Polityka
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
deszczowy pisze:Anyway: nie wierzę, by Stanki, dziennikarz mimo wszystko poważny, dał się tak prymitywnie złapać.

Andrzej Stankiewicz to poważny dziennikarz? Zapomniałeś już kto był autorem fejka o tym, że Trump podczas wizyty w Polsce ma się spotkać z Wałęsą?
To jest dopiero interesujący news. Zwłaszcza w kontekście tych wszystkich moralnych szantażystów próbujących wymóc na Polakach przyjmowanie "dzieci".ISIS miał swojego człowieka w Polsce. To współpracownik zamachowców z Paryża. Złapała go ABW.
Zwiadowca tzw. Państwa Islamskiego Marokańczyk Mourad T. ujęty w Polsce. Udawał nieletniego uchodźcę z Syrii, miał fałszywą tożsamość. Wpadł dzięki współpracy ABW z USA i państwami zachodnimi – dowiedziała się „Rzeczpospolita" i poznała kulisy śledztwa.
Źródło
- dzodzik
- Juventino
- Rejestracja: 01 sierpnia 2004
- Posty: 337
- Rejestracja: 01 sierpnia 2004
I tu się częściowo zgodzę z tym co mówisz, że Rosja jest uzależniona od sprzedaży surowców, dlatego Rosja nie ma interesu w szantażowaniu Europy ograniczeniem dostaw gazu, bo to też odbija się na niej. Nie chodzi tylko o finanse, ale też wiarogodność jako stabilnego partnera. Zauważ, że straszy się nas tym, ale Rosja się nigdy nie posunęła do czegoś takiego (o możliwości odcięcia nas od dostaw to jedynie u nas padają takie słowa, bo ze strony Rosji czegoś takiego nie było) i jedyne kłopoty z dostawami były wtedy, gdy Ukraina kradła gaz przeznaczony na Europejski rynek, gdy ich Rosja odcięła od gazu. A czym to było spowodowane , to tak naprawdę nie wiemy bo mamy dwie wersje. A jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Nam Rosja nie odcina gazu bo jesteśmy dla nich wiarygodnym i wypłacalnym partnerem, pomimo rozbieżności na rozmaite sprawy. Kto ma w takim razie największy interes w tym, żeby postrzegać Rosję jako niestabilną- USA. A wiąże się to z tym, że po prostu zamiast rosyjskiego gazu chcą nam wcisnąć swój gaz. Co za tym idzie nie boją się o nasze bezpieczeństwo tylko widzą w tym dobry interes. Tak samo jest z Nord Steram2, po prostu chodzi tu o pieniądze, a nie nasze bezpieczeństwo energetyczne. Było pewne, że Niemcy i Rosjanie się dogadają i ten rurociąg powstanie i moim zdaniem naszym największym błędem było to, że nie przystąpiliśmy do tego projektu, gdyż mielibyśmy jakiś wpływ na niego, a tak to jesteśmy w „czarnej dupie”, bo sobie pokrzyczeliśmy i tyle . Przecież przystąpienie do tego projektu nie skutkowałoby tym, że nie możemy rozwijać alternatywnych źródeł dostaw, a tak to byśmy mieli jakiś wpływ jak ten projekt będzie działał i wyglądał, być może też byśmy odnieśli jakieś korzyści materialne. I tak jak mówisz to dywersyfikacja sama w sobie jest dobrym rozwiązaniem, bo może być źródłem nacisku na drugą stronę uniezależnia nasz od jednego dostawcy. Dlatego ja uważam, że należało usiąść nad projektem Nord Stream przeanalizować wszystkie wady i korzyści i wtedy podjąć decyzję czy chcemy w tym uczestniczyć ,czy nie. A u nas od razu wybuchła wielka awantura i stwierdzono, że to nie jest w naszym interesie narodowym. A moim zdaniem jest, bo tak jak budowa terminali LNG tak i nowe rurociągi zapewniają nam alternatywę jeśli chodzi o dostęp do gazu. Chciałbym zobaczyć też ile za taki gaz skroplony płacimy. Bo chyba nigdzie nie ma takich informacji (Vimes jak masz jakieś źródło to z chęcią przeczytam i