Wszystko o Squadra Azzurra
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
A ja myślę, że to wszystko wina Kwaśniewskiego, bo podpisał żeby zgarniali za posiadanie.squinter pisze:słaby mecz w wykonaniu Włochów ale moim zdaniem to wina Prandellego.
Zwalanie wszystkiego na Cesare to jakaś pomyłka.
Meksyk jest strasznie cienki, nie postraszyli Buffona, więc zrobił to Barzagli :lol: Cerci kozak ['] Giaccherini kocur [']. Mam nadzieje, że zamiast nich ktoś z ławki dostanie szanse na Japonię, bo póki co średnio wygląda.
- squinter
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
- Posty: 1071
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
nie napisałem, że to wyłącznie jego wina ale moim zdaniem nie trafił kompletnie z ustawieniem. niejednokrotnie było widać jak Włosi męczą się i pchają cały czas środkiem, co nie dawało żadnego efektu, podczas gdy na skrzydłach było mnóstwo wolnego miejsca, a De Sciglio i Abate akcje ofensywne wspierali niezbyt często.pan Zambrotta pisze:A ja myślę, że to wszystko wina Kwaśniewskiego, bo podpisał żeby zgarniali za posiadanie.squinter pisze:słaby mecz w wykonaniu Włochów ale moim zdaniem to wina Prandellego.
Zwalanie wszystkiego na Cesare to jakaś pomyłka.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Niby tak, ale taktyka mocno nieudolna. Z jednej strony wysoko ustawiony Marchisio (pokazywał już pod koniec sezonu u nas, że nie powinien tak grać), z drugiej - Giaccherini w kadrze i na boisku, a El Shaarawy i Diamanti na ławce... Ciężko obronić te decyzje (no, choć Giaccha broni asystapan Zambrotta pisze: Zwalanie wszystkiego na Cesare to jakaś pomyłka.
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Gacek jest obsmarowywany, bo zagrał przeciętnie. A przecież zaliczył przepiękną asystę. Natomiast wychwalanie Mario po zmarnowaniu kilku setek i ledwo co wpakowaniu piłki do siatki to pomyłka. Strzelił bramkę. Nie zrobiłby tego bez podania Gacka.
Należy zganić tych panów:
Barzagli - zmęczenie sezonem,
Cerci - brak umiejętności
Cesare za zmiany...
No i wsio, ogólnie strasznie Italia górowała nad Meksykiem, różnica klas widoczna gołym okiem, a przez nonszalancję Barzy i Mario mogło skończyć się remisem, ale na szczęście Gacek uratował i Włosi zgarnęli 3 pkt
Należy zganić tych panów:
Barzagli - zmęczenie sezonem,
Cerci - brak umiejętności
Cesare za zmiany...
No i wsio, ogólnie strasznie Italia górowała nad Meksykiem, różnica klas widoczna gołym okiem, a przez nonszalancję Barzy i Mario mogło skończyć się remisem, ale na szczęście Gacek uratował i Włosi zgarnęli 3 pkt

