jest jasna na środowy mecz:)


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 19 października 2014, 10:24

Wywalczyć z Romą 3 punkty, by w następnej kolejce sfrajerzyć z Sassuolo. Z Sassuolo, które na dobrą sprawę próbowało grać z nami otwartą piłkę, bez murarki. Epic fail.

Szkoda więcej komentować.


Obrazek
Zablokowany