Polityka
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
konkrety proszę. zwykłe konkrety, jak przystało na dziennikarską etykę zawodu (?). Przychodzisz z argumentami typu "jeden brat głaskał, drugi bił", merytoryczność na poziomie piaskownicy. Po drugie, co to znaczy "przerobić/przepracować historię", kto, kiedy i jak swoją historię przerobił? Dlaczego inne narody mogą realizować swoją rację stanu, trzymać się swojego interesu narodowego, a Polska ma ubrać wór pokutny i przepraszać wszystkich za wszystkie błędy świata ?deszczowy pisze:Wiesz, na czym polega problem? Na tym, że obok 7 tys. drzewek w Yad Vashem jest ogrom historii mordowania, grabienia mienia, gwałtów i najzwyklejszych zbrodni. Pojedź na Podlasie, takie głębokie, i zobacz w ilu ścianach cmentarzy są wmurowane macewy. Tak tak, Vimes, to nie jest łże–historia. Tak, jak potrafiliśmy ratować i być wspaniali, tak potrafiliśmy mordować i być bezwzględni. Ale tej historii nigdy nie przerobiliśmy. Ze strachu, ze wstydu, ze zwykłej niewiedzy. Bo o wiele lepiej mówić, jak dziadek ukrywał Żydów w stodole, niż jak jego starszy brat podpalał ich domy, zrywał łańcuszki i kolczyki czy wydawał Żydów. Do tego o wiele trudniej się przyznać, niż do heroizmu.
Staram się podchodzić do tego racjonalnie, znam historie w jedwabnym itd. Ale uwzględniając stosunek tych występków, ich charakter do ogółu narodu, patrząc na historię i ile Żydom pomagaliśmy żaden racjonalny człowiek nie może powiedzieć, że byliśmy współodpowiedzialni za holocaust na ziemiach polskich. Generalnie takie gadanie jak twoje to czysty zabieg propagandowy, wykładany na dziesiątkach szkoleń wpływania na opinie publiczną i w książkach propagandy. Jeżeli jedna strona robi (generalnie mówiąc) "coś złego", to jej przeciwnicy to rozdmuchują i powtarzają tysiące razy, aż "wejdzie w nawyk". Z kolei zwolennicy będą prowadzić dyskusje na zasadzie: "to tylko mniejszość, odstępstwo od reguły, nie wszyscy tacy są". Zobacz, ile przykładów z obecnych tematów politycznych można podpiąć pod takie gdybanie. Argumentów w tym zero, czysta propaganda i urabianie mózgów.
W Polsce takie elementy się kryją po lasach, w innych europejskich krajach, które chcą nas pouczać takie elementy chodzą po ulicach, mają manifestacje z ochroną policji itd.Azrael pisze:w Polsce po lasach kryją się naziści-cukiernicy... a na forum JP cisza! Przypadek?.
generalnie brawo że w końcu ktoś to tutaj napisał (choć nie zgadzam sie z nazywaniem PO i PiSu "prawicą"), wynika to z radykalizacji języka w debatach politycznych, obecnie polityka jest prowadzona w Polsce "przeciwko czemuś", na wyboru idą radykaliści głosujący przeciw komuś. Podejrzewam, że to już tylko droga w jedną strone.Azrael pisze:Po pierwsze od kilku dobrych lat (właściwie odkąd prawica podzieliła się między PO a PiS) przestało istnieć coś takiego jak "polska racja stanu" czyli jakieś nadrzędne założenia, nadrzędne cele, co do których zgadza się ogół polskich polityków, wokół czego nie ma kontrowersji i brutalnej gry politycznej.
tutaj też nie należy przeginać w drugą stronę i nie piać, jakim to otwartym i tolerancyjnym krajem była Polska. Owszem, stało to u nas na niezłym poziomie, ale nie wynikało to z troskliwych serc Polaków, a z unikatowego na europejską skalę podziału społeczeństwa XV - XIX w. Żydzi to w 95% było mieszczaństwo. Karty rozdawała szlachta mająca swoje włości z dala od miast. W Rzeczypospolitej mieszczaństwo było całkowicie odseparowane od życia politycznego, Żydzi nie mieli szans dostać się do pewnych udziałów, które na zachodzie mogli zdobywać wraz z przekształcaniem się społeczeństwa. Mówiąc wprost, Żydzi nie byli zagrożeniem dla ówczesnej klasy politycznej. Pisał o tym Bauman, pisał o tym Dmowski, do wyboru do koloru.Vimes pisze:Otóż dlatego, że twierdzenia o dzikim antysemityzmie Polaków to wierutna bzdura. Żydzi latami osiedlali się na terytorium Polski, ponieważ panowała tutaj duża tolerancja religijna. Blisko 1/3 populacji europejskich Żydów mieszkała w Polsce..
