Serie A (14): JUVENTUS 1-1 Fiorentina
- kosciu88
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 1072
- Rejestracja: 24 września 2009
Na Motte dzis juz patrzec nie moglem. Zabraklo ogolnie skutecznosci i szkoda ze Alex nie podawal w 1 polowie do lepjej ustawionego Q i Marchisio tylko strzelal. Szkoda ze bez 3 pkt bo Milan stracil tez punkty
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Widać niezbyt uważnie oglądałeś mecz, bo Marchisio mógł strzelić bramkę po jego pięknym przyjęciu, ograniu obrońcy i podaniu. Poza tym Del Piero oddał dwa dobre strzały z rzutów wolnych, jeden obroniony przez Boruca, a drugi minimalnie niecelny.SKAr7 pisze:Chyba najgorszy mecz w karierze Del Piero, jaki widziałem. Abstrahując od niepotrzebnych strzałów, niedostrzegania partnerów i nieudanych kiwek- czy nasz Kapitan miał dziś jakieś podanie? Niekoniecznie celne, ale czy miał? Bo jakoś nie zauważyłem.
- Reg
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2006
- Posty: 299
- Rejestracja: 27 marca 2006
Słaba w tym sensie, że powinniśmy strzelić z 5 bramek, a strzeliliśmy jedną i to tylko dlatego, ze Boruc popełnił błąd. Owszem uratował Violę przy strzale Chielliniego, Del Piero z wolnego i Iaquinty z główki, ale były sytuacje gdzie nie miałby nic do gadania gdyby nasi zachowali się tak jak powinni. Np. strzał Iaquinty z 5 metrów prosto w niego (normalka), sytuacja Del Piero, kiedy powinien podać do Krasića albo Quagliarelli, którzy stali przed pustą bramką. Sytuacje Marchisio może nie były klarowne, ale raz podał w ręce Boruca, a raz ładnie się uwolnił z krycia i strzelił tuż obok słupka.Vimes pisze:Ejże, to nie gra była słaba, bo praktycznie zamknęliśmy Fiorentinę na jej połowie, tylko nieumiejętność wykorzystania sytuacji wspomagana przez fenomenalną dyspozycję Boruca.Reg pisze:Beznadziejny mecz w naszym wykonaniu. Nadal przeplatamy dobre spotkania z tymi słabymi.
Ja jakoś nie widziałem tego zagrożenia które stwarzał poza wolnymi. Quagliarella za to miał kilka skutecznych dryblingów i dobrych podań do przodu. W drugiej połowie rzeczywiście przygasł, ale pierwszej grał dobrze. W sumie żaden z nich nie zagrał specjalnie dobrego meczu.Corcky pisze:Nie zgodzę się. Owszem, DP zmarnował 100%, ale stwarzał największe zagrożenie z napastników, ogrywał rywali. No i przy wolnych dzisiaj zabrakło centymetrów. Quagliarella z kolei mnie totalnie zawiódł. Zero inwencji, jakiegoś elementu zagrożenia, stworzenia przewagi. Był na boisku, bo był. Nic z tego nie wynikało.Reg pisze: Del Piero poza tym, że dzisiaj był wyjątkowo ociężały zmarnował najlepszą okazję meczu. Marchisio też mógł strzelić chociaż jedną bramkę. W ataku tylko Quagliarella próbował zrobić coś sensownego, ale sam niewiele zdziałał. .
.
- kedzior1392
- Juventino
- Rejestracja: 21 września 2008
- Posty: 62
- Rejestracja: 21 września 2008
Myślałem, że Boruc zaczarował tą bramke! Ale skapitulował. No masakra jakaś! 0 skuteczności. Z Mottą w składzie gramy w 10.
Dlaczego Iaquinta nie wyszedł od początku? W końcu Pepe coś pokazał. Chiellini przeciętnie, Bonucci się lepiej spisywał. Zobaczyliśmy walczący Juventus tylko na 110%, bo Motta dawał z siebie -90. Mecz nie wykorzystanych okazji.
Dlaczego Iaquinta nie wyszedł od początku? W końcu Pepe coś pokazał. Chiellini przeciętnie, Bonucci się lepiej spisywał. Zobaczyliśmy walczący Juventus tylko na 110%, bo Motta dawał z siebie -90. Mecz nie wykorzystanych okazji.
- jt10
- Juventino
- Rejestracja: 02 października 2003
- Posty: 207
- Rejestracja: 02 października 2003
Man of the match: Maaarco Moootta ;-)
A tak na serio: liczę, że z Lechem zagra Sorensen. Zresztą z tego co pamiętam Motta i tak jest wykartkowany.