będę wdzięczny za podrzucenie). Bo w moim interesie i nie tylko moim jest to, żeby był on jak najtańszy. Chociażby dlatego, żeby ludzi było stać na wymianę pieców węglowych na gazowe, bo idąc przez miasto nie da się oddychać, a ciuchy śmierdzą jak bym wyszedł z jakiejś spalarni. I zauważ Vimes, że o ile głośno się mówi o dywersyfikacji gazu i to pomimo możliwości infrastrukturalnej dywersyfikacji ropy, kupujemy ją głównie od Rosjan. Z tego co pamiętam nawet za PIS-u podpisano kontrakt zwiększający dostawy z Rosji do Polski i tu jakoś nie robi się paniki, że Rosjanie odetną nam ropę, gdzie moim zdaniem takie odcięcie byśmy boleśniej odczuli niż odcięcie od gazu. A nie mówi się i nie straszy nas tym bo po prostu USA nie mają w tym interesu.Vimes pisze:Oczywiście, Ameryka cały czas prowadzi swoje globalne strategiczne gierki z pozostałymi mocarstwami, w tym z Rosją dążąc do uzyskania jak największej przewagi nad pozostałymi graczami. Rosja jest uzależniona od sprzedaży surowców naturalnych takich jak ropa i gaz ziemny do Europy. Wahania cen tych surowców i zapotrzebowania na nie drastycznie odbijają się na portfelach zwykłych Rosjan. Właśnie dlatego Amerykanie dążą do osłabienia Rosji na tym polu m. in. poprzez dostawy skroplonego gazu LNG do Europy. W tym miejscu interesy Polski i USA się splatają. Polska chce się uniezależnić od dostaw gazu z Rosji, a Amerykanie osłabić gospodarcze wpływy Rosji w Europie. W dodatku budowa terminalu LNG w Świnoujściu ma być punktem wyjścia do transportowania gazu do pozostałych państw Europy Środkowo-Wschodniej. Co więcej, USA sprzeciwiają się budowie Nord Stream 2, co jest jak najbardziej zgodne z polskim interesem narodowym. Co ciekawe, Niemcy dużo i chętnie ględzący o potrzebie "europejskiej solidarności" forsują projekt Nord Stream 2, który jest rażąco sprzeczny z interesem całej Europy Środkowo-Wschodniej, bo otwiera Rosji drogę do stosowania takiego samego gazowego szantażu jaki od lat stosuje ona wobec Ukrainy. Jeżeli chodzi o zaopatrzenie w surowce naturalne to interesy Polski i USA są zbieżne.
Bardzo mi się to podoba porównanie Schrodera do kiełbasy i tu się z Tobą zgadzam, tylko zauważ, że akurat Rosja i nie tylko ona, może sobie kupić tak każdego polityka, ba w Polskim sklepie to sobie kupi nawet szynkę, a nie tylko kiełbasę. Natomiast co do samego stwierdzenia, że interesy Polski i Niemiec są sprzeczne. To się nie zgadzam, a związane jest to z tym, że zarówno gospodarka nasza jak i niemiecka są ze sobą ściśle skorelowane i jeżeli są jakieś zawirowania u nas to to się odbija na nich i odwrotnie. Oczywiście nie ma co się łudzić i to niestety Niemcy są tutaj stroną dominującą, przez to, że ich kapitał jest tu obecny, czy przez to że mają tu swoje fabryki. Po prostu Niemcom udało się to czego nie osiągnął Hitler podczas wojny, dostali tanią siłę roboczą i rynek zbytu dla swoich towarów. Dlatego tak naprawdę jeśli Rosjanie odetną nam gaz, ropę czy zrobią coś innego to uderzą także w Niemców. (a do tego przy obecnej polityce nie dojdzie).Vimes pisze: Natomiast interesy Polski i Niemiec są sprzeczne. Poza tym, jeżeli przypomnisz sobie fakt, że Rosja kupiła sobie byłego niemieckiego kanclerza Gerharda Schrodera tak jak kupuje się kiełbasę w sklepie to Niemcy nie są zbyt wiarygodnym partnerem, bo również mają tradycję dogadywania się z Rosją ponad naszymi głowami vide pakt Ribbentrop-Mołotow.