Generalnie ustawa potrzebna, choć rzeczywiście trochę można się przyczepić do samej treści. Wciąż odczuwalny "duch Waszczykowskiego", tak to nazwę.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Z Twojego linku widzę nieprawdę,bo zbrodnia w Jedwabnem nie jest taka jasna jak się wydaje. Zaś Gross,który widnieje tam w bibliografii, twierdzi,że Polacy zabili,więcej Żydów aniżeli Niemców. Ten "symbol"polskich pogromów jest negowany przez historyków(Jerzy Robert Nowak,Żebrowski) i samych świadków tamtych wydarzeń.deszczowy pisze:Jaki ty jesteś upierdliwy. Poczytaj sobie o Radziłowie, Brańszczyku, Goniądzu, Szczuczynie... O pogromie wielkanocnym słyszałaś? O pogromie kieleckim? O Wąsoszu? Idź do biblioteki, poczytaj, nieuku.Piotr Juvefan pisze:To dawaj konkretne przykłady tych rzekomo "ogromnych mordów" udokumentowane a nie,że sobie coś nabazgrzesz,że jeden ratował Żydów a jego brat ich palił.
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/ ... stydzic/#2
Zamknęli wierzeje tej stodoły, oblali benzyną. (…)Mieli czarne mundury, gestapo.
Rozmawiali w niemieckim języku. Gestapo brało te dzieciaki za rękę, za plecy, za kark i rzucali nimi.
Cały czas gestapo stało, trzymało wartę, nie dopuścili nikogo do nich. (…) Podszedł do mnie gestapowiec i
mówi do mnie po rosyjsku, żebym się napatrzyła, co robią z Żydami.
I, że jak skończą z Żydami, to będą tak robili z wami, z Polakami
Prof. Andrzej Kola z Uniwersytetu w Toruniu, który kierował badaniami w Jedwabnem, potwierdza że w stodole znaleziono pomnik Lenina oraz łuski niemieckich nabojów.
"Ta łuska jednoznacznie mówi nam o tym, że strzelano w tym miejscu.
Mamy tych łusek kilkadziesiąt wewnątrz stodoły, ale i kilkadziesiąt poza nią.
Oznacza to, że strzelano i na zewnątrz i wewnątrz"
https://wpolityce.pl/historia/285774-ni ... o?strona=2
Jeśli zaś chodzi o pogrom kielecki o okazuje się,że był on inspirowany przez SB.
Prawdą jest też, że w tamtych miesiącach widać było rażącą dysproporcję pomiędzy głodującymi Polakami a Żydami, którzy byli w nieporównanie lepszej sytuacji ekonomicznej i którzy wcale się z tym nie kryli. To drażniło i wzmagało niechęć. Nie bez znaczenia było zaangażowanie kieleckich Żydów w działania aparatu PPR, PPS i bezpieki, co wzbudzało do nich wręcz nienawiść, tyle że spowodowaną nie przynależnością etniczną, tylko polityczną. W dodatku przynajmniej kilku Żydów zaangażowanych w nowych władzach wywołało powszechne oburzenie popełnionymi nadużyciami. W tej sytuacji prowokacja łatwo mogła znaleźć podatny grunt. Biorąc pod uwagę, że ze stuprocentową pewnością wiemy, iż pierwsze jej ofiary zginęły z rąk przedstawicieli władzy, obciążanie za nią odpowiedzialnością Polaków jest co najmniej nadużyciem. A mówiąc wprost – podłym kłamstwem.
https://polskaniepodlegla.pl/magazyn-pa ... na-wierzch
A co do reszty przypadków.
