Serie A (26): JUVENTUS 0-2 Palermo
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
Dwie połowy dwa rożne mecze. Dramat. Przedmeczem czułem, że to będzie ciężki mecz, nawet napisałem to w którymś komentarzu pod jakąś wiadomością na głównej, ale myślałem, że mimo wszystko uda nam się wygrać. Palermo jest to drużyna z którą nam nie specjalnie się łatwo gra. Pamiętacie mecz w pierwszej rundzie, albo ten gdy Amauri strzelił nam dwa gole i dobił nas jakiż ogórek strzelając bramkę życia.
Ogólnie nie ma się co dziwić jak w podstawowej jedenastce grają takie "asy" jak Grygera, Cana i De Ceglie. Przy Zdenku komentarz jest zbędny, Cana która najlepsze lata gry ma za sobą i De Ceglie który o obronie nie za wiele wie.
Ogólnie to mnie trzepie gdy czytam, że jesteśmy zainteresowani tym drugim Sissoko, kolejnym środkowym jak by brakowało nam zawodników na tej pozycji, a w obronie zaś będziemy zbierać ochłapy.
Jak najbardziej rozumiem, że możemy sprowadzić za darmo zawodnika jak najbardziej dobrego, ale tak zastanówmy się ile w ostatnich latach wydaliśmy czystej kasy na obrońców oczywiście nie licząc kontraktów? No właśnie też tak myślę. Zamiast porządnie zainwestować w obrońce i przede wszystkim nie bać się zainwestować, to zbieramy takich grajków których już nikt nie chce i dzisiaj tego są efekty. Nie rozumiem czemu Legro po w miarę dobrych meczach siada na ławce? Może chcę odpocząć, zobaczymy co będzie za tydzień.
Słowo o każdym indywidualnie:
Manninger nic specjalnego, za drugą bramkę też chyba nie ma co go winić. Grygere bez komentarza, Cana emerycie idź już tego klubu, Kielon
, De Ceglie miał progres wydawało się, że może być tylko lepiej niestety dzisiaj fatalny występ. Candreva pierwsza połowa dobrze , podobała mi się jego gra, druga fatalna. Sissoko i Momo
. Diego jeśli on w następnym PESie będzie miał shot power większy niż 20 to nie gram. Chłopak nie je śniadania czy co? Po za tym nie zachwyca. Alex słabo, Treze bezbarwnie
Za tydzień Viola która będzie przed meczem z Bayernem (poprawcie mnie jeśli się mylę) i zrobi wszystko, żeby ograć Bawarczyków i nie będzie specjalnie się napalać na nas.
Po pięknej asyście Zdenka już nie mogłem wyłączyłem mecz przełączyłem się na hokej,.
Ogólnie nie ma się co dziwić jak w podstawowej jedenastce grają takie "asy" jak Grygera, Cana i De Ceglie. Przy Zdenku komentarz jest zbędny, Cana która najlepsze lata gry ma za sobą i De Ceglie który o obronie nie za wiele wie.
Ogólnie to mnie trzepie gdy czytam, że jesteśmy zainteresowani tym drugim Sissoko, kolejnym środkowym jak by brakowało nam zawodników na tej pozycji, a w obronie zaś będziemy zbierać ochłapy.
Jak najbardziej rozumiem, że możemy sprowadzić za darmo zawodnika jak najbardziej dobrego, ale tak zastanówmy się ile w ostatnich latach wydaliśmy czystej kasy na obrońców oczywiście nie licząc kontraktów? No właśnie też tak myślę. Zamiast porządnie zainwestować w obrońce i przede wszystkim nie bać się zainwestować, to zbieramy takich grajków których już nikt nie chce i dzisiaj tego są efekty. Nie rozumiem czemu Legro po w miarę dobrych meczach siada na ławce? Może chcę odpocząć, zobaczymy co będzie za tydzień.
Słowo o każdym indywidualnie:
Manninger nic specjalnego, za drugą bramkę też chyba nie ma co go winić. Grygere bez komentarza, Cana emerycie idź już tego klubu, Kielon


Za tydzień Viola która będzie przed meczem z Bayernem (poprawcie mnie jeśli się mylę) i zrobi wszystko, żeby ograć Bawarczyków i nie będzie specjalnie się napalać na nas.
