Mercato (Lato 2016)

[Poprostu]

Niby zawodnikow nie ocenia sie po wystepach na YT, ale lwia czesc bramek tego goscia zostala po prostu wepchnieta do bramki.

Ale czy oprócz paru przebłysków Morata nie strzelał takich samych bramek?

[mrozzi]

Niby zawodnikow nie ocenia sie po wystepach na YT, ale lwia czesc bramek tego goscia zostala po prostu wepchnieta do bramki.

Ale czy oprócz paru przebłysków Morata nie strzelał takich samych bramek?

Potrafil tez swoje stworzyc i nie liczac tych fartownych bramek w zeszlorocznej LM niejednokrotnie imponowal. Morata -> Batshuayi = stoimy w miejscu. Mowimy o gosciu, ktory jest przez transfermarkt wyceniany na 15 mln, a my mielibysmy za niego dac ponad 30, jak nie 40.

[MRN]

Podobne bramki co Belg, strzelał Martinez, który miał być naszym wzmocnieniem, Belg to mam wrażenie jest taka kopią malaki

Najgorsze w tym wszystkim właśnie jest to, że ten Batshyuai uparł się na Juve i obawiam się, że OM będzie zmuszone sprzedać gościa do nas. Ale jak stwierdził mrozzi, trzeba zaufać zarządowi bo skoro są tak na niego napaleni mając o wiele lepsze alternatywy...bywało tak, że odpuścili zawodników, którzy mieli z miejsca podnieść poziom a okazało się, że mieli rację...na tego uparli się jak na Dybalę, oby historia była podobna

[ewerthon]

Batshuayi w ostatnim sezonie w 13. zespole Ligue 1 zdobył 23 bramki i zanotował 10 asyst. Transfer tego piłkarza może okazać się strzałem w dziesiątkę, ale nie będę się wypowiadał za lub przeciw. W Juve chce go ponoć mieć Paratici, więc dla mnie osobiście jest to najlepsza rekomendacja.

[mrozzi]

Batshuayi w ostatnim sezonie w 13. zespole Ligue 1 zdobył 23 bramki i zanotował 10 asyst.

Niby tak, ale pamiętajmy o tym, że to liga francuska. We Włoszech już tak łatwo o zdobywanie kolejnych bramek nie jest, tym bardziej potrzebny jest ktoś kreatywny.

Nie zapominajmy, że Morata przychodził do Juve jako bardzo młody chłopak, ALE już z pewnym doświadczeniem na poziomie LM. Dość powiedzieć, że był zawodnikiem zespołu, który zdobył ten puchar. Pod tym względem taki Batshuayi w ogóle nie ma startu. Ja rozumiem West Ham czy Tottenham, ale my mierzymy w sam szczyt i mam spore wątpliwości, czy ten gość zapewni nam jakość niezbędną do wygrywania kolejnych spotkań w Europie. Presja będzie na nim ciążyć ogromna i kompletnie nie rozumiem tego, że to właśnie Belg miałby być głównym wzmocnieniem naszego napadu. ::/:

Odkładając emocje na bok - swego czasu też pisało się o opcji A, B, C, D itd. - każdy liczył na pozyskanie kogoś topowego, tymczasem do klubu przyszedł Mandżukić, które wielu nie chciał (ja także) i który jakoś super się naszych barwach nie prezentuje. Ot strzelił kilka ważnych bramek, ale nie nazwałbym go gwarantem. Jedynym, na którego naprawdę możemy liczyć jest Dybala, a tak reszta to posucha i z rzeczonym Belgiem na papierze dużo lepiej to nie wygląda. Wiem, że psioczę, ale pewnie wielu z Was się ze mną zgodzi.

[fazzik8]

Batshuayi w ostatnim sezonie w 13. zespole Ligue 1 zdobył 23 bramki i zanotował 10 asyst.

Niby tak, ale pamiętajmy o tym, że to liga francuska. We Włoszech już tak łatwo o zdobywanie kolejnych bramek nie jest, tym bardziej potrzebny jest ktoś kreatywny.