Sprawa wydarzeń z 5-6 lipca 1941 r. w Wąsoszu była ostatnim śledztwem dotyczącym pogromów żydowskich, prowadzonym przez pion śledczy IPN w Białymstoku. Oprócz najgłośniejszego, dotyczącego Jedwabnego, białostocki IPN prowadził także sprawy dotyczące mordów Żydów w Radziłowie, Szczuczynie oraz mordu żydowskich kobiet w okolicach wsi Bzury.
One również zostały umorzone. Powody był podobne: albo w ogóle nie udało się ustalić sprawców lub już zmarli, albo nie udało się ustalić sprawców innych niż ci, którzy po wojnie byli za te zbrodnie osądzeni.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-i ... Id,2161641
A nawet jeśli zdarzyły się MARGINALNE zbrodnie Polaków na Żydach to Polska była jedynym krajem,który nie kolaborował z Niemcami a na inicjatorach takich zbrodni Polskie Państwo Podziemnne wykonywało wyroki śmierci. Ważne są proporcje a nie, że Ci i Ci robili to samo.
Jak napisałeś na wstępie temat jest trudny, więc jeśli oskarżasz swoich rodaków o okrucieństwa to zamiast wodolejstwa mógłbyś się bardziej wysilić. Sam powinieneś być upierdliwy i dociekliwy a nie uciekać się do personalnych wycieczek. Dziennikarzyno.

- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Zgoda! Nie powinniśmy się ubierać w wór pokutny, bo jest kilka krajów w Europie, które chcą nas pouczać a mają tę historię nieprzepracowaną. Patrz – Francja. Tylko ja o czymś innym: o tym, że nie bardzo potrafimy się przyznać, iż oprócz jasnych punktów naszej historii jest tam też wiele brudu. Tylko tyle, i aż tyle.pan Zambrotta pisze:konkrety proszę. zwykłe konkrety, jak przystało na dziennikarską etykę zawodu (?). Przychodzisz z argumentami typu "jeden brat głaskał, drugi bił", merytoryczność na poziomie piaskownicy. Po drugie, co to znaczy "przerobić/przepracować historię", kto, kiedy i jak swoją historię przerobił? Dlaczego inne narody mogą realizować swoją rację stanu, trzymać się swojego interesu narodowego, a Polska ma ubrać wór pokutny i przepraszać wszystkich za wszystkie błędy świata ?deszczowy pisze:Wiesz, na czym polega problem? Na tym, że obok 7 tys. drzewek w Yad Vashem jest ogrom historii mordowania, grabienia mienia, gwałtów i najzwyklejszych zbrodni. Pojedź na Podlasie, takie głębokie, i zobacz w ilu ścianach cmentarzy są wmurowane macewy. Tak tak, Vimes, to nie jest łże–historia. Tak, jak potrafiliśmy ratować i być wspaniali, tak potrafiliśmy mordować i być bezwzględni. Ale tej historii nigdy nie przerobiliśmy. Ze strachu, ze wstydu, ze zwykłej niewiedzy. Bo o wiele lepiej mówić, jak dziadek ukrywał Żydów w stodole, niż jak jego starszy brat podpalał ich domy, zrywał łańcuszki i kolczyki czy wydawał Żydów. Do tego o wiele trudniej się przyznać, niż do heroizmu.
I znowu – 100 % zgody.pan Zambrotta pisze:Staram się podchodzić do tego racjonalnie, znam historie w jedwabnym itd. Ale uwzględniając stosunek tych występków, ich charakter do ogółu narodu, patrząc na historię i ile Żydom pomagaliśmy żaden racjonalny człowiek nie może powiedzieć, że byliśmy współodpowiedzialni za holocaust na ziemiach polskich.
