LM 12/13 (gr. E) [01]: Chelsea 2-2 JUVENTUS [DPL na meczu!]
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Doczekaliśmy się! To jest to! Uczucie w środku, które przez ostatnie 3 lata można było odczuć tylko podczas klasyków Serie A.
Powracamy mam nadzieję w wielkim stylu. Nie chcę być minimalistą, ale remis będzie dobry. przed nami jeszcze 5 kolejek. Chelsea jest do ogrania, my mamy niesamowity głód CL, sam hymn będzie dla nas niesamowitym powerem.
Zagramy tym co w obecnej chwili mamy najlepszego. Musimy dać radę!!!
p.s czas się zatrzymał...
Powracamy mam nadzieję w wielkim stylu. Nie chcę być minimalistą, ale remis będzie dobry. przed nami jeszcze 5 kolejek. Chelsea jest do ogrania, my mamy niesamowity głód CL, sam hymn będzie dla nas niesamowitym powerem.
Zagramy tym co w obecnej chwili mamy najlepszego. Musimy dać radę!!!
p.s czas się zatrzymał...

- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Określenie "dokopali" Barcelonie raczej trafione nie jest... W tym dwumeczu Chelsea miało OGROMNE szczęście. W ogóle mam wrażenie, że w owym sezonie LM wygrał zespół najsłabszy od kilku lat i wówczas byłem wielce niepocieszony.deszczowy pisze:[Wygrali LM, dokopali Barcelonie, która jest już oficjalnie Drużyną-Wszystkiego-a-na-pewno-Millenium.
Trenerzyna Anglików porównuje nasz zespół z tym, który grał ostatnim razem w Londynie na SB... To przecież dwa zupełnie różne światy. W dodatku twierdzi, że jesteśmy zespołem usposobionym defensywnie. :shock: LOL Czy takie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mogą być zasłoną dymną? Też mi się wydaje, że nas po prostu lekceważą.
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1081
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Myzarel
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2006
- Posty: 762
- Rejestracja: 25 maja 2006
No Panie i Panowie doczekaliśmy się. Te ostatnie niespełna dwie godzinki będą się wlokły niemiłosiernie :-D Liczę na Mirko bo chłop jest na gazie.
Miałem o tym pisać ale widzę że wiele osób to zauważyło - Chelsea nas lekceważy albo struga wariata.
Miałem o tym pisać ale widzę że wiele osób to zauważyło - Chelsea nas lekceważy albo struga wariata.
Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie. - Giampiero Boniperti
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Ja tak naprawdę jestem zszokowany tym olewaniem nas przez Czelsi i jej kibiców (nie tylko jej zresztą)! Mam w robocie kilku "speców piłkarskich" i dzisiaj na moje:
"atak mamy słabszy, obronę zbliżoną, ale pomoc mocniejszą i liczę na dobry wynik" - uśmiechali się szyderczo, jakby Chelsea grała z jakimś Rosenborgiem czy coś...
Albo otaczają nas ignoranci, albo tak się zapatrzyliśmy w SerieA, że świat nam spieprzył... Boisko zweryfikuje...
PS. Ciekawe, czy ktoś rozegrał dzisiaj więcej ode mnie meczy Chelsea-Juventus w PESie/Fifie?
"atak mamy słabszy, obronę zbliżoną, ale pomoc mocniejszą i liczę na dobry wynik" - uśmiechali się szyderczo, jakby Chelsea grała z jakimś Rosenborgiem czy coś...
Albo otaczają nas ignoranci, albo tak się zapatrzyliśmy w SerieA, że świat nam spieprzył... Boisko zweryfikuje...
PS. Ciekawe, czy ktoś rozegrał dzisiaj więcej ode mnie meczy Chelsea-Juventus w PESie/Fifie?

- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1280
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Hmm to wszystko prawda, chociaż trzeba uczciwie przyznać, że Chelsea to wygranie ligi mistrzów się należało, zawsze gdzieś tam byli w czołówce, poniżej pewnego poziomu nie schodzili, no i te ich porażki w półfinałach.mrozzi pisze:Określenie "dokopali" Barcelonie raczej trafione nie jest... W tym dwumeczu Chelsea miało OGROMNE szczęście. W ogóle mam wrażenie, że w owym sezonie LM wygrał zespół najsłabszy od kilku lat i wówczas byłem wielce niepocieszony.deszczowy pisze:[Wygrali LM, dokopali Barcelonie, która jest już oficjalnie Drużyną-Wszystkiego-a-na-pewno-Millenium.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
warto było czekac, bo dzisiejszy dzień ciągnie sie niemiłosiernie i uczucie, że jest już blisko jest niesamowite ^^ jako, żeby nie byc gołosłownym podam, że postawiłem 50 zł na wygraną Juve, bo dzisiaj tylko taki wynik wchodzi w gre^^ głód LM najwyraźniej nie tylko zawodnikom Juve doskwiera, ale i w dużym stopniu kibicom. Życze niesamowitego widowiska i 3 pkt, które pokażą europie, że dzisiejsze Juve nie boi sie nikogo i nigdy nie jest tym słabszym
"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Mark Twain
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 767
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/li ... omosc.html uhuhuhu,no akurat na kibicowaniu dziadka to nam nie zależało..
lekceważy nas chelsea ale i nie tylko ona,wczoraj czy przedwczoraj ktoś tu wrzucił awizowane składy z goal.com w których u nas był np Krasic.... :x żenua,tak jak i te wypowiedzi di Matteo....
ale przecież Atletico ich rozjechało też z w ogromnej mierze z powodu ich lekceważącego podejścia do rywala.Jesli naprawdę nas choć trochę(ciężko w to w sumie wierzyć...) lekceważą to może to być dobre dla nas,wtedy udowodnimy im że to było frajerskie podejście
Kto wie,może i ktoś tam szepnął to i owo naszym,że Europa nie zna nowego stylu,nowego Juve,że mają nas za jakichś pachołków i jeszcze bardziej wszyscy będą chcieli się świetnie pokazać prezentując piękną grę...