Nie zapominajmy, że Morata przychodził do Juve jako bardzo młody chłopak, ALE już z pewnym doświadczeniem na poziomie LM. Dość powiedzieć, że był zawodnikiem zespołu, który zdobył ten puchar. Pod tym względem taki Batshuayi w ogóle nie ma startu. Ja rozumiem West Ham czy Tottenham, ale my mierzymy w sam szczyt i mam spore wątpliwości, czy ten gość zapewni nam jakość niezbędną do wygrywania kolejnych spotkań w Europie. Presja będzie na nim ciążyć ogromna i kompletnie nie rozumiem tego, że to właśnie Belg miałby być głównym wzmocnieniem naszego napadu. ::/:

Z jednej strony masz rację. Ale z drugiej nie ma jakiś wybitnych napastników na rynku dostępnych. Lukaku i te 60 mln to nie będę komentował zresztą Lukaku nie jest wybitny. Po prostu jeżeli chodzi o klasyczne 9 obecnie na rynku jest brak takich wybitnych zawodników. Zresztą świat zwariował. 35 mln za jakiegoś młodzika z OM, więcej niż za Pjanica. Powinne być wprowadzone jakieś ograniczenia finansowe w piłce.
Poza tym jeżeli interesujemy się tym Belgiem to On jest w notesie pewnie już od dwóch lat. Marotta transfery za duże pieniądze traktuje jak inwestycję, która ma się zwrócić. Dybale kupił za 40 mln i miałem ogromne wątpliwości za po roku jest wart nawet 90 mln także interes się opłacił. Jeżeli chodzi o duże kwota to Marotta pewnie solidnie kalkuluję czy mu się interes opłaci.

Z innej beczki. Nie ma żadnych informacji odnośnie jakiś innych zawodników oprócz Belga? I Sancheza?
Co z naszymi pomocnikami : Hernanes, Pereyra, Asamoah?
Ostatnio cisza w mediach, więc pewnie Marotta robi transfery

Tak naprawdę wystarczyłby nam transfer np. Gotze i Witsela. Dwa konkretne wzmocnienia po kosztach. Dwóch graczy pewnie w granicach 50 mln. Na dzisiejsze realia to grosze. Jak Gomes kosztuje 60.

[Kucharius1]

Nie ma co brać wycen transfermarkt na poważnie. Ile według nich był wart Matrial (btw. nasi dyrektorzy wypatrzyli gościa jak jeszcze grał w juniorach Lyonu) przed transferem, a ile trzeba było za niego zapłacić?

Zasadniczo topowych napastników bardzo ciężko się wyciąga. Jak często przechodzi "9" z topowego klubu do drugiego? Poza Arsenalem, która zarządzany jest jak spółka, to z klubów z bogatym właścicielem jak Chelsea, ManC, PSG czy zespołów które same na siebie zarabiają krocie jak Bayern czy Real, zawodnicy odchodzą tylko jak już nie mają kluczowej roli, trener ich nie chce.

Real Benzeme kupił z Lyonu, Barca Suareza z LFC, Bayern Lewego z BvB, a ludzie na JP chcą Aguero, Cavaniego :lol:

Jak sami widzicie nie przychodzili z ścisłego topu. Dziś takim napastnikiem który jeszcze nie gra w takim klubie jest Igła może Auba i Lukaku (na upartego). Ci zawodnicy też do nas nie przyjdą, ponieważ inni zapłacą im po prostu więcej!

Zostaje nam następna kategoria pod nazwą "potencjalne topy", i są w niej zawodnicy od Lacazetta do Milika. Może widzimy w kimś potencjał o kim jeszcze świat nie słyszał. Pewnie kupimy coś z tego koszyka, jak rok temu Dybale.

PS. Jedyny top na którego mamy w obecnej sytuacji szanse (może się to zmienić) jest Alexis. Wszystko zależy od woli jego odejścia, potencjalnych chętnych itd.

[mrozzi]

Sam niejednokrotnie się myliłem i musiałem przyznać działaczom rację. Wykonują fantastyczną pracę, a od czasów Malaki nie mieliśmy żadnej spektakularnej wtopy. Jeśli już Belg stanie się naszym graczem, trzeba za niego trzymać kciuki i liczyć, że wskoczy z 2 poziomy wyżej i stanie się topem. Przynajmniej nie będzie cyrków jak ten z udziałem Alvaro. Dobrze się stało, że ostatecznie rozwiązaliśmy tę kwestię. Co by było, gdyby Morata pozostał w klubie bez rozwiązania sprawy własności.

