Mercato (zima 2011/12)

[Dante93]

Problem w tym, że koleś z szybkością Krasicia, mózgiem, techniką i lewą nogą kosztuje sporo...

Yyyy...Giovinco..? (wiem wiem, lansuje chłopaka )


Edit:

...A pieniążki biorą wszyscy;)

Chyba czas dać prawdziwą okazje latającemu Holendrowi (dosłownie) i naszemu latynosowi, Pepe, Giacch, Krasic juz mieli okazje sie pokazać, skoro grają piach czas coś zmienić.

[zahor]

Żaden z obecnych w kadrze piłkarzy nie nadaję się do gry na tej pozycji. A ponieważ jest ich za dużo, więc Conte nie zdecyduję się raczej na zrezygnowanie z gry bocznymi pomocnikami/napastnikami.

Zastanawiam się co byłoby w tej patowej sytuacji głupszym wyjściem. Z jednej strony sprowadzenie latem trzech skrzydłowych i wykupienie czwartego po to, żeby grać bez skrzydeł mogłoby być tematem częstych żartów. Ale z drugiej strony wystawiać te pokraki i patrzeć jak kopią się w czoło tylko dlatego, że jak ich kupiliśmy to muszą grać to też taka średnia opcja. Conte sam się wpakował w to bagno, ciekaw jestem jak z niego wybrnie. Dodam tylko że sprzedać obecnie któregokolwiek z naszych skrzydłowych będzie baaardzo ciężko, a dokoptowanie kogoś do obecnej kadry sprawi, że sytuacja na skrzydłach zacznie przypominać tę w ataku - jeden gra, trzech siedzi na ławce, kolejnych trzech na trybunach.

[fazzi]

Zimą powinniśmy przyoszczędzić $$$ i latem rozbić banka na Hazarda ( pewnie 30-40mln ). Kogoś takiego na skrzydle potrzebujemy. Szybki, przebojowy, świetny technicznie, posiadający "łatwość" dryblingu, ktoś, kto robi różnicę. Do tego całą kariera przed nim. Sory ale w końcu trzeba zacząć inwestować w graczy z najwyższej półki, albo dalej będziemy się męczyć z Chievo, nie mając pomysłu na stworzenie sytuacji bramkowej.

Dokładnie, popieram w prawie całej rozciągłości. Nie zgadzam się jedynie z tym, że z tym klasowym graczem będziemy na pewno wygrywać z Chievo bo ta drużyna od jakiegoś czasu (kilku sezonów) specjalizuje się w zatrzymywaniu najsilniejszych drużyn. A co do oszczędzania to nie wiem co masz na myśli, na pewno Marotta zimą nie wyda takiej forsy na nikogo, dobrze by było jakby sprzedał leszczy i wypożyczył jakiegoś klasowego grajka na dobrych warunkach do obrony.

Cz ja napisałem, że z Hazardem będziemy napewno wygrywać z Chievo ? Nie, ale tego typu gracze, w takich właśnie meczach gdy średnio idzie i nie ma pomysłu z przodu, potrafią zrobić coś z niczego i zapewnić zwycięstwo.

[Arbuzini]

Skoro lewonożny zawodnik na prawe skrzydło to kandydatów widzę tylko dwóch: Honda lub Bastos.

Bastos na prawe skrzydło? :doh: Nie no proszę was.

No co? On tak grał parę razy w Lyonie i były to bardzo ciekawe spotkania w jego wykonaniu. W dodatku ten sezon ma bardzo dobry. Odniosłem się tylko do doniesień prasowych, bo nie wiem, czy Conte faktycznie szuka lewonożnego zawodnika na prawe skrzydło podpatrując pomysł Bayernu. Wielu kandydatów do takiej gry nie widzę, a Brazylijczyka mieliśmy już na widelcu.

Osobiście mam czterech zawodników, których widziałbym jako wzmocnienie skrzydeł Juventusu: Giovinco, Hazard, Reus i Farfan. Tyle, że żaden z nich nie jest lewonożny .

Dla mnie jedynym pewniakiem ze skrzydłowych do zostania w Juventusie jest Pepe. Solidny gość, pracuje dla drużyny, dosyć uniwersalny i nie grymasi specjalnie na widok ławki. Giaccheriniego możemy oddać do Ceseny, Esti jest wypożyczony, na Krasicia powinniśmy znaleźć jakiegoś kupca na wyspach. Problem może być z Elią ...

[rufi8]

Problem może być z Elią ...

Od początku wiedziałem ,że nic z niego nie będzie. To nie był przypadek , że w słabym HSV grzał ławę . Jak już koniecznie chcieli gracza z Bundesligi , to trzeba było lepiej postarać się o Farfana. Bardzo bym chciał się mylić i odszczekać te słowa na koniec sezonu ale nie sądzę , że Holender nagle zacznie wymiatać . Ja jako zwolennik sprowadzania Francuzów bądź piłkarzy z Ligue 1 chętnie zobaczyłbym kiedyś Ayewa z OM w naszej koszulce, bo Hazard to raczej Science Fiction, pewnie trafi do Anglii.

[pumex]

Problem w tym, że koleś z szybkością Krasicia, mózgiem, techniką i lewą nogą kosztuje sporo...

Noo, to albo rybki, albo akwarium. Jeśli dalej chcemy grać skrzydłami z marnymi wykonawcami to proszę bardzo, dalej możemy sprowadzać piłkarzy ćwierć-dobrych i remisować co drugi mecz.
Czas najwyższy zacząć myśleć o kolejnych prawdziwych wzmocnieniach, bo Pirlo i Rysio to trochę mało. Nie mam tu na myśli nawet takich piłkarzy jak Farfan, który znacząco się nie wybił a zmierza do 30-tki, tylko zawodników, którzy z powodzeniem mogliby występować w czołowych klubach świata albo już w nich występują. O cudach typu: "a nuż zacznie grać lepiej" radziłbym zapomnieć, bo na 99% czeka nas scenariusz a'la Elia&Motta.. Ciężkie zadanie przed Marottą, 3-cie średnio udane mercato może być jego gwoździem do trumny. Mam nadzieję, że nie pójdzie na łatwiznę

[sebastian10]

Salamona moze juve powinnien o niego powalczyć jak Barca go chce to znaczy że ma duzy talent

[zahor]

Salamona moze juve powinnien o niego powalczyć jak Barca go chce to znaczy że ma duzy talent

Barcelona natomiast powinna powalczyć o Wawrzyniaka, bo jego z kolei kiedyś chciał Juventus.

Noo, to albo rybki, albo akwarium. Jeśli dalej chcemy grać skrzydłami z marnymi wykonawcami to proszę bardzo, dalej możemy sprowadzać piłkarzy ćwierć-dobrych i remisować co drugi mecz.
Czas najwyższy zacząć myśleć o kolejnych prawdziwych wzmocnieniach, bo Pirlo i Rysio to trochę mało. Nie mam tu na myśli nawet takich piłkarzy jak Farfan, który znacząco się nie wybił a zmierza do 30-tki, tylko zawodników, którzy z powodzeniem mogliby występować w czołowych klubach świata albo już w nich występują. O cudach typu: "a nuż zacznie grać lepiej" radziłbym zapomnieć, bo na 99% czeka nas scenariusz a'la Elia&Motta.. Ciężkie zadanie przed Marottą, 3-cie średnio udane mercato może być jego gwoździem do trumny. Mam nadzieję, że nie pójdzie na łatwiznę

Problem jest taki, że wg. obietnic Marotty tegoroczne mercato właśnie tak miało wyglądać - nie łapanka wśród wiecznych przeciętniaków i niespełnionych talentów, tylko dwa, trzy porządne wzmocnienia. Nie wiem czy to przyjście nowego trenera przesunęło te plany o rok, czy też Marotta panicznie boi się wydać więcej niż 15 milionów na piłkarza - ja cały czas jestem zdania, że należy iść w jakość zamiast w ilość.
Co zaś się tyczy wyczekiwania aż taki jeden z drugim się ogarnie, to temat był wałkowany sto razy. Jeżeli ktoś wierzy że Krasić zamiast biec z piłką przed siebie nauczy się w tym wieku dryblować, wrzucać czy też strzelać zza pola karnego, to ma takie prawo, aczkolwiek równie dobrze można czekać aż Amauri "się ogarnie" i zacznie walić bramkę za bramką.

[pumex]

Problem jest taki, że wg. obietnic Marotty tegoroczne mercato właśnie tak miało wyglądać - nie łapanka wśród wiecznych przeciętniaków i niespełnionych talentów, tylko dwa, trzy porządne wzmocnienia. Nie wiem czy to przyjście nowego trenera przesunęło te plany o rok, czy też Marotta panicznie boi się wydać więcej niż 15 milionów na piłkarza - ja cały czas jestem zdania, że należy iść w jakość zamiast w ilość.
Co zaś się tyczy wyczekiwania aż taki jeden z drugim się ogarnie, to temat był wałkowany sto razy. Jeżeli ktoś wierzy że Krasić zamiast biec z piłką przed siebie nauczy się w tym wieku dryblować, wrzucać czy też strzelać zza pola karnego, to ma takie prawo, aczkolwiek równie dobrze można czekać aż Amauri "się ogarnie" i zacznie walić bramkę za bramką.

Nie wiem, ja pozostanę przy swoim i twierdzę, że Marotta jest po prostu marnym dyrektorem i współpracując z nim nie przeskoczymy pewnego poziomu jakościowego.
W Milosa przestałem wierzyć już jakiś czas temu i jego każdy kolejny mecz utwierdza mnie w przekonaniu, że czym prędzej należy go gdzieś opchnąć. Przy temacie jego następcy odradzałbym eksperymenty, potrzebny jest pewniak, w przypadku którego kiepski lub średni mecz będzie wypadkiem przy pracy. Trzymajmy się z daleka od Farfanów, Shaqirich i innych wynalazków. Jednym z nielicznych zawodników o nie najgłośniejszym nazwisku, którego gra mi się podoba, jest Isla z Udine.

[francois]

Odejście Krasicia? Jeśli ktoś wyłoży za niego przynajmniej te zainwestowane przez nas 15 mln to można się zastanowić. Ale z drugiej strony - ani Chelo, ani Pepe, ani Giaccherini nie są piłkarzami, którzy są w stanie napędzać grę Juve na poziomie Champions League czy na miarę scudetto. To samo można powiedzieć o Elii w obecnej formie. O Milosu wprawdzie także, ale on i Holender mają największe doświadczenie i potencjał z naszych skrzydłowych. A nie będziemy chyba robić po raz trzeci rewolucji od czasu przyjścia Marotty :doh:

Rezygnujemy z Rhodolfo? Nigdy w akcji go nie widziałem, ale ponoć dobry grajek. Ale skoro zamiast niego możemy zobaczyć Hummelsa, Cahila lub Godina to jestem trzy razy na TAK. Najlepszy z tej trójki jest chyba Niemiec, z kolei ekonomicznie najlepszym wyborem byłby Anglik, gdyż po sezonie kończy mu się kontrakt. A Chiellini chyba zagości po lewej stronie na dłużej.

[mixery]

Francois, co do skrzydłowych zgadzam się w 100% !

Cahill to Australijczyk .

[Arbuzini]

Gary Cahill...

To co, jak będzie lipa to tak zostawiamy, bo "nie ma co robić rewolucji"?

[Szilgu]

Francois, co do skrzydłowych zgadzam się w 100% !

Cahill to Australijczyk .

To ironia, czy może naprawdę uważasz, że na środku obrony postawimy na pomocnika?

[Mate.G]

Gdybym był Marottą sprowadził bym do Juve Alvaro Vadillo. W moim odczuciu zawodnik ten ma niesamowity talent. Bardzo chciałbym go zobaczyć w Juve ...

[Qrczak]

Gdybym był Marottą sprowadził bym do Juve Alvaro Vadillo. W moim odczuciu zawodnik ten ma niesamowity talent. Bardzo chciałbym go zobaczyć w Juve ...

Kolejne przypadkowe Nazwisko i moim zdaniem takie rzucanie zawodnikami jest zbędne .
Chętnie bym zapytał o to czym ci przypadł do gustu jakie mecze z jego udziałem oglądałeś i co jest jego najwiekszym atutem , ile ma lat ?