Konkludując Niemcy, Rosjanie, Amerykanie są jak rodzice, my jesteśmy jak dzieci. I tak jak rodzice, żyją w zgodzie, kłócą się czy dochodzi do separacji. Tak samo jest z tymi państwami. My jesteśmy takim dzieckiem, któremu rodzice mogą coś dać w nagrodę, coś zabrać za karę, czy wykorzystywać nas do walki między sobą, gdy są w separacji. A naszym zadaniem jak to dzieci jest budowanie silnych i dobrych relacji z oboma rodzicami jak i innymi dziećmi czyli innymi państwami takimi jak my. A u nas często stawia się wszystko w sytuacji zero jeden. Czyli coś jest albo dobre, albo złe. Tak było za komuny gdzie nam się udowodniało, że imperium zła to USA, dzisiaj jest odwrotna retoryka w stosunku do Rosji. A świat nie jest czarno- biały. Dlatego chcąc najwięcej ugrać powinniśmy lawirować między tymi państwami, tak jak robią to Węgry czy Turcja, PIS może i też by tak chciał, ale moim zdaniem nie za bardzo mu to wychodzi.
I tak samo pewne rzeczy mi się podobają w polityce krajowej, są też rzeczy które mi się nie podobają i jak już o tym się powie to zaraz zostaniesz okrzyknięty zdrajcą narodu, lewakiem, pedałem itd. I tak jak się zarzuca TVN-owi czy Polsatowi, że są nieobiektywni, to tak samo jest na tym forum, gdzie niewygodne sprawy dla PIS są na ogół przemilczane. Bo naprawdę Ciebie Vimes nie oburzają, premie jakie sobie ministrowie poprzyznawali czy to jak korzystają z kart kredytowych? Przecież to nie są ich pieniądze, tylko to są nasze pieniądze, pochodzące z naszych podatków, które mogłyby być lepiej wykorzystane. Mnie to mierzi bo wiem ile ja muszę włożyć wysiłku i pracy żeby tyle zarobić. I nie trafiają do mnie argumenty typu, że za PO było tak samo. A wiesz czemu? Bo po pierwsze to politycy PIS obiecywali w wyborach co innego. A po drugie właśnie przez takie coś PO została odsunięta od władzy. A to jest jeden z niewielu przykładów, bo PIS wbrew pozorom też ma dużo za uszami i czy to komuś się podoba prędzej czy później skończy się tak samo jak z PO.
Owszem z tym jechaniem na gapę z Tobą częściowo się zgadzam, ale w głównej mierze związane jest to z tym, że po II wojnie i ogromie zniszczeń z nią związanych w Europie poszli po rozum do głowy i stwierdzili, że lepiej się dogadać, żeby nie dopuścić do wybuchu wojny. Bo to był tak naprawdę pierwotny cel powstania Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali. (dzisiejszej Unii Europejskiej). I jak widać skutecznie to działa bo jak sięgniesz wstecz to w Europie ciężko taki okres względnego spokoju. A Europa dla mnie jest potęgą militarną. I nie chodzi tutaj tylko o ilość czołgów, samolotów, dla mnie ma to drugorzędne znaczenie, z tego względu, że to co przytoczyłeś w linkach można odnieść do każdej armii świata (może po za Amerykańska czy Chińską). Ale chodzi też o nakłady jakie są ponoszone na utrzymanie wojska (jak z sumujemy wszystko to Europa jest za Stanami Zjednoczonymi), o potencjał ludzki (kilkaset milionów osób)jak i gospodarczy który można wykorzystać w przypadku wybuchu wojny (nie na darmo Francja i Niemcy są w piątce największych producentów broni).Vimes pisze: Natomiast pisanie o współczesnej Europie jako o potędze militarnej samo w sobie jest dość zabawne. Po II wojnie światowej cała Europa Zachodnia w kwestii obronności jechała na gapę, bo mogła liczyć na protekcję Wuja Sama. Wystarczy spojrzeć do jakiego stanu państwa takie jak Niemcy doprowadziły swoje armie:
I jeszcze mała konkluzja na koniec. Zauważ, że USA i Rosja są największymi producentami i sprzedawcami broni na świecie. Więc kto ma największy interes we wzbudzaniu w nas strachu przed wrogiem zewnętrznym? Są to te dwa kraje, ponieważ wzbudzając strach jesteśmy skłonni zwiększać wydatki na zbrojenie, które są oni nam zaoferować, za odpowiednią zapłatą. I nawet w takiej sprawie jesteśmy rozgrywani przez te dwa kraje, które w gruncie rzeczy dążą do tego samego.
Tu się z Tobą zgadzam, że za takie fejk newsy powinny być pociągane konsekwencje, bo dziennikarze jedynie co mają to swoją wiarygodność.szczypek pisze:W normalnym świecie taki dziennikarz i taki portal za te wczorajsze "informacje" otrzymują bardzo surową karę.