Po pięknej asyście Zdenka już nie mogłem wyłączyłem mecz przełączyłem się na hokej,.
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- Yoda666
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2009
- Posty: 86
- Rejestracja: 11 stycznia 2009
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
:shock:oliver pisze:Sissoko i Momo
Ja rozumiem, że jest już dość późno ale...
K.*.R.W.A JEGO MAĆ zanim coś się pisze to pasowałoby to przeanalizować !





Jeśli chodzi o mecz to... Pierwsza połowa naprawdę dobra... Byłem pozytywnie zaskoczony (do czego to doszło ?

Kto wie jak potoczyłoby się spotkanie gdyby sędzia uznał tą bramkę Fabio na 1:1... Ale nie ma co gdybać, porażka Juve za kadencji Zacca musiała kiedyś nadejść...
- ^Slim^
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 72
- Rejestracja: 24 września 2009
Zac póki co nic nie poprawił w naszych poczynaniach, cały czas gramy piach. A to, że udało się ostatnio wymęczyć trochę punktów to może zadowolić niedzielnych kibiców - nie mnie. Ten boskie zmiany Alberto tylko utwierdzają mnie w przekonaniu jak jest słaby. Jaki cel miało wpuszczenie Grosso za Diego w 80. minucie? Bronimy wyniku? W ogóle wyraźnie widać, że Brazylijczyka coś gryzie odkąd mamy nowego trenera.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Niedzielny kibic to taki, którego zadowalają punkty nawet po bezbarwnej grze? :lol:^Slim^ pisze:A to, że udało się ostatnio wymęczyć trochę punktów to może zadowolić niedzielnych kibiców - nie mnie.
Meczu komentowac mi się nie chce. Cały czas cięła mi transmisja, więc pewnie sporo opuściłem. Widziałem tylko w miarę dobrą pierwszą połowę i tradycyjne opadnięcie w 2. No i ta obrona...
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Wczoraj nie mogliśmy zagrać 4-2-3-1. Camor i Giovinco są kontuzjowani, a Del Piero ostatnio dobrze gra, więc nikt nie posadzi kapitana na ławce.dr.DeV pisze:Podpisuje się pod tym rękami i nogami i wiem że jest tutaj dużo więcej zwolenników tej formacji która przynosiła najlepsze korzyści!Madara pisze:Atak jest do wymiany i formacja w której muszą być skrzydłowi czyli 4-2-3-1 i koniec dyskusji.
Inaczej Juve nic nie wygra bo takie człapanie po boisku nic nie daje.
ale jak wiemy nie wrócimy do niej bo? bo wolimy grać 4-3-1-2 do ktorego nie mamy zawodnikow (kontuzje zawiszenia czy wreszcie brak sposobnosci gry na danych pozycjach) bądź 3-4-1-2 z XIII wieku.
- Buri
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
- Posty: 549
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Dajcie spokój!
Grygera jest zmęczony, wy bez przerwy wieszacie na nich psy, jak tak można.
Kurka jak można tłumaczyć się zmęczeniem. To profesjonaliści, ich zawód. Jak się męczą to niech idą popykać w Serie C
Grygera jest zmęczony, wy bez przerwy wieszacie na nich psy, jak tak można.

Kurka jak można tłumaczyć się zmęczeniem. To profesjonaliści, ich zawód. Jak się męczą to niech idą popykać w Serie C
"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Wkurzył mnie wczorajszy mecz. Zagraliśmy fatalnie, zero pomysłu, akcji jak na lekarstwo. Obrona poza Giorgio wolno i niepewnie. Pomoc poza Momo słabiutko. Diego i Alex niewidoczni. Treze bez podań.
Już od dawna widać że nasi zawodnicy są słabsi fizycznie i wytrzymałościowo od przeciwników. Błędy w przygotowaniu do sezonu stają się teraz wyjątkowo widoczne. Niestety.
