Serie A 12/13 (3): Genoa 1-3 JUVENTUS
- Kubba
- Juventino

- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 27 lipca 2006
No nie za fajnie to wygląda...
Caceres do zmiany - Lichy
De Ceglie do zmiany - Asa
No i Matri także do zmiany. Co zmaścił to nie mam pytań. Był na spalonym, ale żeby tak przestrzelić?! Mirko na boisko.
Słabo w obronie.
Caceres do zmiany - Lichy
De Ceglie do zmiany - Asa
No i Matri także do zmiany. Co zmaścił to nie mam pytań. Był na spalonym, ale żeby tak przestrzelić?! Mirko na boisko.
Słabo w obronie.
- pumex
- Juventino

- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
1) Bonucci z tak koszmarną grą niech wraca do Bari. Czymże byłby początek meczu bez jego fatalnego błędu? Później również tragiczne interwencje.
2) Giaccherini nie radzi sobie na pozycji Vidala. Gdy zespół ma piłkę jeszcze to jakoś z jego strony wygląda, jest aktywny, ale z nim na tej pozycji nie mamy szans zdominować środka pola
3) Nienawidzę, po prostu nienawidzę takich typów zawodników jak Matri ['] i De Ceglie. Pierwszy stoi jak muł przyklejony do dwóch obrońców przeciwnika i ani myśli poszukać sobie wolnej przestrzeni, jest kompletnie nieprzydatny, drugi zdaje się w ogóle nie mieć prawej nogi, wszystko bezmyślnie do lewej nogi i buch dośrodkowanie na ślepo. Do kogo, się pytam do kogo? Do Giovinco? Beznadziejna współpraca dwójki Kuczer-Seba z winy tego pierwszego i jego braku pomyślunku.
4) Ogólnie tempo meczu niezłe, ale Juventus gra słabo, od obrony, która dziś gra tragicznie, bo pomoc, która momentami śpi, po atak, który miał raptem jedną klarowną sytuację. Nie najlepszy Caceres, najlepszy chyba Giovinco, ale nic z jego gry jak do tej pory nie wynika, Genoa grała z nami do 35 minuty jak równy z równym. Zaczęliśmy na stojąco, mamy tego efekt. Lipa. Szanse na zwycięstwo są... delikatnie mówiąc średnie, ale trzeba wierzyć.
2) Giaccherini nie radzi sobie na pozycji Vidala. Gdy zespół ma piłkę jeszcze to jakoś z jego strony wygląda, jest aktywny, ale z nim na tej pozycji nie mamy szans zdominować środka pola
3) Nienawidzę, po prostu nienawidzę takich typów zawodników jak Matri ['] i De Ceglie. Pierwszy stoi jak muł przyklejony do dwóch obrońców przeciwnika i ani myśli poszukać sobie wolnej przestrzeni, jest kompletnie nieprzydatny, drugi zdaje się w ogóle nie mieć prawej nogi, wszystko bezmyślnie do lewej nogi i buch dośrodkowanie na ślepo. Do kogo, się pytam do kogo? Do Giovinco? Beznadziejna współpraca dwójki Kuczer-Seba z winy tego pierwszego i jego braku pomyślunku.
4) Ogólnie tempo meczu niezłe, ale Juventus gra słabo, od obrony, która dziś gra tragicznie, bo pomoc, która momentami śpi, po atak, który miał raptem jedną klarowną sytuację. Nie najlepszy Caceres, najlepszy chyba Giovinco, ale nic z jego gry jak do tej pory nie wynika, Genoa grała z nami do 35 minuty jak równy z równym. Zaczęliśmy na stojąco, mamy tego efekt. Lipa. Szanse na zwycięstwo są... delikatnie mówiąc średnie, ale trzeba wierzyć.

- Lato1897
- Juventino

- Rejestracja: 25 maja 2004
- Posty: 184
- Rejestracja: 25 maja 2004
Dawno takiego piachu nie graliśmy. W sumie nie ma kogo wyróżnić. Giovinco stara się ale w kluczowych momentach jakby tracił głowę. Obrona multum błędów, zero zrozumienia. Pirlo też pełno strat. Boki pomocy kompletnie nieprzydatne, żadnej kiwki, sporo wrzutek z których nic nie wynika. Giaccherini też słabiutko. Matri stał się drewnem kompletnym i już nie wierzę, że się kiedykolwiek odbuduje. 3 albo co najmniej 2 zmiany od początku drugiej połowy typował bym vucinica, asamoah i może Vidala- chyba, że decydujący się kosztem ich oszczędzania na środę przegrać ten mecz. To może spróbować tego bendtnera skoro już uparliśmy się na te wrzutki.

