LE (gr. A) [04]: JUVENTUS 0-0 Salzburg

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
strong return

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2008
Posty: 978
Rejestracja: 14 lipca 2008

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 22:42

W tenisie mawia się, że nie sztuka wygrać jak się gra dobrze, sztuką jest wygrać wtedy jak się gra źle. Otóż my w drugiej połowie graliśmy BARDZO źle ,po drugie seniorom-niemal wszystkim się nie chciało, po trzecie jeden z dwóch zawodników, który mógł wygrać dla nas ten mecz został zmieniony, po godzinie. Dziś nawet środkowy napastnik z topu światowego by nam nie pomógł. Tak właśnie wygląda nasza drużyna kiedy brakuje w niej czterech najważniejszych elementów- bądź trzech. Stymże oczywiście jest sprawa zaangażowania. Jak ktoś zakłada tę koszulkę to ma mu się jednemu z drugim chcieć. Słyszę tu już wielkie plany odnoszące się do scudetto( :lol: )-cóż świetnie tyle, że Pan Daniel Castellani też twierdził, że najważnieksze są rozgrywki docelowe i że będziemy w nich brylować,-z każdym wygramy po czym stwierdził, że plany pokrzyżowały kontuzje.
Lenistwa usprawiedliwiać nie ma sensu, nie ma co dorabiać ideologii. Lechowi bardziej zależy i na 90procent zagra zasłużenie dalej w tych rozgrywkach(szkoda, że pewnie i tak nie zrobią z tej kasy użytku, którą zarobią-zapewne), choć wydaje się, że "gwardia zaciężna" z MC rzeczywiście ma byćmoże taki cel, o którym się mówi, czyli zwolnienie Manciniego. Tym niemniej graty.
Ostatnio zmieniony 04 listopada 2010, 22:52 przez strong return, łącznie zmieniany 3 razy.


Tigmar

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lutego 2005
Posty: 630
Rejestracja: 20 lutego 2005

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 22:43

ale przecież my wygramy z Lechem i z ManC, więc jaki problem będzie z wyjściem z grupy? Chyba żaden.
Nie lamentujcie, zobaczycie, że będzie dobrze.

Mimo wszystko, ważny punkt. Mecz bez historii, zero czegokolwiek to i bramek zero.


przez chwilę jako Marco Buffon
Kicek7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 sierpnia 2006
Posty: 287
Rejestracja: 09 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 22:46

Podobnoż Krasić i Legro dołączyli do grona kontuzjowanych (Tuttosport). Oby nic poważnego, bo będzie krucho w lidze.

A może akurat na mecz z Lechem będzie pełna mobilizacja? Wstyd mi za tych, co piszą, że im się odechciewa jechać na mecz po tym co zobaczyli dzisiaj.

Przeplatamy dobre występy ze słabymi i trzeba się z tym pogodzić, jeszcze nie jesteśmy wystarczająco silnym zespołem. Do tego te wszystkie kontuzje, będzie lepiej.
Ostatnio zmieniony 04 listopada 2010, 22:52 przez Kicek7, łącznie zmieniany 3 razy.


sylvin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 października 2004
Posty: 119
Rejestracja: 04 października 2004

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 22:46

mam jechac pol polski ze wschodu wydac pare setek na dojazdy i na bilet i patrzec jak Lech bije Juventus? o co to to nie... to sie kompletnie mija z celem, oczywiscie cieszy ze LEch sobie radzi w LE, ale serce mi sie kraja jak widze co Juve wyprawia, dobrze niech ta LE bedzie dodatkiem ale zeby nie skopac w dwumeczu Salzburga to wola o pomste do nieba gdzie Lech jak zwyklego przecietniaka kopie Man City i to 3-1! a my mam co? gowno! dwa remisy z Salzburgiem nie wspominajac o pozostalych druzynach... z grupy powinnismy wyjsc z zawiaznymi oczyma, rozumieim juz mecz rewanz to co innego, niestety Juventusowi brakuje ambicji w takich meczach jak wspomnieli o tym przedmowcy


fallweiss

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 lipca 2004
Posty: 307
Rejestracja: 16 lipca 2004

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 22:47

Dragon pisze:
Tym meczem się pogrążamy, i my rok temu się załamywaliśmy po remisach Bordeaux i Bayernem, że z grupy LM nie wyjdziemy...ale daleko zaszliśmy :doh: Co za upadek, ludzie.... co to będzie w Poznaniu [/b]
Pierwszym, moim zdaniem, pozytywem tego sezonu jest to, że mogę się założyć o dużą kasę, że Juve 09/10 pod wodzą Ferrary nie miałoby czterech remisów, a cztery porażki.

Może trzeba się pogodzić z tym, że na razie jesteśmy za słabi na puchary. Że nie da się wygrywać w obecnej sytuacji, gdy nie można nawet skompletować 11, i z Milanem i Salzburgiem.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 22:54

Wąska kadra, kupa kontuzji... Tak naprawdę ta Liga Europejska nie jest nam do niczego potrzebna, wielokrotnie ważniejsza jest Serie A i walka o Ligę Mistrzów.

...ale jakaś zadra jest.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 22:54

Późno wróciłem do domu, więc zdążyłem obejrzeć tylko ostatni kwadrans meczu, ale chyba nie mam czego żałować. Czuję się rozczarowany wynikiem, ale nie będę robił tragedii, ponieważ jak napisałem wcześniej Liga Europejska to cel drugorzędny (jakby jakieś Pontiusy miały wątpliwości). Potknięcie z Salzburgiem wybaczam, ale oczekuję trzech punktów w meczu z Ceseną. Juventus bez Melo i Aquilaniego w środku pola oraz szybkiego napastnika jakim jest Quagliarella wygląda naprawdę kiepsko. Największym minusem tego spotkania nie jest praktyczna utrata szansy na awans do dalszej fazy rozgrywek, ale -100 do europejskiego fejmu Juve.