Co do samego meczu: szkoda tego remisu, Boruc zagrał świetnie. Zaniepokoiło mnie pierwsze 15 minut po zejściu Del Piero i Aquillaniego, mam wrażenie, że zespół nie bardzo wiedział, jak teraz ma grać i w zasadzie jedyne co robiliśmy to próby dośrodkowań, bezskutecznych. Chyba, że taki był plan? Pepe zupełnie nie widoczny, ratuje go ten fantastyczny rzut wolny.
Juventus dokonał niezłych transferów, tak to można dziś ocenić: Alberto, Leonardo, Fabio grają pierwsze skrzypce, Pepe średnio ale nie fatalnie, ale MM to chyba największa porażka naszego obecnego Ojca Dyrektora.
A tak na serio: liczę, że z Lechem zagra Sorensen. Zresztą z tego co pamiętam Motta i tak jest wykartkowany.
Co do samego meczu: szkoda tego remisu, Boruc zagrał świetnie. Zaniepokoiło mnie pierwsze 15 minut po zejściu Del Piero i Aquillaniego, mam wrażenie, że zespół nie bardzo wiedział, jak teraz ma grać i w zasadzie jedyne co robiliśmy to próby dośrodkowań, bezskutecznych. Chyba, że taki był plan? Pepe zupełnie nie widoczny, ratuje go ten fantastyczny rzut wolny.
Juventus dokonał niezłych transferów, tak to można dziś ocenić: Alberto, Leonardo, Fabio grają pierwsze skrzypce, Pepe średnio ale nie fatalnie, ale MM to chyba największa porażka naszego obecnego Ojca Dyrektora.
- Lizard
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2003
- Posty: 239
- Rejestracja: 27 listopada 2003
Gdyby nie Boruc wygralibyśmy ten mecz. Gdyby nie on, chyba nie byłoby tej bramki. I gdyby nie Motta ... ;]
Dziwny mecz, zaczęło się pechowo, później graliśmy ładnie, ale skuteczność to chyba jedyny element, który definitywnie "leżał" w tym meczu. Na pocieszenie 1 pkt, do Milanu nie tracimy dystansu, chociaż była szansa się nieco zbliżyć.
No i kolejny epicki gol z lewej strony w pojedynkach z Violą, chociaż Frey kiedyś wpuścił ładniejszy strzał :lol:
Dziwny mecz, zaczęło się pechowo, później graliśmy ładnie, ale skuteczność to chyba jedyny element, który definitywnie "leżał" w tym meczu. Na pocieszenie 1 pkt, do Milanu nie tracimy dystansu, chociaż była szansa się nieco zbliżyć.
No i kolejny epicki gol z lewej strony w pojedynkach z Violą, chociaż Frey kiedyś wpuścił ładniejszy strzał :lol:
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Vimes pisze:Widać niezbyt uważnie oglądałeś mecz, bo Marchisio mógł strzelić bramkę po jego pięknym przyjęciu, ograniu obrońcy i podaniu. Poza tym Del Piero oddał dwa dobre strzały z rzutów wolnych, jeden obroniony przez Boruca, a drugi minimalnie niecelny.SKAr7 pisze:Chyba najgorszy mecz w karierze Del Piero, jaki widziałem. Abstrahując od niepotrzebnych strzałów, niedostrzegania partnerów i nieudanych kiwek- czy nasz Kapitan miał dziś jakieś podanie? Niekoniecznie celne, ale czy miał? Bo jakoś nie zauważyłem.
Przepraszam, nie dopisałem, że mecz zacząłem oglądać od 20 minuty, więc swoją opinię nt. DP wykreowałem na pozostałych 40 minutach jego gry. Akcji z Marchisio nie widziałem, ale zabieram się za skróty. A to, że DP wolne wykonywać umie, że jest przydatny na boisku, bo potrafi odwrócić "rytm meczu" nie kwestionuję. Ale w czasie trwania akcji(z tego co widziałem), miał caałą masę strat i był bardziej osłabieniem drużyny, niż wzmocnieniem. Znacznie bardziej podoba mi się w roli "Lewandowskiego" Juventusu.
- jaccek24
- Juventino
- Rejestracja: 20 listopada 2005
- Posty: 88
- Rejestracja: 20 listopada 2005
heh Mihajlovic rozgryzł naszą taktykę, wystarczyło podwoić Krasica i mieliśmy problem, Fiorentina grała słabo, ale nasz problem to brak przynajmniej dwóch sietnie wyszkolonych zawodników w ofensywie, ale nie w stylu Krasica-walczaka tylko bardziej grających technicznie potrafiących przytrzymac piłkę, przejść zawodnika nie tylko opierając sie na szybkości coś ala Robben, Ribery, Ronaldo itd, dlatego mamy prblem grając ze słabymi klubami bo one się bronią i my mamy problem ze skonstruwaniem akcji
, a o grze skrajnych obrońców nie będę się wypowiadał bo to ...............