EDIT. Jeszcze jedno. Rozumie gwizdanie i wyzywanie zarządu. Nie potrafię jednak zrozumieć wygwizdywania swoich zawodników. najemnik po dobrych wejściach dostaje owacje, a Diego i Grosso przy zmianach są wygwizdywani (ten drugi przy kontakcie z piłką). Też mnie wkurza ich słabsza dyspozycja, ale wygwizdywanie swoich zawodników to dla mnie głupota w czystej postaci.
Już od dawna widać że nasi zawodnicy są słabsi fizycznie i wytrzymałościowo od przeciwników. Błędy w przygotowaniu do sezonu stają się teraz wyjątkowo widoczne. Niestety.
EDIT. Jeszcze jedno. Rozumie gwizdanie i wyzywanie zarządu. Nie potrafię jednak zrozumieć wygwizdywania swoich zawodników. najemnik po dobrych wejściach dostaje owacje, a Diego i Grosso przy zmianach są wygwizdywani (ten drugi przy kontakcie z piłką). Też mnie wkurza ich słabsza dyspozycja, ale wygwizdywanie swoich zawodników to dla mnie głupota w czystej postaci.
- Gathafi
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2003
- Posty: 109
- Rejestracja: 26 sierpnia 2003
Jak Marchisio ma zerowy wklad w gre (nie tylko defensywna ale i ofensywna) naszej druzyny to gre Diego mozna nazwac mniej niz zero :!: Ogladasz wogole mecze Juve bo jak Claudio gra to jest jednym z najlepszych pilkarzy na boisku to Diego z regoly gra padake jak ma pilke to zaraz sie kladzie, co jest strasznie irytujace ze zamiast probowac rozgrywac symuluje fauleMadara pisze: Melo, Sissoko a przed nimi Giovinco, Diego i Camor a jak nie ma Seby i Camora to np Yago czy kogoś tam, a nie na siłę ustawiać tam Marchisio czy Candreve którzy mają praktycznie zerowy wkład ofensywny w ta drużynę.



PS: w tym meczu Claudio nie gral i mamy 2


Po 1Madara pisze: No to oglądnij sobie jak Diego grał w Werderze i powiedz co różni jego grę od tej w Juve.
Ruch bez piłki.
Nie można grać w ataku na stojąco.
Jak mówiłem wcześniej w 4-3-1-2 nie może Juve grać.
Wszystkie piłki kierowane na Diego są bez sensu bo natychmiast jest on albo podwajany albo faulowany, a do tego przed sobą ma krytych napastników, którzy na dodatek nie umieją grać piłką, bo albo są już za wolni (Del Piero) albo lepiej grają głową jak piłką (Treze, Amauri).
Giovinco jest za słaby?
Oglądnij mecze w których zagrał np w tym sezonie i powiedz mi czy w tych meczach również Juve nie miało pomysłu na grę.
4-2-3-1 albo męczarnia z każdym ogórkiem do końca sezonu i drżenie o wynik.
Widzialem jak Diego gral w Werderze ale rowiniez widzialem jak Juve w zeszlym sezonie radzilo sobie bez Diego i gralo sie nam zdecydowanie lepiej.
Po 2
Napisalem ze "moze" jest za slaby na Juve, bo jak wyjasnic to ze 3 trener z rzedu nie widzi go w naszej ekipie

Widzialem gre Gio w Juve i powiem ci szczerze ze jego gra nie powala mnie na kolana, nawet nie bede komentowal tych opini co niektorych osob o tym ze to 2 Messi
Po 3
mowisz o taktyce 4-2-3-1
Powiem ci ze taktyka oparta na 3 Camor Diego Gio to jest murowana porazka poniewaz zaden z tych graczy nie potrafi sie cofnac i sprobowac walczyc o pilke, a wiara w to ze Melo i Sissoko zapewnia odbior w tyle jest dla mnie bardzo zludna. W takim ustawieniu musielibysmy miec b. dobrych bocznych obroncow ktorzy przede wszystkim zapewnili by nam spokoj w tylach i asekurowali Gio i Camora na boku. W Juve takich nie mamy, bo De Ceglie gra niezle w ataku natomiast w defensywie to porazka, to samo sie tyczy Caceres'a ktory w ataku gra swietnie ale w obronie ma problemy z kryciem w polu karnym (bramka z Bordo), spoznia sie z interwencjami, faul w polu karnym w meczu z Bayernem. Twoja koncepcja taktyczna jest nie obraz sie ale strasznie naiwna, poniewaz jest zbyt ofensywna jak na warunki Serie A, oraz wzmocnienia potrzebne do realizacji tej taktyki sa zbyt kosztowne, oraz musielibysmy sie pozbyc paru srodkowych pomocnikow czyli kogos z grona Marchisio, Sissoko, Melo, Poulsen, Candreva a to bylo by bez sensu, poniewaz kazdy z nich prezentuje sie dobrze w tym sezonie (nawet Melo zaczal calkiem niezle grac)
Ostatnio zmieniony 01 marca 2010, 12:46 przez Gathafi, łącznie zmieniany 5 razy.