Tylko widzisz, Panie Z., problem polega na tym, że nie działają w tym zakresie organy państwa: MSZ, ta zafajdana fundacja... W Izraelu grasuje szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego FR, Nikołaj Patruszew, spotyka się z Netanyahu. A my? Szef MSZ mówi dzisiaj, że „kwestia ambasadora RP w Izraelu" rozstrzygnie się w ciagu kilku miesięcy". No stary, widzisz różnicę? To mnie boli...pan Zambrotta pisze:Generalnie takie gadanie jak twoje to czysty zabieg propagandowy, wykładany na dziesiątkach szkoleń wpływania na opinie publiczną i w książkach propagandy. Jeżeli jedna strona robi (generalnie mówiąc) "coś złego", to jej przeciwnicy to rozdmuchują i powtarzają tysiące razy, aż "wejdzie w nawyk". Z kolei zwolennicy będą prowadzić dyskusje na zasadzie: "to tylko mniejszość, odstępstwo od reguły, nie wszyscy tacy są". Zobacz, ile przykładów z obecnych tematów politycznych można podpiąć pod takie gdybanie. Argumentów w tym zero, czysta propaganda i urabianie mózgów.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
A ten dalej benzynę wlewa. Chyba w środowisku michnikowszczyzny i u Grossa masz ten OGROM. Ty dalej nie dostrzegasz symetrii. Przedstawiasz wszystko 50/50 a to jest kropla w morzu te Twoje zarzuty. I to nie jest wcale wybielanie w tym momencie. Wydaje mi się,że staram się w miarę rozsądnie pisać z przedstawicielem Niemiec czy Izraela. Bo nijak to się ma do polskiego punktu widzenia,ale co się dziwić jak się ma do czynienia z przedstawicielem niemieckiej gazety. Tam nie ma szans na napisanie czegoś w stylu niemieckie nazistowskie obozy śmierci jak mniemam?deszczowy pisze: ...jest ogrom historii mordowania, grabienia mienia, gwałtów i najzwyklejszych zbrodni.
oprócz jasnych punktów naszej historii jest tam też wiele brudu
Kreujesz się na wielkiego intelektualistę a pokazujesz intelektualne inwalidztwo i gdy brakuje Ci "języka w gębie" to wolisz nazwać kogoś nieukiem. A Twoje osobiste wycieczki w stylu.."Doucz się, wyciągnij wnioski, a potem przyjdź i przeproś"(kogo ma przepraszać Cb?

Mnie to ani grzeje ani ziębi pajacuj sobie tutaj dalej jeśli chcesz,pisz o mnie co chcesz. Przykłady,które wrzuciłeś są niejasne,więc nie stosuj tej kłamliwej narracji. Tutaj oczywiście możesz pisać co chcesz,ale możliwe,że Ty w swojej gazecie piszesz takie bzdury, więc może się okazać,że ta nowa ustawa dosięgnie Cb jeśli za bardzo się zagalopujesz w swoich wywodach. I za głupotę będziesz garował we Wronkach. Oczywiście znajdzie się paru,parunastu KODziarzy dla których staniesz się męczennikiem w "Państwie PiS",ale czy będzie to wartym tego,żeby mieć brud w papierach?

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Warto odnotować również takie głosy. Fragment wywiadu z Sewerynem Aszkenazym, Żydem ocalałym z Holokaustu:
Chociaż w jego słowach widoczna jest uraza do Kościoła jako instytucji, to nie do wiernych go tworzących: "(...) jestem stuprocentowym polskim Żydem. I Polakiem, który żyje dzięki temu, że został uratowany przez polską rodzinę. Proszę to wyraźnie napisać. Polska rodzina. Katolicy. Jestem im wdzięczny, zdaje się, że ta wdzięczność jest motorem mojego działania".Protestuje pan?
Nie, gratuluję. Gratuluję polskiemu rządowi tego, że doprowadził do powstania takiej ustawy. Nasz korpus dyplomatyczny przez lata nie wiedział, jak bronić Polski. Po prostu tego nie potrafił. Zadaniem dyplomatów jest przecież być grzecznym i dyplomatycznym. Nie nauczyli się, jak elegancko przedstawiać argumenty w obronie swojego kraju, często nie mają czasu albo wiedzy, by bronić własnej ojczyzny. Mam tu na myśli dyplomatów, których się wystarczająco nie kształci ani nie szkoli, ani nie przygotowuje do bronienia Polski, zwłaszcza przed posądzaniem o antysemityzm. A ja wiele razy powtarzałem, że Polska była żydowskim krajem przez wieki.
(...)
Dlaczego Izrael zaprotestował przeciwko ustawie?