W naszym świecie nic się nie stało.
Gdzieś tu coś poszło nie tak :eh:
Tylko moim zdaniem to jest taki sam fejk news jak Macierewicza o mistralach za 1 dolara. W normalnym kraju zarówno Ci dziennikarze, jak i Macierewicz byliby skończeni.
"Szybki jak wiatr, cichy jak las, zażarty jak ogień, niewzruszony jak góra"
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
To jest naciągnięte jak kondom na fiuta. Facet zatrzymany we wrześniu 2016 r. i dzisiaj wypływa.... eeeeee.... no, VimesVimes pisze:To jest dopiero interesujący news. Zwłaszcza w kontekście tych wszystkich moralnych szantażystów próbujących wymóc na Polakach przyjmowanie "dzieci".ISIS miał swojego człowieka w Polsce. To współpracownik zamachowców z Paryża. Złapała go ABW.
Zwiadowca tzw. Państwa Islamskiego Marokańczyk Mourad T. ujęty w Polsce. Udawał nieletniego uchodźcę z Syrii, miał fałszywą tożsamość. Wpadł dzięki współpracy ABW z USA i państwami zachodnimi – dowiedziała się „Rzeczpospolita" i poznała kulisy śledztwa.
Źródło

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
generalnie ostatnio nie miałem ochoty tutaj zaglądać przez rynsztok, jakim zalewa nas niejaki Łukasz Maziewski aka deszczowy. Ale ostatnio tak słoma z butów mu wychodzi że trzeba troszeczkę utemperować dziennikarza faktu. Kilka portali politycznych już przebiera nogami na wieść o wszystkich screenach z jego "złotymi wypowiedziami" z tego forum
:D
tak więc królu złoty - opanuj się, bo będziesz miał kłopoty
PS. dzodzik -
poglądy masz inne, ale potrafisz wypowiadać się z klasą.

tak więc królu złoty - opanuj się, bo będziesz miał kłopoty

PS. dzodzik -

- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
W sumie, Misiu, masz rację. Można by czasem opanować bajerę. Ale powiem Ci, że to jednak lekko żałosnepan Zambrotta pisze:generalnie ostatnio nie miałem ochoty tutaj zaglądać przez rynsztok, jakim zalewa nas niejaki Łukasz Maziewski aka deszczowy. Ale ostatnio tak słoma z butów mu wychodzi że trzeba troszeczkę utemperować dziennikarza faktu. Kilka portali politycznych już przebiera nogami na wieść o wszystkich screenach z jego "złotymi wypowiedziami" z tego forum:D
tak więc królu złoty - opanuj się, bo będziesz miał kłopoty
PS. dzodzik -poglądy masz inne, ale potrafisz wypowiadać się z klasą.

Btw: sprawa Onetu z wczoraj ma jednak ciąg dalszy:
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/prosi ... 18/t0qf4fb
I jeszcze ciekawa ocena dziennikarza z prawej strony, żeby było pluralistycznie:
https://dorzeczy.pl/kraj/58166/Ani-fake ... menti.html
EDYTA:
A może jednak nie? Może się pośpieszyłem z tym „naciągniętym newsem"? Może jednak w sprawie zatrzymania Mourada jest drugie... albo i trzecie dno? No, zobaczymy.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Nie wiem co powiedziałby tolerancyjny niemiecki wydawca, na seksistowskie wybryki pana Łukasza i te teksty o dymaniu, cyckach i dupachpan Zambrotta pisze:generalnie ostatnio nie miałem ochoty tutaj zaglądać przez rynsztok, jakim zalewa nas niejaki Łukasz Maziewski aka deszczowy. Ale ostatnio tak słoma z butów mu wychodzi że trzeba troszeczkę utemperować dziennikarza faktu. Kilka portali politycznych już przebiera nogami na wieść o wszystkich screenach z jego "złotymi wypowiedziami" z tego forum:D
tak więc królu złoty - opanuj się, bo będziesz miał kłopoty![]()
To ciekawe - ja słyszałem, że pan Węglarczyk uprawia miłość ze zwierżetami i oczekuję od niego ujawnienia filmów z jego ekscesami.deszczowy pisze: Btw: sprawa Onetu z wczoraj ma jednak ciąg dalszy:
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/prosi ... 18/t0qf4fb
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
I taka to rozmowa z betonem... Chrzanię to, zawnioskuję o zamknięcie tematu. Oglądaj sobie, Lypsky, co chcesz.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Dzodziku, pisanie o Rosji w kategoriach "wiarygodności" i "stabilnego partnerstwa" jest delikatnie mówiąc mało rozsądne. Strategicznym celem Rosji jest jak największe uzależnienie Europy od dostaw swoich surowców. Dążąc do realizacji tego celu Rosja posługuje się bandyckimi metodami. Przypomnę 2008 rok i konflikt z Gruzją:
Pytasz o cenę gazu LNG. Podobno ma być konkurencyjna wobec rosyjskiego: "Znamy cenę amerykańskiego LNG dla Polski. Jest konkurencyjna wobec gazu rosyjskiego [ANALIZA]".