lekceważy nas chelsea ale i nie tylko ona,wczoraj czy przedwczoraj ktoś tu wrzucił awizowane składy z goal.com w których u nas był np Krasic.... :x żenua,tak jak i te wypowiedzi di Matteo....
ale przecież Atletico ich rozjechało też z w ogromnej mierze z powodu ich lekceważącego podejścia do rywala.Jesli naprawdę nas choć trochę(ciężko w to w sumie wierzyć...) lekceważą to może to być dobre dla nas,wtedy udowodnimy im że to było frajerskie podejście

Kto wie,może i ktoś tam szepnął to i owo naszym,że Europa nie zna nowego stylu,nowego Juve,że mają nas za jakichś pachołków i jeszcze bardziej wszyscy będą chcieli się świetnie pokazać prezentując piękną grę...
yanquez pisze: PS. Ciekawe, czy ktoś rozegrał dzisiaj więcej ode mnie meczy Chelsea-Juventus w PESie/Fifie?

- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Ło matko, przeczytaliście na jakichś forach opinie kilku niedzielnych kibiców, którzy ostatni raz mecz Serie A oglądali w czasach Bońka i zaraz na tej podstawie dojdziecie do wniosku że Lampard wyjdzie na boisko w klapkach i z kuflem piwa w łapie, a Terry dołączy do kolegów jak skończy obracać żonę sąsiada koło 30 minuty, do tego czasu będą grali w dziesiątkę.
Co innego bycie kibicem Chelsea, śledzenie spotkań tej drużyny, bezpośrednich rywali i ciekawszych spotkań w Europie, a co innego pobieranie grubych pieniędzy za, między innymi, rozpracowanie rywala. Ja jeszcze rozumiem że czasami można zlekceważyć jakiś dziwny zespół z egzotycznej ligi, ale czy ktokolwiek z was naprawdę wierzy że trener Chelsea, jego obserwatorzy oraz piłkarze wszyscy wyjdą z założenia że Juventus to banda patałachów do ogrania na stojąco? Fajnie by było ale to za poważny klub na takie coś.
Mnie osobiście żaden rezultat nie zdziwi. Wygrana dwoma, trzema bramkami którejkolwiek z drużyn nie będzie dla mnie sensacją. Oczywiście po meczu znajdzie się wielu "ekspertów" którzy wyjaśnią że "to było oczywiste że X wygra bo...", ja przyznam szczerze że nie mam pojęcia czego się spodziewać. Tym bardziej nie mogę się tego meczu doczekać.
Co innego bycie kibicem Chelsea, śledzenie spotkań tej drużyny, bezpośrednich rywali i ciekawszych spotkań w Europie, a co innego pobieranie grubych pieniędzy za, między innymi, rozpracowanie rywala. Ja jeszcze rozumiem że czasami można zlekceważyć jakiś dziwny zespół z egzotycznej ligi, ale czy ktokolwiek z was naprawdę wierzy że trener Chelsea, jego obserwatorzy oraz piłkarze wszyscy wyjdą z założenia że Juventus to banda patałachów do ogrania na stojąco? Fajnie by było ale to za poważny klub na takie coś.
Mnie osobiście żaden rezultat nie zdziwi. Wygrana dwoma, trzema bramkami którejkolwiek z drużyn nie będzie dla mnie sensacją. Oczywiście po meczu znajdzie się wielu "ekspertów" którzy wyjaśnią że "to było oczywiste że X wygra bo...", ja przyznam szczerze że nie mam pojęcia czego się spodziewać. Tym bardziej nie mogę się tego meczu doczekać.
Ostatnio zmieniony 19 września 2012, 19:22 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1280
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Ja osobiście dość mam spuszczania się wszystkich i wszędzie nad grą realu i barcy. Czas by w europie pojawiła się nowa siła, i liczę, że dzisiaj do LM wejdziemy z przytupem rozjeżdżając Chelsea.
Gdyby nie fakt, że fatalnie gramy z drużynami z anglii to obstawiałbym nasze zwycięstwo.
Gdyby nie fakt, że fatalnie gramy z drużynami z anglii to obstawiałbym nasze zwycięstwo.
- STALNYSA
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2011
- Posty: 37
- Rejestracja: 19 września 2011
Myślę,że nasi piłkarze wyjdą niesamowicie zmotywowani i dadzą radę z Chelsea, która w moim odczuciu jakąś genialną drużyną nie jest.Co prawda zdobyli LM w zeszłym roku ale styl w jakim tego dokonali chyba nikogo nie zachwycił.Wypowiedzi takie jak Mirko, tylko budują we mnie przekonanie,że możemy przejechać się po The Blues.Martwi mnie jedynie obrona, która była dość niepewna w spotkaniu z Genoą.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