Z kilku powodów. Przykro mi to mówić, ale w izraelskim rządzie nie ma zbyt wielu światłych ludzi. Otwarcie mówię, że coraz częściej wstydzę się za rządzących Izraelem. Izrael nie ma prawa wtrącać się w prawodawstwo rządu polskiego. Oczywiście chodzi również o pieniądze, bo możliwość oskarżania Polaków o Holokaust to również możliwość wyciągania odszkodowań i restytucji mienia. Ale powinniśmy być wdzięczni Izraelowi za ten protest, bo dzięki temu do wielu głów w końcu dotrze, że nie było żadnych polskich obozów śmierci, tylko niemieckie, nazistowskie, hitlerowskie. Oczywiście nie ma się co obawiać, że ktoś w Australii czy Nowej Zelandii, kto nie zastanowił się nad tym, co mówi, zostanie pozbawiony wolności za mówienie o polskich obozach śmierci. Ale im bardziej Izrael i inni będą protestować, tym lepiej świat będzie wiedział, że to Niemcy odpowiadają za Holokaust, a nie Polacy, nie naród polski.
„Nie bez przyczyny obozy zagłady były w Polsce, bo tu Niemcy mogli liczyć na Polaków przy eksterminacji Żydów” – to są głosy z Izraela.
Bo tu w Polsce była większość materiału do przetwarzania na popiół... Trzeba jasno powiedzieć, że to nie Polska, tylko cały świat kolaborował z Niemcami przy zagładzie Żydów. Polacy przecież nie łapali Żydów, jak Francuzi czy Holendrzy i Norwegowie. Polska policja nie aresztowała Żydów, nie ładowała ich do wagonów, nie było jej w Auschwitz. Prawdą jest natomiast to, że Polska cierpiała najwięcej ze wszystkich okupowanych krajów. Została oddana Niemcom przez sojuszników i przez Watykan.
Źródło
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Skoro Izrael mówi o antysemityzmie Polaków, to może my powinniśmy zacząć mówić o antypolonizmie Żydów: "Polscy turyści obrzuceni kamieniami w Izraelu. "Dobry Polak to martwy Polak"". Zresztą ciekawe jaką nagonkę by na nas urządzono, gdyby do takiego incydentu doszło w Polsce? Jakby się komuś wydawało, że to jest spowodowane naszą ustawą, to warto przypomnieć jak siostry Radwańskie były wyzywane podczas meczu z reprezentacją Izraela w 2013 roku: "Agnieszka Radwańska i jej siostra ZBLUZGANE przez izraelskich kibiców: "Katolickie suki"". Gdyby do takiego zdarzenia doszło na meczu piłki nożnej to możnaby to olać, bo wiadomo, że na stadionach piłkarskich lecą grube teksty, ale na meczu tenisa?!
Przy okazji, warto przypomnieć interesujące wypowiedzi na temat Holokaustu: "Hitler nie chciał eksterminacji Żydów". Kto to powiedział? Niemiecki neonazista? Polski antysemita? Historyczny rewizjonista? Spróbujcie zgadnąć przed kliknięciem w link.
Przy okazji, warto przypomnieć interesujące wypowiedzi na temat Holokaustu: "Hitler nie chciał eksterminacji Żydów". Kto to powiedział? Niemiecki neonazista? Polski antysemita? Historyczny rewizjonista? Spróbujcie zgadnąć przed kliknięciem w link.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Wiesz, Izrael to obecnie państwo sprzeczności. Właściwie chyba nie ma drugiego takiego "narodu", który głosiłby tak otwarcie przyznawał się do nacjonalizmu. Czy można mówić o jakimś "ultra-semityźmie"? No właśnie nie do końca.Vimes pisze:Skoro Izrael mówi o antysemityzmie Polaków, to może my powinniśmy zacząć mówić o antypolonizmie Żydów (...)
Społeczeństwo Izraela to obecnie mieszanka różnych grup etnicznych, od Żydów etiopskich, którzy są po prostu Murzynami po pochodzących z Europy Zachodniej i Środkowej tzw. Żydów Aszkenazyjskich, którzy są grupą najbardziej wpływową. Mało osób wie, że gro Żydów mieszkających przed wojną terytoria Polski czy Rosji Radzieckiej wcale nie ma semickiego pochodzenia. Najpewniej są potomkami Chazarów, którzy mieszali się ze Słowianami. Grupą etniczną, która na prawdę ma pochodzenie semickie, będącymi potomkami Żydów mieszkających w Izraelu w czasach staro- czy nowotestamentowych są... Palestyńczycy. To właśnie oni są obecnie największymi wrogami Izraela i to właśnie ich Izrael chce wyprzeć ze swoich terytoriów. Konkluzja jest zabawna, ale... to dzisiejsi Żydzi są obecnie największymi antysemitami. :doh:
Pozdrawiam!