[Osgiliath]

Być może medialne spekulacje dotyczące postawienai na Belga z OM mają być przykrywką dla operacji ściągnięcia Alexisa do Juve? Podobnie jak robienie szumu z Gomesem z Valencii a załatwieniem Pjanicia z Romy?

Cały czas wierzę, że Fabio wie, co robi ewentualnie faktycznie stawiając na belga. Nie mniej, jak mówiłem wcześniej - możemy w ataku skończyć z jednym transferem, albo trzema, zależnie od sytuacji.

[jackop]

Ja rozumiem West Ham czy Tottenham, ale my mierzymy w sam szczyt i mam spore wątpliwości, czy ten gość zapewni nam jakość niezbędną do wygrywania kolejnych spotkań w Europie.

Podepnę się niejako pod opinię @Kucharius1. WHU = Payet, Spurs = Eriksen. Zawodnicy, których chętnie zobaczyłbym w Juve, wyciągnięci ze słabszych klubów. Konkurencja przy sprowadzeniu jakiegoś gracza, w postaci takich drużyn, to nie jest jakaś ujma na honorze.

Co do samej charakterystyki Michy tutaj można mieć zastrzeżenia, ale nie wyobrażam sobie, byśmy wyszli na tym gorzej niż zostając z duetem Mandzu-Zaza. Trzeba brać to co jest na rynku.

[mrozzi]

@jackop

Absolutnie nie to miałem na myśli. Mi chodzi jedynie o fakt, że te kluby celują w coś kompletnie innego, więc pozyskanie takiego Belga może być w pełni zrozumiałe. Co innego walczyć z takim zawodnikiem w składzie o awans do LM, co innego walczyć o zwycięstwo w tych rozgrywkach.

[Bandiera_Rossa]

Nie kumam chęci kupienia jakiegoś batu-chana, przecież ten koleś nawet nie powąchał murawy na euro, serio uważacie że jest lepszy od Milika?

[mrozzi]

Ja już bym wolał Milika, bo ryzyko podobne, a przynajmniej byłby dużo tańszy.

[vitoo]

Trochę nie rozumiem Waszych narzekań odnośnie tego Batshuayi'a. Przyznaję, że też jakoś specjalnie nie interesowałem się i nie oglądałem Marsylii, ale jeśli gość od dłuższego czasu jest w notesie Paraticiego to mu ufam. Tak naprawdę to z januszowego punktu widzenia, biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, wydaje się on opcją dość rozsądną. Zgadzam się z Kuchariusem, Cavani czy Sanchez to dla nas raczej cele utopijne. Wszyscy byśmy chcieli Pjanicia, Cavaniego/Sancheza, Mascherano, zatrzymania Pogby i wykupienia Cuadrado, ale dobrze wiemy, że to jest nierealne. Batshuayi'em przecież nasi nie zainteresowali się dzień po tym, jak Real ogłosił wykup Moraty. Nasi obserwowali go na pewno od dawna i jeśli są gotowi wyłożyć za niego te 35 mln to muszą być go pewni, tak jak w zeszłym roku byli pewni Dybali. Co jak co, ale M&P nie wydają pochopnie kasy, więc bądźcie dobrej myśli. O ile faktycznie Belg skończy u nas, to jestem przekonany, że będzie z nim podobnie jak z Dybalą, mogę się założyć.

[daroo89]

Oglądając kompilki z Batshuayi'em widać w nim potencjał, chłopak z pewnością pełni talentu jeszcze nie pokazał. Za te 30-35 milionów chętnie bym go w Juve powitał ALE... czy potrzebny nam jest napastnik o takiej charakterystyce? Widać, że największym atutem Belga są warunki fizyczne. Silny, wysoki, potrafi się zastawić i powalczyć o górne piłki. Porównałbym go do Zazy. O ile z Dybalą mógłby stworzyć ciekawą parę to jakoś nie widzę go w duecie z Mandżukiciem i właśnie Zazą. Atak złożony z 2 typowych snajperów to jakieś piłkarskie średniowiecze... Przydałby się grajek, który w razie potrzeby godnie zastąpiłby Dybalę, a jednocześnie byłby w stanie zagrać z nim razem.