O to to to. Dziś może zdarzyć się wszystko. Chelsea może okazać się mistrzem na glinianych nogach, nie licząc Hazarda nie porywają i Vucinić z Pirlo przy boku może dokonać totalnej anihilacji obrony Niebieskich, jak to zrobił nie tak dawno z Romą. (chodzi mnie o mecz Chelsea-Roma, bo różnie to zdanie można interpretować)zahor pisze: Mnie osobiście żaden rezultat nie zdziwi. Wygrana dwoma, trzema bramkami którejkolwiek z drużyn nie będzie dla mnie sensacją. Oczywiście po meczu znajdzie się wielu "ekspertów" którzy wyjaśnią że "to było oczywiste że X wygra bo...", ja przyznam szczerze że nie mam pojęcia czego się spodziewać. Tym bardziej nie mogę się tego meczu doczekać.
Równie dobrze, może okazać się, że Serie A jest w jeszcze większym odbycie niż tu wszyscy sądzimy, a na domiar złego nie ma na ławce Conte. Do tego dochodzi kastracja Juventusu, gdy ten mierzy się z drużynami angielskimi... suma sumarum najbardziej prawdopodobnym wynikiem jest remis.
Tak czy owak, cokolwiek by się dziś na boisku nie wydarzyło, totalne zwycięstwo Juve lub Chelsea pod każdym względem, to wciąż nie będziemy dużo munrzejsi po tych 90 minutach.
Remis biorę w ciemno, nawet frajerski. Za zwycięstwo biję pokłony, a wysokiego bym nie chciał, z czystej życzliwości dla wielu fanów Juve z JP. Zbyt wiele spermy się zmarnuje na kanapach, fotelach i łóżkach, zamiast grzecznie wylądować w lędźwiach jakiejś pięknej kobiety. Opcjonalnie kawałku gumeczki.
Ostatnio zmieniony 19 września 2012, 19:35 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.
- Buffalo
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
- Posty: 380
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
Nie wiem co jest ze mna, ale zaczynam sie konkretnie denerwowac. Przez ta nieobecnosc w LM czuje sie jakby to byl final z udzialem Juve. Pozdro dla wszystkich wychodzacych na miasto, zdrowko.
Nie patrz na to ile mam postów, bo i tak wiem wiecej od Ciebie.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Wiesz, Yanq, masz do czynienia pewnie z ludźmi, którzy od czasu do czasu lubią obejrzeć LM, nie śledzą dokładnie ani jednej ligi krajowej i myślą, że na piłce się znają. Nie dziw się im, SerieA zaginęła w akcji, a wraz z nią Juventus. Teraz wracamy, ale niedzielni kibice mają jeszcze w pamięci 1:4 z Fulham oraz z Bayernem.yanquez pisze:Ja tak naprawdę jestem zszokowany tym olewaniem nas przez Czelsi i jej kibiców (nie tylko jej zresztą)! Mam w robocie kilku "speców piłkarskich" i dzisiaj na moje:
"atak mamy słabszy, obronę zbliżoną, ale pomoc mocniejszą i liczę na dobry wynik" - uśmiechali się szyderczo, jakby Chelsea grała z jakimś Rosenborgiem czy coś...
Albo otaczają nas ignoranci, albo tak się zapatrzyliśmy w SerieA, że świat nam spieprzył... Boisko zweryfikuje...
Mnie martwi ta nasza wielka niemoc w stosunku do angielskich teamów. Uff, są nerwy

- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Podejrzewam, że 90% polskich kibiców Chelsea nie było wtedy jeszcze na świecie. To klub który posiada stosunkowo małą liczbę starszych sympatyków. Niewielki procent z nich pamięta przyjście Gianluki Vialliego, G. Zoli czy Tore Andre Flo, przynajmniej z tego co zaobserwowałem przez ostatnie lata. Jest to spowodowane tym, że nie byli oni tak popularni w latach 90' jak Man Utd czy Liverpool. Natomiast Juventus był przez wiele sezonów jednym z najlepszych klubów świata, dlatego nikogo nie dziwi jak na nasze forum wchodzi trzydziestoparoletni kibic i rejestruję się pierwszy raz.zahor pisze:Ło matko, przeczytaliście na jakichś forach opinie kilku niedzielnych kibiców, którzy ostatni raz mecz Serie A oglądali w czasach Bońka
Nudne było oglądanie przez 2 i pół roku ciągłych potyczek Barcelony, Realu czy Bayernu, mam nadzieję, że wraz z Juventusem przyjdzie coś nowego i skład w fazach pucharowych nie będzie już taki sam.