- Madara
- Juventino
- Rejestracja: 29 kwietnia 2009
- Posty: 264
- Rejestracja: 29 kwietnia 2009
No to oglądnij sobie jak Diego grał w Werderze i powiedz co różni jego grę od tej w Juve.Azteck pisze:Jak Marchisio ma zerowy wklad w gre (nie tylko defensywna ale i ofensywna) naszej druzyny to gre Diego mozna nazwac mniej niz zero :!: Ogladasz wogole mecze Juve bo jak Claudio gra to jest jednym z najlepszych pilkarzy na boisku to Diego z regoly gra padake jak ma pilke to zaraz sie kladzie, co jest strasznie irytujace ze zamiast probowac rozgrywac symuluje fauleMadara pisze: Melo, Sissoko a przed nimi Giovinco, Diego i Camor a jak nie ma Seby i Camora to np Yago czy kogoś tam, a nie na siłę ustawiać tam Marchisio czy Candreve którzy mają praktycznie zerowy wkład ofensywny w ta drużynę.mowice ze Diego to nasze swiatelko w tunelu przypominam wam ze w zeszlym sezonie nie mielismy tego "geniusza" i gra nasza wygladala znacznie lepiej. Osob ktore czepiaja sie Marchisio nie rozumiem. Poamietam przed sezonem ekipa Tiago-fanow wmawiala mi ze Tiago to swietny zawodnik i ze Marchisio jest za slaby na pierwsza 11. I co
Marchisio dra w pierwszym skladzie a gwiazdorek z Portugalii meczy teraz swoja gra kibicow Atletico. Z tym Gio to tez macie niezle... przed kazdym meczem grupa placzkow pisze gdzie jest mrowka, czemu go nie ma w skladzie itd... a nikt sie nie zastanawial czemu 3 juz trener nie widzi go u nas w skladzie. Moze prawda jest taka ze jest za slaby na gre w Juve
ale oczywiscie ekipa Gio & Diego fans zawsze powie ze Del Piero jest juz stary i slaby, Trez drwewniany wiec swietny Diegus nie ma z kim grac :roll: smieszne jest dla mnie takie tlumaczenie nieudlonosci Diego. Pomijam juz fakt ze Del Piero zapewnil nam wiekszosc zwyciestw w tym sezonie jak chociazby w meczu z Genoa, ale widac pamiec kibica jest krotka
Wszyscy obiektywni kibice widza ze Diego gra piach ale zawsze znajdzie sie grupa obroncow Diego, ktorzy beda wmawiac nam ze Diego jest swietny ale cala reszta naszych graczy jest do niczego
Ruch bez piłki.
Nie można grać w ataku na stojąco.
Jak mówiłem wcześniej w 4-3-1-2 nie może Juve grać.
Wszystkie piłki kierowane na Diego są bez sensu bo natychmiast jest on albo podwajany albo faulowany, a do tego przed sobą ma krytych napastników, którzy na dodatek nie umieją grać piłką, bo albo są już za wolni (Del Piero) albo lepiej grają głową jak piłką (Treze, Amauri).
Giovinco jest za słaby?
Oglądnij mecze w których zagrał np w tym sezonie i powiedz mi czy w tych meczach również Juve nie miało pomysłu na grę.
4-2-3-1 albo męczarnia z każdym ogórkiem do końca sezonu i drżenie o wynik.