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Obie strony dostały jakiegoś kompletnego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Idziemy na kurs kolizyjny, a kapitanowie obu statków krzyczą "cała naprzód!"
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze: "Tego chcą Żydzi od Polski: Lasy, fabryki, kamienice nawet bilion zł". Takie myślenie według Izraela to oczywiście antysemityzm :lol:.
To nie my rozpoczęliśmy II wojnę światową, to nie my mordowaliśmy Żydów na przemysłową skalę, w końcu to nie my zniszczyliśmy sobie kraj. "Sojusznicy" sprzedali nas Ruskim w Jałcie. Od Niemców reparacji nie dostaliśmy, ale teraz mamy płacić rachunek za niemieckie zbrodnie w Polsce. Nóż się w kieszeni otwiera. Prawo w tym przedmiocie jest takie samo dla wszystkich obywateli zarówno dla polskich Żydów jak Polaków nie-Żydów. Jeżeli ktoś umiera bezpotomnie i nie pozostawia testamentu to jego majątek przechodzi na własność Skarbu Państwa. Koniec i kropka. Te roszczenia żydowskie są wyjątkowo bezczelne.
Pamiętam jak kiedyś były naczelny rabin Izraela Owadia Josef wygłosił wyjątkowo impertynencką wypowiedź: "Rabin: goje żyją po to by służyć Żydom". Jeżeli Izrael tak sobie wyobraża relacje z Polską to nie mamy wyjścia i musimy im pokazać środkowy palec. Żydzi mogą nam bruździć w relacjach z USA, ale też się nie oszukujmy, że obecne dobre stosunki Polski z Amerykanami wynikają z ich sympatii do nas. Tak się po prostu złożyło, że interesy USA i Polski w sferze gospodarczej są w tej chwili współbieżne. Amerykanie chcą sprzedawać swoje surowce energetyczne i ograniczać w tej sferze Rosję, do tego potrzebna jest im Polska i projekt Trójmorza. Pogorszenie relacji z Izraelem tego nie zmieni. Dopóki będzie się to opłacać USA to projekt będzie kontynuowany, a jak przestanie się opłacać to zostanie przerwany i nasze stosunki z Izraelem nie będą mieć tutaj większego znaczenia. Najwyżej będzie mniej miła atmosfera.
To nie my rozpoczęliśmy II wojnę światową, to nie my mordowaliśmy Żydów na przemysłową skalę, w końcu to nie my zniszczyliśmy sobie kraj. "Sojusznicy" sprzedali nas Ruskim w Jałcie. Od Niemców reparacji nie dostaliśmy, ale teraz mamy płacić rachunek za niemieckie zbrodnie w Polsce. Nóż się w kieszeni otwiera. Prawo w tym przedmiocie jest takie samo dla wszystkich obywateli zarówno dla polskich Żydów jak Polaków nie-Żydów. Jeżeli ktoś umiera bezpotomnie i nie pozostawia testamentu to jego majątek przechodzi na własność Skarbu Państwa. Koniec i kropka. Te roszczenia żydowskie są wyjątkowo bezczelne.
Pamiętam jak kiedyś były naczelny rabin Izraela Owadia Josef wygłosił wyjątkowo impertynencką wypowiedź: "Rabin: goje żyją po to by służyć Żydom". Jeżeli Izrael tak sobie wyobraża relacje z Polską to nie mamy wyjścia i musimy im pokazać środkowy palec. Żydzi mogą nam bruździć w relacjach z USA, ale też się nie oszukujmy, że obecne dobre stosunki Polski z Amerykanami wynikają z ich sympatii do nas. Tak się po prostu złożyło, że interesy USA i Polski w sferze gospodarczej są w tej chwili współbieżne. Amerykanie chcą sprzedawać swoje surowce energetyczne i ograniczać w tej sferze Rosję, do tego potrzebna jest im Polska i projekt Trójmorza. Pogorszenie relacji z Izraelem tego nie zmieni. Dopóki będzie się to opłacać USA to projekt będzie kontynuowany, a jak przestanie się opłacać to zostanie przerwany i nasze stosunki z Izraelem nie będą mieć tutaj większego znaczenia. Najwyżej będzie mniej miła atmosfera.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Skąd się to wszystko wzięło? Ano stąd,że zachodnia prasa(w tym przedstawiciele oprawców) pisze bez żadnych krępacji "polskie obozy śmierci". Mało tego nawet mówi to Obama w dniu upamiętnienia Karskiego. Polski rząd WRESZCIE próbuje walczyć z tymi atakami ustawowo a Żydzi uważają,że mają monopol na historię II WŚ. To kogo tu "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>" ?