Oburzasz się na to ile PiS wydał z budżetu na nagrody, a czy zastanawiałeś się ile pieniędzy w budżecie zostało zaoszczędzonych lub ile do tego budżetu trafiło dzięki działaniom podjętym przez rząd PiS? Przez lata traciliśmy ogromne pieniądze z powodu przekrętów VAT-owskich: "Nie 50, nie 100 a nawet 500 mld zł? Znany ekspert od podatków szacuje straty w wyłudzeniach VAT i CIT". Takie właśnie kwoty utraciło nasze państwo z powodu bierności poprzednich rządów. PiS wziął się za ten problem i za poprawę sytuacji laurkę rządowi wystawiła nawet Komisja Europejska: "Punkty za VAT od Brukseli dla rządu". Nawet w piecu do spalania pieniędzy jakim jest ZUS za rządów PiS-u nagle udało się sporo zaoszczędzić: "Świat się kończy. ZUS znalazł 600 milionów złotych oszczędności renegocjując i wypowiadając bezsensowne umowy na obsługę IT". Zaostrzenie kontroli celnych pzowoliło znacząco podnieść zyski Orlenowi: "Rekordowe zyski PKN Orlen. Koncern zyskał na walce rządu PiS z szarą strefą". Te wszystkie działania mógł podjąć już dawno temu rząd Platformy Obywatelskiej, ale tego nie zrobił. Poważnie za ten temat wziął się dopiero rząd PiS i jak widać dzięki jego działaniom do budżetu państwa trafiło sporo pieniędzy. W dodatku mamy zadowalający wzrost gospodarczy, niskie bezrobocie i pomimo wzrostu wydatków na cele socjalne trzymamy budżet w ryzach. Zatem powiedz mi, czy za te dokonania rząd zasłużył na jakąś nagrodę czy nie?
Cały Twój wywód o potędze militarnej Europy skiwtuje jednym obrazkiem:

Odnajdź na nim Niemców, Francuzów, Hiszpanów, Włochów i Brytyjczyków.
Podobnie obecna wojna w Syrii to de facto konflikt o rurociągi:Jednym z pierwszych celów rosyjskiej operacji w Gruzji było zniszczenie rurociągów, którymi – niezależnie od Rosji – płynie ropa i gaz z Morza Kaspijskiego na Zachód. Wojna Rosji z Gruzją to wojna o ropę.
Konkretnie wojna energetycznego giganta Rosji z krajem, który pośrednio czy bezpośrednio może jej monopolowi zagrozić. Niepodległa i demokratyczna Gruzja leży w interesie wielu europejskich stolic, ale dla Polski ma znaczenie wręcz strategiczne. Tylko z pomocą Gruzji możemy stworzyć alternatywę dla energetycznego uzależnienia się od Rosji. Nie powinno więc dziwić nasze zaangażowanie dyplomatyczne w rozwiązanie konfliktu.
Źródło
Jeżeli Rosji uda się zrealizować ten cel, czyli zdobyć monopolistyczną pozycję na rynku dostaw surowców do Europy uzyska ona potężne narzędzie wpływu na politykę europejskich państw, co się dobrze dla nas nie skończy.Trwająca już blisko pięć lat syryjska wojna uniemożliwia poprowadzenie w stronę Europy gazociągów z Kataru czy Iranu. Korzysta na tym Rosja - eliminuje bliskowschodnią konkurencję i oplata swoją siecią UE.
Źródło
Pytasz o cenę gazu LNG. Podobno ma być konkurencyjna wobec rosyjskiego: "Znamy cenę amerykańskiego LNG dla Polski. Jest konkurencyjna wobec gazu rosyjskiego [ANALIZA]".