- Vojtimar
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2004
- Posty: 648
- Rejestracja: 14 października 2004
!$#%%#@% Boruc no ja $!$!@%@! co za fart! Ja wiem że to dobry bramkarz ale jak widze takie interwencje, że tak niewiele nam brakuje to dostaję wściekłości :evil: Że teraz mu sie zachciało tak bronić! Trzeba było w reprezentacji takie piłki wyjmować a nie w Fioretninie :evil:
Ile my mieliśmy akcji żeby to wygrać
jak ja nie lubię czegoś takiego, ile się nakląłem dzisiaj hoho..
Motta
nie pokazuj się więcej w koszulce Juventusu.
Królowie remisów się znaleźli, to już 6, jest po prostu wyśmienicie.
Tyle energii włożyli w ten mecz że pół drużyny w Poznaniu w 60 minucie będzie chyba stać na murawie
A była szansa na odrobienie straty do Milanu
Kiedy ja się doczekam serii zwycięstw po pięknej grze?
Czy z Lechem może zagrać Sorensen?
Ile my mieliśmy akcji żeby to wygrać

Motta

Królowie remisów się znaleźli, to już 6, jest po prostu wyśmienicie.
Tyle energii włożyli w ten mecz że pół drużyny w Poznaniu w 60 minucie będzie chyba stać na murawie

A była szansa na odrobienie straty do Milanu

Kiedy ja się doczekam serii zwycięstw po pięknej grze?
Czy z Lechem może zagrać Sorensen?
Z Juve na dobre i złe!
- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1012
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Jeśli miałbym podsumować mecz w jednym zdaniu to mieliśmy nieziemskiego pecha
. W 1 połowie praktycznie każdy strzał był blokowany lub niecelny, a piłki zawsze odbijały się do graczy Fiorentiny. Co do naszych zawodników najsłabszy Motta potem Krasic(czemu on ciągle do środka schodził:?: ) i Melo(dużo głupich zagrań i strat). Niewidoczni byli także Quagliarella i Aquilani. Szkoda tych punktów Fiorentina była dziś jak najbardziej do ogrania a nam punkty są potrzebny jeśli mamy grać w LM w przyszłym roku.

Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Ktoś się kiedyś tutaj ze mną kłócił, że Manninger jest lepszym bramkarzem niż Boruc. No cóż, z całym szacunkiem dla Alexa, ale gdyby on dzisiaj stał na bramce Fiorentiny, to nie wiem czy zremisowaliby ten mecz
Pepe z każdym spotkaniem zaczyna grać lepiej, za to Krasić był dzisiaj bezradny. Bez przerwy otoczony przez dwóch - trzech piłkarzy i zero wsparcia ze strony tego kolesia co biegał za nim. Melo świrował i nic z tego nie wynikało, najlepszy dzisiaj na boisku oczywiście Chiellini.

Pepe z każdym spotkaniem zaczyna grać lepiej, za to Krasić był dzisiaj bezradny. Bez przerwy otoczony przez dwóch - trzech piłkarzy i zero wsparcia ze strony tego kolesia co biegał za nim. Melo świrował i nic z tego nie wynikało, najlepszy dzisiaj na boisku oczywiście Chiellini.
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1104
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
mój komentarz poprę cytatem wypowiedzianym przez Del Neriego "DEL NERI : "SOLO BORUC CI HA IMPEDITO DI VINCERE"
Według mojego włskiego
Oznacza to że Tylko Boruc nie pozwolił dzisiaj nam wygrac
link do całości
http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=35095
Według mojego włskiego

link do całości
http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=35095
- thor21
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2009
- Posty: 70
- Rejestracja: 21 grudnia 2009
Fart i jeszcze raz fart Violi.Juventus zasłużył na zwycięstwo w tym meczu ,przynajmniej według mnie.Nie jest tak źle tylko 2 porazki i 6 remisów.Zreszta w tym meczy było ewidentnie widac że Juventus potzrebuje silnego i wysokiego napastnika.który mam nadzieje że dojdzie do juve w styczniu.
A teraz ,odpuścić mecz z Lechem.I za wszelką cenę ograc Catannie.
A teraz ,odpuścić mecz z Lechem.I za wszelką cenę ograc Catannie.