Sparing (7.08): JUVENTUS 1-4 Villarreal
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
To była prawdziwa żenada, śmiem stwierdzić, że za Ranieriego nie graliśmy tak beznadziejnie. Ci, którzy nie oglądali niech cieszą się, przynajmniej ich wzrok nie ucierpiał.
Słabo Manninger, obrona z Legro i Canną na czele beznadziejnie, pomoc bezproduktywna, a o ataku szkoda gadać. Nieźle Zebina, fajny, ale na pewno nie rewelacyjny debiut Caceresa... i na tym koniec plusów.
Giovinco powoli zaczyna przypominać Palladino, wiecznie niespełniona gwiazda. Czekam na Diego, ale ten z kolei po 65 min. już coś łapie, w Niemczech też był taki podatny na kontuzje?
Atak DP-Trez nawet w 1% nie przypomina tego sprzed lat. Iaquinta i Amauri niewiele lepiej. Powoli zaczynam żałować, że za Treze nie przyszedł Cassano.
Dobrze, że dostali w d., kubeł zimnej wody na rozgrzane główki może okazać się bardzo pożyteczny.
Start serie a coraz bliżej
Słabo Manninger, obrona z Legro i Canną na czele beznadziejnie, pomoc bezproduktywna, a o ataku szkoda gadać. Nieźle Zebina, fajny, ale na pewno nie rewelacyjny debiut Caceresa... i na tym koniec plusów.
Giovinco powoli zaczyna przypominać Palladino, wiecznie niespełniona gwiazda. Czekam na Diego, ale ten z kolei po 65 min. już coś łapie, w Niemczech też był taki podatny na kontuzje?
Atak DP-Trez nawet w 1% nie przypomina tego sprzed lat. Iaquinta i Amauri niewiele lepiej. Powoli zaczynam żałować, że za Treze nie przyszedł Cassano.
Dobrze, że dostali w d., kubeł zimnej wody na rozgrzane główki może okazać się bardzo pożyteczny.
Start serie a coraz bliżej

Ostatnio zmieniony 07 sierpnia 2009, 23:04 przez Lypsky, łącznie zmieniany 2 razy.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
jak beda jakies video to wrzucac pany
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Prawda. Wszyscy sie podniecali 2-1 z Realem i tym, że "Juventusowi nie straszne są hiszpańskie kluby! Dawać Barcę!" :lol: No to taki kubeł sie przyda.Lypsky pisze: Dobrze, że dostali w d., kubeł zimnej wody na rozgrzane główki może okazać się bardzo pożyteczny.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
No cóż mecz pokazał w jakim miejscu aktualnie jesteśmy. Brutalna to prawda. W sumie to się nawet cieszę, że tak się to dziś skończyło, bo to teraz powinno otworzyć oczy naszemu sztabowi szkoleniowemu i zmusić nasz zespół do jeszcze cięższej, wytężonej pracy. Myślę, że dziś jest najlepszy okres na takie porażki, bo potem będą niewybaczalne dlatego nie rozdzieram szat i nikogo nie chcę oskarżać. Zespół zagrał kiepsko. Fajnie, że ktoś im udowodnił, że jeszcze są zbyt słabi na silną drużynę z czołówki Hiszpanii, która jest 6 dni przed rozpoczęciem sezonu na poważnie. To powinno wszystkich zmotywować.
Pozytywy? Ciro miał dziś bardzo ładną koszulę, świetnie się prezentował.
Pozytywy? Ciro miał dziś bardzo ładną koszulę, świetnie się prezentował.
Pozdrawiam!
- Mati
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 1070
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Chłopaki, toż to tylko sparing. Zacznie się liga to będzie i zaangażowanie, nie ma się co martwić. 4-1 w takim meczu nie robi na mnie żadnego wrażenia, skupiam się tylko na meczach o stawkę. Na pewno nie ma sensu siać paniki, i przy okazji wychwalać Secco za transfer Caceresa (jeszcze zbyt wcześnie).
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Lepiej teraz przegrać niż w lidze. Jest sporo rzeczy do poprawienia. Jednak obrona nie jest tak kolorowa jak się wydaje. Jedyne co mi się podobało to świetnie wejście Caceresa. Jak tak będzie grał to na prawej obronie będzie bajerancko;].
- Marcin_ACM
- Milanista
- Rejestracja: 14 lutego 2007
- Posty: 190
- Rejestracja: 14 lutego 2007
Moglby ktos powiedziec, czy w Villareal grał Llorente i jak zagral?
- Pavciooo
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2003
- Posty: 241
- Rejestracja: 12 grudnia 2003
Ja bym raczej powiedział, że podobny do meczu Juve - SeonghamReg pisze:Mecz bardzo podobny do tego przeciwko Aston Villi. Z tą drobną różnicą, że my graliśmy jak Anglicy, a Villarreal jak my.