Obrazek
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 22:57

mateo369 przed meczem pisze:Jeśli ktoś nadal twierdzi, że SPOKOJNIE wygramy z Salzburgiem to nie jest nawet niepoprawnym optymistą a zwykłym szaleńcem :wink: Wynik 1:0 biorę w ciemno, choć nie zaryzykowałbym nawet złotówki u bukmacherów, tym bardziej, że kurs jest ok 1.3 na nas
NIESTETY miałem rację :angry: Trudno wygrać mecz skoro przez 90 minut nie stworzyło się ŻADNEJ dobrej sytuacji bramkowej i to by wystarczyło za cały komentarz gdyby nie fakt, że dłużej tego 25 milionowego drewna w ataku nie zniosę, błagam dopłaćmy komuś, byle tylko ktoś go zabrał, przecież on nawet nie nadaje się na drzewo opałowe, bo kto by takie sęki rąbał!
Marco Buffon pisze:ale przecież my wygramy z Lechem i z ManC, więc jaki problem będzie z wyjściem z grupy? Chyba żaden.
Nie lamentujcie, zobaczycie, że będzie dobrze.
świetna ironia :bravo: najśmieszniejsze jest to, że nawet gdybyśmy zdobyli komplet pkt w 2 ostatnich meczach (wierzy ktoś?) to wcale nie musimy awansować, bo ani w Lechu ani w Manchesterze Świętych Mikołajów nie ma i oni punktów raczej Salzburgowi nie podarują a wówczas 3 drużyny miałyby po tyle samo pkt a jak wiadomo w dalszej części rozgrywek mogą zagrać tylko dwie. Zresztą z taką "wolą walki" to my nawet na 3 miejsce w grupie nie zasługujemy a co dopiero o awansie mówić.

PS. Jesteśmy JEDYNĄ niepokonaną drużyną w grupie :happy:


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Darius19

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 grudnia 2008
Posty: 793
Rejestracja: 10 grudnia 2008

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 23:00

Na tą chwilę mamy tak lech 7 pkt, Man.City 7, juve 4, salzburg 2. I tak lech wygrywa z salzburgiem a przegrywa z juve ma 10 pkt, man city przegrywa z juve i wygrywa z salzburgiem ma 10, juve oba mecze wygrywa i też ma 10. W takiej sytuacji decyduje stosunek bramek kto ma lepszy bilans awansuje więc jeszcze nawet wszystko może się rozstrzygać w ostatniej kolejce.


FORZA JUVE
mateelv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2006
Posty: 1417
Rejestracja: 26 listopada 2006
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 23:07

Darius19 pisze:Na tą chwilę mamy tak lech 7 pkt, Man.City 7, juve 4, salzburg 2. I tak lech wygrywa z salzburgiem a przegrywa z juve ma 10 pkt, man city przegrywa z juve i wygrywa z salzburgiem ma 10, juve oba mecze wygrywa i też ma 10. W takiej sytuacji decyduje stosunek bramek kto ma lepszy bilans awansuje więc jeszcze nawet wszystko może się rozstrzygać w ostatniej kolejce.
O, widzisz Darius, w tym temacie Cię lubię. Dzięki za anal-izę. ; )

Matematyka nam nie pomoże, odpadamy, z hukiem i kropka. Lepiej skupić się na Serie A, bo jest o co walczyć.


Marian.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2009
Posty: 1213
Rejestracja: 25 lutego 2009

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 23:09

Darius19 pisze:[...] Man.City [...] juve [...]juve [...] juve [...] juve [...]
Co z Ciebie za kibic Juventusu, skoro nazwę innej drużyny piszesz z wielkiej litery, natomiast nazwę swojej drużyny małą?

Co z Krasiciem i Legro ?


Darius19

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 grudnia 2008
Posty: 793
Rejestracja: 10 grudnia 2008

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 23:23

Jakoś tak wyszło ale wiem, że powinienem pisać z dużych liter no cóż taki czeski błąd zdarza się. Obiecuję poprawę i że zmienię się na lepsze ;)


FORZA JUVE
Juventino79

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 sierpnia 2009
Posty: 157
Rejestracja: 18 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 23:23

Niestety nie oglądałem meczu, wynik oczywiście nie jest zachwycający, LE jednak powinniśmy odpuścić i chyba tak już się stało, bowiem najważniejsza jest Serie A i awans do LM. Mógłby mi ktoś powiedzieć jak grali nasi z Primavery, bo oczywiście bardzo mnie to ciekawi... :wink:


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 23:28

Chyba Del Neri pokazał naszym grajkom przed meczem TO. Bo wyglądali na mocno wystraszonych.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
sylvin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 października 2004
Posty: 119
Rejestracja: 04 października 2004

Nieprzeczytany post 04 listopada 2010, 23:32

Łukasz pisze:Wąska kadra, kupa kontuzji... Tak naprawdę ta Liga Europejska nie jest nam do niczego potrzebna, wielokrotnie ważniejsza jest Serie A i walka o Ligę Mistrzów.

...ale jakaś zadra jest.
Tak, zgadza się, skupmy sie na Serie A, tylko ze co my zwojujemy w LM skoro ledwo remisujemy z przecietniakami, powidzcie kto bedzie chcial przyjsc do Juve w zimowym okienku transferowym z taka gra? niiikt! bo to zenada, LE jest po to zeby pokazac sie w Europie, zeby pilkarze chcieli przyjsc do nas i zeby mieli zagwarantowane jakies perspektywy walki o najcenniejsze trofea a nie walke o srodek tabeli


Zablokowany