Mam tylko jeden zarzut. Czemu tego nie próbowano po żydowskich wyborach?
Jest to teraz paliwo dla ich wewnętrznej kampani. I może ta cała burza mogłaby być mniejsza. Tu widzę nasz błąd.
Mam tylko jeden zarzut. Czemu tego nie próbowano po żydowskich wyborach?
Jest to teraz paliwo dla ich wewnętrznej kampani. I może ta cała burza mogłaby być mniejsza. Tu widzę nasz błąd.

- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Wicemarszałek Sejmu. Ciekawe co będzie dalej? "Nie popieram bicia Żydów, ale..." :shock: :doh:
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
A to popierasz?Vimes pisze:Skoro Izrael mówi o antysemityzmie Polaków, to może my powinniśmy zacząć mówić o antypolonizmie Żydów: "Polscy turyści obrzuceni kamieniami w Izraelu. "Dobry Polak to martwy Polak"".

- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Ty usilnie musisz skontrować skrajność skrajnością? Nic pośrodku? 0 - 1? Góra - dół? Tata - mama? Jezu...
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Kalendarium wydarzeń układa się w dość logiczną całość. Od ponad roku Komisja Weryfikacyjna zaczęła zwracać niesłusznie sprywatyzowane warszawskie nieruchomości. Gdzieś ktoś poczuł się zagrożony. Nie jest żadną tajemnicą, że obecnie oczkiem w głowie tych organizacji jest zwrot bezspadkowego mienia w Polsce. Żydzi wiedzą doskonale, że Niemcy już niczego im za Holocaust nie dadzą, zresztą już dawno ustalono, że sprawcami eksterminacji ludności żydowskiej nie byli Niemcy tylko naziści. Następnie zaczęły pojawiać się doniesienia o tzw. polskich nazistach. W tzw. międzyczasie USA zaczęto procedować nad ustawą, dzięki której Departament Stanu będzie mógł de facto "nadzorować" zwrot mienia po byłych obywatelach pochodzenia żydowskiego w krajach Europy Środkowej. Tydzień przed wybuchem afery z nowelizacją ustawy o IPN w mediach pojawia się materiał o wafelkowych nazistach biegających po polskich lasach rozpętując medialną burzę i utrwalając mit "Polaka-Żydożercy".Vimes pisze:Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze: "Tego chcą Żydzi od Polski: Lasy, fabryki, kamienice nawet bilion zł". Takie myślenie według Izraela to oczywiście antysemityzm :lol:.
Zastanawia mnie tylko kto był tak głupi(?), że w takim okresie tuż przed Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu wypuszczono w świat tę nieszczęsną ustawę. Niestety zostaliśmy ograni jak dzieci.
Problem w tym, że nie możemy wykonywać żadnych obscenicznych gestów. Pójście na wojnę dyplomatyczną z Izraelem, to droga donikąd w prostej linii prowadząca do pogorszenia naszych relacji z USA, zablokowania inwestycji w naszej armii czy w naszą energetykę. Kto na tym skorzysta? W pierwszej kolejności Niemcy i Rosja, którym marzy się marginalizacja Polski i kolejna nitka Nord Stream.Vimes pisze:Jeżeli Izrael tak sobie wyobraża relacje z Polską to nie mamy wyjścia i musimy im pokazać środkowy palec.
Musimy zacząć działać w białych rękawiczkach inaczej nigdy nie wydostaniemy się spod niemiecko-rosyjskiej strefy wpływów.
Pozdrawiam!