Bardzo słaba postawa naszego zespołu, ale trzeba przyznać, że to nie tylko my graliśmy słabiej, ale przede wszystkim Villareal zagrał świetny mecz

Offtopic:
Zmiażdżyłeś mniebloktorun pisze:Oglądałem mecz i oczą nie wierzyłem
- suseQ_91
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2009
- Posty: 1
- Rejestracja: 16 kwietnia 2009
Jak się patrzy co wy tutaj wypisujecie to płakać się chce;/ Niby tacy wierni kibice a po pierwszej dotkliwej porażce spisujecie nas na straty;/ Poprostu dajcie im trochę czasu, bo nie od razu Rzym zbudowano;) Może i przegrali, ale ta porażka da im pewnie do myślenia że muszą jeszcze ciężej pracować na treningach żeby dojść do perfekcji i tego co wszyscy sądzą na ich temat;) Villareal to nie byle jaka marka 5. drużyna ostatniego sezonu w Hiszpanii dała nam duuużo do myślenia;) Myślcie pozytywnie panowie:D
Ja tam nie zauważyłem, żeby ktoś kogoś na straty spisywał.suseQ_91 pisze:Jak się patrzy co wy tutaj wypisujecie to płakać się chce;/ Niby tacy wierni kibice a po pierwszej dotkliwej porażce spisujecie nas na straty;/
A co do meczu to nie wiem czemu, ale przeczuwałem porażkę, jednak nie spodziewałem się, że aż 1:4

Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Gajowy Marucha
- Juventino
- Rejestracja: 03 grudnia 2005
- Posty: 162
- Rejestracja: 03 grudnia 2005
Następny...kto spisuje na straty? Obiektywnie patrząc Juve zagrało kaszane jakiej dawno nie widziałem. Może teraz zostanę zbluzgany, ale moim zdaniem chwalony przez większość Giovinco również zagrał słabo - był szybki, ale tak na prawdę na tym się jego atuty kończyły, "ostatnie" podanie jego do napastników beznadziejne, co akcję się wywracał, a rzuty rożnesuseQ_91 pisze:Jak się patrzy co wy tutaj wypisujecie to płakać się chce;/ Niby tacy wierni kibice a po pierwszej dotkliwej porażce spisujecie nas na straty;/ Poprostu dajcie im trochę czasu, bo nie od razu Rzym zbudowano;) Może i przegrali, ale ta porażka da im pewnie do myślenia że muszą jeszcze ciężej pracować na treningach żeby dojść do perfekcji i tego co wszyscy sądzą na ich temat;) Villareal to nie byle jaka marka 5. drużyna ostatniego sezonu w Hiszpanii dała nam duuużo do myślenia;) Myślcie pozytywnie panowie:D


- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Trafne słowa. Wierzę, że to, co się dzisiaj wydarzyło może tylko pomóc. Więcej pracy. Ciro twardo stawia na nową taktykę, to dobrze, ale widać, że niektórzy piłkarze potrzebują jeszcze trochę czasu. Denerwuje mnie to, że nie gra Diego. Piłkarz, który stanowić powinien o sile tej taktyki.Lypsky pisze:Dobrze, że dostali w d., kubeł zimnej wody na rozgrzane główki może okazać się bardzo pożyteczny.
Optymizm, który kieruje wszystkimi od początku sezonu przygotowawczego nie może być ślepy. Jeżeli jest problem to najgorsze jest go nie dostrzegać, albo wmawiać sobie, że go nie ma. Wiem, sparing, niby nic takiego, ale nie takiego Juventusu oczekuje, już teraz.suseQ_91 pisze:Niby tacy wierni kibice a po pierwszej dotkliwej porażce spisujecie nas na straty;/
Caceres pozytywnie, ale bez zbędnego podniecania.
- Medzeer
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2008
- Posty: 174
- Rejestracja: 20 marca 2008
Zimny prysznic jak najbardziej, boje sie tylko, ze Ciro jako mlody trener bez wiekszego doswiadczenia, moze sie troszke przestraszyc tej porazki i , odpukac, zacznie zmieniac taktyke, a bardzo bym tego nie chcial.
Wierze, ze Ciro to chlop z jajami.
Wierze, ze Ciro to chlop z jajami.