Oburzasz się na to ile PiS wydał z budżetu na nagrody, a czy zastanawiałeś się ile pieniędzy w budżecie zostało zaoszczędzonych lub ile do tego budżetu trafiło dzięki działaniom podjętym przez rząd PiS? Przez lata traciliśmy ogromne pieniądze z powodu przekrętów VAT-owskich: "Nie 50, nie 100 a nawet 500 mld zł? Znany ekspert od podatków szacuje straty w wyłudzeniach VAT i CIT". Takie właśnie kwoty utraciło nasze państwo z powodu bierności poprzednich rządów. PiS wziął się za ten problem i za poprawę sytuacji laurkę rządowi wystawiła nawet Komisja Europejska: "Punkty za VAT od Brukseli dla rządu". Nawet w piecu do spalania pieniędzy jakim jest ZUS za rządów PiS-u nagle udało się sporo zaoszczędzić: "Świat się kończy. ZUS znalazł 600 milionów złotych oszczędności renegocjując i wypowiadając bezsensowne umowy na obsługę IT". Zaostrzenie kontroli celnych pzowoliło znacząco podnieść zyski Orlenowi: "Rekordowe zyski PKN Orlen. Koncern zyskał na walce rządu PiS z szarą strefą". Te wszystkie działania mógł podjąć już dawno temu rząd Platformy Obywatelskiej, ale tego nie zrobił. Poważnie za ten temat wziął się dopiero rząd PiS i jak widać dzięki jego działaniom do budżetu państwa trafiło sporo pieniędzy. W dodatku mamy zadowalający wzrost gospodarczy, niskie bezrobocie i pomimo wzrostu wydatków na cele socjalne trzymamy budżet w ryzach. Zatem powiedz mi, czy za te dokonania rząd zasłużył na jakąś nagrodę czy nie?
Cały Twój wywód o potędze militarnej Europy skiwtuje jednym obrazkiem:

Odnajdź na nim Niemców, Francuzów, Hiszpanów, Włochów i Brytyjczyków.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
MSZ potwierdza istnienie notatki, o której pisał Onet.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/szef-ms ... ki/7z1xm01
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Tak z ciekawości: czy ktokolwiek z was rozmawiał w życiu z dyplomatą? Choćby emerytowanym?
- Alex96
- Juventino
- Rejestracja: 14 lutego 2014
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 lutego 2014
Ty na pewno rozmawiałeś i zaraz nam wytłumaczysz czego nie rozumiemy. Dawaj.
Kolejne procenty wędrują do partii PiS. Naprawdę Jarek mając tak wielu gamoni w rządzie musi Bogu dziękować za taką opozycje parlamentarną i poza parlamentarną.
Kolejne procenty wędrują do partii PiS. Naprawdę Jarek mając tak wielu gamoni w rządzie musi Bogu dziękować za taką opozycje parlamentarną i poza parlamentarną.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Owszem. Rozmawiałem i rozmawiam bo to jest moja praca. Ale tłumaczyć mi się nie chce, bo i nie mam komu en bloc. Poczytaj co pisze Witek Jurasz.Alex96 pisze:Ty na pewno rozmawiałeś i zaraz nam wytłumaczysz czego nie rozumiemy. Dawaj.
Kolejne procenty wędrują do partii PiS. Naprawdę Jarek mając tak wielu gamoni w rządzie musi Bogu dziękować za taką opozycje parlamentarną i poza parlamentarną.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
W weekendowym "Dzienniku Gazecie Prawnej" ukazał sie wywiad z Andrzejem Urbańczykiem. Niestety większość jest za paywallem, ale jest on na tyle interesujący, że wklejam najciekawsze fragmenty:
------------------------------
Deszczowy, jakieś dziwne te amerykańskie sankcje: "Polska jako prymus w NATO zostanie wyłączona z karnych ceł USA na stal?"
.
Takie były realia życia pod okupacją niemiecką w Polsce. Za ukrywanie Żydów groziła kara śmierci całej rodzinie i sąsiadom. Dla porównania, w Holandi wyglądało to tak:Pan takiego medalu nie otrzymał?