- jarmel
- Juventino

- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
To na pewno Juve grało? :shock: obrona dziurawa jak nie wiem co.
Genoa mega pressing, co z tego, że nie starczy im sił na drugą połowę jak teraz postawią autobus w polu karnym i będą się pewnie bronić + gra z kontry. Ogólnie to mamy szczęście, że strzelili tylko jednego.
Mam nadzieję, że dziś Di Matteo nie ma na trybunach
Szkoda, że Conte nie pokrzyczy teraz na nich w szatni.
O co chodziło z drugą żołtą dla Bonucciego?
Genoa mega pressing, co z tego, że nie starczy im sił na drugą połowę jak teraz postawią autobus w polu karnym i będą się pewnie bronić + gra z kontry. Ogólnie to mamy szczęście, że strzelili tylko jednego.
Mam nadzieję, że dziś Di Matteo nie ma na trybunach
Szkoda, że Conte nie pokrzyczy teraz na nich w szatni.
O co chodziło z drugą żołtą dla Bonucciego?
#AllegriOut
- Vanquish
- Qualità Juventino

- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1587
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Bonucci zgarnął dwie żółte ale nadal gra. Sędzie nie panuje w ogóle nad meczem. Ciężko będzie to zremisować nie mówiąc już o zwycięstwie.
Ogólny beton idzie wywnioskować:
Caceres robi wrzutki jakbyś grali przeciwko pigmejom.
Giovinco coś tam kiwa, ale zero porozumienia z Matrim.
Marchisio niewidoczny.
Mam wrażenie, że niektórzy myślą, iż scudetto obroni się samo.
Ogólny beton idzie wywnioskować:
Caceres robi wrzutki jakbyś grali przeciwko pigmejom.
Giovinco coś tam kiwa, ale zero porozumienia z Matrim.
Marchisio niewidoczny.
Mam wrażenie, że niektórzy myślą, iż scudetto obroni się samo.
- annihilator1988
- Juventino

- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
CichoVirgil pisze:Bonucci dostał dwie żółte kartki ale gra dalej
Mam nadzieje, że Conte zejdzie do szatni Juve jakimiś tajnymi tunelami powie chłopakom co trzeba. Jak dotychczas jego podopieczni grali dramatycznie. Btw, mimo wszystko cieszy bramka Imo
Ostatnio zmieniony 16 września 2012, 15:52 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 1 raz.
- delarudii
- Juventino

- Rejestracja: 18 października 2008
- Posty: 419
- Rejestracja: 18 października 2008
Do zmiany: Bonucci, Chiellini, De Ceglie, Giaccherini, Marchisio, Matri! Gramy straszny piach. Gospodarze nas wyprzedzają, kontrują i bardzo dobrze bronią. Remis to będzie wielki sukces.
Gdyby nie Buffon byłoby z 4:0...
Gdyby nie Buffon byłoby z 4:0...
- kosciu88
- Juventino

- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 1072
- Rejestracja: 24 września 2009
Gramy slabiutko, obrana tragicznie DC biega ale nic z tego nie wynika, przyzwoicie Giac i to by bylo na tyle z graczy ofensywnych. Trzeba bylo nie oszczedzac zawodnikow i wyjsc podstawowym, takim sklade mog zagrac ale jak gramy u siebie z Chiewo. Oby sie cos ruszylo w 2 polowie.
"Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie." - Giampiero Boniperti
- Kiss
- Juventino

- Rejestracja: 09 marca 2004
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 marca 2004
Stawiamy kloca Matriego, ktory strzela 5metrow nad bramka w sytuacji sam na sam + beznadziejne wrzutki: Caseres, De Cegle, Giovinco.
Poki co moze i powinno byc tylko wyzej. Licze na dobre zmiany.
Co do Bonnu to wydaje mi sie, ze sedzia zmienil zdanie i dal kartke Pirlo a nie Bonnu za reke.
Poki co moze i powinno byc tylko wyzej. Licze na dobre zmiany.
Co do Bonnu to wydaje mi sie, ze sedzia zmienil zdanie i dal kartke Pirlo a nie Bonnu za reke.