- Ciągnik_Na_Gąsienicach
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2010
- Posty: 170
- Rejestracja: 17 stycznia 2010
Jak dla mnie nie mamy szans juz na 4 miejsce. Spojrzcie.
http://www.goal.com/en/news/1717/editor ... ons-league
43 Palermo: Livorno (h), Udinese (a), Inter (h), Genoa (a), Bologna (h), Catania (a), Chievo (h), Cagliari (a), Milan (h), Siena (a), Sampdoria (h), Siena (a)
41 Juventus: Fiorentina (a), Siena (h), Napoli (a), Atalanta (h), Udinese (a), Cagliari (h), Inter (a), Bari (h), Catania (a), Parma (h), Milan (a)
40 Napoli: Bologna (a), Fiorentina (h), Milan (a), Juventus (h), Catania (h), Lazio (a), Parma (h), Bari (a), Cagliari (h), Chievo (a), Atalanta (h), Sampdoria (a)
40 Sampdoria: Lazio (h), Bologna (a), Juventus (h), Bari (a), Cagliari (h), Chievo (a), Genoa (h), Milan (h), Roma (a), Livorno (h), Palermo (a), Napoli (h)
38 Genoa: Inter (a), Cagliari (h), Fiorentina (a), Palermo (h), Siena (a), Livorno (h), Sampdoria (a), Parma (a), Lazio (h), Bari (a), Milan (h), Catania (a)
38 Cagliari: Catania (h), Genoa (a), Lazio (h), Atalanta (a), Sampdoria (a), Milan (h), Juventus (a), Palermo (h), Napoli (a), Udinese (h), Roma (a), Bologna (h)
35 Fiorentina: Juventus (h), Napoli (a), Genoa (h), Catania (a), Udinese (h), Parma (a), Inter (h), Atalanta (a), Chievo (h), Milan (a), Siena (h), Bari (a)
Jesli ktos z Was, wierzy w zwyciestwo nad Milanem, Interem, Napoli czy Fiorentina na wyjezdzie to musi udac sie do psychiatry, i to dobrego. Ani styl gry, ani nasz "mistrz taktyki" ani tym bardziej liczne kontuzje nie ulatwiaja nam ani troche zycia, ani nie przyblizaja nas do chociaz remisu z tymi rywalami. Skonczymy na 5 miejscu, dziekuje, dobranoc !
http://www.goal.com/en/news/1717/editor ... ons-league
43 Palermo: Livorno (h), Udinese (a), Inter (h), Genoa (a), Bologna (h), Catania (a), Chievo (h), Cagliari (a), Milan (h), Siena (a), Sampdoria (h), Siena (a)
41 Juventus: Fiorentina (a), Siena (h), Napoli (a), Atalanta (h), Udinese (a), Cagliari (h), Inter (a), Bari (h), Catania (a), Parma (h), Milan (a)
40 Napoli: Bologna (a), Fiorentina (h), Milan (a), Juventus (h), Catania (h), Lazio (a), Parma (h), Bari (a), Cagliari (h), Chievo (a), Atalanta (h), Sampdoria (a)
40 Sampdoria: Lazio (h), Bologna (a), Juventus (h), Bari (a), Cagliari (h), Chievo (a), Genoa (h), Milan (h), Roma (a), Livorno (h), Palermo (a), Napoli (h)
38 Genoa: Inter (a), Cagliari (h), Fiorentina (a), Palermo (h), Siena (a), Livorno (h), Sampdoria (a), Parma (a), Lazio (h), Bari (a), Milan (h), Catania (a)
38 Cagliari: Catania (h), Genoa (a), Lazio (h), Atalanta (a), Sampdoria (a), Milan (h), Juventus (a), Palermo (h), Napoli (a), Udinese (h), Roma (a), Bologna (h)
35 Fiorentina: Juventus (h), Napoli (a), Genoa (h), Catania (a), Udinese (h), Parma (a), Inter (h), Atalanta (a), Chievo (h), Milan (a), Siena (h), Bari (a)
Jesli ktos z Was, wierzy w zwyciestwo nad Milanem, Interem, Napoli czy Fiorentina na wyjezdzie to musi udac sie do psychiatry, i to dobrego. Ani styl gry, ani nasz "mistrz taktyki" ani tym bardziej liczne kontuzje nie ulatwiaja nam ani troche zycia, ani nie przyblizaja nas do chociaz remisu z tymi rywalami. Skonczymy na 5 miejscu, dziekuje, dobranoc !