Byłem 11-letnim chłopcem, kiedy Elżunia trafiła do naszego domu. To rodzice podjęli decyzję, by adoptować dziecko. Byłem jednak w pełni świadomy, co się dzieje. Wojna to czas, kiedy dzieci rozumieją więcej. Nie wiem, czy szybciej dojrzewają, na pewno wiele zmienia się w ich myśleniu. Widziałem egzekucję, kiedy Niemcy kazali rodzicom i mnie wychodzić z dorożki i patrzeć, jak wieszają sześciu Polaków, sam otarłem się o śmierć, moi rodzice również... Takiego dorastania nie można przyrównać do dorastania dzisiejszego. Mój ojciec należał do AK, trafił do więzienia, skazano go na karę śmierci. Z tego więzienia został wykupiony. Zresztą wiozłem z mamą pieniądze pociągiem z Częstochowy do Krakowa i wiedziałem, jaki jest cel naszej podróży. Wiedziałem też, że groziła nam śmierć za to, że ukrywamy żydowskie dziecko. Zresztą nie tylko nam. Wszystkim naszym sąsiadom.
Rodzice powiedzieli panu, że może pan zostać zabity?
Oczywiście. Zastrzelony. Kiedy zapadła decyzja, po tym, kiedy zorientowaliśmy się, że to żydowskie dziecko, czy Elżunia ma zostać u nas, czy nie, to siedziałem z rodzicami przy stole i rozmawialiśmy. Zastanawialiśmy się, co zrobić. Pamiętam tę dyskusję, że jak ją oddamy to ona zginie, a jeśli ją zostawimy, to nas zabiją. I że narażamy na śmierć wszystkich sąsiadów. Zostawiliśmy. Przeżyliśmy.
(...)
Opowiedział pan o szmalcownikach, którzy byli w pana domu?
Nie, nie było na to czasu. Bandyci wykorzystujący sytuację zawsze się znajdą. Kiedy do nas przyszli, zażądali poważnej sumy, ojciec umówił się z nimi chyba na za dwa tygodnie, bo musiał te pieniądze zorganizować. Gdy przyszli ponownie, tata wręczył im okup, a kiedy wyszli z naszego budynku, to zostali zastrzeleni. Dosłownie kilkaset metrów od nas. A stało się tak dlatego, że ojciec poinformował swoich przełożonych z AK o szmalcownikach. Z tego, co wiem, przed śmiercią został im odczytany wyrok. Okazał się, że oni szantażowali również inne rodziny ukrywające Żydów i dzięki mojemu ojcu AK w końcu ich dopadło.
Dzisiaj czytam, że pomimo tego, iż Polacy są najliczniej reprezentowaną narodowością pośród "Sprawiedliwych wśród narodów świata" to procentowo, w stosunku do liczby ludności lepiej wypadają Holendrzy. Ludzie, którzy tak twierdzą zapominają o tym, jakie konsekwencje groziły za pomoc Żydom w Polsce, a jakie w Holandii, o czym pisałem powyżej. Łatwiej komuś pomóc jeżeli grozi za to jedynie przesłuchanie czy obóz pracy, a nie kara śmierci dla całej rodziny. O tym, jak brutalnie egzekwowali ją Niemcy wobec Polaków już kiedyś tutaj wspominałem: http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... 075#933075. Polacy w odróżnieniu od Holendrów byli dla Niemców podludźmi, dlatego naszych rodaków traktowano z bezwzględną brutalnością. Czy współcześni Żydzi o tym nie wiedzą? Przeciętni być może nie, ale warstwy rządzące wiedzą to z pewnością. Zatem antypolskie działania i oskarżenia państwa Izrael to wyjątkowa podłość i niewdzięczność. W tym miejscu można jeszcze przypomnieć słowa Marka Edelmana: "12 tys. Żydów przeżyło w Warszawie do powstania. Żeby 12 tys. Żydów przeżyło, musiało być zaangażowane co najmniej 100 tys. W-wa liczyła 700 tys., co siódmy Polak był zaangażowany. Myślę, że drugiego takiego miasta w Europie nie ma". Jednak współcześni Żydzi jak widać moją to głęboko w rzopie i bez żadnych zahamowań opluwają Polskę.Z czworga Holendrów ukrywających rodzinę Anny Frank dwie kobiety zostały zwolnione po przesłuchaniu, zaś z dwóch mężczyzn, jeden przesiedział do wyzwolenia Holandii w obozie pracy, drugiego wyreklamował Czerwony Krzyż po sześciu tygodniach.
Źródło
------------------------------
Deszczowy, jakieś dziwne te amerykańskie sankcje: "Polska jako prymus w NATO zostanie wyłączona z karnych ceł USA na stal?"