- JuventinoPS
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 587
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Widzę, że bardzo dużo negatywnych słów o Cercim - pełna zgoda. Nie skreślajmy jednak tego zawodnika, wejście w meczu z Brazylią w marcu miał całkiem, całkiem.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7312
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Marchisio grał tak, a nie inaczej, bo 'musiało' znaleźć się miejsce dla Monto. Szary ma jakiś tam uraz, więc jest oszczędzany.Łukasz pisze:Niby tak, ale taktyka mocno nieudolna. Z jednej strony wysoko ustawiony Marchisio (pokazywał już pod koniec sezonu u nas, że nie powinien tak grać), z drugiej - Giaccherini w kadrze i na boisku, a El Shaarawy i Diamanti na ławce... Ciężko obronić te decyzje (no, choć Giaccha broni asystapan Zambrotta pisze: Zwalanie wszystkiego na Cesare to jakaś pomyłka.).
I najważniejszy punkt programu. Diamanti? Dzięki, wolę Gacka, przynajmniej gracz Juventusu. Kolejny raz podkreślam, że nie wiem o co macie do niego 'wąty'. Jak Claudio robi 'niewidzialną' robotę, albo Lichtsteiner zapiernicza od jednego pola karnego do drugiego, to 'OH AH' spust over 9000. Dziś Giaccherini wykonywał podobną pracę: pierwszy do pressingu, asekuracji, pokazania się z przodu i powrotu do defensywy. Pewnych umiejętności nie przeskoczy, ale ta solidność i wybieganie przy niepewnej grze bramkarza/obrońców Meksyku miała rację bytu i stwarzała okazje bramkowe. Niestety Prandelli trzymał go za długo, kiedy widać było już u niego wyraźne zmęczenie.
Ogólnie pisząc, strategia Cesare wydaje mi się słuszna. Nie wkłada się kija między szprychy i nie rozbija się sprawnie działającej machiny, jaką jest mieszanka Juve&Milan, co pokazało wejście Cerciego. Z kolei współpraca Monto/De Sciglio wyglądała naprawdę świetnie.
Nie wiem jak wy, ale ja widziałem "ręce i nogi" w organizacji gry. Widziałem bezproblemowe utrzymywanie się przy piłce, podania prostopadłe, wymianę krótkich podań przez środek boiska, crossy od obrońców i pomocników na skrzydła, rajdy, dośrodkowania, a przypałętał się chyba nawet jakiś strzał z dystansu.
Mamy (Italia ma) drugą po Hiszpanach najbardziej zgraną ekipę. Graczy, którzy rozegrali ze sobą więcej spotkań, niż reprezentacja przez jakieś 4 lata. Nie sądzę, żeby rozbijanie kolektywu kosztem wsadzania Diamantich, Aquilanich i innych średniaków było dobrym pomysłem. Co innego gracze wybitni, jak De Rossi, którzy bardzo rzadko okazują się niewiadomą i warto zrobić dla nich miejsce w wyjściowej 11stce.
Chyba, że Włosi przyjechali na wakacje i odpuszczają turniej (czego nie zauważyłem). Wtedy może sobie tam grać kto chce. Nawet Marco Motta.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
To Giaccherini w drugiej połowie przy wyprowadzaniu groźnej kontry 3 na 3 podał za plecy Montolivo? Jeśli tak, to potwierdza się tylko moja opinia, że Gacek jest tragiczny zaraz po odbiorze piłki, gdy trzeba szybko rozprowadzić akcję.
Czerczi? Wiadomo...
Marchisio na tej pozycji co zagrał wczoraj nie powinien już pojawić się nigdy w życiu. On ma określone swoje miejsce na boisku, ale trenerom wydaje się na tyle uniwersalny, że rzucają go wszędzie, a zawodnik tylko na tym traci. Podobnie było z De Rossim w poprzednim sezonie w Romie.
Meksyk był cieniuteńki, Italia średnia. Szczególnie słabo wypadały akcje, kiedy w ciekawej sytuacji któryś zawodnik schodził do skrzydła i albo nie potrafił dobrze dograć płaskiej piłki w pole karne, albo żaden z innych zawodników w nie nie wchodził.
Czerczi? Wiadomo...

Marchisio na tej pozycji co zagrał wczoraj nie powinien już pojawić się nigdy w życiu. On ma określone swoje miejsce na boisku, ale trenerom wydaje się na tyle uniwersalny, że rzucają go wszędzie, a zawodnik tylko na tym traci. Podobnie było z De Rossim w poprzednim sezonie w Romie.
Meksyk był cieniuteńki, Italia średnia. Szczególnie słabo wypadały akcje, kiedy w ciekawej sytuacji któryś zawodnik schodził do skrzydła i albo nie potrafił dobrze dograć płaskiej piłki w pole karne, albo żaden z innych zawodników w nie nie wchodził.

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7088
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
De Sciglio będzie dla reprezentacji i milanu jak Maldini, świetny nowoczesny lewy obrońca, jakby grał na camp nou pewnie barca odpadałaby już w 1/8
i taka mała konkluzja dot. Cerciego - jeśli zagrał on a nie Diamanti, tym bardziej powinniśmy się zastanowić czy Diamanti w ogóle się nadaje do Juventusu, może ciekawszym byłoby zainwestować we właśnie Cerciego, pomijając już jak beznadziejny występ zaliczył
i taka mała konkluzja dot. Cerciego - jeśli zagrał on a nie Diamanti, tym bardziej powinniśmy się zastanowić czy Diamanti w ogóle się nadaje do Juventusu, może ciekawszym byłoby zainwestować we właśnie Cerciego, pomijając już jak beznadziejny występ zaliczył
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Cały mecz naprawdę na dobrym poziomie.
Pirlo, przywódca, geniusz i możnaby mnożyć te przymiotniki...Szkoda, że nie jest troszkę młodszy, ale cały czas daję radę nawet wtedy gdy jest bez formy :C A za wczorajszy mecz 11 w skali 1-10.
Giaccherini - pierwsza połowa słabiutka, ale po zmianie stron jakby inny piłkarz. Istnieje nadzieje, że coś jeszcze z niego będzie pomimo, iż do młodzieniaszków już nie należy.
Barzagli - oby więcej już nie popełniał podobnego błędu. Jak dla mnie brak koncentracji.
Marchisio - Widać było ile znaczy, pod takim kontem - można ocenić jak zagrał, gdy go zmienił Cerci i wówczas jak wyglądała gra tego drugiego na jego tle.
Chiellini i GiGi- bez wpadek, solidnie.
Italia wygrała zasłużenie z mocnym rywalem. Zwycięstwo powinno być nawet dużo wyższe. Świetnie, oby tak dalej
Pirlo, przywódca, geniusz i możnaby mnożyć te przymiotniki...Szkoda, że nie jest troszkę młodszy, ale cały czas daję radę nawet wtedy gdy jest bez formy :C A za wczorajszy mecz 11 w skali 1-10.
Giaccherini - pierwsza połowa słabiutka, ale po zmianie stron jakby inny piłkarz. Istnieje nadzieje, że coś jeszcze z niego będzie pomimo, iż do młodzieniaszków już nie należy.
Barzagli - oby więcej już nie popełniał podobnego błędu. Jak dla mnie brak koncentracji.
Marchisio - Widać było ile znaczy, pod takim kontem - można ocenić jak zagrał, gdy go zmienił Cerci i wówczas jak wyglądała gra tego drugiego na jego tle.
Chiellini i GiGi- bez wpadek, solidnie.
Italia wygrała zasłużenie z mocnym rywalem. Zwycięstwo powinno być nawet dużo wyższe. Świetnie, oby tak dalej

- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
De Rossi grywał na środku obrony, w reprezentacji na Euro zresztą też - i co różni obie sprawy - De Rossi ogarniał na ŚO.pumex pisze: Marchisio na tej pozycji co zagrał wczoraj nie powinien już pojawić się nigdy w życiu. On ma określone swoje miejsce na boisku, ale trenerom wydaje się na tyle uniwersalny, że rzucają go wszędzie, a zawodnik tylko na tym traci. Podobnie było z De Rossim w poprzednim sezonie w Romie.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Warto wspomnieć, że jest nominalnie prawym obrońcą, szczególnie w perspektywie jego słabych wrzutek, o których ktoś wspominał wyżej.Maly pisze:De Sciglio będzie dla reprezentacji i milanu jak Maldini, świetny nowoczesny lewy obrońca, jakby grał na camp nou pewnie barca odpadałaby już w 1/8
W pierwszym składzie u Prandellego jest Giaccherini (fajny piłkarz, uniwersalny, ale tylko zmiennik w Juve), więc to żaden wymiernik.Maly pisze: i taka mała konkluzja dot. Cerciego - jeśli zagrał on a nie Diamanti, tym bardziej powinniśmy się zastanowić czy Diamanti w ogóle się nadaje do Juventusu,
Trzeba go jakoś dostosować do Pirlo...pumex pisze:Najlepszy dla De Rossiego jest centralny punkt w środku pomocy. Tymczasem raz robił za typowego box-to-box'a, raz biegał dziwnie po prawej stronie środka, raz po lewej stronie środka, raz na środku obrony, choć akurat na tej ostatniej pozycji, tak jak mówisz, ogarniał nieźle.
Ostatnio zmieniony 17 czerwca 2013, 11:25 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Najlepszy dla De Rossiego jest centralny punkt w środku pomocy. Tymczasem raz robił za typowego box-to-box'a, raz biegał dziwnie po prawej stronie środka, raz po lewej stronie środka, raz na środku obrony, choć akurat na tej ostatniej pozycji, tak jak mówisz, ogarniał nieźle.zoff pisze:De Rossi grywał na środku obrony, w reprezentacji na Euro zresztą też - i co różni obie sprawy - De Rossi ogarniał na ŚO.pumex pisze: Marchisio na tej pozycji co zagrał wczoraj nie powinien już pojawić się nigdy w życiu. On ma określone swoje miejsce na boisku, ale trenerom wydaje się na tyle uniwersalny, że rzucają go wszędzie, a zawodnik tylko na tym traci. Podobnie było z De Rossim w poprzednim sezonie w Romie.

- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Najlepszy to był prawy skrzydłowy Meksyku. Jeśli dobrze pamiętam Aquino. Generalnie piłka do niego nie docierała, bo zawsze stał za plecami De Sciglio, a jak już ze trzy razy udało mu się przyjąć, to potem wpadał prosto na młodego Włocha
Prandelli chce upchnąć jak najwięcej środkowych pomocników w składzie i potem Marchisio gra sobie gdzieś tam na osobnym boisku.

Prandelli chce upchnąć jak najwięcej środkowych pomocników w składzie i potem Marchisio gra sobie gdzieś tam na osobnym boisku.
- grande amore
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2012
- Posty: 589
- Rejestracja: 05 października 2012
Wczorajszy gol Pirlo to dobry prognostyk na dalsze rozgrywki w turnieju. W meczu z Ghana podczas mundialu w 2006 r. tez ladnie uklul, a jak sie pozniej okazalo - Wlosi zdobyli mistrzostwo.
Tylko czy to z kolei oznacza, ze trzeba zapomniec o zwyciestwie w przyszlorocznych rozgrywkach? :-|
Tylko czy to z kolei oznacza, ze trzeba zapomniec o zwyciestwie w przyszlorocznych rozgrywkach? :-|
Juve, storia di un grande amore 
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda

------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda