Serie A (28): JUVENTUS 0-1 Milan
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Lepiej tak nie grajmy, bo to nic dobrego nie wróży. Kto pierwszy strzeli, ten wygra, bo śmierdzi remisem na kilometr.Mateuszello pisze:I tak Juve ma grać do końca sezonu, tylko z większą skutecznością!
EDIT:
A nawet porażką. To co, Mateuszello - dalej Juve ma tak grać do końca sezonu?
Ostatnio zmieniony 05 marca 2011, 22:34 przez Antichrist, łącznie zmieniany 1 raz.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- marek.siedlce
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2009
- Posty: 306
- Rejestracja: 16 kwietnia 2009
To jest jakaś masakra. Ta drużyna po prostu w ofensywie nie istnieje. Do dzisiejszego meczu miałem jeszcze jakieś iskierki nadziei. Jesteśmy na dnie. Teraz twardo mówie: Marotta i Del Neri WON :!: razem z tymi swoimi pseudograjkami których żeście ściągnęli. To jest nie do pojęcia, że na przykład taki Martinez ma zaszczyt nosić koszulkę Juventusu. Trzeba naprawdę trzęsienia ziemi, żeby coś zmieniło się na lepsze. Potrzeba działaczy, trenera i zawodników światowego formatu. W innym przypadku będziemy dalej popadać w przeciętność.
FORZA JUVE !!!
- Krzychu89
- Juventino
- Rejestracja: 07 czerwca 2007
- Posty: 170
- Rejestracja: 07 czerwca 2007
- Podziekował: 3 razy
Żałosne...po co Gmoch wpuszcza VI, a Alex siedzi na ławce...
Po pierwszej połowie pokusiłbym się o przesunięcie Traore na pomoc kosztem Martineza, który nic nie prezentuje..
Traore rozegrał niezły mecz pomimo kilku nieudanych dośrodkowań, Marchisio zaliczył sporo niecelnych podań, Melo często podnosił piłkę bez sensu
Krasic stracił siły po pierwszej połowie. pff
Ogólnie do straty bramki jako tako, poźniej...brakuje klasowych zawodników, którzy wzięliby na siebie ciężar gry.
W sumoe atak był niewidoczny, Toni nawet angażował się bardziej od Matriego. Dlaczego Parma nie zabrała też VI??!
Szkoda że Buffon nie wyciągnął tej piłki, może byłby chociaż remis...ale czy to by coś zmieniło.
Jeszcze na koniec Bonucci za Traore. Wtf ?
Nie wiem... czy tylko ja tak mam, że nie mogę patrzeć na tego Delneriego?
Jak długo będziemy musieli ogądać taki Juventus?
Po pierwszej połowie pokusiłbym się o przesunięcie Traore na pomoc kosztem Martineza, który nic nie prezentuje..
Traore rozegrał niezły mecz pomimo kilku nieudanych dośrodkowań, Marchisio zaliczył sporo niecelnych podań, Melo często podnosił piłkę bez sensu
Krasic stracił siły po pierwszej połowie. pff
Ogólnie do straty bramki jako tako, poźniej...brakuje klasowych zawodników, którzy wzięliby na siebie ciężar gry.
W sumoe atak był niewidoczny, Toni nawet angażował się bardziej od Matriego. Dlaczego Parma nie zabrała też VI??!
Szkoda że Buffon nie wyciągnął tej piłki, może byłby chociaż remis...ale czy to by coś zmieniło.
Jeszcze na koniec Bonucci za Traore. Wtf ?
Nie wiem... czy tylko ja tak mam, że nie mogę patrzeć na tego Delneriego?
Jak długo będziemy musieli ogądać taki Juventus?
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Nie oddalismy chyba celnego strzalu na bramke. Milan byl lepszy, stworzyl jakies okazje, mial jakis pomysl i bardzo dobrze rozbijal jakiekolwiek proby przedarcia sie w poblize pola karnego.
Trudno powiedziec, ze wynik nie jest sprawiedliwy. Pytanie brzmi, co dalej z Nami? Bo to juz oczywiste, ze nie damy rady awansowac do LM. Mialo byc 13 zwyciestw, sa 3 porazki : /
Trudno powiedziec, ze wynik nie jest sprawiedliwy. Pytanie brzmi, co dalej z Nami? Bo to juz oczywiste, ze nie damy rady awansowac do LM. Mialo byc 13 zwyciestw, sa 3 porazki : /
- cerb
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2005
- Posty: 276
- Rejestracja: 22 lutego 2005
Chybas chopie nie myslol ze nasi strzela gola..Antichrist pisze: Kto pierwszy strzeli, ten wygra, bo śmierdzi remisem na kilometr.
1:0 i gites... zwolnic teraz Del Neriego zeby nie przegrac pozostalych 10 spotkan a w puchar to i tak nie zagramy... moze w Intertotoo jak sami je zorganizujemy
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Porażka z Milanem wstydem nie jest, ale trzecia porażka z rzędu już tak. Wejście VI za Toniego po prostu bomba. Wniósł tyle do ataku, że masakra. Buffon trochę dał ciała przy bramce. Kielon kilka podań pod nogi napastników Milanu. VI jak zwykle. Martinez kaszana. Krasić kilka razy dobrze. Marchisio niewidoczny, nieprzydatny. Generalnie zagraliśmy taką samą padakę, co przed tygodniem i przed dwoma. Szkoda słów.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
szczeka do szklanki! marotta do okulisty!! martinez do catani!...chociaz za pol ceny..chociaz nie wiem czy on jest 1/4 wart..
to by bylo na tyle na teraz :]
to by bylo na tyle na teraz :]
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- PietroBosman
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2009
- Posty: 315
- Rejestracja: 26 lutego 2009
Dzisiaj pogromu nie było.Raptem tylko jedna bramka stracona.Piszę "tylko" bo patrząc na to kogo Milan ma w ataku...a my w obronie-to można było się spodziewać cięższej przeprawy.
A dlaczego bramki nie strzeliliśmy?Bo nie mieliśmy kim postraszyć w ataku.Struś pędziwiatr na prawej stronie pomocy to trochę za mało.Zaś Melo dzisiaj momentami zachowywał się jak dywersant.
Szkoda,że Del Piero tak późno wszedł na boisko.Od jego wejścia nagle rzuty rożne był jakimś zagrożeniem(i to nie dla Buffona).Cóż...kolejna porażka.Ale trudno myśleć o zwycięstwie,remisie...ba!Nawet o bramce jak się strzałów na nią nie oddaje.
A dlaczego bramki nie strzeliliśmy?Bo nie mieliśmy kim postraszyć w ataku.Struś pędziwiatr na prawej stronie pomocy to trochę za mało.Zaś Melo dzisiaj momentami zachowywał się jak dywersant.
Szkoda,że Del Piero tak późno wszedł na boisko.Od jego wejścia nagle rzuty rożne był jakimś zagrożeniem(i to nie dla Buffona).Cóż...kolejna porażka.Ale trudno myśleć o zwycięstwie,remisie...ba!Nawet o bramce jak się strzałów na nią nie oddaje.
- Qrczak
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2010
- Posty: 671
- Rejestracja: 26 marca 2010
Pokuszę się o odpowiedź na twoje pytaniaKrzychu89 pisze:Żałosne...po co Gmoch wpuszcza VI, a Alex siedzi na ławce...
Po pierwszej połowie pokusiłbym się o przesunięcie Traore na pomoc kosztem Martineza, który nic nie prezentuje..
Traore rozegrał niezły mecz pomimo kilku nieudanych dośrodkowań, Marchisio zaliczył sporo niecelnych podań, Melo często podnosił piłkę bez sensu
Krasic stracił siły po pierwszej połowie. pff
Ogólnie do straty bramki jako tako, poźniej...brakuje klasowych zawodników, którzy wzięliby na siebie ciężar gry.
W sumoe atak był niewidoczny, Toni nawet angażował się bardziej od Matriego. Dlaczego Parma nie zabrała też VI??!
Szkoda że Buffon nie wyciągnął tej piłki, może byłby chociaż remis...ale czy to by coś zmieniło.
Jeszcze na koniec Bonucci za Traore. Wtf ?
Nie wiem... czy tylko ja tak mam, że nie mogę patrzeć na tego Delneriego?
Jak długo będziemy musieli ogądać taki Juventus?
1 Chodziło o danie kielona na bok żeby łatwiej miał z włanczaniem się do ataków , wiem żałosnie ale to jest pozunięcie na miarę DN .
2 Nie tylko ty bo ja też , tylko czekam aż go wywalą
3 Ja podejżewam ,żę do końca sezonu nić się nie zmieni ;/
- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Zjechali nas jak chcieli... Po raz kolejny Juventus wyszedł bez jakiegokolwiek planu na grę( już nie piszę o planie na wygraną). DN po raz enty ośmieszył się zmianami... Późne i nie trafione.
Musi odejść już po tej porażce. Z nowym trenerem gorzej być nie może, z DN lepiej też nie.
Musi odejść już po tej porażce. Z nowym trenerem gorzej być nie może, z DN lepiej też nie.
- Donnie
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2006
- Posty: 600
- Rejestracja: 17 września 2006
Jakby Bonucci wszedł z 10 minut wczesniej to byśmy wygrali
:?
Co to, ale urwał, była za zmiana?
Co to do jasnej ciasnej miało wnieść?
Ale ok, już mi nerwy zeszły, nie ma się co denerwować tym, co od pewnego czasu jest przecież normą.
Analizy meczu sobie oszczędzę.
:?
Co to, ale urwał, była za zmiana?

Ale ok, już mi nerwy zeszły, nie ma się co denerwować tym, co od pewnego czasu jest przecież normą.
Analizy meczu sobie oszczędzę.
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Rzeczywiście dziś przegraliśmy z mistrzem. Milan rozegrał to spotkanie w sposób popisowy, małym nakładem sił wykorzystując jedną jedyną okazję w meczu ( Juve nie miało żadnej), obrona Silva- Abate i Nesta nie dała szans Matriemu, atak zupełnie niewidoczny, znowu VI i za późno ADP. Do przerwy nie wyglądało to źle- w szczególności bardzo widoczny Krasic, który totalnie przygasł w II, podobnie jak Melo. Mecz przegrany po błędzie indywidualnym, trochę Buffon wie, że zawalił..
To 3 porażka z rzędu i koniec myśli o LM w przyszłym sezonie. Jednocześnie Milan właściwie w 90 % jest już mistrzem.
To 3 porażka z rzędu i koniec myśli o LM w przyszłym sezonie. Jednocześnie Milan właściwie w 90 % jest już mistrzem.