Bo żeby wyjść to trzeba wejść, a żeby wejść to trzeba wyjść !
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Kryzys największy od czasów degradacji, a właściwie jej ciągła reminescencja. Naprawdę nie wiadomo co robić dalej.
- sk1le
- Juventino
- Rejestracja: 22 marca 2008
- Posty: 228
- Rejestracja: 22 marca 2008
W drugiej po prostu zagraliśmy fatalnie ! 0 pomysłu z przodu.. z tyłu jeszcze gorzej. Niech mi ktoś wytłumaczy jak takiego bubla mógł puścić Grygera ?! Ten koleś to katastrofa. Nasz ukochany Czech powinien zostać odesłany do zespołu rezerw. Bardzo byłem zdziwiony postawą Candrevy w drugiej połowie meczu. W pierwszej połowie zagrał genialnie był najlepszym naszym zawodnikiem. A w drugiej połowie był obok Grygery zdecydowanie najgorszy, zaliczył on więcej strat w tej drugiej połowie niż Melo przez cały sezon. Amen.
PS. Za 2-3 sezony Giovinco będzie nam takie budy walił jak dzisiaj Miccoli.
PS. Za 2-3 sezony Giovinco będzie nam takie budy walił jak dzisiaj Miccoli.
- Nexen
- Juventino
- Rejestracja: 16 lutego 2010
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 lutego 2010
Zaczynają się proroctwa na forumCiągnik_Na_Gąsienicach pisze: Jesli ktos z Was, wierzy w zwyciestwo nad Milanem, Interem, Napoli czy Fiorentina na wyjezdzie to musi udac sie do psychiatry, i to dobrego. Ani styl gry, ani nasz "mistrz taktyki" ani tym bardziej liczne kontuzje nie ulatwiaja nam ani troche zycia, ani nie przyblizaja nas do chociaz remisu z tymi rywalami. Skonczymy na 5 miejscu, dziekuje, dobranoc !

Zdaje się, że Juventus miał dostać srogie baty od Ajaxu i mieliśmy na sam dźwięk słowa "Suarez" mieć wstręt do końca sezonu..
:roll:
Jeżeli nie wierzysz w drużynę, której raczysz kibicować no to zazdroszczę logiki. A ja w dalszym ciągu uważam, że 4 a nawet 3 miejsce w tabeli jest w naszym zasięgu, potrzebne jest wyciągnięcie wniosków ze wczorajszej porażki. Piłkarzy mamy, brak nam drużyny.



- Don Mateo
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2006
- Posty: 169
- Rejestracja: 06 marca 2006
Nie bardzo rozumiem nagonkę na Trezegueta. Francuz w przeciągu spotkania dostał jedną piłkę na głowę, z której stworzył zagrożenie. Raz też idealnie wyłożył piłkę Diego, którego strzał był zbyt anemiczny, by padł z tego gol. Więcej idealnych (lub jakichkolwiek) wrzutek na głowę Davida nie odnotowałem. A, jak wiemy doskonale, jest to napastnik, który żyje z podań partnerów. No to pytam, w czym Trezeguet zawinił?
W pierwszej połowie graliśmy w piłkę, brakowało tylko (aż) ostatniego podania, bo pod "szesnastkę" przeciwnika przedostawaliśmy się bezproblemowo. W drugiej nastąpiło jakieś rozluźnienie, które najbardziej udzieliło się Zdenkowi G. Szkoda straconych punktów, bo jak nie z Palermo u siebie, to z kim na wyjeździe?
W pierwszej połowie graliśmy w piłkę, brakowało tylko (aż) ostatniego podania, bo pod "szesnastkę" przeciwnika przedostawaliśmy się bezproblemowo. W drugiej nastąpiło jakieś rozluźnienie, które najbardziej udzieliło się Zdenkowi G. Szkoda straconych punktów, bo jak nie z Palermo u siebie, to z kim na wyjeździe?
Forza Juve!