Serie A (34): Inter 2-0 JUVENTUS
- Zawidowianin
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 593
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Jakie 1:0? Przecież sam Milito mógł hat-tricka sieknąć. Czerwień ustawiła wszystko, bo do tego momentu mecz był wyrównany. Byłem pewny, że Motta dostanie czerwień po przerwie, ale niestety na nasze nieszczęście Mourinho też był tego pewny i go ściągnął.Luker pisze:
1:0 to mysle bylby najbardziej sprawiedliwy wynik, patrzac na przebieg meczu, co jednak nie zmienia, ze Inter zasluzyl na zwyciestwo.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5532
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Tylko czy to wina piłkarzy? Ta toporna taktyka za każdym razem powoduje te same problemy, wniosków nie ma. Nie mamy kim atakować. W momencie, gdy na placu gry pozostał Diego i Iaquinta, mając za plecami Poulsena, Melo i Marchisio, naprawdę nie mieliśmy czym "postraszyć" w ofensywie, bo przecież nie Grosso. Zmiana Del Piero pokazała jedno, chcieliśmy się bronić. Nie pamiętam meczu w tym sezonie, kiedy to bronienie się wyszło nam na dobre. Zawsze prędzej czy później przeciwnik strzela bramkę, a wtedy my nie mamy czym odpowiedzieć. Wpuszczenie Hasana poniżej krytyki, ale powtórzę po raz kolejny - toporna taktyka. Nasz zespół nie stanowi jedności. Walczymy indywidualnie, widać było, że im zależy, ale brakuje jedności.^Slim^ pisze:Zero zaangażowania. W "akcjach" ofensywnych bierze udział 4 piłkarzy.
- kamiloo
- Juventino
- Rejestracja: 06 lipca 2007
- Posty: 190
- Rejestracja: 06 lipca 2007
Kolejny żałosny mecz w wykonaniu Juve. Szkoda tej czerwonej dla Sissoko, w 11 może udałoby się dociągnąć te 0:0. Jedynymi zawodnikami którzy zasłużyli na pochwały są Buffon i Chiellini. Zac kolejny raz zaserwował nam genialne zmiany.
O Lidze Mistrzów możemy już zapomnieć.
O Lidze Mistrzów możemy już zapomnieć.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1066
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
brawo dla Sissoko! ten fenomenalny pilkarz po pol roku grania u nas byl okrzykniety jednym z najlepszych pomocnikow europy
hurra widac jego postep, rozwija sie chlopak, wygral nam mecz.
szanse byly rowne do momentu az wkroczyl Sissoko. nie chce juz nic pisac o tym co mysle na temat tej druzyny bo to na pewno nie jest Juventus.

szanse byly rowne do momentu az wkroczyl Sissoko. nie chce juz nic pisac o tym co mysle na temat tej druzyny bo to na pewno nie jest Juventus.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Do kartki moim zdaniem był najlepszym pomocnikiem w naszej drużynie. Bez przesady...marcinek pisze:brawo dla Sissoko! ten fenomenalny pilkarz po pol roku grania u nas byl okrzykniety jednym z najlepszych pomocnikow europyhurra widac jego postep, rozwija sie chlopak, wygral nam mecz.
Szkoda porażki. Przykro. Głupia kartka, najmniejszy wymiar kary... Tyle.
- ^Slim^
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 72
- Rejestracja: 24 września 2009
Akurat Marchisio jako jeden z niewielu próbował straszyć w ofensywie.szczypek pisze:Tylko czy to wina piłkarzy? Ta toporna taktyka za każdym razem powoduje te same problemy, wniosków nie ma. Nie mamy kim atakować. W momencie, gdy na placu gry pozostał Diego i Iaquinta, mając za plecami Poulsena, Melo i Marchisio, naprawdę nie mieliśmy czym "postraszyć" w ofensywie, bo przecież nie Grosso.
Na IV brak mi słów, on w ogóle się nie pokazuje, boi się wybiec przed obrońców, woli stać na spalonym. Ta drużyna nic nie zwojuje mając w 11tce jakiekolwiek drewno. DP potrafi się wrócić do połowy boiska i są z niego korzyści. Chciałbym usłyszeć od Zaca racjonalne wytłumaczenie dlaczego go zdjął.

- Baala
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2003
- Posty: 167
- Rejestracja: 02 czerwca 2003
Tak swoją droga to mamy bilans strzelonych goli do straconych 49 do 49.
50 goli straconych ma ostatnie w tabeli Livorno. Więcej goli straconych ma tylko Livorno(50), Siena(57), Bologna(50), Cagliari(51), Genoa(53)
50 goli straconych ma ostatnie w tabeli Livorno. Więcej goli straconych ma tylko Livorno(50), Siena(57), Bologna(50), Cagliari(51), Genoa(53)
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Nie rozumiem niektórych. Czego wy się spodziewaliście po zejściu Sissoko? To chyba logiczne, że gra tak musiała wyglądać. Przypomnijcie sobie Parmę gdzie od 72 minuty graliśmy w 10. Nie wyszliśmy za połowę. Przypomnijcie sobie Fulham. Jak dla mnie rozegraliśmy taktycznie to spotkanie bardzo dobrze. Naprawdę, to jest pierwsza porażka w tym sezonie, gdzie nie mam nic do zarzucenia naszym, walczyli jak mogli, nie przeszli obok meczu. Ciężko gra się w dyszkę blisko 60 minut na San Siro przeciwko Interowi.
Co mógł zrobić Diego, gdy dostawał piłkę i miał przed sobą 5-6 interistów i gdzieś w gąszczu ich stojący na 98-metrowym spalonym Iaquinta.
Najlepsi u nas Chiellini i Cannavaro.
No, ale jakby nie było - Liga Mistrzów coraz dalej.
Co mógł zrobić Diego, gdy dostawał piłkę i miał przed sobą 5-6 interistów i gdzieś w gąszczu ich stojący na 98-metrowym spalonym Iaquinta.
Najlepsi u nas Chiellini i Cannavaro.
No, ale jakby nie było - Liga Mistrzów coraz dalej.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Tyle, że by cokolwiek osiągnąć to musielibyśmy grać co tydzień z Interem, to jest drugi mecz w tym sezonie po pierwszych Derby D'Italia gdzie widziałem walczący Juventus. Reszte meczów, które przegraliśmy były bez walki.